X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrzesień 2019
Odpowiedz

Wrzesień 2019

Oceń ten wątek:
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 13 lutego 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monkle- gratulacje!!!:)

    Ja w koncu kupilam baterie do wagi bo sie dawno zuzyly I ciesze sie bo nie przytylam poki co nic w tej ciazy :)

    monkle lubi tę wiadomość

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • m0nika Autorytet
    Postów: 452 374

    Wysłany: 13 lutego 2019, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monkle gratulacje!!! :) Trzymam kciuki za pozostałe dzisiejsze wizyty.

    Ja już po oddaniu krwi, 304 zł nie moje za badania :p

    monkle lubi tę wiadomość

    ckaidqk31r0w29jw.png
    4.03. 6,67 cm szczęścia, 175u/min <3
    BhCG:
    31.12.2018 | 12 dpo 179,50
    02.01.2019 | 14 dpo 693,20
    04.01.2019 | 16 dpo 2028,00
    08.01.2019 | 20 dpo 11931,00
  • Arashe Autorytet
    Postów: 1910 2524

    Wysłany: 13 lutego 2019, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś byłam na wizycie zapoznawczej u nowego lekarza, bo niestety nie wiadomo kiedy moja wraca z l4 i zostałam do tego zmuszona. Kobieta wydaje się kompetenta, bardzo w porządku, szkoda tylko, że usg nie ma w gabinecie, ale to i tak by były dwa, więc dwa razy gdzieś pojechać to nie tragedia. Za 3 tyg mam kolejną wizytę.
    W końcu mam kartę ciąży... W 13 tygodniu xD
    No i skierowanie na virusy, których jeszcze nie robiłam teraz.

    Monkle gratulacje, dzidzia rośnie :)

    monkle lubi tę wiadomość

    l66prp8.png
    Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
    pglyfv7.png
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 13 lutego 2019, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arashe, jakie wirusy badasz? T

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • AmyLee44 Autorytet
    Postów: 301 366

    Wysłany: 13 lutego 2019, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agucha90s wrote:
    No mam. Już rozmowę z szefem właśnie za sobą... Trochę jestem zaskoczona jego reakcja bo była bardzo pozytywna. Powiedział że jak dla niego on już teraz mi może przedłużyć umowę na czas nieokreślony żebym miała tu powrót po porodzie ale to nie zależy tylko od niego. Oczywiście musi porozmawiać z kadrami a wiem że to nie będzie prosta rozmowa. Więc wszytsko w rękach moich ulubionych "kadrowek"... No nic najważniejsze że już mu powiedziałam i że jest świadomy tego co się dzieje... Uff aż mi ułożyło :)
    Boże żeby mój mi tak za tydzień powiedział :)

    3i49tv734kk70k5a.png
  • AmyLee44 Autorytet
    Postów: 301 366

    Wysłany: 13 lutego 2019, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agucha a jak u Ciebie sytuacja wyglądała?

    3i49tv734kk70k5a.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2019, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam, że ja nigdy nie chciałam ani dziecka ani faceta (w sensie raz jeden, potem drugi, ale wiązać się o nie!).
    Potem M mnie zaczarował i chciałam ślub i 2 dzieci :)
    Później poznałam jego babcie, która ma 6ke dzieci i tą rodzinę... Coś niesamowitego, jacy oni są zgrani, jak się kochają, są rozrzuceni, a i tak się spotykają jak nie z jednym to z drugim. Wtedy mówiłam M może kieeedyś 3cie ;)

    A potem stało się coś po czym wiedziałam, że 3 to minimum:
    Rodzina mojej cioci była 2+2. We wtorek zmarł brat cioci, w piątek tata. W przeciągu tygodnia straciła praktycznie wszystkich, bo ani cioć ani kuzynów itd, została jej mama, która od dawna nie kontaktuje, mąż i 2 córki.
    I pamiętam jak pojechaliśmy po pogrzebach do cioci, a ona mnie wzięła na bok (byłam wtedy w ciąży z synem) i mówiła zapłakana, żebym tego swoim dzieciom nie zrobiła. Żebym nie skrzywdziła ich tak jak ona teraz jest czy tak jak ona skrzywdziła swoje córki. Żebym miała dużą rodzinę, bo nie dom, ciuchy, kasa, auto czy wakacje są najważniejsze, ale rodzina.

    Także wtedy stwierdziłam, że chcę mieć dużą rodzinę :)
    A ciocia przez ostatnie 5 lat molestuje córki, że chce być babcią i każda ma mieć co najmniej 3ke, bo inaczej im wystawi rachunki za jedzenie, mieszkanie i zmienianie pieluch :D

    Także... Nie mówcie nigdy, bo ja 12 lat temu zakładałam, że na tą chwilę będę bezdzietna XD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2019, 12:39

  • Komunikacja24 Ekspertka
    Postów: 206 156

    Wysłany: 13 lutego 2019, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agjot1979 wrote:
    To tak jak myslalam, jestem najstarsza. Ja pierwsze dziecko chcialam urodzic do 30 i nawet sie udalo. Potem dlugo zastanawialismy sie czy chcemy drugie bo pierworodny jest dzieckiem niepelnosprawnym i balismy sie ze drugie tez bedzie chore, jednak pragnienie bylo silniejsze i po 6 latach urodzila sie nasza corcia. Pamietam ze po porodzie stwierdzilam ze to juz koniec i wszystkie dzieci mam w domu. Ale minelo 1,5 roku mala rosla a we mnie pojawila siemysl ze moze by jeszcze raz? Dalam sobie czas do konca 2018 i stwierdzilam zejak sie nie uda to trudno widocznie tak mialo byc. A tu niespodzianka i 2 stycznia dwie krechy :) zawsze chcialam miec 3 dzieci i mam nadzieje ze tak wlasnie bedzie.
    Kciuki za dzisiejsze wizyty, ja na 16.45 alepewnie bedzie jak zwykle opoznienie
    A ile masz lat? Bo ja kończę w maju 37 lat.
    Mam dwóch synów 8 i 4 lata.
    Miałam już zakończyć na nich,ale w zeszłym roku tak mnie naszło,że chcę jeszcze jedno dziecko.
    Kiedyś bym żałowała,że mam tylko dwójkę dzieci.
    A tak będzie trojka,a może uda się i będzie córcia upragniona? :)

    kark, elvira lubią tę wiadomość

    Mikołaj-2010
    Marcel-2014
    w57v3e3kt83osyox.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2019, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie podobnie - zaczęliśmy w sierpniu, daliśmy sobie czas do końca roku. W grudniu już mi się nawet nie chciało starać, miałam w kółko myśli "mam już 3ke cudowną, to 4te wcale mi niepotrzebne". Zero objawów jakichoklwiek, a tu cień na teście :D

    Byłam przed chwilą w sklepie, a tam kobieta przede mną kupowała... Gołąbki :O Rany, ale mi się zachciało! Mmm...

    agjot1979, m0nika lubią tę wiadomość

  • animka899 Autorytet
    Postów: 1929 983

    Wysłany: 13 lutego 2019, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze chciałam dwójkę przynajmniej bo wiem po przykładach z rodziny jak strasznie jest ciężko jedynakom. I myślę że na dwójce poprzestaniemy że względów finansowych. Myślę że trzeba mieć tyle dzieci na ile czujemy się na siłach.rodzic dzieci to nie sztuka wg mnie ale jeszcze je trzeba utrzymac i wychowac. Ale to wszystko zależy od możliwości i instynktu.

    magda.g85 lubi tę wiadomość

    201512131765.png

    201909081765.png
  • Agucha90s Autorytet
    Postów: 304 233

    Wysłany: 13 lutego 2019, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AmyLee44 wrote:
    Agucha a jak u Ciebie sytuacja wyglądała?
    Jestem zatrudniona od grudnia mój okres próbny to 6 miesięcy. Więc teoretycznie umowę mam do końca maja.

    8599skjo9dvue7er.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2019, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z moich snów można w ciąży pornosy kręcić... Masakra jakaś -_-

    Agucha to oby kadrowe spojrzały przychylnym okiem ;) U mnie też szef zarąbisty facet, a i kierowniczka i kadrowe masakra... :/

    Agucha90s, Inka90 lubią tę wiadomość

  • agjot1979 Autorytet
    Postów: 881 791

    Wysłany: 13 lutego 2019, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Komunikacja24 wrote:
    A ile masz lat? Bo ja kończę w maju 37 lat.
    Mam dwóch synów 8 i 4 lata.
    Miałam już zakończyć na nich,ale w zeszłym roku tak mnie naszło,że chcę jeszcze jedno dziecko.
    Kiedyś bym żałowała,że mam tylko dwójkę dzieci.
    A tak będzie trojka,a może uda się i będzie córcia upragniona? :)
    W marcu bedzie 40 :)

    f2w3vcqgcqrsk8cl.png
    Mati 16.07.2009
    74dik6nl44edfunt.png
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 13 lutego 2019, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy Wy też się tak kiepsko czujecie? Zawroty głowy, ciągłe mdłości, totalny brak sił. Doszły jeszcze wymioty. Sama nie wiem czy jestem głodna, czy mam pełny żołądek... To jakaś masakra! Jak sobie z czymś takim radzicie?


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 13 lutego 2019, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel2 wrote:
    Czy Wy też się tak kiepsko czujecie? Zawroty głowy, ciągłe mdłości, totalny brak sił. Doszły jeszcze wymioty. Sama nie wiem czy jestem głodna, czy mam pełny żołądek... To jakaś masakra! Jak sobie z czymś takim radzicie?

    Ja odpukac czuje sie super ale ja jestem jednak dalej niz Ty I Mam rzeczywiscie wiecej energii niz mialam jeszcze niedawno

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • Gosa Przyjaciółka
    Postów: 61 99

    Wysłany: 13 lutego 2019, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja skończyłam w grudniu 33 lata i sama jestem jedynaczką, ale zawsze mówiłam, że nje chciałabym żeby moje dziecko było samo. Ale dwójka to dla mnie w sam raz ;)

    uann3e3kzktf09v2.png
  • Lami Autorytet
    Postów: 4011 6573

    Wysłany: 13 lutego 2019, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel2, kurcze, chyba jedyna rada to przetrzymać. Próbuj pić zimną wodę, ja popijałam trochę coli, z dwa łyki dziennie. No i jedz często coś, kawałek bułki nawet, bo jak pusty żołądek to jest gorzej. Unikam przypraw i jakiś herbat smakowych, zapachowych.

    Szczęśliwa siódemka ❤️
    V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 13 lutego 2019, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja polecam chlodna wode z cytryna !

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • monkle Autorytet
    Postów: 389 360

    Wysłany: 13 lutego 2019, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi odpukać objawy powoli puszczają. Mdłości mniej, wrażliwość na zapachy została. Ale teraz lepiej jem, jak na cukrzycę ciążową przystało, i widzę poprawę.

    Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
    Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.

    12.2016 [*] pamiętam Aniołku.
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 13 lutego 2019, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na zmęczenie kładę się na dywanie i czekam na męża. Córka po mnie skacze, pilnuje tylko żeby nie po brzuchu.

    Lami, Looka91, Arashe lubią tę wiadomość

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
‹‹ 240 241 242 243 244 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ