Wrocławskie ciężarówki
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Aguś82. Jeśli dobrze czytam z nicka rocznik, to jestem taki sam
Ja zaczęłam dzisiaj 30 tydzień i zaczynam się czuć coraz bardziej niezdarnaRóżne rzeczy mi z rąk wypadają, zawadzam brzuchem o stół jak chcę się prześlizgnąć itp itd.
Poza tym dajemy z dzidziolem radę. Kopie jak szalony i zaczynam już chcieć żeby pozostałe tygodnie szybko upłynęły.
Może się jakoś w centrum Wro na kawę/czekoladę umówimy wszystkie? Całe 3Chyba że i mamusie dołączą? Chiang Mai może nyć nieco łatwiej niż Saszce, ale bardzo fajnie by było Was znowu spotkać i pogadać trochę.
Dajcie wszystkie znać jak czasowo stoicie. Ja tam mam mnóstwo czasu i chętnie się posocjalizuję póki jeszcze mogę
aguś82 wrote:Czesć dziewczyny ja mieszkam w okolicach Wrocka, obecnie zaczełam 31 t.c.,
i jak czas pozwoli w sobote to pewnie się wybioręa wy jak sie czyjecie?
pozdrawiam -
U mnie samopoczuce tez dobre ale co do niezdarnosci, roztargn
ienia to u mnie coraz gorzej:) tez chciałabym m juz urodzic tzn. By juz nastał mój termin. Co do spotkania to bardzo chętnie oniewaz tez mam barszo duzo wolnego czasu. Czekam na propozycje i pozdrawiam was serdeczniehttps://www.maluchy.pl/li-68662.png -
O, to ja już wiem co to był za weekendowy plan
Targi Mother & Baby w Hali Stulecia
Wypadło mi totalnie z głowy. Także wybieramy się tam razem z m i ewentualnie podskoczymy do Pasażu obczaić to USG, ale nie wiem na którą godzinę nam wyjdzie tam się pojawić.
Co do spotkania, to ja też bardzo chętnie, bo czasu do spożytkowania też mam sporo. Najlepiej w godzinach południowych, gdziekolwiek w centrum. Podajcie jakiś dzień i godzinę. W tym tygodniu też może być, bo przecież dopiero poniedziałek mamy. Jutro mam szkołę rodzenia, ale może środa ok.12 na rynku gdzieś? I się gdzieś wybierzemy. Jak będzie ładna pogoda to możemy w ogródku usiąść, jak będzie zimniej to w jakiejś knajpce się rozlokujemy.
Czekam na odpowiedzi.
ps. Wklejam wam linka do targów na wszelki wypadek:
http://motherandbaby.pl/wroclaw/saszka lubi tę wiadomość
-
saszka wrote:Hej dziewczyny
co z ta kawka jutro? Bo my z Tomkiem sie piszemy.Z tego co wiem Chiabg Mai jest u mamy poza Wro, wiec raczej nie przyjdzie. Jakies szczegily?
O której i gdzie? Już wyskakuję z wyrka
Czekam na info -
Cześć dziewczyny
pozdrawiam i dołączam do grupy wrocławskiej
Gdzie rodziłyście/ gdzie zamierzacie rodzić?
Ja co prawda mieszkam na samym południu ale planuje Kamieńskiego- w sobotę mam spotkanie z położną
Natomiast miałam wcześniej nieprzyjemny epizod i wylądowałam na skutek przypadku ( karetka mnie wiozła, więc oni wybrali szpital) na klinikach
I powiem wam, że zapewne najważniejsi są ludzie a nie ocenia się warunków wizualnie, ale mówią tak kobiety, które nigdy nie widziały tej porodówki i sal po porodach.
To jest masakra jednym słowemTynki, które odpadają ze ścian, porodówka ma łóżka jak za czasów kiedy moja mama rodziła mnie, rozwalające się materace na tych łóżkach porodowych ( leżałam tam pół dnia- nieruchomo, a materac się obsuwał), są zrobione boksy- oddzielone od siebie....kotarami :-)Sala do porodów rodzinnych- jedna, za pewne stale będzie zajęta jak zamkną Brochów ( a z tego co słyszę już po mału zamykają), a nie wyobrażam sobie rodzić w takich warunkach.
Po porodzie- sale koszmar, dziewczyny upchane jak w puszkach po 5 po 6 w salach. Jedna laska, której wdało się zakażenie po cięciu opowiadała, że jest pewna, że to przez to, że na sali operacyjnej z sufitu poprószył się...tynk
A jak macie tam lekarza- albo dojście do opłacenia pod stołem położnej- to jest luksus- można skorzystać z tego mega miłego personelu, ale jak trafiacie bez znajomości to już może nie być tak miło. Jedna laska miała zzo , a drugiej nie podali nawet znieczulenia podczas szycia krocza.
Ja się nie zapieram, że tam nie będę rodziła- jak mnie Kamieńskiego nie przyjmie to już mi będzie obojętne co i jak, ale warto mieć świadomość , że kliniki to szpital, który powinien być już dawno zrównany z ziemią, a na jego miejsce wybudowany nowy. To jest chore żeby szpital położniczy był w takim stanie w dzisiejszych czasach.
-
Ala29 i aguś82 piszecie się? Możecie dostać nówka-relację z porodu od Saszki (jak będzie się chciała podzielić oczywiście)
Ja chętnie posłucham gdzie rodzić itp...
Do zobaczenia pod Heliosem o 15 zatem.saszka wrote:Spotkajmy sie moze pod heliosem i wtedy sie zorientujemy co i jak i podejmiemy decyzje. Nowe kolezanki rowniez serdecznie zapraszamy -
Muska wrote:Ala29 i aguś82 piszecie się? Możecie dostać nówka-relację z porodu od Saszki (jak będzie się chciała podzielić oczywiście)
Ja chętnie posłucham gdzie rodzić itp...
Do zobaczenia pod Heliosem o 15 zatem.
a gdzie Saszka rodziła i jak? sn czy cc? -
Przekazuję że Tomek jest śliczny, grzeczny i w ogóle świetny!!! Było super
No to proponuję kolejne spotkanie w następnym tygodniu. Co powiecie na poniedziałek? Względnie ładna pogoda ma być, bo w inne dni wychodzi na to, że może być gorsza... Ciężko stwierdzić parę dni do przodu. Najwyżej przełożymy.
Poniedziałek albo przed południem albo po południu?
Czekam na propozycje. -
Dziewczyny fajne warsztaty organizowane przez Askot , ale aż na Zakrzowie:
http://askot.home.pl/Wydarzenia/II-edycja-warsztatow-dla-przyszlych-mam
Fajnie, że Wam spotkanie wypaliło, ja po wczorajszym z koleżanką na mieście myślałam, że urodzę...
Ten upał to raz, dwa poruszanie się komunikacją miejską to koszmar w ten upał
( auto w przeglądzie, a i tak ciężko z miejscami parkingowymi w centrum), dotarłam tak zmęczona, że marzyłam by wracać do domu
niestety ale spotkania na mieście zaczynają być dla mnie wielką wyprawąa to jeszcze 5 tygodni... o boshe napisałam jeszcze, to naprawdę już tylko 5 tygodni ...sama siebie właśnie wprowadziłam w szok
Muska lubi tę wiadomość
-
Ja w poniedzialek chcialam sie wybrac na dni otwarte do szpitala w Trzebnicy maja co poniedzialek o 13, bo tam planuje porod, ale we wtorek bede we Wrocławiu u ginekologa przed poludniem wiec kolo poludnia jestem wolna:)https://www.maluchy.pl/li-68662.png