Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Agusia_pia wrote:U mnie mdlosci sa ale do zniesienia
Nie wymiotuje.
Za to maz doprowadza mnie do szalu. Dalej ciche dni. Nawet nie zpytal jak maly i jak ja sie czuje. Pieprzony egoista
Tak to jest, jak jeden dzień dobry to następny do dupy...No ale zobaczymy jak będzie dalej
Agusia, mnie stary doprowadza do szału, jestem ciągle zła i poirytowana, wkurza mnie nawet jak się przytula.
I ciągle zadaje mi pytania, gdzie idziesz, po co wstajesz, idziesz rzygac, rzygalas, źle się czujesz, chcesz coś.. Przymkne na chwilę oko żeby po prostu odpocząć to od razu jest, spisz, idziesz spać... Normalnie jakby pisał książkę codziennie co robię. Więc wierz mi, ja bym wolała polezec i odpocząć sama... Ogólnie jak jest mi źle to lubię siedzieć sama w ciszy. Mam nadzieję że to mi przejdzie niedługo bo wiem że on się tylko martwi.
-
Z tego co zdążyłam się nasluchac jak jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży to tu nie bardzo dobrze się obchodza z takimi przypadkami od razu się obrażają i koniec...licze tylko na to że mój sze(który jest nawet spoko, szybko znaleźliśmy wspólny język) będzie mnie bronił przed lwimi paszczami w kadrach bo tam wszystko się zaczyna ta cała niechęć do "ciężarówek"... No nic poczekam jeszcze z tydzień dwa i wtedy może się odważe na męska rozmowę z szefem...Mama_Zuzia wrote:Rozumiem.. To rzeczywiscie malo komfortowa sytuacja pod takim wzgledem, rozumiem Cie calkowicie :* ale trudno, jestes w ciazy i To jest najwazniejsze, a po ich reakcji bedziesz widziala czy ta firma jest Cos warta
-
Hej dziewczyny trochę mnie nie było, tzn byłam ponieważ śledzę was wg możliwości na bieżąco ale musiałam trochę poukładać sobie myśli. Jakoś nie mogłam się pozbierać po stracie Moje
miałam same czarne myśli w głowie aż szkoda opowiadać. A nie chciałam wprowadzać na forum smutnych wątków.
W każdym razie stanęłam troszkę na nogi.
Chciałam dać znać, że również trzymam bardzo mocne kciuki za wizytujące dzisiaj koleżanki !!!
Ja mam mało objawów mdłości bardzo rzadko, brzuch już tylko czasem, ciągle tylko wrażliwe piersi ale to może być spowodowane duphostonem, dlatego lekko się załamałam. No nic u mnie jutro się wszystko okaże.
zwichrowana lubi tę wiadomość
-
Mało się udzielała dzisiaj była wizyta wyniki fajnie wszystko idealnie tylko dziecko przestało się rozwijać tydzień temu według pomiaru. Gin mówi że czasem ma przypadki cudu gdzie na wizycie nie widzi serduszka a za 2-3 dni już tak. Zapisałam się na 18.30 na usg żeby potwierdzić i wiedzieć na o czekać
.10.07.2016 3500 gr 54 cm Wojtuś
12.02.2019 (*) aniołek 7t -
pola0909 wrote:Hej dziewczyny trochę mnie nie było, tzn byłam ponieważ śledzę was wg możliwości na bieżąco ale musiałam trochę poukładać sobie myśli. Jakoś nie mogłam się pozbierać po stracie Moje miałam same czarne myśli w głowie aż szkoda opowiadać. A nie chciałam wprowadzać na forum smutnych wątków.
W każdym razie stanęłam troszkę na nogi.
Chciałam dać znać, że również trzymam bardzo mocne kciuki za wizytujące dzisiaj koleżanki !!!
Ja mam mało objawów mdłości bardzo rzadko, brzuch już tylko czasem, ciągle tylko wrażliwe piersi ale to może być spowodowane duphostonem, dlatego lekko się załamałam. No nic u mnie jutro się wszystko okaże.
Smutne mysli a sio, teraz kochana musi byc juz tylko dobrze!!
pola0909, zwichrowana lubią tę wiadomość
Rok starań i..świąteczny cud!
Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
———————— -
A w którym tygodniu jesteś?MamJuzSyna wrote:Mało się udzielała dzisiaj była wizyta wyniki fajnie wszystko idealnie tylko dziecko przestało się rozwijać tydzień temu według pomiaru. Gin mówi że czasem ma przypadki cudu gdzie na wizycie nie widzi serduszka a za 2-3 dni już tak. Zapisałam się na 18.30 na usg żeby potwierdzić i wiedzieć na o czekać
.
-
MamJuzSyna wrote:Mało się udzielała dzisiaj była wizyta wyniki fajnie wszystko idealnie tylko dziecko przestało się rozwijać tydzień temu według pomiaru. Gin mówi że czasem ma przypadki cudu gdzie na wizycie nie widzi serduszka a za 2-3 dni już tak. Zapisałam się na 18.30 na usg żeby potwierdzić i wiedzieć na o czekać
.
Ktory To tc? Moze mialas pozna owulacje? Bardzo trzymam za Ciebie kciuki, juz mial byc koniec zlych informacji masz u innego lekarza badanie?
Rok starań i..świąteczny cud!
Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
———————— -
Ala88 wrote:Dziewczyny czy są takie przypadki że jest poronienienie i nie da się tego zauważyć??
Niestety jest Cos takiego jak poronienie zatrzymane- dzidzius przestaje sie rozwijac na pewnym etapie I nie zaczyna lub przestaje bic mu serduszko I wychodzi To dopiero na usg
Rok starań i..świąteczny cud!
Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
———————— -
Niestety tak, ja miałam tak poprzedniej ciąży, żadnych fizycznych objawów że może coś być nie tak po prostu przeczucie i dzięki przeczuciu szybsza wizyta u gina i wyrok.Ala88 wrote:Dziewczyny czy są takie przypadki że jest poronienienie i nie da się tego zauważyć??
-
Ala88 wrote:Czytałam też że dziewczyny zrobią test, umówić na wizytę a później okazuje się że chodziły ponad miesiąc z martwym plodem. Juz sama nie wiem może przestać czytać te fora
......
Tak czasem jest. Opowiem Ci jak było w zeszłym roku u mnie. Wszystko było dobrze... Ostatnie usg miałam 9+1 dzidzia zdrowa i duża serduszko biło. Następna wizyta, badanie prenatalne 12+6 na usg brak czynności serca i zarodek wielkości 8+1. Według histopat poronienie między 10-16tyg czyli pewnie zaraz koło 10 się zatrzymało a ja jeszcze prawie 3 tygodnie chodziłam. Lekarze nie są wstanie dokładnie ocenić kiedy to się stało no płód już zmalał. W dniu prenatalnych zaczęłam plamic na brązowo bo kosmowka zaczęła się już odklejac. Nie było żadnych innych oznakow że ciąża przestała żyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2019, 12:16
-
nick nieaktualny
-
MamJuzSyna wrote:Jutro 11 by się zaczął. Dostałam skierowanie ostatnio na usg genetyczne i tam jadę sprawdzić powiedziałam jaka jest sytuacja i o 18.30 wizyta. Lekarz przyjeżdża z łodzi
Może jest szansa że lekarz nie zauważył?
Może.mial gorszy sprzęt? Trzeba mieć nadzieję. Trzymam kciuki aby jednak serduszko było na wieczornej wizycie!
