!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
ancys85 wrote:Krokodylica- jedne krzyczą inne płaczą ale najważniejsze że synuś jest już z Tobą 😁
Mój Mały ssak też łapczywy na cyca i trochę poranił mi sutki, widocznie "chłopy" tak mają 😉🤣
🤗🤗
Kochana nie,skoro sutek jest poraniony tzn ze za płytko dziecko chwyta, karmienie nie powinno bolec.Oo każdym karmieniu powinno się też trochę smarować sitek własnym mlekiem szybciej się wygoi i mleko działa bakteriobójczo ja mam też takie fajne masełko na piersi. W 1 dobie karmienia też miałam poranione sutki i położna pomogła mi prawidłowo je wkładać do buźki dziecka to masełko dosłownie w dwa dni pogoilo mi cycuchy a i nie trzeba było go zmywać przed karmieniem.
erre, Aina lubią tę wiadomość
02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Britty łapczywy w sensie, że jak się uczył pić to czasem źle złapał sutek i trochę go poranił 😉 mnie wystarczyło smarowanie samym mlekiem i szybciutko wszystko się zagoiło.
Samo karmienie nie boli nawet jak sutek jest poraniony, tylko ten moment zasysania jest nieprzyjemny. W każdym razie, jak wytrwam tyle co z pozostałymi dzieciakami, to przede mną 20 miesięcy cycowania 🤭😊Ptysio, Britty lubią tę wiadomość
-
Dwupaki
Dziewczyny kto tu jeszcze ze mną zosfal
Ja od wczoraj mam mega bóle brzucha przewlekłe stałe bez rozwijającej się sytuacji więc to chyba nie poród. Ale jestem mega obolala i umeczona
A jak dziś moje dzieci dają czadu to dwa razy się popłakałam dziś nie mają gorączki ale zachowanie hard -
A my mieliśmy dzisiaj wyjść, ale już drugi raz nie przeszło badanie słuchu, więc pediatra zarządziła, że jutro trzecie podejście. Trochę mnie nastraszyli, bo to zwyczajnie może być maź plodowa w uszku, a oni gadają o cmv i gluchocie 🥴 Zero wsparcia...
Z pozytywnych rzeczy, to była doradczyni laktacyjna, świetna babka, pokazała jak dostawiac, wreszcie karmienie bez bólu, ale jak poszła, to już nie umiem 😅 na szczęście mam ze sobą kapturki i liczę, że dotrwamy do czasu podciecia wędzidełka 😊
-
A u nas zoltaczka
poziom z krwi 15 i od 15:00 lezy na lampie
tak mi smutno jak na niego patrze.. to moze zabic moje kp bo musze co 2,5h przystawiac go tylko po 10min do kazdej z piersi,potem dokarmic(nie mam jeszcze odpowiedniej ilosci mleka w piersiach zeby sie najadl i poszedl spokojnie spac a w lozeczki z lampą musi grzecznie spac)i znowu na lampe
oczy mam zapuchniete od placzu. Wiem,ze to dla jego dobra bo przy pierworodnym wypiscili nas z bili 14,9 i bujalismy sie 3miesiace ale i tak smutno..
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
U mnie mleka pod dostatkiem, Młody wisi na cycu godzinę i wciąż słychać że połyka żarełko.
Ale albo cyce mi się odzwyczaiły, albo źle przystawiam, albo po prostu Młody za mocno buzię zaciska bo jak zassa cyca to aż mi świeczki w oczach stają. 🤦♀️ -
PAP moja córka była 2 dni na lampach wok
W ogóle mi jej nie dawali bo mialam stan ciężki po cc. Więc same musimy ja tam karmić.
Nie miała to wpływu na moje cycki karmilysmy się później.... Pamiętajcie karmienie jest w głowie. Kuzynka miała dziecko w Krakowie ona w miechowie i wywalczyła laktacje.
Na naszych pazdziernikowkach kicior też ma wczesniaka w szpitalu i spokojnie ściąga mu mleko mimo że nie są razem
Głową do góryWiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2020, 17:57
-
Kroko, gratuluję 😊
Erre, pap, czasem warto zostać w szpitalu dłużej niż potem do niego wracać 😊👍
Jeszcze zostałam ja 💩 i chyba niewiele nierozpakowanych zostało 🤔 jak do środy nie urodze to wizyta i zobaczymy co dalej z nami będzie, czy poród naturalny czy cc. Ale przed chwilą miałam całe majtki mokre i nie wiem czy to dużo śluzu, czy wody, czy się spociłam 🤔 nic mnie nie boli, skurczów brak więc wątpię że to wody bo nawet nie czułam żadnego "chluśnięcia" 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2020, 18:47
erre, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Audrey miałam iść spać ale zaintrygowalas mnie i będę sprawdzać jak u ciebie sytuacja
Ja już dziś mjalam
miałam obawy że córka wysyła mnie na porodowke ale opuściła
Mam nadzieję że jutro kaszle i kataru dzieci się nieco ogarna a temp nie wróci
Muszę zaplanować w co się ubrać na porodowke i co zabrać na powrót
Nie posiadam kurtki na ciążowe gabaryty a pogoda ma się posypać -
Pytanie do rozpakowanych: maleństwo śpi z Wami w łóżku czy w łóżeczku/ dostawce/kołysce ? Ja chce dawać do łóżeczka ale oczywiście najlepiej u mamy a łóżeczko tak zimne ze aż parzy. Wolałabym żeby spał w łóżeczku ze względów bezpieczeństwa bo boje się ze go przygniote ... no i obawiam się ze jak mu się uleje w łóżeczku to to przeocze i się zakrztusi albo coś 🤷🏼♀️
-
Aina, nie masz na co czekać, idź spokojnie spać, u mnie nic niestety 🤣 to chyba pot albo śluz 🤦♀️
Ja na porodówce mam taką sukienkę bardzo rozciągliwą która teraz też noszę. No niestety w nic innego się nawet nie mieszczą. Kurtkę naciągnę ale nie zapnę. Na porodówkę pójdę w też w japońskich z regionalnego względu 🤦♀️
-
nick nieaktualnyI jeszcze ja w dwupaku
Tez nie mam zaplanowanego stroju na drogę do i ze szpitala. Wiem tylko, ze wolalabym, żeby to był ten sam ciuch
Poki co pogoda ma być spoko, wiec w ostatecznosci wezmę luzną bluzę, bo w kurtki to ja juz się żadne nie mieszczę -
pap86 wrote:A u nas zoltaczka
poziom z krwi 15 i od 15:00 lezy na lampie
tak mi smutno jak na niego patrze.. to moze zabic moje kp bo musze co 2,5h przystawiac go tylko po 10min do kazdej z piersi,potem dokarmic(nie mam jeszcze odpowiedniej ilosci mleka w piersiach zeby sie najadl i poszedl spokojnie spac a w lozeczki z lampą musi grzecznie spac)i znowu na lampe
oczy mam zapuchniete od placzu. Wiem,ze to dla jego dobra bo przy pierworodnym wypiscili nas z bili 14,9 i bujalismy sie 3miesiace ale i tak smutno..
Miałam podobną sytuację jak Ty! Z tą różnicą, że nas wypuścili ze szpitala i po kilku dniach wróciłyśmy i spędziłyśmy tam tydzień.
Niestety, po dokarmianiu butelką moja córka odrzuciła pierś ale nadal była na moim mleku. Karmiłam ją odciąganym mlekiem 1,5 roku i podarowałam moje mleko wielu wcześniakom (oddawałam do Banku Mleka nadwyżki).
Pamiętam jak córka płakała a ja obok niej bo nie mogłam wziąć jej na ręce.
Jeśli masz laktator to korzystaj i pobudzaj laktację w każdej wolnej chwili. Na początku nie musi lecieć wiele, chodzi o to by stymulować piersi. Jedną z popularniejszych metod jest ściąganie 7-5-3 (czyli po 7minut pierś, potem 5, potem 3, Ty możesz najpierw przystawić maluszka a potem dokończyć laktatorem na 5 i 3 minuty, to co uzbierasz podasz maluszkowi przy kolejnym karmieniu). Mi pozwalali przystawić tylko na 10 minut więc wtedy podłączałam się na 15 minut do laktatora i ściągałam z drugiej.
Jakbyś miała jakiekolwiek pytania, to pisz. Postaram się pomóc.pap86 lubi tę wiadomość