Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wiem, że jeszcze sporo czasu, ale ja się już tak nie mogę doczekać... Robię sobie listy tego, co kupić, a część już mam, bo chcę też sporo zrobić sama - tym sposobem mam już dywanik, 2 kocyki na szydełku, karuzelę na szydełku. Dzisiaj przyszła drewniana koala, z której za pomocą męża zrobię lampkę nocną. W przyszłym miesiącu chcę iść na kurs szycia, żeby zrealizować resztę moich projektów
a oprócz tego to już chciałabym zrobić część zakupów, żeby nie wszystko naraz. Ale ciuszkow mama mi nie pozwala, żeby nie zapeszyc, w ogóle ostatnio stwierdziła, że nie powinnam kompletować wyprawki, że ona się tym zajmie - strasznie jest przesądna.
Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Ane_ta wrote:Dziewczyny czy możliwie jest , żeby wymioty dopadły mnie w drugim trymestrze . Co chwile biegam do toalety i czuje się jak by mnie ktoś kopnął w żołądek . No dramat normalnie .
Niestety możliwewspółczuje, oby szybko przeszło. Moja koleżankę trzymało cała ciąże
-
Ojej, a ja jestem wciąż tak bardzo ostrożna w planowaniu... W domu nieśmiało pojawiła się jedna para spodenek w Myszkę Micki (Mąż nie mógł się powstrzymać na widok tych malizn) i pluszowy Hipopotam. Wszystko trzymam w szafce, bo na ich widok rozczulam się okrutnie. Nawet teraz na samo wspomnienie mam łzy w oczach 😂
-
kark wrote:Ja też po wizycie.
Mój krwiak gigant zaczął się po bokach goić, ale ginka go po raz pierwszy zmierzyła... Po zagojeniu tych boków ma 80x24mm 😵👿 Się nie dziwię, że tak panikowała, jak pewnie jak krwawiłam bobo miało 5-6cm, a krwiak z 10 😒 Także w zasadzie jestem jej wdzięczna, że wcześniej go nie mierzyła, bo ze stresu jakbym to usłyszała to bym urodziła chyba...
Poza tym dobrze, że ostatnio miałam te prenatalne, bo dziś maluch by się nie zmieścił 😉 Główka i brzuszek 14+2, nogi jak gazela 14+5, a waga 97g 💞💞💞
Z jeszcze lepszych wieści to łożysko się wytwarza i to z drugiej strony krwiaka! Także ryzyko niedotlenienia bobasa odpadło, uff 😄
Mam nadal leżeć, następna wizyta za 4tyg i niestety musimy odwołać wyjazd Wielkanocny. Misiek niepocieszony, już mi proponował, że mi weźmie leżak i będzie mnie nosił... Aha, jasne 😐
Płci nie znamy. Ginka jeździła po brzuchu, ja szczęśliwa, że nic nie widać i chyba dziewczynka, a ona mi mówi, że tu jest główka 😂 Potem jak nóżki mierzyła to miałam wrażenie, że raz coś widzę, a raz nie. Ale narazie bobo źle ułożone, więc czekamy na za 4tyg ☺
Chociaż ja od kilku dni mam mocne przeświadczenie, że w środku jest córeczka 😉
Kark, bardzo ale to bardzo się cieszę ze wszystko idzie ku dobremu ❤️
Wspaniale ze maluch mimo tego jest taki silny i się tak pięknie rozwija! Gratulacje, poleżysz jeszcze miesiąc i mam nadzieje ze nie bedzie po nim śladu :*
-
Kark a wiesz ze fotelik po wypadku powinno sie wyrzucic? Bo to zenapierwszy rzut oka niema zadnych sladow uszkodzenia, nie znaczy ze faktycznie tak jest. Poza tym kazdy fotelik ma date przydatnosci, mysle ze 30 lat to grube przegiecie! Ale spoko, kazdy robi jak uwaza, tylko ze dlamnie bezpieczenstwo moich dzieci to priorytet wiec jana fotelikach nie oszczedzam. Skoro ja mam w aucie rozne systemy bezpieczenstwa, ktore w razie wypadku moga uratowac mi zycie to moje dzieci tym bardziej chce chronic jak najlepiej.
Mati 16.07.2009
-
nick nieaktualny
-
No dla mnie fotelik po wypadku to nie jest bezpieczny fotelik, wiec osobiście dziecka bym w to nie włożyła. Nawet jak jakaś cześć styropianowa jest złamana bo czasami tak się zdarza np jak się oprze ktoś zapinajac dziecko to tez taki fotelik jest bezużyteczny. Ale ja w tej kwestii jestem zero jedynkowa i dla mnie dziecko może nie mieć miliona zabawek, ale bezpieczeństwo przede wszystkim. Każdy robi wg własnego poglądu, ale tu chodzi o życie i zdrowie malucha.
Kark, nie obrażaj się przecież normalnie dyskutujemy po to jest to forum. Przecież wiadomo ze Ty zrobisz jak uważasz ale nikt teraz ani na siebie nie naskakuje ani nic. Rozmawiamy jak normalni ludzie to po co uciekać i znikać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 15:29
Mama_Staszka, cytrynówka lubią tę wiadomość
-
A u mnie troszkę morfologia zaczyna dobijać do dolnych granic, więc soczek z buraka chyba zagości w menu na stałe.
No i zaraz się zbieram na usg tarczycy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 15:38
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
VianEthel2 wrote:A u mnie troszkę morfologia zaczyna dobijać do dolnych granic, więc soczek z buraka chyba zagości w menu na stałe.
No i zaraz się zbieram na usg tarczycy.
Kciuki za szybkie podniesienie morfologii i usg! Jaka masz ta hemoglobinę? -
Hemoglobina z 13,9 na 12,3, norma do 12.hematokryt poniżej normy, czerwone z 4.55 na 4 a norma do 3.8. Tragedii nie ma, ale troszkę wspomagania nie zaszkodzi.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Oleczka94 wrote:Kochane gdzie odczytam jak duze jest dzidzi?
Zaponnialam z tego wszystkiego zapytac:-)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/14e0a849781a.jpg
Kochana nie widzę u Ciebie tego na zdjeciu, może masz na jakimś osobnym opisie tzw crl? Piękny maluch ❤️
VianEthel- pewnie ze tak a sok z buraka super podnosi wskaźniki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 15:49
-
Oleczka śliczny dzidziuś
Super ujęcie, ja ubolewam, bo my takiego nie mamy. Jeszcze
na poprzednim ponad miesiąc temu było jeszcze małe bobo i główka w dół, a z dziś mamy wszysto - rączki, nóżki, brzuszek, buzię, ale takiego dzidziusia w całości nam brakuje
Dziewczyny, Was też tak wzruszają te zdjęcia? Mi na każdym usg lecą łzy, aż mi wstyd..