Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ann, kochana, ale wiadomość :* no to jesteś pierwsza, gratulacje!!! Jesteś mega dzielna, że i tak wytrzymaliście do tego czasu
waga oczywiście piękna:) no i również czekam na szczegółowy opis porodu tego jak sobie radzicie:) A Miłosz jest cudowny 😍😍😍
-
nick nieaktualny
-
Już mnie tu wieki nie było, weszłam przez przypadek w sumie. I Ann, chciałabym ci pogratulować
dzielna z Ciebie mama, dałaś radę
synuś cudowny, waga piękna, oby wszystko było dobrze i żebyście jak najszybciej do domu wyszli
zdrówka dla Ciebie i maluszka ;*
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Marchev co to znaczy specjalną? Ja do porodu biorę taką do karmienia i takie trzeba u nas mieć do szpitala też. Chcesz karmić czy kategorycznie nie?
Mam na razie jedną koszulę i jedną piżamę i muszę jeszcze dokupić. Ja kupowałam tanią z allegro bo i tak nie lubię chodzić w koszulach i wiem że mi się nie przyda.
Alex czemu już do nas nawet nie zaglądasz? Co u Was?
No Ann urodziła i od razu więcej się dziewczyn odezwałofajnie. Odzywajcie się częściej
-
Ja mam jedną koszule zapinana na guziki od bratowej. Chcę dokupić jeszcze jedna, ale nie widziałam stacjonarnie tanich na napy, więc kupię druga na guziki. Na pewno biorę 2 do szpitala. Mam nadzieję, że więcej nie będzie potrzebnych do szpitala. W domu ich nie będę używać. W trakcie przygotowań do cc zaczęły mi się saczyc wody, więc mąż od razu musiał jedna zabrać do prania, bo była mokra. Na szczęście miałam druga..
-
Marchev, ja Ci mogę podesłać moje zamówienie z apteki Gemini. Tylko tam mam tez jakies pierdoly dla koleżanek, które korzystały z darmowej wysyłki
Ja mam do porodu czarna koszule nocna z funkcja karmienia z Dolce Sonno. Myślałam nad ta od Mamyginekolog, ale poczytajcie sobie opinie - nie sa najlepsze, magnesy się odpinaja, przyczepiają do łóżka szpitalnego, koszula się okropnie gniecie... ja się zniechęciłam.
Co do staników do karmienia, ja właśnie takie ładniejsze zamowilam w Esotiq. Za zapisanie do newslettera -20 zł i dzięki temu za 2 szt 89 zł. Na zdjęciu wyglądają ładnie, w razie czego 2 tyg na zwrot.Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
marchev ja do porodu kupiłam zwykłą max za 30zł koszulę do karmienia - bawełnianą. położna nam mówiła aby nie szaleć bo to i tak najczęściej do kosza idzie. maksymalnie 2 będę miała na zmianę po porodzie. w domu i tak się do spania pewnie na jakiś t-shirt ciążowy przerzucę i spodenki bawełniane bo ja w koszulach ogólnie spać nie lubię
Vian jeszcze pamiętam, że miałaś problem chyba z tsh. znajdź też rozsądnego endokrynologa, który Cię poprowadzi i bierz ten euthyrox. chociaż Twoje tsh chyba tragiczne nie było ale jednak nie zaszkodzi i kontrolować to co 2-3 miesiące.
dziewczyny coś mi się na twarzy ze skórą robi. głównie w okolicy ust taka sucha zaczerwieniona łuszcząca się skóra. i jedna plamka na powiece. może miałyście podobne doświadczenie? nie wiem czym to smarować? masło shea , aloes? -
Po pierwsze, ciężko mi się w
Było wbić w temat i nie ogarnąłem nadrabiania waspo drugie, zniknęła jak tu te fazy z szyjkami były itd bo dla mnie to za dużo stresu i wkręcania sobie, że na pewno u mnie też coś się złego wydarzy. Chcę żeby Laura zdrowo przyszła na świat i musiałam sobie oszczędzić stresu.
A co u nas. W sumie dobrze. W środę wizytujemy, 3 tygodnie temu mała ważyła 1600 to teraz pewnie z 2 kg. Kopie nieźle, czasem mam wrażenie że mi żebra połamie od środka bo się gwałtownie wypycha po lewej stronie brzucha. Wróciliśmy wczoraj z 2 tygodniowego urlopu u rodziców i powoli zabieram się za pakowanie torby do szpitala, bo już całą wyprawkę mam skompletowaną. Oprócz stabików do karmienia bo nie mogę się zdecydować co wybrać
Może będę zerkać teraz częściej bo nam się porody zaczną, chyba że znowu zgubię wątek bo dużo nas tutajmam nadzieję że u was wszystko już w porządku. Jesteśmy na takim etapie że już musi być dobrze
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Hej dziewczyny,
ja też nie zaglądałam do Was całe wieki. od jakiegoś tygodnia wróciłam i na razie czytam na bierząco.
Vian bardzo mi przykro z powodu tak wielkiej straty. Sama straciłam maluszka, i wiem co przeżywasz. Obiecuje Ci, że z czasem będzie Ci łatwiej.
Ann gratulacje i owacje na stojąco.
Może krótko napiszę co u nas:
Maluszek jest duży ponad wiek ciąży i na następnej wizycie 9.08 będziemy z lekarzem ustalać termin cc. Z usg wychodzi też od jakiegoś czasu spora różnica (3 tygodnie) między główką , a brzuszkiem i trochę mnie to martwi, ale jestem dobrej myśli. Lekarz mówi, że taka uroda malucha.
Wyprawka już gotowa, łóżeczko pościelone, wózek i fotelik czekają w sklepie na odbiór.
Pozostało tylko czekać na wielki dzień.VianEthel2, monkle lubią tę wiadomość
-
Ann, gratulacje :* Śliczny chłopczyk, jak się czujecie?
Też mi się coś trudno wbić w temat, ale podczytuję regularnie. Przyszedł nam wózek w tym tygodniu, rzeczy poprane prawie wszystkie - gorzej z prasowaniem, jak dalej pójdzie w takim tempie to może do grudnia zdążę ;p
Miłej soboty wszystkim!VianEthel2 lubi tę wiadomość
Lena: 18.04 -> 205g / 08.05 -> 362g / 19.06 -> 966g / 15.07. -> 1595g / 24.07. -> 1803g / 12.08. -> 2260g / 22.08. -> 2700g / 04.09. -> 2850g / 19.09. -> 3442g
-
Mój mąż jak mu pokazałam zdjęcie małego od Ann to zrobił wielkie oczy po czym stwierdził: masz tu torbę,wez ty spakuj się na wszelki wypadek bo dla dziecka ogarne ale twoich rzeczy to połowę zapomnę:p hahaha się chłop wystraszył😂😂
Arashe, Leksi, Karola9316, Ann.., stayaway, manda21, Karmazynova, elvira, Mańka, Izoleccc, AnnaB. lubią tę wiadomość
-
animka899 wrote:Mój mąż jak mu pokazałam zdjęcie małego od Ann to zrobił wielkie oczy po czym stwierdził: masz tu torbę,wez ty spakuj się na wszelki wypadek bo dla dziecka ogarne ale twoich rzeczy to połowę zapomnę:p hahaha się chłop wystraszył😂😂
Dokładnie, mój to jeszcze dodał, że "a co wam się tak śpieszy:)" -
animka899, hahaha mój to samo, zrobił oczy zdziwiony i mówi, że taki duży już
Też się przestraszył
Lena: 18.04 -> 205g / 08.05 -> 362g / 19.06 -> 966g / 15.07. -> 1595g / 24.07. -> 1803g / 12.08. -> 2260g / 22.08. -> 2700g / 04.09. -> 2850g / 19.09. -> 3442g
-
W sumie poruszacie niektóre tematy na które nie mam nic do powiedzenia albo się nie znam, to co mam pisać, że ja nie wiem?
miałam dzisiaj plan posprzątać w domu ale już prawie południe i mi się już odechciało.
Ja to mam tak, że jak od rana nie zacznę sprzątać to już później siłą mnie nikt nie zmusia ze mąż spał dziś do 10 to godzina zero minęła
-
Ja tak samo skompletowalam kosmetyczne, bo mąż na pewno by o czymś zapomniał, albo stwierdził, że po co mi to. Ale t
o też na wypadek jakby dziś zechcieli mnie przymknac.
Co do koszul to u nas każą po porodzie chodzić i wietrzyc, więc ja wezmę ze 3 na pewno, albo 4, bo pienie będę się tam poczuć przy dzidzi... Moja o dziwo po 1 porodzie miała jedna plamke krwi, która się wyprala, a koszyka jakby nigdy jej nic nie było. -
Ja juz dawno spakowana. Niby ma byc planowana cc ale nigdy nie wiadomo kiedy sie cos zacznie. A moj maz cotalbie nie wie gdzie co mam
musze jeszcze zrobic "paczki" ktore bedzie mi donosil do szpitala np koszule na zmiane czy ciuszki dla malego bo ja bede ok 5-6 dni w szpitalu wiec nie biore na wszystkie dni ubranek bo bym musiala dwie torby brac. Pamietam jam synek sikal po plecach i czasem i 3 trazy na dobe mu zmienialam ubranka. Takze mamusie synkow szykujcie sie na obsikane plecki bo te siurdaki male leja do gory
-
Mama_Zuzia jesteś fenomenem ciążowym, naprawdę
popatrz na mój brzuch, ten sam etap ciąży, córki ważą podobnie... ledwo się w kadrze mieszczę
Ann gratulacje!! Miłoszku witaj wśród nasPampuśny niemożliwie
Mama_Zuzia ja też chyba wolę grupę na FB jeżeli chodzi o publikowanie fotek
Vian- jesteś niesamowicie silna kobieto. Przemyśl tylko, czy siła to jest właśnie to, czego teraz najbardziej potrzebujesz. Może właśnie chwile słabości pomogą się uporać ze stratą. Nie ukrywaj emocji, bo one i tak w środku się kumulują i wybuchają w najgroszym momencie.
Moja przyjaciółka urodziła córkę w 20tc. Niestety nie udało jej się przeżyć ani jednego dnia... Tydzień po pogrzebie jej siostra poprosiła ją, czy mogłaby jej kupić test ciążowy, bo chyba jest w ciążyi tak jak do tego momentu jakoś sobie radziła, tak wtedy już nie wytrzymała i wyrzuciła z siebie wszystkie złe emocje prosto w siostrę. Potem już psycholog, L4, dużo badań... i po 3 miesiącach była znowu w ciąży
życzę Ci z całego serca, żebyś niebawem mogła nam ogłosić radosne wieści :* :* :*
Arashe, VianEthel2, klopsik, kumen, stayaway, Kaska, Ann.., monkle, pola0909, andziaxs, Annie80, Laurka, Cyntia, Mańka lubią tę wiadomość