X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wesoła porodówka
Odpowiedz

Wesoła porodówka

Oceń ten wątek:
  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 5 października 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozdrawiamy ciocie!!!!
    <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 16:07

    polkosia, Matleena, Owca123, estrella, dorcia8919 lubią tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Maniuś Autorytet
    Postów: 2051 6272

    Wysłany: 5 października 2015, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matleena wrote:
    Owca, jak coś to drzwi u mnie otworem ;)

    Maniuś, nawet nie wiesz jak bardzo potrzebowałam to usłyszeć. Bo poprzedni, który już byliśmy zdecydowani kupić okazał się strasznym szajsem. A do tego nie do końca podobał mi się wizualnie. A jak mąż wypayrzył ten, to oszalałam. Martwiło mnie jedynie, że ktoś go sprzedaje po pół roku użytkowania i zastanawiałam się co z nim jest nie tak. Ale do Ciebie mam zaufanie. A kolor będzie granatowo czerwony.

    To mamy widze ten sam gust :D my rowniez mamy ten kolor :P i ta opcja 360 stopni tez jest super...moj synus uwielbia spacerki <3 i maz rowniez jest zadowolony...mam nadzieje ze i Was nie zawiedzie :)
    Powodzenia ;)

    Matleena, małaMyszka lubią tę wiadomość

    zrz69vvjbeicd46f.png
    Synek 19.08.2015 ❤️
    Synek 05.05.2017 ❤️
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 5 października 2015, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2016, 14:58

    Maniuś, małaMyszka lubią tę wiadomość

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 5 października 2015, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, przyszłam się znowu wyżalić, mam jakiś kryzys, chyba dotarło do mnie, ze poród to wcale nie takie sobie tere fere, że po porodzie będę miała małego człowieka, za którego będę tak bardzo odpowiedzialna... Boję się, ze sobie nie poradzę, że poród pójdzie nie tak jak powinien, że będę kiepską matką... do tego wszystkiego mam wrażenie, że już się nie podobam B. i choć wiem, ze kocha mnie bardzo to świadomość, ze przestałam go pociągać mnie zabija... Chodzę tylko i cały czas mam łzy w oczach bo to wszysko mnie przerasta :( i jeszcze fakt, ze nie znam tego głupiego angielskiego na tyle na ile powinnam :(

    małaMyszka lubi tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 5 października 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WiedźmaMaKota wrote:
    Cześć dziewczyny, przyszłam się znowu wyżalić, mam jakiś kryzys, chyba dotarło do mnie, ze poród to wcale nie takie sobie tere fere, że po porodzie będę miała małego człowieka, za którego będę tak bardzo odpowiedzialna... Boję się, ze sobie nie poradzę, że poród pójdzie nie tak jak powinien, że będę kiepską matką... do tego wszystkiego mam wrażenie, że już się nie podobam B. i choć wiem, ze kocha mnie bardzo to świadomość, ze przestałam go pociągać mnie zabija... Chodzę tylko i cały czas mam łzy w oczach bo to wszysko mnie przerasta :( i jeszcze fakt, ze nie znam tego głupiego angielskiego na tyle na ile powinnam :(
    Wiedźma a kopa w dupencje chcesz?? Ciąża to specyficzny czas dla kobiety. Niektóre z nas są popuchnięte na całym ciele, dużo przytyją, są zmęczone i nie wyspane co też odbija się na wyglądzie. Wiadomo że nasze ciało nie jest w tym okresie idealne ale to jest przejściowe. Nie możesz myśleć że już się mężowi nie podobasz bo napewno tak nie jest, twój mąż napewno nie jest z tobą tylko dla wyglądu bo to by oznaczało że bardzo płytki z niego facet a chyba za takiego go nie uważasz. Jeszcze trochę musisz wytrzymać tych nie dogodności i burzy hormonów. Druga rzecz masz porządnego kopa w dupęcję za takie myśli jak ta że będziesz złą matką. OSZALAŁAŚ KOBIETO!!! Napewno sobie poradzisz może nie będzie idealnie bo nigdy nie jest ale sobie poradzisz! Będziesz dla swojego dziecko najlepszą matką bo będziesz JEGO mamą. Zacznij myśleć pozytywnie bo po porodzie jak dalej takie głupoty będziesz mieć w głowie to wpadniesz w jaką depresje i może być naprawdę nieciekawie.

    małaMyszka, WiedźmaMaKota, dorcia8919 lubią tę wiadomość

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 5 października 2015, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2016, 14:58

    małaMyszka, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2015, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, hej, helloł ;)

    Witam się poweekendowo oczywiście w dwupaku :) Taka ładna dziś data, a moje dziecko nie planuje wychodzić :/ Od soboty do dziś była moja mama i mój brat więc spędzałam czas z nimi... Wczoraj jeszcze teściowie ze szwagierką wpadli tak więc trochę się działo. Jutro wizyta... zobaczymy czy z moją szyjką coś się ruszyło. A taką miałam nadzieję, że do tej wizyty nie dojdzie i prawie 200 zł zostanie w kieszeni... ale widać Kinga nie dba o finanse rodziców :)

    Owca widzę, że i Twojej córce dzisiejsza data się nie spodobała... szkoda :/

    Myszko przykro czytać o tej sytuacji z mężem... Najważniejsze jednak, że się ułożyło, obyście sobie wszystko wyjaśnili żeby więcej do takich sytuacji nie doprowadzać. A Sebastian jest przesłodki <3

    Wiedźma ja też się czuję coraz mniej atrakcyjna... Z każdym dniem mi coraz ciężej, noce to koszmar... ale wiem, że dla tej małej istotki warto, że widok tej małej, która właśnie kopie mnie po żebrach - tych malutkich rączek i nóżek wynagrodzi mi ten najgorszy czas podczas całej ciąży. Dla takiego szczęścia warto się przemęczyć. A obawy co do tego czy będziemy potrafiły zająć się dzieckiem chyba ma każda z nas... Ja nie chodziłam na szkołę rodzenia, najmłodsze dziecko, które widziałam miało miesiąc, a to i tak z daleka do niego podchodziłam :P ale wierzę, że jakoś damy radę... przy pomocy innych i dzięki swojemu instynktowi uda nam się zająć dzieckiem :)

    małaMyszka, WiedźmaMaKota, Owca123, dorcia8919 lubią tę wiadomość

  • małaMyszka Autorytet
    Postów: 8937 17375

    Wysłany: 5 października 2015, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dacie radę. To się tylko tak wydaje, że nie będzie wiadomo co robić. Z takim maluszkiem jest o tyle dobrze, że jest bardzo prosty system. Czysta pieluche, Cyc albo butla mm (zależy która jak będzie karmiła), sen. 2-3 godziny czysta pielucha Cyc/butla, sen...

    Po miesiącu dochodzi przeraźliwy płacz spowodowany albo bólem brzuszka albo kolką albo zmęczeniem przed snem. Reszta pozostaje bez zmian. Pielucha cyc sen a czasem wspólne oglądanie TV...

    Matleena, WiedźmaMaKota, Owca123, estrella, dorcia8919 lubią tę wiadomość

    Alexander
    6 czerwca 2017, 3320, 55 cm, 10 pkt
    47d8cd3eb4.png
    Sebastian
    11 sierpnia 2015, 3370, 55 cm, 10 pkt
    967b64d0e6.png
  • Natka88 Autorytet
    Postów: 2600 6054

    Wysłany: 5 października 2015, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia pozdrawia ciocie :)

    Edit: usunelam zdjecie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 08:15

    Amelcia, WiedźmaMaKota, Basik122, Owca123, Matleena, małaMyszka, dorcia8919 lubią tę wiadomość

    Aniołek <3 29.10.2014 <3 10tc
    Marysia <3 25.09.2015, 3440g i 55cm szczęścia <3
    74didf9h1v4xctmm.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2015, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka - Śliczności <3 <3

    małaMyszka lubi tę wiadomość

  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 5 października 2015, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam bardzo dziewczyny, potrzebowałam chyba słów pocieszenia, nie dawałam sobie rady, a na domiar złego dziś mnie położna zważyła... +26 kg ;/ trzy cyfry już mam ;/

    No ale spinam się w sobie i już nie marudzę a jak B. znowu wykręci się snem to trudno, będzie musiał przeczekać do końca połogu.

    A moją Hanię będę kochac najbardziej na świecie i to powinno wystarczyć. Z całą resztą sobie musimy poradzić.

    małaMyszka, dorcia8919 lubią tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • Basik122 Autorytet
    Postów: 2557 2013

    Wysłany: 5 października 2015, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WiedźmaMaKota wrote:
    Dziękuję Wam bardzo dziewczyny, potrzebowałam chyba słów pocieszenia, nie dawałam sobie rady, a na domiar złego dziś mnie położna zważyła... +26 kg ;/ trzy cyfry już mam ;/

    No ale spinam się w sobie i już nie marudzę a jak B. znowu wykręci się snem to trudno, będzie musiał przeczekać do końca połogu.

    A moją Hanię będę kochac najbardziej na świecie i to powinno wystarczyć. Z całą resztą sobie musimy poradzić.
    Kilogramy da się zgubić to tylko "rzecz" nabyta. Moja kumpela przytyła 40kg i też to zgubiła :-) Jak B się niechce jego strata potem jak się wypości to będzie błagał o namiętne chwile :-)
    Spoko Wiedźma jeszcze trochę i wszystko się unormuje :-)

    WiedźmaMaKota, małaMyszka lubią tę wiadomość

    dqpr20mmcbujwt6y.png
    200906101770.png
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 5 października 2015, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2016, 14:58

    Owca123, WiedźmaMaKota, estrella, małaMyszka lubią tę wiadomość

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Owca123 Autorytet
    Postów: 499 1395

    Wysłany: 5 października 2015, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka, Marysia jest śliczna i wyglada na taką grzeczniutką dziewczynkę :)

    Mała Myszko, ale fajnie Was widzieć :) trzymam kciuki, zeby u Was było dobrze.

    Wiedźma, wszystkie mamy w ciazy taki gorszy czas, ale to wszystko jest przejściowe. Basik ma racje! Trzeba jej słuchać, bo juz jedno dziecię wychowane ma na swoim koncie.

    Matlena, lubię to ze jestes szczęśliwa :)

    Estrella, no i dzisiejsza fajna data przeszła nam koło nosa :(

    WiedźmaMaKota, małaMyszka lubią tę wiadomość

    atdc73sbmadonc8u.png
  • Natka88 Autorytet
    Postów: 2600 6054

    Wysłany: 6 października 2015, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, chwilowo nie nadrobie zaleglosci :(

    Wiedzma, kg same poleca po porodzie, ja wyszlam ze szpitala lżejsza o caly 'nadbagaz' i ok, kazy jest inny, ale to wszystko da sie zgubic! Takze glowa.do gory:) Jak masz zamiar kp, to nawet nie zauwazysz jak szybko wrocisz do formy:)

    Matleena, ciesze sie ze juz jestescie w swoim mieszkaniu! Niby nic wielkiego, ale jak cudownie wraca sie do domu:)

    Owca, widze ze Hania robi konkurencje Nastce ;D

    Marysia faktycznie jest grzeczna, z pewnymi wyjatkami, ale narzekac nie moge <3 Teraz np. nadal spi :)
    I tez nie jestem z tych, którzy uwazaja, ze wszystkie dzieci sa ladne. Tesciowa mnie prawie za to udusila jak jej powiedzialam, ze moje dziecko zawsze bedzie dla mnie wyjatkowe, ale na oddziale sa tez inne slodziaki;)

    Owca123, estrella, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Aniołek <3 29.10.2014 <3 10tc
    Marysia <3 25.09.2015, 3440g i 55cm szczęścia <3
    74didf9h1v4xctmm.png
  • natalka0887 Autorytet
    Postów: 2788 807

    Wysłany: 6 października 2015, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Moja kolezanka ze studiow jest w ciazy z dziewczynka i ma urodzic 25 listopada. Jednak dzidzius ma wade serca, niewyksztalcona lewa czesc serca, czekaja ich operacje i bardzo ciezkie chwile. Zbieraja pieniazki zeby mogli zapewnic malej najlepsza opieke. Jesli ktos chcialby pomoc zapraszam!

    http://www.sercedziecka.org.pl/podopieczni/potrzebuja-pomocy/2259-wachowicz-zuzanna.html

    82do3e5emfsmi6fi.png
    3i49df9hbiuokhok.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się po wizycie :)

    Natka i nie udało mi się zobaczyć Marysi :( kolejne zdjęcie musisz wstawić na dłużej!

    Na szczęście dziś Pani doktor miała zupełnie inny humor niż dwa tygodnie temu więc z uśmiechem na twarzy zbadała i mnie i mojego klopsa :) Zapis na KTG prawidłowy, znów skurczy nie sprawdzali ale w sumie nie ma to dla mnie już wielkiego znaczenia gdyż pewne decyzje zapadły :) Otóż po badaniu okazało się, że szyjka trochę się od ostatniego razu skróciła ale niewiele, co prawda jest miękka ale jeszcze dość długa i zamknięta więc poród może się zacząć ale wcale nie musi. Później postanowiliśmy sprawdzić ile waży klopsik, ciężko było dokładnie oszacować bo główka nisko i już nie dało się jej dokładnie zmierzyć ale wariant pesymistyczny wskazuje około 4384g +/- 640g g, natomiast optymistyczny 4178g +/- 610g Z uwagi na dość sporą wagę klopsika lekarka zastanawiała się co zrobić, kilka razy zmieniała zdanie i w końcu uznała, że nie ma co czekać. W czwartek mam się pojawić u niej w szpitalu na KTG i USG. USG zrobi mi inny lekarz tak aby sprawdzić jaką wagę tam otrzymamy. Jeśli wyjdzie podobnie jak dziś tzn. powyżej 4 kg to najprawdopodobniej będę miała cesarkę... no chyba, że się nie zdecyduję i będę chciała rodzić sn. Jeżeli waga wyjdzie mniejsza to spróbują wywołać poród. Początkowo planowała, że jeśli waga wyjdzie mniejsza to odeśle mnie do domu abym czekała na poród ale stwierdziła, że skoro termin się zbliża to nie ma co czekać... I szczerze mówiąc podoba mi się taki scenariusz :) Przecież mała już jest rozwinięta więc im szybciej trafię do szpitala pod opiekę tym lepiej... u mnie w mieście nawet 10 dni po terminie nie byłoby szans się dostać o ile coś by się nie działo... Tak więc istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że w czwartek zobaczę i ucałuję moją córeczkę <3 ale jestem podekscytowana... :D

    WiedźmaMaKota, Amelcia, Natka88, Owca123, małaMyszka, Matleena, dorcia8919 lubią tę wiadomość

  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 6 października 2015, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Estella ale dobre wiadomości :) ciekawe jaka moja jest duża. Mam nadzieję, ze jeszcze nie dobiła do 4 kg :)

    Chciałabym wiedzieć kiedy moja córcia zechce wyjść i poznać swoich rodziców. Jakoś tak łatwiej chyba byłoby czekać na nią ;)

    Natalka no mam nadzieję, że do końca roku zgubię chociaż 14-16 kg. Byłabym usatysfakcjonowana :) wiem, że część tych kg to też woda, która mi się potwornie zbiera w organizmie. No i oczywiście mała z całą resztą, ale tłuszczu też trochę mam bo nogi i tyłek... wielkie :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 17:02

    estrella, małaMyszka lubią tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    estrella <3 <3 czekam na kolejne wieści

    Jak Ci się udało "uhodować" aż tak wielkiego klopsika. Mój będzie raczej mały i nawet chyba do 3 kg nie dociągnie :P Zdradź sekret - podhoduję jeszcze mojego smerfa, póki jeszcze mam czas ;D

    estrella, małaMyszka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2015, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelcia wrote:
    estrella <3 <3 czekam na kolejne wieści

    Jak Ci się udało "uhodować" aż tak wielkiego klopsika. Mój będzie raczej mały i nawet chyba do 3 kg nie dociągnie :P Zdradź sekret - podhoduję jeszcze mojego smerfa, póki jeszcze mam czas ;D

    hehe żebym to ja wiedziała :) lekarka ostatnio stwierdziła, że jem zbyt wiele słodyczy i owoców zawierających cukry ale do mnie to nie przemawia. Inne dziewczyny też jedzą i wcale każda nie oczekuje dziecka powyżej 4 kg ;) u nas to chyba genetyka... mąż miał 4,5 kg przy urodzeniu, ja 3650 g , mój brat 4100 g tak więc w naszych rodzinach raczej spore dzieci się rodzą :) chociaż wiadomo, że usg może się mylić tak więc zobaczymy ile będzie ważyła po urodzeniu :)

    małaMyszka lubi tę wiadomość

‹‹ 188 189 190 191 192 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ