Wesoła porodówka
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiedźma wredna ta Twoja przyszła niedoszła teściowa. Miej ją w pompie. Teraz tylko relaks i radość
My wg OM zaczęliśmy dziś II trymestr, choć Kociak starszy o 6 dni wg usg,ale wiadomo ,że wszystko może się jeszcze zmienićKolejna wizytacja 21.09. Wykituję do tego czasu :p
estrella, Matleena, małaMyszka lubią tę wiadomość
-
margaret26 wrote:Wiedźma wredna ta Twoja przyszła niedoszła teściowa. Miej ją w pompie. Teraz tylko relaks i radość
My wg OM zaczęliśmy dziś II trymestr, choć Kociak starszy o 6 dni wg usg,ale wiadomo ,że wszystko może się jeszcze zmienićKolejna wizytacja 21.09. Wykituję do tego czasu :p
małaMyszka lubi tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica
-
nick nieaktualnyCześć
Matleena miałam to samo... pierwszy trymestr się ciągnął, drugi minął nie wiem kiedy ale trzeci leci jak szalonycoraz bliżej spotkania z moją córeczką
Margaret to Ty się biedna męczysz... ja na szczęście nie miałam mdłości, nie wymiotowałam ani razu więc nawet nie wiem co to znaczy... ale już niedługo maluszek powinien Ci odpuścić
Owca łączę się z Tobą w bólu. Jak dla mnie ten trzeci trymestr jest najgorszy... Brzuch coraz bardziej przeszkadza, nie potrafię ułożyć się do snu, pojawiają się różne bóle w okolicy podbrzusza... raz jak miesiączkowe, innym razem kłuje... Kręgosłup boli i nawet czasem żeby wstać z kanapy mam problemnie jest kolorowo... ale tak jak pisze Wiedźma czego kobieta nie zniesie dla swojego maluszka? Pociesza mnie tylko fakt, że za 3 tygodnie i 2 dni ciąża będzie donoszona, a więc już bliżej niż dalej
Jakoś damy radę
Dorcia i Gosiunia ale słodziaki z Waszych synkówi te fryzurki
napatrzeć się nie mogę na tych przystojniaków
Margaret gratuluje 2 trymestru!
Wiedźma olej teściową... nie ma co się denerwować i sobie nią głowy zawracać skoro ma takie podejście... Ja moją się przejmowałam i płakałam i co mi z tego przyszło? Nic! Więc teraz ona sobie gada... a ja słucham i zapominam o jej wspaniałych radach i lepiej mi z tyma co do rozłąki to współczuję... trzeba wierzyć, że to tylko chwilowe!
Owca czekam na relację z wizyty
A my wczoraj wróciliśmy do domu północy ale warto było się wybraćCo prawda było ciężko ale Polska wygrała i mecz i cały Memoriał więc było co oglądać
a moja mała jak szalała w brzuszku, pewnie też dopingowała, mała kibicka rośnie w brzuszku
dziś za to chyba odsypia bo tylko czasem leniwie się przeciągnie
dorcia8919, gosiunia, margaret26, małaMyszka, Owca123, Natka88 lubią tę wiadomość
-
WiedźmaMaKota wrote:W sumie to dotychczas myślałam, ze mi się teściowa skarb trafiła, a teraz wyczaiła, ze mamy trochę kasy to chce, żeby ją ratować co tydzień stówką... masakra...
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Matleena ogólnie dobrze ale plamienia póki co nadal są i to bardzo mnie stresuje
W przyszłą środę zapisana jestem do swojego gina ale mam nadzieję że plamienia do soboty się skończą. Kurcze Przy Maksie tego nie miałam cała ciąża minęła bez problemowo bez jakiś stresów a tu od samego początku boję się że coś może być nie tak
małaMyszka lubi tę wiadomość
-
Oj Kochane troszkę Was zaniedbałam, ale już jestem i melduję, że wszystko jest u nas ok.
Mały je co 2-3 godz. śpi po 2 godz. minimum, dzisiaj w nocy spał 5,5 h, co mnie zaniepokoiło, ale co zrobić?
Chyba tak ma być...
Moja waga za 4 kg wróci do tej, która była na pierwszej wizycie (w styczniu).
W ciągu dnia staram się poleżeć, zdrzemnąć się, odpocząć, bo mały na noc ma jakieś ciężkie chwile i potrafi do 1:30 - 2 płakać... jak się zmęczy to śpi.
Cieszę się, że u Was wszystko w porządku.
Gosia jak tam fasolka ??? Masz już potwierdzenie?
Dorcia twój przystojniak rzeczywiście ma fryzurkę no no no ... będzie mnóstwo złamanych serc...
dorcia8919, gosiunia, estrella lubią tę wiadomość
-
Myszko ładnie śpi Twój Synuś. Uważam, że nie powinnaś się martwić tak długim snem, widocznie potrzebuje tyle. Narzekałabyś jakby tego snu brakowało
Oj ma tych włosów tyle, że masakra. Dziewczynce już bym kiteczki mogła robićale szczerze mówiąc nie wyobrażam go sobie łysego
bo te włoski dodają mu uroku
oj wiem zachwalam swojego Synka a co
gosiunia, małaMyszka, Matleena, Natka88, Fatim lubią tę wiadomość
-
Dorcia od tego nas mają te nasze chłopaki
dopiero spojrzałam że Twój też książę
buziaki dla Was ... Myszko w ciąży na pewno jestem to potwierdzone info, teraz czekam żeby serduszko maleństwa w piatek zobaczyć. dzięki dziewczyny za wszystkie miłe słowa dla mojego księcia
dorcia8919, dorcia8919, małaMyszka lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72656.png
https://www.maluchy.pl/li-72658.png
https://www.maluchy.pl/ci-72954.png
ANIOŁEK 21.06.13 [*] -
Gosia a co z CC? Nie miałaś przeciwwskazań do kolejnej ciąży?
Mnie cieli na żywca, macica miała jakieś tam skurcze, ale nie takie żeby można było bezpiecznie zrobić CC...
Boję się, że zielone światło dostaniemy najwcześniej za 2-3 lata... -
Witamy sie!
Wczoraj był długi ciężki dzien. Od rana walczyliśmy z pakowaniem bo sie wyprowadzamy! JupiMój dzielny mąż sam wszystkie nasze graty, kartony, pudła i walizki nosił po schodach z drugiego pietra a ja tylko mogłam patrzeć
Ale juz prawie jestesmy na finiszu
Mieliśmy w międzyczasie wizyte u doktorka. Nasza kruszynka waży 2200i całe badanie miała smutną minkę popijając sobie wody płodowe
Mnie ciśnienie cos podskoczyło przez co i małej szybciej serce biło, ale to wszystko z tych emocji tej przeprowadzki. Za dwa tyg kontrola wagi z wynikami krwi, moczu, gbs i pierwszym KTG. Robi sie poważnie
Miłego dnia!
Edit: Matlena, no za taką kwotę to obowiązkowo film i zdjecia powinny byc w pakiecie! My płaciliśmy 260, za każda szczegółową wizytę i zawsze film był i zgrywał sie ćwierć minuty, nie musieliśmy sie prosić. Co za lekarz z tej babki! Przecież to dla Was pamiątka, co jej zalezy.. Ważne z małym wszystko dobrzesuper!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 07:21
małaMyszka, dorcia8919, estrella, Matleena, Natka88 lubią tę wiadomość
-
Matleena wrote:A w ogóle to Basik, odpoczywaj, oszczędzaj się i będzie dobrze. Małemu już niedługo zostało. Jednak nie na darmo mówią, że każda ciąża jest inna.
Myszko, dziewczyny dobrze mówią. Ciesz się ze synek śpi, z dwojga złego lepiej tak
A dzieci matki powinny chwalić, taka ich rola. Jeśli chwali się rozsądnie to nic w tym złego, wręcz przeciwnie
Ja i tak jakoś specjalnie się nie męczę wiadomo jak to jest jak sie siedzi w domu. Trochę sprzątnę, ugotuję obiad czy zrobię zakupy. Syn sam sobą potrafi się zająć więc tylko na rowerek z nim pójdę żeby coś się przewietrzył ale to ja idę swoim tempem a on co kawałek staje i czeka. Pracę mam w domu na zasadzie wystawiania faktur bo po części już nie jeżdżę, mąż woli jak w domu teraz jestem. Ogólnie nie przemęczam się dlatego nie wiem z kąd to dziadostwo się wziełomałaMyszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHelloł
Myszko fajnie, że Sebuś tak ładnie śpi w nocy... widocznie tak ma być więc nie ma się co stresowaćDaj znać jak tam na pierwszej wizycie u lekarza!
Matleena najważniejsze, że synek jest zdrowyale faktycznie jak się tyle płaci to lekarz mógłby mieć inne podejście... Oni powinni rozumieć, że choć dla nich to kolejna ciąża, kolejna pacjentka - jedna z wielu, to dla nas jest to nasz malutki cud i chcemy mieć jak najwięcej pamiątek z tego okresu.
Owca faktycznie Twoja Hania to kruszynka ale może dzięki temu łatwiej przebiegnie poródNajważniejsze, że jest zdrowa. Ciekawa jestem ile moja za tydzień będzie ważyła
A mąż widzę o Was dba, prawidłowo
Ty jesteś obciążona ciągłym noszeniem Hani więc niestety On musi zadbać o przeprowadzkę
Po wczorajszym brzydkim i deszczowym dniu, dziś u mnie od rana słoneczko świeci więc biorę się za pranieCoś czuję, że w najbliższych dniach pralka nie będzie miała wolnego
Owca123, małaMyszka lubią tę wiadomość