Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Axie daj znać jaki mają pomysł na Ciebie? 3 maj się!
Vian 3mam kciuki. Pewnie na obchodzie Ci powiedzą jak i o której hmm?
Laurka będziesz miała babiniecJa trochę zazdroszczę, bo zawsze marzyła mi się córka a tu 2 chłopców. Chociaż najważniejsze oby zdrowi. Mam wrażenie, że mój mąż ma znowu same męskie plemniki. I zawsze zachodziłam w ciążę w dniu owulacji, a to chyba też ma wpływ. Inaczej nie wychodziło.
-
Laurka, gratuluję ślicznej zdrowej córeczki. Wiem kolejna kobitka w domu, ale chociaż będziecie nie do przegłosowania
poza tym Mama_Zuzia ma rację, dobry pretekst na 4. Do 4 razy sztuka
cytrynówka ale fajna bluza. Gratulacje, córcia śliczna i już taka duża. Ehhh faktycznie na tym etapie to już nasze maluszki szybciutko rosną. Aż strach pomyśleć ile moja waży bo póki co ciągle górna granica normy. A ty kochana wyglądasz jakbyś w ogóle brzuszka nie miała. Gdzie Ci się to dziecko mieści
Vian 3maj się kochana wszystko będzie dobrze, zobaczysz zaraz będzie po i potem już do domku leżeć i odpoczywać.
Axie jak tam w szpitalu? Jak tam sala i współtowarzyszki niedoli? Gołębie nadal przechadzają się po parapetach? Mam nadzieję, ze dobrze trafiłaś. I że nie padniesz z głodu bo z tego co pamiętam jak ja byłam to jedzenie kiepskie zwłaszcza śniadania i kolacje, dużo dużo chleba...
Ja od rana mobilizacja. Ogólnie po ostatnim dołowaniu u marudzeniu staram się w końcu trochę wziąć w garść no bo ile można.
Buziaczki dla Was, 3 mam kciuki za wizyty i przesyłam dużo pozytywnej energii.
08.2018 - 6tc poronienie chybione
08.2019 - ur. Joanna (córka)
-
Dzień dobry!
Kciuki za wizyty, czy są dzisiaj jakieś??
Ale przede wszystkim:
Vian- staraj się nie martwić. Po coś to robią, dla Twojego i malucha bezpieczeństwaoby wzięli Cię jak najszybciej!
Axie- jak po nocy? -
Lenka82 wrote:Właśnie Laurka, Ann i AdasiowaMama jak tam po wizytach?
Axie jak sytuacja? Wszystko dobrze? 3mam kciuki.
Co do krzywej to teraz przede mną. Trochę się obawiam bo u mnie z cukrem tak sobie i teraz spora szansa że będzie podwyższony wynik, ale trzeba zrobić. Tylko ta glukoza bleeee.
Ja wizyte mam we wtorek a badania e piatekach ta ochydna glukoza mnie wogole teraz w ciazy odrzuca od slodyczy wiec az sie boje .
14.07.2014 - Adaś Nasze Szczęście :*
1.09.2019 - termin randki z naszym drugim szczesciem -
Wczoraj lazalam ja dzis lezy mlody goraczka i musialam go zostawic w domu ech czy to sie nigdy nie skonczy ? Do tego straszniee mocno pada ... ach ta piekna polska
Powodzenia dziewczyny vian i axie dajcie znac jak tam :*Lenka82 lubi tę wiadomość
14.07.2014 - Adaś Nasze Szczęście :*
1.09.2019 - termin randki z naszym drugim szczesciem -
AdasiowaMama ja na samą myśl o tej okropnej glukozie mam odruch wymiotny a w przyszłym tyg niestety czeka mnie to nieuchronnie.
Co do pogody to aż szkoda słów. Miała się poprawiać prawda? i co? niby cieplej ale cały czas ciemno i pochmurno. Ciekawe czy będzie padać. Tak właśnie obserwuję, bo chciałam iść do Lidla a mokra wrócić nie chcę. Buuu...
08.2018 - 6tc poronienie chybione
08.2019 - ur. Joanna (córka)
-
Dziewczyny ja od dwóch dni ledwie żyję.
We wtorek od rana byłam tak osłabiona że nie dałam rady pracować. Wróciłam do domu. Dalej było już tylko gorzej. Dostałam bólu w klatce piersiowej i duszności. Wieczorem pojechaliśmy na IP. Tam przebadano mnie ginekologicznie i internistycznie. Ogólnie stwierdzono że z CRP = 44,5 wynika stan zapalny i kazano czekać. A ból w klatce piersiowej nazwano nerwobólem. Jednym słowem odesłano do domu z niczym.
W nocy, po powrocie z IP pojawiła się gorączka dochodząca do 39 stopni, potliwość, dreszcze i straszny ból głowy.
Tym razem udałam się do przychodni. Pani doktor ponownie stwierdziła że nic nie widzi w gardle i płuca też są czyste? Pytanie skąd ta gorączka. Podejrzenia padły na zapalenie dolnych dróg moczowych. Zalecono badania. Wyniki moczu idealne.
Później konsultacja z drugim lekarzem i dalej nic. W efekcie końcowym stwierdzono że jest to infekcja przypominającą grypę (kataru, kaszlu brak) i przepisano antybiotyk.
Od dwóch dni leżę zdechła. Temperatura nadal wysoka i ból głowy nieco lżejszy ale nie chce ustąpić.
Nie wspomnę już o tym że przede mną w kolejce do lekarza były 4 osoby widziały że ledwie siedzę i lecę przez ręce ale nikomu nawet nie przyszło do głowy mnie przepuścić.
Sorry że tak się rozpisałem ale musiałam się wyżalić..
-
Dziewczyny. Mam pytanie bo wy sie znacie na wszystkim
We wrzesniu ub roku dostalam podwyzke. W Marcu bylam na l4 przez 3tyg. Teraz mam plan pracowac pelne 3 miesiace czyli do konca czerwca, ale ostatnie dwa tyg wziac urlop. Jak oni mi nalicza podstawe ? -
A ja się cieszę z deszczu jak dziecko. Ostatnio u nas padało prawie 3miesiace temu. Dramat, jest przeraźliwie sucho. No i obiecałam już synowi, że od razu po przedszkolu wskakuje w kombinezon, kalosze k heja do wody.
MMagda, dużo zdrówka!
Wasze dzieci jakieś wielkie 😉 moja na początku 22tc w badaniu połówkowym miała 380. Ale za to czuję ja prawie non stop, dzień czy w nocy. Mimo łożyska na przedniej ścianie. -
nick nieaktualny
-
_MMagda_ wrote:Dziewczyny ja od dwóch dni ledwie żyję.
We wtorek od rana byłam tak osłabiona że nie dałam rady pracować. Wróciłam do domu. Dalej było już tylko gorzej. Dostałam bólu w klatce piersiowej i duszności. Wieczorem pojechaliśmy na IP. Tam przebadano mnie ginekologicznie i internistycznie. Ogólnie stwierdzono że z CRP = 44,5 wynika stan zapalny i kazano czekać. A ból w klatce piersiowej nazwano nerwobólem. Jednym słowem odesłano do domu z niczym.
W nocy, po powrocie z IP pojawiła się gorączka dochodząca do 39 stopni, potliwość, dreszcze i straszny ból głowy.
Tym razem udałam się do przychodni. Pani doktor ponownie stwierdziła że nic nie widzi w gardle i płuca też są czyste? Pytanie skąd ta gorączka. Podejrzenia padły na zapalenie dolnych dróg moczowych. Zalecono badania. Wyniki moczu idealne.
Później konsultacja z drugim lekarzem i dalej nic. W efekcie końcowym stwierdzono że jest to infekcja przypominającą grypę (kataru, kaszlu brak) i przepisano antybiotyk.
Od dwóch dni leżę zdechła. Temperatura nadal wysoka i ból głowy nieco lżejszy ale nie chce ustąpić.
Nie wspomnę już o tym że przede mną w kolejce do lekarza były 4 osoby widziały że ledwie siedzę i lecę przez ręce ale nikomu nawet nie przyszło do głowy mnie przepuścić.
Sorry że tak się rozpisałem ale musiałam się wyżalić..
Biedna odpoczywaj i trzymaj sie . A co to.lekarzy to zero pomocy ech .14.07.2014 - Adaś Nasze Szczęście :*
1.09.2019 - termin randki z naszym drugim szczesciem -
marchev wrote:Dziewczyny. Mam pytanie bo wy sie znacie na wszystkim
We wrzesniu ub roku dostalam podwyzke. W Marcu bylam na l4 przez 3tyg. Teraz mam plan pracowac pelne 3 miesiace czyli do konca czerwca, ale ostatnie dwa tyg wziac urlop. Jak oni mi nalicza podstawe ?
jeżeli dostałaś podwyżkę we wrześniu 2018 i potem pazdziernik, listopad, grudzien 2018 pracowałaś bez L4, to już policzyli Ci nowy wymiar podstawy, to L4 z marca już też powinnaś mieć wyliczone na nowej podstawie
MMagda ale czujesz się, jakbyś była przeziębiona??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2019, 10:01
-
Magda ten antybiotyk choć trochę pomaga? Wysoką masz tą temperaturę? Pij dużo bo w ciąży łatwiej się odwodnić. Może okłady na głowę??
Z tą wypłatą też się chętnie dowiem. Jestem w podobnej sytuacji. Pierwszą wypłatę na L4 płaconą przez pracodawcę dostałam nawet większą niż normalnie bo wlicza się także premia. Teraz przejmuje mnie zus i zobaczymy jak on to wyliczy, bo swojej księgowej nie ufam :p Ale widzę na epuap że za 10 dni wypłacą mi 1/3 wypłaty to w sumie wychodzi na to, że płacą już według nowej stawki - po podwyżce -
Kaska wrote:Axie daj znać jaki mają pomysł na Ciebie? 3 maj się!
Vian 3mam kciuki. Pewnie na obchodzie Ci powiedzą jak i o której hmm?
Laurka będziesz miała babiniecJa trochę zazdroszczę, bo zawsze marzyła mi się córka a tu 2 chłopców. Chociaż najważniejsze oby zdrowi. Mam wrażenie, że mój mąż ma znowu same męskie plemniki. I zawsze zachodziłam w ciążę w dniu owulacji, a to chyba też ma wpływ. Inaczej nie wychodziło.
U mnie też kilka miesięcy się nie udawalo jak zbliżenie było 2,3 dni przed . Pomógł olej z wiesiolka polecam.
04.08.2017 Marcel 💙
09.2019 córeczka ❤ -
Elvira już kolejnego dziecka nie planuje
a teraz udało nam się szybko bo w drugim cyklu. Odstawiłam antykoncepcję, a podobno wtedy też się szybciej zachodzi. Z pierwszym dzieckiem nie zabezpieczaliśmy się półtora roku, ale to nie były takie typowe starania. Na zasadzie jak będzie to fajnie. I też zaszłam równo w dniu owulacji.