Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Laurka & Andzia: wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń, a przede wszystkim szczęśliwego rozwiązania:)
P.S. My dziś ogłosiliśmy dzień leniucha, wszyscy w piżamach jeszcze, leżymy, drzemka od czasu do czasu, no idealna niedziela po prostu:)andziaxs, Komunikacja24, Laurka lubią tę wiadomość
-
Oj Laurka tez wszystkiego najlepszego :*
No i usypiajac syna znowu zasnelam z nim na ponad godzine ehh no ale w nocy ciezko sie wyspac
Ja sie boje nocy. Mamy jeden pokoj i przez najblizszy rok tak bedzie. Obawiam sie ze mlodszy bedzie budzil starszego i bede musiala dwoch usypiac. Jakos od wczoraj wszystko widze na czarno!
No ja jak mialam 2 mc do cc to tez myslalam kupa czasu a teraz juz mniej jak mc!Laurka lubi tę wiadomość
-
U mnie będzie 2,5 roku różnicy, też się czasem martwię jak to będzie, bo moja mała jest bardzo bystra, a przy tym wrażliwa i histeryczna. Jak wpadnie w jakiś trans to ciężko ją opanować. No, ale staram się nie wybiegać za bardzo do przodu. Najbardziej obawiam się jak ona przeżyje mój pobyt w szpitalu, mam nadzieję, że będzie jak poprzednio, że akcja sama się zacznie, o 3 byliśmy na oddziale a przed 14 urodziłam. Nie chcę tam leżeć. No i obawiam się tych pierwszych 2 tygodni połogu, chyba że przejdę je w dużo lepszej formie niż wtedy.
U mnie z kolei problemy ze snem. A to leżałam do 2 ostatnio, a to w nocy jak wstaję do małej to potem zasnąć nie mogę. W dzień szans na drzemkę nie mam. Wczoraj dodatkowo mi serce kołatało większość dnia. To chyba ma związek ze zwiększoną ilością krwi w organizmie?
Ja nigdy nie pamiętam, w którym tygodniu jestem 🙈 jakoś żyję od wizyty do wizyty, ale teraz liczyłam to 35/36 już. Chyba się wezmę jednak za przygotowania...Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
Łania to kolatanie to podobno normalne. Mi tez kolacze teraz co raz glownie na wieczor. I moja ginka mowila ze tak juz teraz moze byc bo serce obciazone. Ja jak tak mam to cisnienie w normie tylko puls wlasnie podniesiony.
łania lubi tę wiadomość
-
Ja mam świadomość że przez te kilka dni ci będę w szpitalu to Ola jeszcze bardziej się z tatą zzyje i jak przyjdę z Justynka do domu to jej będzie ciężko to sobie na pewno poukładać. Zwłaszcza że będę bardzo słaba,nie będę mogła wielu rzeczy robić a do tego rozbujac laktację więc siłą rzeczy tatus będzie lepszy a ja odejdę pewnie na boczny tor.
Ale już mam plan że jak się ogarne troche ze sobą to będę z nią chodzić znów na te zajęcia muzyczne i to będzie taki czas tylko jej poświęcony. -
Podziwiam Was dziewczynki, ja się boję, że nie dam rady sobie z jednym. Ostatnio łatwo wpadam w histerię, bo np. nie potrafię zdecydować czy wolałabym kupić szeroką komode na trzy szuflady czy wysoka, która zajmie mniej miejsca na więcej komór. I ostatecznie nie mam żadnej 🙄
Myślę, że jak się te nasze dzieciaki urodzą to już nie będziemy miały tyle czasu na myślenie, tylko będziemy po prostu działać i wszystko samo się jakoś ułoży!
Andzia wszystkiego najlepszegoandziaxs lubi tę wiadomość
-
Ja tez sie obawiam jak to bedzie jak bede w szpitalu bo maly jest ciagle ze mna a maz w trasie. I ciekawe jak on zniesie rozlake z mama. No ale moze nie bedzie zle.
-
U mnie bedzie 3 lata prawie ze roznicy. Nie boje sie go zostawic na te kilka dni, wiem ze bedzie steskniony, bo ostatnio sie zrobil mamowy, ale sobie poradza. W sumie to ja sie ciesze, ze bede mogla sobie 2-3 dni odpoczac, ale tak to jest jak czlowiek aktywny. Leze troche w dzien, ale przy moim szogunie nie moge sobie pozwolic na zasniecie i wieczorami padam doslownie.
Dziewczyny, ktore swietuja: wszystkiego co najlepsze!andziaxs lubi tę wiadomość
Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
U nas inna sytuacja bo syn ma 6 lat, zajmuje się już sobą w dużej części sam i jest zżyty zarówno z tata jak i z dziadkami tak samo jak i ze mną. Jakoś jestem spokojna, czasu się nie cofnie a jestem pewna ze jakoś się ułoży
-
Damy radę! Innego wyjścia nie mamy, czy to mniejsze czy większe różnice wieku 😁
Ja dziś zastanawiałam się ile razy jeszcze zdążę sobie zrobić hybrydy na paznokcie 😂 planuje na okolo miesiąc przed już zrezygnować, by paznokcie choć trochę zregenerowac.. więc w tym tyg zrobię ostatni raz.
-
A ja juz siedze i placze bo mam dosc. Upal okropny. Ja duza ciagle sie mecze. Syn jest mocno aktywny. Nikt mi sie pomaga przy nim robic bo maja inne zajecia (tesciowa) a ja juz nie mam sily. Zle mi kucnac czy sie schylic. Ehh mam okropny zjazd sil i psychiki
-
Ja też jestem coraz bardziej przerażona tym wszytskim jak to będzie po porodzie czy sobie poradzę czy nie. Mąż oczywiście będzie pomagał ale ja się boję tych wahań nastrojów,ogólnie dużo niewiadomych a to nie w moim stylu. No nic jakoś dam rade musimy.
Ja już ściągnęłam hybryda jakiś miesiąc temu i doprowadzamy paznokcie do stanu uzywalnosci. Ale będę musiała iść na stopy bo dzisiaj podlamalam połowę paznokcia w dużym palcu a wesele tuż tuż,buty kupione z odkrytym palcami i jak to będzie wyglądało taki do połowy paznokieć
U nas gorąco ale zaczęło coś padac więc ja się cieszę. Generalnie dzisiaj chyba z 4 razy byłam pod prysznicem żeby ze schłodzić bo już nie dawałam rady.
Za tydzień w poniedziałek wizyta po 5 tygodniach-już się nie mogę doczekać. -
E tam, takie strachy są bez sensu. Pewnie ze sobie każda z nas poradzi. Lepiej lub gorzej ale poradzi. Przecież dziecka głodnego nie zostawisz, umazanego kupą tez nie. Na mróz gołego nie wystawisz. Reszta jest nice to have, przez stulecia dzieci dawały radę bez tego. Nie ma się co spinać.
stayaway, klopsik, pola0909 lubią tę wiadomość
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019