!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Waga
Dziewczyny położyłam mała teraz na wagę niby nie miarodajne bo zawsze wieczorem
Ale to nie jest 3030 tylko 3300 kuźwa jak ja na to spojrzałam nie wiem dla w pewności zważę ponownie wieczorem.
Ważę co kilka dni
Ostatnio 7.10 3000 a teraz jak się okazuje 3300 i mam nadzieję że faktycznie tak jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2020, 11:16
AHope lubi tę wiadomość
-
Ja planowałam chrzciny jakoś na początku grudnia. Ale teraz sama nie wiem że względu na covid. Chciałam w knajpie, tylko najbliższą rodzina - rodzeństwo,rodzice, dziadkowie czyli około 20 osób. Ale nie wiem czy czasami nie będzie znowu zakazu że nie będzie imprez. A w domu na pewno nie zrobię nie ma mowy.
-
Super z tą sobotą, też tak chce 😀😊
Jak wszystko wróci u nas do normy to pójdę do kancelarii zapytać jak to wygląda w naszej parafii.
Powodzenia jeszcze raz na wizycie.
AHope ja karmie trzecie dziecko i dopiero przy Pawełku mam tryskające mleko- jakkolwiek to brzmi 🙈 wcześniej u dzieciaków wyciekające mleko miałam tylko do unormowania się ilości pokarmu, potem nawet Wkładki były zbędne a karmiłam 20 i 21 miesięcy.AHope, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Dzięki Kroko za odpowiedź 😘
U nas właśnie z tym chrztem jest problem bo ksiądz robi je tylko w niedziele i w czasie mszy...a wtedy tyle ludu jest w kościele, że w obecnej sytuacji wolę nie ryzykować 🙄 Jak były te limity osób na początku to była walka o miejsca, kto się załapie i wejdzie do środka. Czekamy na rozwinięcie sytuacji do początku nowego roku albo wiosny. Chciałabym żeby moi rodzice mogli przyjechać, już dwa razy musieli zrezygnować z podróży, więc oby do trzech razy sztuka
-
Ooo Ancys dzięki, czyli jest nadzieja
😘 U mnie mleka było mało, ale jak na złość jak już karmiłam to z drugiej leciało, przystawiłam i pusto. Więc byłam ciekawa, czy to ja miałam takiego pecha, czy jednak kolejny psikus od natury🤣
ancys85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKroko kciuki za dzisiejszą wizytę!
Zgodzę się, że przy drugim jest trochę więcej luzu. Malutka czesto krztusi mi się podczas karmienia, wtedy podnoszę ją do góry i bardzo ładnie odkasłuje. Za pierwszym razem bylam przerazona, ale widzę, że sobie super radzi i juz jest latwiej.
W ogole to nasze drugie dziecko, ale pod koniec ciazy bylismy z mezem pierwszy raz na kursie pierwszej pomocy pediatrycznej i bardzo Wam polecam. Przynajmniej w teorii wiem, co zrobić przy zakrztuszeniu i w ogóle przy innych sytuacjach. Bardzo brakowało mi takiej świeżej wiedzy i jestem spokojniejsza. Maz szedł niechętnie, ale potem sam przyznał mi rację.
Aina spokojnie, ponoc jest kryzys laktacyjny w 3 i 7 tygodniu. Jest wtedy duzy przyrost wagi i dziecko ma większe zapotrzebowanie na jedzenie, a piersi muszą nadgonić. Moja polozna mi ostatnio mowila, ze wiele rodzicow na tym etapie podaje MM i przez to psuje laktację. Nie wiem, na ile to prawda, ale zauważyłam u nas, ze częściej chce wisieć na piersi. Staram się dalej robić przerwy co najmniej 1.5 h, a najlepiej 2 h i na wieczór piję Femaltiker.
ancys85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa chrzciny najwcześniej zrobię wiosną, przeraza mnie teraz kombinowanie przy koronie. Poza tym z synem robiliśmy w listopadzie, mial 2 miesiace i bylo beznadziejnie, zimno, deszczowo, wszystko na szybko, ja bylam zdołowana, bo jeszcze calkiem nie doszłam do siebie, nie mieściłam się w swoje ciuchy i w ogóle nie czulam tego.
-
U mmnie tez mozna zorganizować chrzciny na oddzielnej mszy w sobote. Chyba chyba nawet historia, ze jakis byl w tygodniu.
Suszarki nie posiadam. Ostatnio popsula nam sie pralka, kupiliśmy nowa ale nie pomyślałam o suszarce 🙈
Aina oby to bylo 300 g na plusie 😘 daj znac jak sie upewnisz.. i na spokojnie. U nas maly przybieral i po 100 g dziennie a ostatnio jest na minimalnym 26g. Jutro znow go zwaze i zobaczymy na czym stoimy.
Kochane ktoras podaje lub podawala delicol? Dajecie z espumisanem? Jak to laczycie? Chcialam jeszcze sprobowac ten delicol.
Wczoraj wieczorem dalismy ten przeciwbolowy, ale wolalabym mu pomoc w inny spoosob. Tal zeby ten przeciwbolowy to była ostatecznosc, bo jesli kolki beda te slawne 3 miesiacs to ile to jeszcze czasu.
Pap wspolczuje tego kataru 🥺 oby szybko Wam przeszło 😘
Chmurka ostatnio mislismy podobno sytuacje, sciskam Cie mocno ❤ wiem jaki to strach.. choc u nas to czesto sa i zachlusniecia mlekiem. Czy ktoras ma jaki i ja ze jedna piers tyska malenstwu jak szalona? U mnie to prawa. Lewa tez tryska ale w normie. A prawa to istny wodospad mleka....
Odciagam nawet ciut przed podaniem piersi ta magiczna buteleczka, ale to noc nie pomaga..
Kroko daj znac po wizycie 😘 mocne kciuki za Was i modle sie, zebgmy to bylo nicpowaznego 😘😘😘
Macie racje, ze to tez tak ze u nas mocniej orzezywa sie przy pierwszym dziecku.. wszystko pierwszy raz i czlowiek o wszystko boi sie milion razy bardziej. A pozniej to juz troszke jest obyty w opiece.. i wie ze nie zepsul dziecka jednego to i nie zepsuje drugiego 🤣
Oczek nie zakrapiam sola, tylko co wieczór przemywam.
Mamy chłopców czy podczas zmiany pieluszki jakos co pielucha mocniej czysicie siusiaka? Maz wczoraj zwrocil mi uwage ze za malo moze czyszcze siusiaka.. i zeby w kolejnym posiewie znow nie wyszla ta ecoli..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2020, 12:53
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Sorry ze zawsze robie tak dlugie wpisy.. ale zwyczajnie wpadam jak mam czas i wtedy duzo juz sie nazbiera.. a zawsze staram sie kazdej z nas odpisac.
Ale opowiem Wam jeszcze sytuacje.. wczoraj maz pojechal na pilke, jak zawsze 2× tygodniowo. Za bardzo nie chcialam, zeby jechal ze wzg na te ostatnie mocne napady kolek. Ale jego niezadowolona mina.......
I tak mialam 2 godziny meki.. jak wrocila to maly darl sie jak szalony. Mowie idz sszybko pod prysznic i wezmiesz ode mnie malego, bo lek jeszcze nie dziala przeciwbolowy a mi rece sie obrywaja.
Maly wtedy dostal takiego ataku szalu... mowie Wam dramat.
I wiecie co? Maz przyszel wzial go na rece i maly mu zasnal... a ja w placz.. serio zaczelam tak plakac, ze nie moglam zlapac oddechu.
Maz zapytal czy bylo az tak ciezko.. na co ja ze bylo ale ze nasz syn mnie nie lubi bo u niego uspokoil sie w sekunde. Oczywiscis tak sie uspokoil ze zaraz znow plakal ale dla nnie to nie bylo wazne..
Eh.. maz pozniej to mnie tak wyprzytulal. I jak zasypialismy zapewnil jak mnie kocha i ze bedzie dobrze.
Powiem Wam, ze daje mi tyle wsparcia, ze serio nie moge narzekac. Bez niego to dawno oszalalabym 😔Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Joana ja tak mam. Z lewej piersi mleko leci normalnie a z prawej wodospad. Jak czasem Aniela odessie się w trakcie to tak jej tryska po buzi że jest cała w mleku... Z resztą jak ja przystawiam to zanim chwyci pierś to tak samo wszystko w mleku;P
joana lubi tę wiadomość
-
Joana ja jestem na bieżąco 🙈 lekarka powiedziała mi dziś, że chłopcy rzadziej mają infekcje ale ta z kolei lubi się nawracać więc warto przemywać gazikiem nasączonym octaniseptem po kąpieli siusiaka. My w ogóle mieliśmy zlecone okłady na siusiaka właśnie z octaniseptu, żeby odkazić stulejke bo tam gromadzą się leukocyty.
joana lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ale trzeba regularnie odciągać napletek? Pytam, bo kurcze przy starszaku dostawałam tak sprzeczne informacje, że niby nic nie wolno robić i na ukończenie 1. roku życia pediatra wysłała do chirurga dziecięcego z podejrzeniem stulejki (tylko dlatego, że ja zapytałam czy wszystko jest dobrze). No i chirurg stwierdził, że jest sklejony, ale obejdzie się bez zabiegu, tylko naciągnął mocno
Ryczałam bardziej niż synek
I teraz nie chcę, żeby się sytuacja powtórzyła...
Co do cieknącego mleka, to teraz mam takie fontanny z drugiego cycka jak karmię. Przy pierwszym tego nie miałam. A teraz wystarczy, że w ciągu dnia pomyślę o dziecku albo spojrzę na zegarek i już czuję pieczenie i zaczyna mi cieknąć. A najgorzej jak idę wieczorem pod prysznic bez stanika, to cała droga zalana mlekiem
Ja oczek nie zakraplam niczym dopóki nic się nie dzieje, tylko przemywam co wieczór wacikiem z solą fizj.
Kroko, trzymam kciuki za Maksia!!
-
Joana ja podaje delicol i espumisan naprzemiennie przed karmieniem. Mi tryska głównie z lewej piersi i w ogóle mam nabrzmiałe bardzo od kilku dni. Mały się wkurza bo mocno leci , później ze słabo leci albo ze w ogóle leci sama nie wiem ale wije się jak waż i gorzej chwyta. Umówiłam się do neurologopedy zeby sprawdzić to wędzidełko.
Wczoraj po kąpieli nakarmiłam małego i myślałam ze standardowo pójdzie spać a tu guzik . Lulam i nic w końcu zawołałam męża na ratunek i jakoś mu się udało. Także Joana dzieci chyba wyczuwają nasz stres i zdenerwowanie i w takim wypadku potrzebna jest druga osoba.
Ja przed momentem dosłownie myślałam ze zostawię Julka w łóżeczku zeby sam już sobie usnął, bo nakarmiony, przesunięty, nie widać zeby go coś bolało ale marudzi i nie śpi. Już mnie nerwy brały bo nawet kuzwa zjeść nie mogę i załatwić podstawowych potrzeb fizjologicznych a co dopiero pomyśleć o relaksie czy czymkolwiek innym. W końcu zawinelam go w tulika i dałam druga porcje cyca i śpi ❤️ A ja w trakcie karmienia się poryczalam jak mogę się wkurzać na to maleństwo takie bezbronne ... jak psychicznie nie wysiade to będzie dobrze. Mam czasem ochotę rzucić to kp i przejść na mm zeby mieć przynajmniej raz dziennie chociaż 2h dla siebie, bo on serio chyba nigdy tyle nie przespał sam, zazwyczaj na moich rękach, nogach albo ze mną lub u Tesciowej albo męża rękach.joana lubi tę wiadomość
-
Erre ogólnie do pół roku nie powinno się nic kombinować przy siusiaku dlatego mi kazała lekarka delikatnie przeczyszczać żeby nie wznowiła się infekcja ale po 6 miesiącach warto już pomału odsłaniać, najlepiej w kąpieli.
A jeśli chodzi o pielęgnację oczu to ja robię identycznie jak Erre.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2020, 14:43
erre lubi tę wiadomość
-
Ancys ale ten oklad to po wieczornej kąpieli raz dziennie??
Mi w szpitalu juz mowili, zebym w kapieli delikatnie odslaniala. Nie obciagam itp, tylko odslaniam ile sie da. Przemywam woda i znow naciagam. To podczas kapieli wieczorem.
A jak zmieniam pampersa to nic nie robie, tylko lekko przecieram.
I nie wiem czy powinnam cos wiecej robic???
Pogoda tez czasem mam takie nerwy, a pozniej wyrzuty sumienia 🤷♀️🤷♀️
I coraz czesciej mysle o mm... ale jeszcze walczę, bo tak chce utrzymac to bliskosc z malym póki mam pokarm. Wkoncu tyle o niego walczylam 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2020, 15:18
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.