X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne !!!! Wrzesień 2020 !!!!
Odpowiedz

!!!! Wrzesień 2020 !!!!

Oceń ten wątek:
  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 27 września 2020, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabka przepraszam, ze dopiero.
    Tak dobrze pamiętałas, ze to bylam ja.
    Wiec tak u mnie w szpitalu kazali robic tak: ppdac lewa piers do wypicia z niej, a po tym jak skonczyc ściągnąć mleko z prawej i podac to butla. Kazali mi odciagac ile sie da ale tak do 70 ml tylko wtedy Adas byl tygodniowy. Z kazdym karmieniem robic tak naprzemiennie z piersiami. Piers mialam mu dawac ssac tylko 30min, bo u nas byl i problem z wiszeniem na cycu ich zdaniem. A z tej butli dziecko miało wypic ile chce. U mnie wypijal roznie, czasem 10 ml a czasem i cale odciagniete 60ml.
    Dokarmialam go tak chyba tydzien dopoki sie nie wkurzylam ze znika mi powoli pokarm i na te mycie laktatora.
    Pozniej przeszlam na sama piers i teraz zwyczajnie waze malego co drugi dzien i sprawdzam czy waga rosnie.

    U mnie Adas przy piersi roznie alw nawet przy niej np wczoraj podczas fatalnej nocy potrafil oderwac sie od cyca i plakac jak szalony. Po czym wracal do niej. Jednak glownie to odrywanie sie od piersii takie pojekiwanie, stekanie z bolu.


    Audrey jesli ladnie zasnela po piersi to znaczy ze sie najadla. Nie przejmuj sie jesli następnym razem wziela i butle. Nie w jeden dzien Rzym zbudowano. Stopniowo do celu 😊 a co do odciagania.
    Gdzies czytalam ze laktator nie jest wyznacznikiem ilosci mleka w piersi. Dziecko to najlepszy laktator i czasem mozemy miec mleko a ten elektryczny nie sciaganie juz a dziecko mogloby.
    I podobno to ze laktator nie sciaga to nie znaczy ze w piersi juz nie ma mleka. Sama potwierdzam bo tak mialam..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2020, 18:57

    Audrey, ancys85 lubią tę wiadomość

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
  • erre Autorytet
    Postów: 1849 1252

    Wysłany: 27 września 2020, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joana, z tym laktatorem jest dokładnie tak jak mówisz, ponieważ żaden laktator nawet najdroższy, nie jest w stanie odwzorowac mechanizmu ściągania mleka przez buzię dziecka.
    Jak musiałam odstawić starszaka, to cyce były jak balony i za cholerę nie mogłam ani kropli ściągnąć laktatorem, żeby sobie ulżyć 🥴

    U nas maluch ma od 2 dni takie napady przerazliwego wrzasku. Brzuszek miękki, kupki w porządku, jak podaję cyca, to się ucisza, czasem odbicie nie pomaga. Ciuszki nie uwierają, paznokcie obciete, żeby się nie podrapal. Kurde już pomysłów nie mam o co chodzi 😔

    Z0rGp2.png
    8zs7p2.png
  • Zabka_89 Ekspertka
    Postów: 147 235

    Wysłany: 27 września 2020, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje joanna za odpowiedz. Ja bym najchetniej ten caly laktator wyrzucila do smieci. Zabieralo mi to z doby 2 godz ktore musialam siedziec rano po godz i wieczorem a w ciagu dnia po 15 min po kazdym karmieniu. To naprawde zabieralo mi czas i sen. No ale czego sie nie zrobi dla dziecka. Po karmieniu jeszcze potrafie duzo sciagac to myslicie ze mi sie dziecko najadlo?wczesniej bez cyca potrafil mi zjesc z butli 115mil i pewnie gdybym dala wiecej to by jadl. A z cycka zje i wypluje i spi spokojnie znakiem tego najadl sie? Bo noc tak mi spokojnie przespal na cycku i tak w glowie mi tylko czy zjadl bo go dla pewnosci jeszcze butla dokarmiam tylko czy jest sens dokarmiac? Nie wiem co mam robic czy dalej sciagac to mleko czy czekac i tylko przystawiac zeby sam jadl. Kurczr nie mam wagi ale jak do tej pory to ladnie nabieral i mial apetyt to taki koj maly glodomorek tylko czy z cyca tez tyle je?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2020, 20:38

  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 27 września 2020, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    erre wrote:
    Joana, z tym laktatorem jest dokładnie tak jak mówisz, ponieważ żaden laktator nawet najdroższy, nie jest w stanie odwzorowac mechanizmu ściągania mleka przez buzię dziecka.
    Jak musiałam odstawić starszaka, to cyce były jak balony i za cholerę nie mogłam ani kropli ściągnąć laktatorem, żeby sobie ulżyć 🥴

    U nas maluch ma od 2 dni takie napady przerazliwego wrzasku. Brzuszek miękki, kupki w porządku, jak podaję cyca, to się ucisza, czasem odbicie nie pomaga. Ciuszki nie uwierają, paznokcie obciete, żeby się nie podrapal. Kurde już pomysłów nie mam o co chodzi 😔

    Moja córeczka miała tak samo i jednak to były kolki. Spróbuj poda kropelki jeśli się nic nie zmieni to odstawisz chyba ze samo minie. Co do laktator zgadzam się, mi też słabo ściąga i nie wiem jak to dziewczyny robią że mają takie kawały pokarmu,że aż mroza to mleko.

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 27 września 2020, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laseczki jak chcecie karmic piersia to zrobcie jak Joana. Odstawcie butelki,laktatory i mm. Ja juz rak zrobilam po opierdzielu od kolezanek(swoja drpga z belly ale z przed ponad5lat-mam taka grupke ze staran o pierwsze dziecko,znamy sie nawer w realu! :) ). Jutro przyjedzie polozna to zwazymy Szymisia.

    Co do bolu brzuszka to u nas hardkor. To nie kolki ale zawsze codziennie o jakiejs porze (na kupke lub na bączki) sa takie napady bolu brzuszka,ze maly podkurcza nozki,placze a jak ma w buzi smoka to tak z nim jeczy ssac go bsrdzo mocno(jesli ms piers wtedy to tez odrywa sie,prezy placze). Ale u nas w ogole przygpdy z kupką bo moim zdaniem Szymonek robi malo i rzadko kupke. Niby tak to brzuszek miekki ale kupka wlasciei przy kazdym karmienuu powinna byc a u niego nie ma. Na dobe to mam 2w8eksze kupki i ze3-4kleksy male.. siusia normalnie. Boje sie troche,ze albo malo je i malo kupek albo cos z jelitkami.. to ta slynna dyschezja,o ktorej duzo tu wspominalam. Typiwe objawy niepokoju i bolu a jak sobie ulzy kupką lub baczkami to chwile jest lepiej.

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • Aina Autorytet
    Postów: 661 150

    Wysłany: 27 września 2020, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hop hop to ja matka dinozaur

    Powiedzcie kochane młode matki jakie są nowe zalecenia Czy bierze się dziecko do odbicia po karmieniu piersia
    Czy waszym dzieciom udaje się odbic
    Czy ulewaja
    Maja czkawki

    Mam pierwszy taki model dziecka które nie odbija a później mega ulewa a nawet chlusta
    Jak nie ulewa to dostaje czkawki

    Karmienie na w łóżku w nocy na śnie lub na lezaco. Czy wtedy odbijacie czy poprostu dziecko ssie na boku tak też zasypia i śpi z wami do kolejnego karmienia

    Szczerze nagle nie wiem jak podejść do tematu mam wrażenie że branie do odbicia które jednak go nie wywołuje doprowadza do ulewania ostatecznie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2020, 21:09

  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 27 września 2020, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PAP u mnie to samo. Niby wszędzie pisze ze kolki zaczynaja się wieczorem, a u nas o dziwo wieczór spokojny. Nad ranem jest jazda i tak do godzin południowych. Z tego co wiem na tym etapie kupki nie musza być po każdym karmieniu. U nas 2/3 dziennie a tak to kleksiki. Ja się cieszę ze w ogóle zaczął baczki puszczać bo zanim zaczęłam podawać czopki to był moment ze baka nie puścił. Nie płacze na szczęście 3 godziny non stop, da się go jakoś uspokoić jak nie tuleniem to termoforkiem lub cycem. Dziś udało mi się go 2 raz ułożyć na brzuszku do spania w ciągu dnia i mam nadzieje ze to mu przyniosło ulgę. Biedne te maleństwa tyle się musza wycierpieć :(

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 27 września 2020, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aina ja nie odbijałam bo ponoć po kp nie trzeba ale jak sie pojawiły brzuszkowe problemu to próbuje go odbijać ale nie zawsze mi się udaje. Dziś właśnie miałam tak ze sobie beknął i zaraz mega dużo wyrzygal. Dziś miałam 2 takie akcje chlustania ale dlatego ze za wcześnie mu masowalam brzuszek. A czkawka zazwyczaj pojawia się jak mu sie uleje

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • Aina Autorytet
    Postów: 661 150

    Wysłany: 27 września 2020, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pogoda dzięki już nie wiem jak to ugryźć

  • edka85 Autorytet
    Postów: 5786 6769

    Wysłany: 27 września 2020, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aina
    Nie odbijam. W nocy kp na leżąco bokiem i tak zasypia. Też zdarza się ulewać i mieć czkawkę po jedzeniu. I niestety jest to najczęstszy powód wybudzania.

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23)
  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 28 września 2020, 04:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba jednak zostane wrzesniowka.
    Pozdrawiam ze szpitala.
    Wczoraj kolo 15tej zaczal odchodzic mi czop. Poszlismy do knajpy ze znajomymi wieczorem bo bylismy umiwieni i tam zaczely mnie lapac nieregularne skurcze. Podjechalismy do domu na chwile i ok 23ciej do szpitala. Szyjka na 1cm, rozwarcie na opuszek palca. Ale nie soodziewalam sie niczego innego. Pojechalam bo jakis taki wewnetrzny niepokoj mialam w sobie. Powiedzieli ze moge albo jechac do domu (ale nie gwarantuja ze nie bede musiala wracac za pare godzin) albo zostac. Zostalam. Od 2:30ci mecza mnie juz regularne skurcze co 7min. Powiedzieli, ze cc zrobia jak zacznie postepowac rozwarcie.

    Niestety moj maz pojechal do domu do dzieci ale mam nadzieje, ze jeszcze sie to jakos na tyle przeciagnie, ze bedzie kogl przyjechac na cc. Choc specjalnie meczyc si nie zamierzam po to a watpie zeby mi zzo dali przed "planowanym" cc.

    Ciekawe jest to, ze nawet jakbym robila planowane cc to wybralabym wlasnie teraz ten poniedzialek albo wtorek czyli tez zaczelo by sie przed.

    Ale powiem wam, ze jak slysze te przerazajace krzyki z porodowki to az mi slabo...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2020, 04:26

    Pogoda, ancys85, edka85, Domi1995, Leeila26 lubią tę wiadomość

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 28 września 2020, 05:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotka kciuki za Ciebie 😘

    U mnie bole brzuszka to wogole caly dzien.. nieraz to i do poludnia. Taki np byl poprzedni poniedziałek, ze walka z brzuszkiem byla do 17 a po niej juz lekko lepiej.. ostatnio byly glownie wieczory. A wczoraj to juz caly dzien.. i wieczór i witam sie z nieprzespanej wogole nocy..

    Pocieszajace to ze nie tylko moj taki as i potwoerdza, ze rzeczywiscie taki okres u dziecka z tymi bolami brzuszka. Ale i serce sie kraje jak człowiek to widzi..
    Dzis w nocy maz sam mi powiedzial, ze on mnie podziwia ile mam sily wytrzymac to caly dzien i noc.
    I oboje powiedzieliśmy, ze na ten moment to nie wyobrażamy sobie tego przechdzic kiedys drugi raz...
    Chyba nie nadaje sie psychicznie.. choc i rodzina meza wczoraj byla u nas w gosciach. Wszyscy stwierdzili jedno glosnie, ze trafil nam sie bardzo abdorbujacy maluch. Ale ja to juz wiem od miesiąca 😔 tak chcialabym mu pomoc a czuje sie jak dziecko we mgle.. eh..

    Aina ja czasem odbijam czasem nie.. w sumie u mnie jak u Ciebie, raz sie uda, raz nie. A jak ma ulac to i po odbiciu ulewa. A jedynie przy odbijaniu maly mi sie wybudza..

    Co do laktatora Zabka potwierdzam, ze to zabiera ogram czasu. Wolalam poswiecic go na ogarniecie domu czy nawet odpoczynek. Dlatego odatawilam i stwierdzilam, ze zobacze jak maly zareaguje.
    Mysle, ze jak maly Ci spi i przybiera to nie masz co meczyc sie laktatorem.
    Zreszta moj tez sie najada a spi niespokojnie. I juz padaly teksty ze moze mam za malo mleka. Co maz odrazu ucina bo potwierdza jaki mam ogrom..
    Takze jak dziecko przybiera to zostaw sama piers. A bedziesz wypoczeta i mniej zestresowana to i tez sama widzialam, ze mialam jeszcze wiecej mleka.

    My mamy zamiar dzis dzwonic do cdl, bo ja juz nie wyrabiam z ta walka podczas karmienia. Widze, ze to na 99% problem przez baczki ale wole to upewnic..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2020, 07:29

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
  • Aina Autorytet
    Postów: 661 150

    Wysłany: 28 września 2020, 05:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotka kciuki kochana

  • Audrey Autorytet
    Postów: 2193 1595

    Wysłany: 28 września 2020, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotka, kciuki trzymam 😊

    Co do dobijania to ja podbijam i po kp i po mm na ramieniu. Za każdym razem po kp odbije, i to jak po piwie beknie 😅 Po mm tak samo. Ulewa naprawdę bardzo rzadko. Teraz w nocy 1 karmienie tylko z cycka i jedno z butla. Kurczę, ale mam wrażenie że jak pije z cyca to łyka powietrze 😡🤔🍼

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2020, 07:30

    3jgxyx8dhnwoaf6u.png

    klz9px9ilxc2xyu4.png
  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 28 września 2020, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotka, powodzenia!

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 28 września 2020, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotka powodzenia!

    Joana mam wrażenie ze nam pomagają czopki viburcol może tez spróbuj ?

    joana lubi tę wiadomość

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • Audrey Autorytet
    Postów: 2193 1595

    Wysłany: 28 września 2020, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy któraś z Was też tak się rozlegulowała tempwraturowo? Mi jest ciągle zimno No masakra, w domu mam 22 stopnie gdzie wcześniej chodziłam na krótkim rękawie a teraz grube skarpety, polar. A w nocy to makabra, kładę się w skarpetkach i samej koszuli ale jak budzimy się na karmienie to muszę założyć leginsy i polar bo aż mam dreszcze z zimna. A gorączki nie mam ani nic. I myślę czy to choroby czy co bo nigdy tak nie miałam 😡🤦‍♀️

    3jgxyx8dhnwoaf6u.png

    klz9px9ilxc2xyu4.png
  • ancys85 Autorytet
    Postów: 1557 2116

    Wysłany: 28 września 2020, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotka powodzenia i daj znać jak już nabierzesz sił 😁

    U nas od paru dni pogoda typowo jesienna, pada i wieje wiatr. Szczerze to liczyłam jeszcze na piękną złota jesień a tu klops. Wczoraj udało się wyskoczyć na kasztany więc dzieciaki zachwycone bo wróciły z całą siatą, teraz jest zabawa w ważenie i gotowanie kasztanowej zupy 🤭😉
    Mąż zrobił zdjęcia a ja się przeraziłam swoją siwizną 🙉🙈 trzeba szybciutko do fryzjera się umawiać.

    Dziś mamy usg bioderek i kontrolnie jamy brzusznej 😁

  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 28 września 2020, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Audrey to połóg.jednym goraco innym zimno. Mi goraco :) rozgrzewaj sie i ubieraj cieplo skoro tak poteeebujesz. Jesli nie masz goraczki to ok.

    Kotka powodzenia. Bedziesz wrzesniowką :)

    Dziewczyny dajecie jakis probiotyk i kropelki na brzuszki maluchom? Jesli tak to co?
    Ja musze probiotyk mu chyba zaczac dawac (pamietacie przy wywolywaniu porodu az dwie doby ladowali we mnie antybiotyk na gbs zanim urodzilam) zeby troche flore mu poprawic. No i na ta dyschezke moze tez pomoze troche. Espumisan moze by baczki poprawil(a ten bobotik to to samo?)

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • ancys85 Autorytet
    Postów: 1557 2116

    Wysłany: 28 września 2020, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozdrawiamy forumowe ciocie 😀



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2020, 15:09

    AHope, edka85, Pogoda, Krokodylica, Domi1995, joana, Natalii, Chmurka, erre, Asia000 lubią tę wiadomość

‹‹ 1081 1082 1083 1084 1085 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ