Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
monkle wrote:Vian - nie, nie i jeszcze raz nie! Proszę sobie przygotować poduszki, netflixa i leżymy jeszcze te 12 tygodni. Nie ma opcji na żadne cesarki i porody w tym momencie. Trzymam mocno kciuki!!!
Mama_zuzia, pom-pon - macie zakaz wstawiania zdjęć ode mnie dopóki nie podrośniecie do rozmiarów, które nie będą reszty wpędzać w kompleksyjedna w bliźniaczej, druga z drugim dzieckiem, a ledwo wzdęte :p
Reszta Pań - bardzo pięknieto jest fajny etap, bo brzuszki ładnie zaokrąglone, ale jeszcze nie tak ciężko.
U mnie też już bardzo widać, w poprzedniej ciąży wypadała mi końcówka na zimę to w tych kurtkach nie było tak widać brzucha i miałam może ze dwie sytuacje, że mi ustąpiono miejsca. A teraz ubrań mniej, brzuch szybciej wyskoczył i wczoraj mnie w Lidlu Pani wołała do kasy, a kolejka taaaaaka długa. Ale jestem pozytywnie zaskoczona, nikt nie burczał, żadnych spojrzeń wręcz były śmiechy, że tu nie ma co się z ciążą ukrywać
Dziewczyny, które miały wizytę - gratulujęsuper się czyta o tych naszych kilogramowych już niemalże (a często i ponad już) cudeńkach.
K878 - jak ten skurcz? Minął?
Ja o miejscówki na urlop się przypomnę, ale później trochę, bo planujemy na ten weekend sierpniowy gdzieś pojechać. Kocham góry, ale to już chyba będzie za późno. Z Tomkiem w 6mc ciąży byłam, miny ludzi bezcenne, że ja wlazłam i nawet nie sapię a oni cali zasapani
Co do acardu ja w poprzedniej ciąży brałam do dnia porodu. Miałam dzień wcześniej wizytę (37t5d) i miałam wtedy odstawić, ale następnego dnia już Tomek był z nami. W tej ciąży też biorę tylko 75, ale ja mam w wywiadzie poronienie i hipotrofię, żadnych mutacji.
U nas dziś intensywny dzień - wyszłam o 10:30, wróciłam o 22. Byliśmy zarejestrować samochód (mój już drugi obecniea mąż ma zero), u dwóch lekarzy z synem (chyba wspominałam o zaropiałych oczkach), pooglądać wózki (gdyby ktoś się wybierał do bliźniacze szczęście w Warszawie to nie polecam, przynajmniej jeśli chodzi o wózek rok po roku), a potem na spotkanie z koleżanką. Fajnie, ale właśnie leżę w wannie i nie mam siły się podnieść.
Jesli zachowam dotychczasowe tempo wzrostu to niebawem będę już idealna kula, więc czekaj cierpliwie
Podziwiam za mega intensywny dzień, ja nie dałabym rady tyle godzin na nogach bez położenia się. Brzuch by mi chyba odpadł.
Miałam dzisiaj schize że lewy bliźniak się nie rusza więc siłą go obudziłam. No i teraz mam, mści się chyba i naparza jak wściekły... Przepraszam synu
Dobrej nocy dziewczyny! -
Dzisiaj było wielkie sprzątanie w piwnicy u teściów. Teściowa, jak obiecała, tak też zrobiła i wszystkie ciuszki, jakie udało się jej odgrzebać wzięła do prania kwitując "no to nie musicie już nic kupować".
Udało mi się strzelić jedną fotkę. Na widok tych ubranek mam minę zupełnie jak króliczek z tego wdzianka 🙈😂
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/98627a7e28f1.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2019, 00:02
pola0909, Ula_Lbn, łania, Kaska, Mila, Pom-pon, cytrynówka, klopsik, Snow White lubią tę wiadomość
-
Mańka wrote:Dzisiaj było wielkie sprzątanie w piwnicy u teściów. Teściowa, jak obiecała, tak też zrobiła i wszystkie ciuszki, jakie udało się jej odgrzebać wzięła do prania kwitując "no to nie musicie już nic kupować".
Udało mi się strzelić jedną fotkę. Na widok tych ubranek mam minę zupełnie jak króliczek z tego wdzianka 🙈😂
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/98627a7e28f1.jpg
Brak slow 😳 😂kark zakamuflowany na maksa, Mańka lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Hahaha oj tak ❤️ Na kawę z pewnością zaproszę, bo na prawdę doceniam dobre chęci. Mam jednak nadzieję, że te relikty rozpadną się w praniu i ominie nas taka wyprawka. 🙈
Ale powiem szczerze, że w oko wpadło mi kilka ręcznie dziarganych sweterkow. Podobno robiła je ś.p. Babcia ☺️kark zakamuflowany na maksa, Ula_Lbn, Mila, cytrynówka, Karola9316 lubią tę wiadomość
-
Laurka wrote:Manka wybierz to co sie najlepiej nadaje, jak juz dzidzia bedzie na swiecie ubierz ja raz, zrob zdjecie na dowod wdziecznosci i zapomnij 😉
Oj Laurko, nie wiem czy da się o tym zapomnieć, tam jest więcej takich perełek 😂 Z jednej strony... No same widzicie no... a z drugiej jakoś mnie tak wzrusza to zaangażowanie, że nie będę miała serca tego nie przyjąć i jakoś nie wykorzystać. Skoro spodziewamy się córy, to może kiedyś dla lalek te ciuszki będą w sam raz? 😎kark zakamuflowany na maksa lubi tę wiadomość
-
Witam się w sobotni poranek
Wczoraj miałam jakiś dzień wszystkiego na nie...jakiegoś doła załapałam,wszystko wydawało mi się niepotrzebne,że sobie nie damy rady itp... jeszcze wam nie pisałam ale tydzień temu mój mąż z kolegą którzy pracowali 7 lat w jednym miejscu dostali wypowiedzenie umowy. Historia długą ale po krótce zmienił się kierownik i robi porzadki,powody dla których zostali zwolnieni to jakiś śmiech na sali no ale zawsze to JAKIEŚ powody. Koniec końców mąż ma 3-miesieczny okres wypowiedzenia bez świadczenia pracy ale z normalną wypłata.. jak się o tym dowiedzialam to świat mi się zawalił i chyba wczoraj miałam przez to doła... wiadomo że mąż znajdzie jakaś inna pracę itp ale robili mnie to trochę. Straciłam przez to pewność i wiqre w siebie i nawet odechcualo mi się kończyć urządzać pokój dla małego..
-
Pojechałam na IP wczoraj wieczorem bo nie przechodziło. Wszystko jest Ok, Nospa, magnez i odpocząć, jak boli to paracetamol. Dobrze ze weekend to mąż pobiega za mała, mam nadzieje ze tyle mi wystarczy.
Agucha, słabo z tą pracą, ale może to Wam na dobre wyjdzie? Jaka branża? Teraz wszędzie szukają pracowników, nie ma komu pracować.Aster4n, Pom-pon lubią tę wiadomość
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
Monkle i jak synek znosi zapalenie spojówek?
Mańka przez chwilę musiałam się zastanawiać gdzie ten królik 😂 teściowa miała dobre chęci.. Ale za to te sweterki mogą się okazać strzałem w dziesiątkę
Agucha na szczęście teraz jest taki rynek pracy, gdzie pracownik nie ma za dużego problemu ze znalezieniem pracy. Przykra sytuacja, ale w ciągu tych 3 miesięcy na pewno coś znajdą. Trzymam mocno kciuki!
K878 o matko, jak przeczytałam IP to od razu mi serce mocniej zabiło, ale cieszę się że z dzidzia wszystko ok. Niech teraz córcia męczy tatę.
Laurka szacun, że dajecie radę wymieniać się nad opieka nad dziecmi. Świetnie, że będziesz miała możliwość zabierać malutka że sobą po urodzeniu do pracy.Mańka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNasza znajoma też tak ma, ale ze względu na to, że jest logopedą i prowadzi własną firmę zatrudniającą ponad 10 osób. Niby ma wspólniczkę, ale miała świadomość, że pacjenci nie będą czekać na nią 1.5 roku, więc pracowała do donoszonej ciąży, potem 1tydz L4, bo miała cc planowane. Potem 1 miesiąc była w domu, a tak już niania od prawie 1.5 roku siedzi z ich najmłodszą. Mówiła, że jakby pracowała we własnej firmie to by nie było problemu, a tak nie miała wyboru za bardzo, bo wspólniczka średnio ogarnia wszystko.
-
Mańka wrote:Dzisiaj było wielkie sprzątanie w piwnicy u teściów. Teściowa, jak obiecała, tak też zrobiła i wszystkie ciuszki, jakie udało się jej odgrzebać wzięła do prania kwitując "no to nie musicie już nic kupować".
Udało mi się strzelić jedną fotkę. Na widok tych ubranek mam minę zupełnie jak króliczek z tego wdzianka 🙈😂
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/98627a7e28f1.jpg
Hahaha no piękne! Są jeszcze jakieś perełki?
Vian co u Ciebie?
Ja mam wizytę w poniedziałek i już panikuje co z tą moją szyjką. Chyba zawału dostanę do tego czasuMańka lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Mańka no nie sposób nie przerazić się tym króliczkiemhahahaha teściowa zabłysnęła naprawdę
Agucha widocznie tak miało być, a czasy są teraz na korzyść pracownika jeśli chodzi o poszukiwanie pracy, więc możne być tylko lepiej, trzymam kciuki i życzę powodzenia !!!
K878 postaraj się wypocząć przez weekend ale tak naprawdę solidnie poleżeć. Ja wczoraj miałam gorszy dzień. Rano ok a wieczorem nagle znikąd ból brzucha, poleżałam z 3 godz i na szczęście poczułam poprawę, więc trzeba się oszczędzać !!!
Kaśka ja luteiny nie zwilżam, nie mam takiej potrzeby, aplikuję w pozycji podobnej do aplikacji tampona. Dziewczyny pisały wcześniej, że jak mają potrzebę to zwilżają wodą i jest ok.
A my kochane właśnie jutro zaczynamy 29 tc...aaaa ostatnia 2 z przodu
Zaraz wybieramy się z małą na babskie zakupki
A to my dzisiaj, ja mama słonik w porównaniu do was hihi ale kocham ten mój brzusio !!! ❤️ ❤️ ❤️
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dd13e161047f.jpgAster4n, monkle, Pom-pon, cytrynówka, Mańka, AnnaB. lubią tę wiadomość
-
Agucha praca to tylko praca, dziś taka, jutro inna i do przodu.
Są ważniejsze "rzeczy": macie siebie, dzidziuś się dobrze rozwija, jesteście zdrowi.
Często słyszę od starszych osób, że stracili pracę nagle i dzięki temu dostali "kopa", założyli firmy i teraz są ustawionymi prezesami, a to w sumie dzieło przypadku.
Głowa do góry!