Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Tejpy sa bezpieczne, a dobrze zalozone dzialaja cuda.
U mnie rewelacja wyniki badan, hematokryt 12,2, krzywa lepsza niz z synem w ciazy. Tsh mam tylko 3,02 ale u mnie nic z tym nie robia, bo jest jeszcze w normie.
My z mezem dzielimy sie obowiazkami. Smieci, kapanie syna i zakupy zazwyczaj robi maz, gotuje obiady tylko ja, sprzatamy razem. Chociaz ostatnio jak sie zle czulam i poprosilam zeby obral i nastawil ziemniaki i okazalo sie ze nie umie to myslalam, ze wybuchne. I nie mowie nigdy ze ma mi w czyms pomoc tylko zrob to a to, dom jest wspolnySyn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
Alex przykro mi, ze masz traume, ale ja osobiscie inaczej na to patrze. Przy naszym szpitalu jest uniwersytet medyczny i studenci sa i to nie jest tajemnica. To sa przyszli lekarze. Chcecie miec w przyszlosci takich ginekologow i poloznikow, co to krocze widzieli na szkicu w podreczniku tylko? Przeciez to jest medycyna nie porno. Nikt nie pstryka Ci zdjec czy filmikow nie kreci miedzy nogami.
Ja mialam studenta przy drugim porodzie. Najpierw robil jakis wywiad, potem juz nie pamietam. Mialam tez studenta na wizycie po pologu. Oczywiscie moglam odmowic, tylko czemu to mialoby sluzyc? Skoro taki sobie zawod wybral to niech sie uczy. Osobiscie sama bym nigdy nie chciala byc na jego miejscu 😂kark zakamuflowany na maksa, Mama_Staszka lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Alex, a możesz mi powiedzieć skad info ze z trombofilią masz rodzic w III? Mnie nikt o tym nie informował... fakt ze szpital w którym chce rodzic jest III ale to nie zmienia faktu ze ktoś powinien mi o tym powiedzieć. Z cukrzyca ciążowa wiem, ze w II należy rodzic.
Laurka, nie czepiaj się, ja rozumiem. Jak byłam z mała w szpitalu dziecięcym i rez wymuszali zgodę na obecność studentów, a małej 15 razy sprawdzili odruch moro miałam ochote zabić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2019, 18:28
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Niech się uczą na jakiejs innej kobiecie która się na to zgodzi. Na jakąś 1 położną studentkę mogę wyrazić zgodę ale nie 20 osób wgapionych w krocze. To ma być chwila moja i dziecka. A dla mnie te osoby byłyby dodatkowym stresem. I przy HSG i przy poronieniach miałam niestety taką obstawę że na pewno się nie zgodzę.
Wg wytycznych jest zalecenie rodzenia w III stopniu przy trombofilii. Oni mają sprzęt i kwalifikacje do takich porodów. Nie daj boże dostaniesz krwotoku w jakiejś pipidówie i od razu problemy. Lekarz mnie o tym poinformował zaraz na początku ciąży. Nawet wcześniej po wynikach badań o tym wsppminałWiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2019, 18:31
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Mi osobiscie w niczym studenci nie przeszkadzają, jeśli chodzi o wyobrażenia intymności to to jest tylko i wyłącznie wyobrażenie;) prawda jest taka ze przez 2,5h przez które rodziłam non stop miałam wszystko na wierzchu bo co chwile położna sprawdzała a to rozwarcie, a to przebijała pęcherz płodowy, a to sprawdzała ktg bo młodemu zanikało tętno.. także to czy moje krocze będzie widzieć jedna czy 5 osób więcej to mi to nie robi absolutnie żadnej różnicy. Często tacy studenci sa bardziej przejęci niż sama rodząca i dąb bardzo empatyczni, głaskaja niektórzy po głowie, robią okłady. Jak zaczęłam mieć skurcze parte to w sali było chyba z 6 różnych osób z personelu (tak jak wspominałam akurat studentów już nie było bo to był piątek późnym popołudniem), skupiałam się tylko i wyłącznie na tym żeby wypchnąć młodego. Z perspektywy czasu nie ma to naprawdę żadnego znaczenia dla mnie osobiscie- oddział taki, jak każdy inny- na porodówce szybko można wstydu się pozbyć bo krew jest jednak wszędzie, często kobiety nie wytrzymują i robią dwójkę w trakcie, ja osobiscie wymiotowałam-, bo organizm ma zadania do zrealizowania i nie jedno tam już widziano. A ktoś musi leczyć za X lat choćby moja córkę, wiec dla mnie nie ma w tym nic złego.
Ale każdy może zdecydować czy chce czy nie chce studentów i takie ma prawo w planie porodu, wiec to każdego indywidualna decyzjaja mówię tylko jak to z mojej perspektywy wyglądało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2019, 18:34
Laurka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mama Zuzia, gdyby to było tak ze na 1 lekarza jest 1-2 studentów to spoko, ale to jest tak, ze jest ich 6-10, i tak jak alex pisze, wchodzą, wychodzą, smsują, rozmawiają... jakbyś była na środku korytarza centrum handlowego albo szkoly podstawowej. Tak nie miałabyś problemu rodzić?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2019, 18:37
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualnyMama_Zuzia, bo to się wszystko po porodzie zmienia 😅
Ja w pierwszej ciąży jak ktoś pukał podczas badania ginekologicznego to było jezu drogi! Jak miałam zmienić ginke na gina to się czułam tak fuj, łe i wogólę. Ale od porodu to co mówisz - tu lekarz, tu położna, za chwilę zmiana dyżuru i znowu ekipa. Po porodzie obchody i też sztab ogląda czy się wszystko goi. W domu i tak spokoju nie ma, bo położna środowiskowa musi sprawdzić czy się ładnie goi... 😌
Kurcze to ja mam info z 2017 roku z cukrzycą, że przy diecie obojętne jaki stopień ref, a przy insulinie tylko 3. Coś się zmieniło? -
K878- ale ja nikogo nie przekonuje do swoich racji, napisałam wręcz na końcu ze każdy ma wybór i mi nic do tego- zaznaczyłam ze mi osobiscie oni w niczym nie przeszkadzają, wiec w czym problem?
I nie, powtarzam tak jak już wcześniej napisałam, ze nie miałabym problemu rodzic przy studentach. Dla mnie czy było tam 5 osób w trakcie czy byłoby 50 nie robiłoby to zadnej różnicy, nie zwracałam w ogole uwagi na osoby które wchodziły i wychodziły z sali. Byłam sama na sali porodowej, bez nikogo bliskiego.
Kark- coś w tym jesttak jak w pierwszej ciąży na początku mówiłam ze tylko cc mogę urodzić i to na życzenie. Później w trakcie mi się zmieniło i urodziłam normalnie. Teraz mam kompletnie inne podejście i uważam ze na życzenie to sobie można babeczkę zamówić w cukierni, a nie poród wybierać bez wskazań jasnych do tego
Marchev- ja chodzę non stop sikać 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2019, 18:45
kark zakamuflowany na maksa lubi tę wiadomość
-
Zmusic nie maja prawa. I ja tez napisalam o studencie w liczbie pojedynczej a nie o calym tabunie.
Ja tez zawsze sobie sama mowie, ze przeciez szanse na to, ze mnie kiedykolwiek jeszcze ten typ zobaczy sa zblizone to wygranej w totolotka 😜08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
marchev wrote:Karola ja biore urlop to bez l4
Hmm a ja chodze raz na 6-8h i to przy duzej ilosci wody ktora pije. Chyba zapytam o to lekarza.
Marchev a kiedy masz krzywa kolejna? Bo mówiłaś ze na początku ciąży miałaś. Bo jak chce Ci się mocno pic i zatrzymujesz wodę może to właśnie wskazywać na cukrzyce ciążowa -
Ide w srode do lekarza i zapytam co i jak. Bedzie mi napewno kazal powtorzyc bo ostatnio o tym wspominal.
No to przekonujecie mnie, ze jednak cos ze mna nie tak skoro nie chodze co chwila do toalety. Mysle, ze zrobie krzywa w sobotę, albo w przyszlym tygodniu. -
Poród i chwila intymna... To się wyklucza raczej:p haha uwierzcie dziewczyny ze w momencie kilku godzin skurczy jest wam absolutnie wszystko jedno i wstyd jest ostatnim uczuciem jakie wam towarzyszy. Miałam gdzieś że wszystko jest w krwi że krzyczę że wszyscy się gapia w moje krocze . Najważniejsze było żeby dziecko szczęśliwie wyszło na świat! Musicie myśleć tylko w ten sposób!
kark zakamuflowany na maksa, Laurka, Mańka lubią tę wiadomość