Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Termoforem nagrzewalam miejsce do spania przez 3 tygodnie i w niczym to nie pomoglo, wiec przestalam. Zadne szumy, zadne dzwieki nie zrobily zadnej roznicy czy szumis, czy nagranie z You Tube czy autentyczny dzwiek odkurzacza lub suszarki do wlosow. Raz jak mi sie udalo umyc wlosy pomyslalam wysusze jeszcze, bo przeciez szumy dobre dla maluszkow. Jej lozeczko stoi obok drzwi do lazienki. Posuszylam kilka minut, wylaczylam sprzet a ona ryczy w lozeczku 😮
Trik z bluzka/szmatka mna pachnaca tez robilam. Ciasne spowijanie jej nie pomaga sie wyciszyc, czasem wrecz sie zaczyna wkurzac, bo chce ramiona uwolnic, a jak nie moze to zle. Przez miesiac kladlam ja tez w takim gniazdku/kokonie, zeby miala ciasno, zeby ja to lozeczko otulalo, ale spania i tak nie bylo w tym, wiec sobie darowalam.
Z ta rekawiczka nie probowalam, wiec to moze byc ostatnia rzecz, ktorej moglabym sprobowac.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Ja nie wiem co ja robie zle... jesli chodzi o kompiel. Dzisiaj pierwszy raz od dawna, bo zwykle kompie moj m., kompalam malego. Ledwo go do wanienki wlozylam i krzyk, ale jaki... przypominam sobie ze zwykle jak kiedys kiedys go kompalam to tez tak bylo. Jam kompie moj m. To maly wniebowziety. Kurcze... co moze byc przyczyna?😣
10.09.2019 Marcel -
Oleczka może po prostu w większych dłoniach czuje się bezpieczniej? Spróbuj go powoluteńku i delikatnie do wody wkładać i podpatrz jak go twój m trzyma dokładnie i tak samo trzymaj. U nas też na początku był płacz bo chcieliśmy go jak najszybciej wykąpać właśnie żeby nie płakał i koło się zamykało. Okazało się że nasz syn kocha kąpiel wolniutką jak to bardziej przypomina masaż w wannie z wodą i teraz płacze jak go wyciągam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2019, 21:10
-
Lesnasarenka wrote:Oleczka może po prostu w większych dłoniach czuje się bezpieczniej? Spróbuj go powoluteńku i delikatnie do wody wkładać i podpatrz jak go twój m trzyma dokładnie i tak samo trzymaj
Wydaje mi sie jednak ze to kwestia teho ze ja mam cycki. Maly czuje mnie nawet jak wchodze do domu😂 przy m. Grzeczny a ja ledwo wroce z zakupow i juz ryk.
Pomijajac fakt ze maly wisi na moich cyckach caly dzien. Gdyby nie smok to nie dalabym rady-cos jak u Laurki.10.09.2019 Marcel -
Laurka wrote:Ane_ta do pracy wracam dokladnie za miesiac.
Od poczatku zalozenie bylo takie, ze baby bedzie jezdzic ze mna do pracy, bo mam taka mozliwosc, ale jesli przez najblizsze 4 tygodnie nic sie nie zmieni i nic nie poprawi, to czarno to widze. Bo mimo ze mam lajtowa prace, to to mogloby dzialac tylko pod warunkiem, ze dziecko potrafi polezec (czyt. pospac) 2 godzinki! Chusta bedzie moja ostatnia deska ratunku, ale mimo wszystko... Zima idzie i kolejne wyzwania dojda, bo u nas zimy sa bardzo srogie.
A No tak, bo Ty do pracy zaraz wracasz... to zupełnie inna perspektywa.
Laurka, a jakiś pókoj gościnny czy kanapa żebyś Ty się od męża wyprowadziła z małą na trochę?Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Laurka, jak nie salon to bym jednak probowala spać razem w łóżku (przynajmniej np od 21 do 2.30, potem przełożyć), położyć mozesz tez od zewnetrznej strony łóżka, zeby tata nie sięgał i obstawic je np 2 krzeslami zeby dziecko nie spadło a Ty po środku, albo oczywiście łóżeczko typu next to me ...
-
Oleczka moze maz inna temperature wody ustawia? Jak z tym jest? To jest jeden problem, ktorego u nas nigdy nie bylo. Wszystkie corki od samego poczatku wlozone do wody osiagaly blogostan. Kochamy kapiele.
k878 lubi tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Nadrabiam nadrabiam ale napisze tylko Oleczka a może masz zimne ręce po szykowaniu wody ? U nas tak było. Teraz szybkie podgrzanie rak farelka i młody ma mega relax:)
Laurka moja koleżanka miała identycznie i położna jej doradziła żeby właśnie ciasno zwinąć młodego położyć na boczku ii dać butelkę z woda do buzi. Młody trochę przez jakiś czas pokwikal ale zaczął w końcu sam leżeć. Mało tego teraz minął tydzień i patrzy już nawet na karuzele!
Edit. A jeśli chodzi o skoczek to jak wkładam cały do buzi to tez ma odruch wymiotny. Przykładam do ust i delikatnie daje początek tylko do buzi a młody zasysa sam. A jak nie chce to językiem wypycha ta końcówkę..Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2019, 00:12
-
Laurko, znajdziesz w końcu sposób na swojego małego potworka ❤️ Ze swojej strony mogę jedynie powiedzieć, że w miarę możliwości musisz przy małej zachować spokój. Dzieci są idealnymi odbiorcami naszych emocji. Niestety najwidoczniej Enya zupełnie nie kuma, że jesteście już dwiema osobnymi istotami. Wyczuwa każde Twoje poczucie bezsilności, irytację i sama też to odreagowuje. Wiem, to cholernie ciężkie. A czy możesz liczyć na jakieś wsparcie psychologiczne? Jeśli nie działają sposoby, o których piszesz, to może trzeba zacząć od innej strony, najpierw wyciszyć siebie? Zupełnie nie wiem jak możnaby to mądrze ugryźć, ale na pewno jest jakiś sposób lub osoba, która pomoże Ci od strony emocjonalnej. Nawet, jeśli Enya wciąż będzie wymagającym bobasem, to może chociaż Ty osiągniesz psychiczny spokój i nie będziesz z tym walczyć? Chyba poszłabym w tym kierunku.
Oleczko, u nas sprawdza się pielucha tetrowa podczas kąpieli. Pieluszkę kładziemy na dnie wanienki i gdy Miśka jest już w wodzie otulamy brzuszek właśnie tą mokrą pieluchą. Tą samą pieluszką w międzyczasie myjemy głowę, plecki, delikatnie masujemy całe ciałko. Młoda to uwielbia i bardzo ją to wycisza. 😊 -
Laurka życzę Ci dużo sił do przetrwania tego wszystkiego... A powiedz nam, Enya musi być noszona konkretnie przez ciebie czy jej obojętne kto, aby nosił? Na pewno nie masz co się obwiniać co zrobiłaś, a czego nie w ciąży. Jest po prostu bardzo wrażliwa i pozostaje tylko pogodzić się z tym. No szkoda, że ze smoczkiem się nie udało, trochę by ułatwiło sprawę. Wiem co czujesz jeśli chodzi o starsze dziewczynki... Mam nadzieję, że ta sytuacja zwiększy więź między nimi, bo teraz muszą więcej same sobie radzić. Nie masz w Polsce jakiejś babci czy dziadka na emeryturze, kogoś kto mógłby do was przylecieć na jakiś czas?Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
My kompiemy malego w taki sposob. Na przewijaku jest namydlany caly, buzia wacikiem, potem owiniety w pieluszke tetrowa wkladamy go do wanienki wyscielonej cieeeeeplusia woda i na dole jest gombeczka do lezenia:-) takze nie ma na co narzekac:-) ochlapywany non stop z pieluszka ciepla na brzuszku:-) takze... same widzicie:-)
A potem oliwkowanie itd10.09.2019 Marcel -
Manka co do spokoju to... Chcialabym. Ale mam na stanie rowniez zbuntowana (acz nie jakos bardzo mocno dzieki Bogu) 2-latke oraz humorzasta 4-latke. Prawie zawsze ktos placze. Cisza jest tylko wieczorami jak juz obie pojda spac. Takze kwestia wyciszenia siebie jest zupelnie inna szkola jazdy przy trojce niz gdyby to mialo byc jedno nadwrazliwe bobo.
Po dzisiejszej nocy czuje ze costam wypoczelam (aczkolwiek nie powiem wyspalam), bo mala spala na mnie od okolo 20:30-21 do 6 z jedna mala przerwa. Sek w tym, ze spala bez kwekania lezac tak na mnie. Czyli spac potrafi, tylko potrzebuje specyficznych warunkow.
Nikt do mnie nie przyleci, bo idzie zima a poza tym nie mamy juz w tym momencie warunkow, zeby nocowac goscia/gosci.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
A jeszcze chcialam napisac, ze moj maz zasluguje na zloty medal 🏅
Kochany bardzo aktywnie pomaga mi schudnac.
Wczoraj wieczorem szykowalam kolacje. Zajelo to 20 minut, a Enya po 15 juz sie dobitnie domagala uwagi. Takze nalozylam jedzenie do misek wszystkim poza sama soba tylko zostawiajac troche ryzu z warzywami na patelni i poszlam mala przewijac i karmic. Po czym trzymajac ja w ramionach zobaczylam jak moj maz wciagnowszy wszystko co mial konczyl jesc to, co bylo jeszcze na patelni. A jak juz starsze byly w lozku on sie rozsiadl na kanapie z torba orzeszkow. Nalezy mu sie przeciez chwila odsapniecia po tym jak wzial wolne od pracy i ucial sobie drzemke od 12:00 do 16:00. Pewnie sie biedaczek zmeczyl robiac rano zakupy spozywcze.08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
A wracajac jeszcze do smoczka to moje dziecko chyba po prostu nie ma takiej ogromnej potrzeby ssania. Ja tez jej nie wpycham tego przeciez na sile do gardla, zeby ja zadlawic. Ona nie zassysa jak sie jej delikatnie przylozy do ust lub wlozy tylko czubeczek.
Wczoraj probowalam podmienic piers na smoczek pod koniec karmienia. Dobre sobie hahaha! Jak tylko wysunelam piers, to jej buzia juz byla szczelnie zamknieta. Jezdzilam jej smoczkiem po ustach, ale nawet nie chciala rozszczelnic warg.
Probowalam tez podawac kropelki witamin na smoczku. Nie ma szans 😞Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2019, 11:51
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Laurka bardzo współczuję Tobie. Niech minie u Ciebie jak najszybciej ten trudny czas. Silna babka jestes mimo wszystko naprawde.
Ja juz tez mam czasem dosc zdaza mi sie plakac razem z dzieckiem bo juz tez sil brak. Moj m stara sie pomagac ale nie potrafi malutkiej wyciszyc uspac tylko ja musze byc. U nas klotnie ostatno są bo ja z tej bezradnosci wkurzam sie szybko -
Laurka a gdzie ty w takim razie śpisz z małą skoro w sypialni nie? W salonie na kanapie?
Co do męża to zagryzłabym jakby mój mi tak wyjadł. Masakra... Mnie drażni jak mój wraca i idzie sobie spokojnie do kuchni jeść, zamiast chociaż spytać czy ja nie jestem głodna i może potrzymać małą.Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
Ja to chyba powinnam byla byc na pazdziernikowkach z moja stara znajoma z pierwszej ciazy LOL Tam zdaje sie jest sporo takich niespiacych, ryczacych bobaskow 😜
Ale zeby nie bylo, ze tylko narzekam to z okazji ukonczenia 6. tygodni 😉 wspomne jak strasznie kocham tego babelka mojego malego! Jest dla mnie tak sliczna, ze jak tylko jest sekunda spokoju, to sie nie moge na nia napatrzec 😍 Ciagle mam nadzieje, ze zatrzyma te sliczne niebieskie slepia i ze nie zmienia sie w brazowe, bo sa tak piekne.
Na macie tez juz umie polezec i popatrzec na zabawki. I do taty sie czesto usmiecha 😊
Tu foteczka z czwartkowego trick-or-treating i wczorajsza, bo jej tak slicznie w pastelowym rozu ☺
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2019, 13:47
Mańka, łania, Ula_Lbn, VianEthel2, Jusi 28, k878 lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
łania wrote:Laurka a gdzie ty w takim razie śpisz z małą skoro w sypialni nie? W salonie na kanapie?
Co do męża to zagryzłabym jakby mój mi tak wyjadł. Masakra... Mnie drażni jak mój wraca i idzie sobie spokojnie do kuchni jeść, zamiast chociaż spytać czy ja nie jestem głodna i może potrzymać małą.
W ciagu tygodnia pojde spac w sypialni, bo on pozno wraca, ale tak to tak, na kanapie. Nie narzekam na to, bo mi wystarczajaco wygodnie i lepiej slysze jesli ktoras ze starszych zawola lub zaplacze ze swojego pokoju. My jak 5 lat tu mieszkamy to tyle juz najrozniejszych aranzacji bylo odnosnie spania, ze ja sie tym nie przejmuje kompletnie, bo to jest wszystko tymczasowe i za jakis czas znowu sie zmieni.
Lania ja jestem zbyt wycienczona, zeby miec sile na pretensje lub klotnie, chociaz po cichu wyslalam go to wszystkich piorunow jak to zobaczylam! Potem sobie film wlaczylismy i jak poprosilam o cos do przekaszenia to sie zapytal czy mi kanapke zrobic czy cos innego chce i jak poprosilam, zeby mi zrobil herbate to tez zrobil. Jesli chodzi o picie to nie oczekuje, ze sie domysli, ze mi sie chce i to akurat goracej herbaty, ale chyba widzi, ze caly czas tylko dzidzia sie zajmuje i nawet nie usiadlam z nimi do stolu, to chyba mozna sie zapytac czy jestem glodna i czy bede jesc?!08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
U nas tez cycoholik śpi ale przy cycu jak tylko wstanę to minuta dwie pobudka i znowu w kółko to samo . Jest bardzo wrażliwa na dźwięki a moja półtora roczna córka ma głosik . No i właśnie Laura tak jak mówisz jakby się miało jedno to pal pies leżysz karmisz i jakoś się przetrwa ale jak ma się jeszcze więcej dzieci to katorga . Moja Misia jest bardzo kochana bo akceptuje siostrę i kocha i przytula ale tez potrzebuje mojej uwagi . Dodatkowo Iga nie toleruje Bujaków a wózek tez słabo do tego kolki i wieczne prężenie . A od kiedy urodziłam starsza cały czas choruje i przynosi coś ze żłobka wiec oprócz malucha w domu jeszcze chora starsza siostra i jeszcze mnie wczoraj dopadła choroba i stwierdziłam ze to chyba ten moment w którym człowiek się łamie i ma dość ale cóż wiedziałam ze łatwo nie będzie laurka podziwiam ze dajesz radę z trójka jesteś silna i dasz radę ! Będzie miejmy nadzieje coraz łatwiej im dzieciaki starsze . Swoją droga my mamy już 5,5 kg i kręgosłup i ręce bolą od noszenia
P. S czy tyko moje dziecko wiecznie szuka mnie wzrokiem i na mnie patrzy ? Haha ja już mówię ze ona cyca widzi cyca szuka . -
nick nieaktualny