!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
erre wrote:Ptysio, my jeszcze tego tematu nie przerabialiśmy, ale polecam wpis u Zuzy Skrzyńskiej, może coś pomoże 😙
https://www.instagram.com/p/CD4mmdAplqq/?igshid=1e534hzck4m6y
Dziekuje😘 czytałam i zatrzymam na dłużej. Na szczęście aż tak źle nie jest Ale problemy najlepiej rozwiązywać w zarodku.
Bycie mama wymaga znania sie na wszystkim Hahha 😆 ale ja tam uważam że praca nad własnym dzieckiem to najlepsza inwestycja i satysfakcja z efektów.
Chyba też za mocno przeżywam. Mój mąż mówi że nie dam rady bo wiecznie chronić przed tym co w życiu to czeka. Zdaje sobie z tego sprawę i nie chce z niego życiowego kaleki zrobić no ale ciężko jest jak wiem że było mu smutno.
erre lubi tę wiadomość
Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
No jestem rozgoryczona tym brakiem przyjecia ale nic nie poradze. No nie bylo miejsca na patologii. Najgorzej,ze jutro moze byc podobnie.. jestem znow zapisana na 9rano na przyjecie a jak przede mna bedą panie to je wezma a mnie nie.. ktg jest prawidlowe i lekarz nie ma miejsca. Pewnie jak by cos sie dzialo to by mnie wzieli. A co lepsze jutro sie tam musze zawiezc sama 😂 musse gdzies zaparkowac bezpiecznie auto zeby jak by co to stalo i czekalo(moze jakos oddam kluczyki z ewentualnymi rzeczami mezowi ktoregos dnia a jak nie to do mojego wyjscia bedzie stalo.. ) i z walizką musze dralowac(a jest bardzo ciezka) do szpitala. Pod szpitalem ni huhu nie ma miejsc do zaparkowania wiec jutro czeka mnie przeprawa. Maz nie moze znow jak dzis mnie zawiezc szczegolnie,ze istnieje ryzyko ze mnie odeslą znow i by mnie nie mogl odebrac tak jak dzis a mieszkam godzine drogi od szpitala(szpital w Wawie a mieszkam pod Wawą). Eeeeech moge tylko wzdychac.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualnyPozdrawiam z porodówki. Mamy drugi dzień indukcji. Wczoraj o 11 dwa cewniki Foleya, wypadły dziś o 5. Dzisiaj o 10 oksytocyna. O 14 odpłynęły wody. Rozwarcie na 4cm....
Walczę, dziewczyny ale jest trudno.edka85, Anika, erre, Audrey, ancys85, KotkaPsotka3, joana, Natalii, Totoro, Pogoda, Ptysio, katwie27, Domi1995, Dave87, maja2024 lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2020, 13:47
Krokodylica, Chmurka, erre, Audrey, ancys85, joana, Natalii, Pogoda, pap86, Asia000, Ptysio, ktosiowa, Aniołek84, Dave87, maja2024 lubią tę wiadomość
4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23) -
Dave współczuję tych bóli.
Ptysio zdecydowanie za mocno przeżywasz i zdecydowanie każda matka tak ma.
Muszę przyznać że teraz przy drugiej córce przeżywam mniej niż przy pierwszej ale nadal przeżywam mocno.
Pap współczuję Ci bardzo. Takie jeżdżenie w te i z powrotem.
Agata powodzenia, oby już szybko poszło.
Edka świetna klucha
Ptysio lubi tę wiadomość
-
Ja mojego męża zamknęłam w izolatce
ma siedzieć w osobnym pokoju i się nie wychylać. Tak się zasmarkał i boli go gardło, że wymiękam. Kuźwa nie chcę się zarazić na sam poród buuuuu.
Od jutra nie przychodzi do nas ciocia, bo ma wolne do końca tygodnia.
Także zostaję z dziećmi sama na placu boju, w tym jedno dziecko na maksa zasmarkane. 😭😭😭 -
Kroko jedz codziennie zabek czosnku!mozesz na kanapce, pij miodek itd to moze nie zlapiesz od nich. Ja tak sie tez zalatwilam pare dni temu z katarem,ze sie chcial rozwinąc ale wlasnie czosnkiem i inhalacjami to zdusilam w zarodku na szczescie. Tez myslalam o tym,ze mnie do jakiejs izolatki wsadząSzymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Kroko, pap dobrze mówi. Ja na początku załapałam paskudne przeziębienie, uratował mnie czosnek, miód, cytryna i inhalacje.
Pap, skąd jesteś? Pytam bo nie często słyszy się słowo drałować 😅 zwykle ludzie nie wiedzą co to znaczy 😉
Edka, śliczną niunia 🥰
Agata, powodzenia, żeby szybko się skończyło 👍
A mi dzisiaj stawia się bardzo brzuch, mała się kręci, kłuje mnie w podbrzuszu. Eh, jeszcze trochę mam nadzieję 🤦♀️
-
Dzisiaj tesciowa mi sie wygadala ze tesciu musi miec tomografie boc costam ma w glowie, moze nie grozne ale nie wiadomo, odkryli to juz dawno i teraz kontrola. Prosila mnie z bym mojemu mezowi nic nie mowila....
No i teraz nie wiem co robic 😐.
Chyba mu faktycznie nie powiem bo bedzie sie martwil a tak go przed tym troche uchronie ale z drugiej strony moze wolalby wiedziec ale tesciowa mi ufa ze nic nie powiem....
-
Hahhaha Chmurka moj maz tez na mnie czasem dziwnie patrzy 😅 ja mazowsze, on kujawskie. Niby od siebie niedaleko a czasem nie wiem co mowi drugie.
Audrey tez tak mowie 😆
Agata powodzenia 😘
Edka ale slodka 🤩Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Audrey uuu kaszubski to juz jest dla mnie tak samo obcy jezyk jak sląski 😄 ja rodowita warszawianka ale bliska rodzine mam ze wsi wiec "obtoknąc" tez kumam
i ogolnie taka wiejską gwarę rozumiem bo babcia tak mowi
tak sobie pomyslalam,ze w sumie dobrze ze jutro bede musiala ta walizke do szpitala ciagnac bo mi wywali cisnienie wysoko ze zmeczenia to mnie lekarz polozy na patologie..ha! Trza miec leb, no nie?
Co do stawiania brzucha i skurczy to ja w nocy mam tragedie ale co z tego jak na ktg pisze sie po 20 a skurcze porodowe to chyba od 100 wzwyz
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Pap, z tym ciśnieniem to niezły pomysł 👍
Wy to chociaż macie skurcze, ja robię ktg w dwóch miejscach i jeszcze nikt mi nie powiedział że widać skurcze 🙈 stawianie brzucha, twardnienie, ból miesiączkowy, kłucie obniżony brzuch są ale co z tego jak nie ma skurczy. Już w sumie przestałam świrować, co będzie to będzie, nie przyspieszę tego na siłę. I mimo że mam nadzieję że coś do tego przyszłego wtorku ruszy to jednak wewnętrznie słabo to widzę. Także ten 😅 zresztą już się nawet na paznokcie zapisałam na poniedziałek lub wtorek żeby mieć świeże 🤣 jakie było zdziwienie dziewczyny jak do nie napisałam że ma mnie wcisnąć bo widziałśmy się 3 tygodnie temu i mówiłam jej że na pewno urodze do terminu i chce krótkie bo nie wiem kiedy będę mogła przyjść następnym razem 😂🙊 a tu zonk 🤣 -
Kroko pewnie masz rację że przesadzam, sama trochę tak myślę tylko jak to z głowy wytepic i dbać prawidłowo o dziecia...
Trzymam też kciuki aby się ta Twoja rodzinka postawiła na nogi bo musi być Ci teraz ciężko.
Agata kciukasy. Ruszaj się ile dasz radę.
Ja jestem z kuj.-pom. I drałować rozumiem i używam ale to obtoknac to pierwsze słyszę i nie wiem co znaczy.
I tak w ogóle to śliczne te Wasze dzidzi. Rozczulaja mnie Wasze zdjęcia.joana, Krokodylica lubią tę wiadomość
Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017