!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Audrey powodzenia ! 😅 z tego co wiem to mm tez jest białka mleka krowiego wiec nigdy nie wiadomo 🤷🏼♀️ Chyba ze masz jakieś specjalne... No chyba ze nie o bmk chodzi . Jezuuu jakie to wszystko skomplikowane 🤦♀️
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
Audrey jak ktos Ci powie to tez chce.. rece rękami ale ja biore zestaw nowych plechow na zapas, bo te mi wysiadaja... wczoraj na wadze 7kg 🥴
U nas to wogole cyc co chwile ale najgorzej ze tak mi stymuluje cycki do prdukcji ze kazdy co godzine jak kamien twarde. I co najgorsze ze on tego wszystkiego nie spija. Wczesniej to jak dorwal sie do cyca to z kamienia robil pusty flak.. a teraz kamien nadal jest twardy.. jakby prawie nie pil. Jeszcze robi to z 5 min i do widzenia.
Tylko na rękach..
Drzemki w dzien? Co to wogole jest? No chyba ze spanko na cycu 15-30 min sie liczy.. ale tego tez od biedy..
Baki go mecza ale co najgorsze? Wczoraj brzuch jak skala.. dzis troche lepiej ale nadal mocno wzdety.
U nas tez Audrey sa krostki tak jakby na rzuchwie i za uszami i lekko policzki. Ale to tak raz sie pojawi i za 2 dni znika. A poniej znow wychodzi..
Pogoda masz racje.. skomplikowane to wszystko. A najgorsze? Ze coraz bardziej czuje sie w tym zagubiona..Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Pogoda, no skomplikowane 🙈 ja to myślałam że jak przejdę na mm to będzie łatwiej a tu nie. Ciągle myślę nad porcjami, chociaż to mi już coraz lepiej wychodzi, tu kombinuje a może zmienić mleko na ten brzuszek itp.
U nas dzisiaj ciągle ryk a potem bąk i tak naprawdę często. Niby w tym okresie jej rozwoju diametralnie rozwija się przewód pokarmowy i może Dlatego teraz cięższe dni z brzuszkiem 🤔
Joana, ja to miałam twarde cycki może 3 razy, i to tylko troszeczkę więc nie wiem jak to jest mieć pełno 🙊 to dziwne z ta produkcja, pamiętam jak mała siedział mi 2h na cyckach a mleka nie byli w ogóle więcej. Wy to macie gruczoły 😉 ale w sumie ciesz się z tego, mi może przy następnym dziecku też będzie dane spróbować przyjemności kp chociaż to ciężka praca 😊😅
U nas drzemki na rękach, ale to oszukane bo co chwilę otwiera oczy i patrzy czy jestem. Ale uwaga bo od 16.15 śpi, chociaż już się wierci. Ale zjadłam obiad. Mąż mówi że Agata pozwala mi zjeść bo plebs też musi mieć siłę żeby nosić 🤣
-
Przebiałkowanie występuje jednorazowo, jak matka się nażre w dany dzień za duzo nabiału i występuje tylko jak karmi się piersią. Skaza białkowa to co innego, tak mi tłumaczyła położna. Ale to podobno ciężko z czymś pomylić, bo to brzydkie krosty rozlewające się w takie plamy na polikach. No i skaza podobno częściej u dzieci karmionych mm niż u tych na cycu.
Jak już znajdziecie kogoś do wymieniania części, to ja rezerwuje nowe ręce i na cito nowy nos, bo odpadnie mi dzisiaj chyba od tego kataru 😭😭 Audrey, a po co Ci nowa dupa? 🙈😂 Tak z czystej ciekawości.. 😃
Ja mam wrażenie, że u mnie mleka jest tak akurat.. nie za dużo, nie za mało. Przelewa mi się tylko w nocy, z lewego. A tak, to idzie na bieżąco - prawy cycek ładnie sobie to uregulował, lewy to wodospad, ale po karmieniu jest flakiem 😃Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2020, 19:38
-
Pogoda wrote:Audrey przechodzicie to samo co ja miałam i takie dni wracają np dziś. Cyc najlepiej non stop i nie umie usnąć albo usnie i zaraz go bidusia coś budzi. Zastanawiam się czy nie wprowadzić mu esputicon zamiast espumisan bo nie wiem czy po tym espumisanie tak ulewa. Wg zaleceń lekarki podaje tylko 3 razy dziennie i tak jakby mniej zwraca niż jak dawałam częściej ... No chyba ze to zbieg okoliczności.
Obie moje dziewczyny rzygaly po espumisanie, wczoraj dawałam Maksowi i dzisiaj w nocy bałam się że mi się zadlawi tak chlustał mlekiem.
-
Kroko czyli coś w tym jest... dałam koło 15 i był niezły rzyg. Teraz tez dałam i niby poszedł spać ale po wielkich walkach z cyckiem ... ja nie wiem co on ma od 3 dni kąpiel super, spokojny , zadowolony później niby chce cyca stadardowo i później zaczyna się walka raz odpychanie raz ciumcianie, próbuje go odbić ale nic... wiec kończy się na półgodzinnym lulaniu. Śpi 5 min później znów zaczyna szaleć , oczy jak 5 zł , biega, boksuje wiec kolejne lulanie tym razem przeprosił się ze smokiem i śpi... ciekawe jak długo 🤦♀️ Nie kumam gościa. Już się zastanawiam czy nie ma refluksu czy coś, bo często chwile po karmieniu ma rewolucje albo w trakcie. Może mi ktoś to wytłumaczyć ?
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
Kroko wogole co ze mnie za ciotka, ale wcześniej zapomnialam.. dziewczynki i maksio wygladali przecudnie😍 a te sukienki, istne gwiazdy 🤩 tort tez piekny..
Erre ja tez sobie nie zazdroszczę 🤣 a co do skoku to wspolczuje.. u nas ogolnie problemy te same.. czyli wszystkie jakie moga byc z niemowlakiem 🤣 no dobra prawie wszystkie.. bo tak problem z kp, z brzuszkiem z kolka, z niespaniem, z nieodkladalnoscia, co jeszcze.. kupka.. pewnie cos jeszcze ale zapombialam.
Audrey a ja to mysle tak.. czy mm czy kp to niezla praca. Kazdy mowi kp to wygoda i oszczędność. Na mm tez ze wygoda i oszczedzasz cycki. Ale ile kazde mi minusow i problemow. A kazda laczy jedno : problemy z brzuszkiem. Sa i tu i tu.
A i u nas po espumisanie sa wynioty.ale niecodziennie. Myslalam, ze u nas to wina podraznionego brzuszka od antybiotyku.Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Pisałyscie o problemach z napięciem mięśniowym i trzymani głowy przez dziecko. My mieliśmy tak z corka. Bardzo szybko zaczęła Zadzierać wysoko głowę, każdy mówił - O jak pięknie trzyma głowę. A ja się oczytalam internetow o napięciu i mnie to niepokoiło. I potem rzeczywiście się okazało ze potrzebna rehabilitacja. Wiec warto skonsultować się jak cos nas niepokoi i nawet profilaktycznie umówić się z fizjoterapeuta. Wiadomo ze na początku łatwiej skorygować pewne rzeczy, nawet tylko sama pielęgnacja poprawna.
A tym razem z kolei martwi mnie ze Stas bardzo mocno wygina się do tylu. Tak bardzo ze momentami ciężko go utrzymać na rękach.
edka85 lubi tę wiadomość
-
Pogoda to wariowanie przy piersi brzmi identyko jak u mojego Szymiaka. Na wszystkie dobowe karmienia tylko jedno jest spokijne a reszts zwykle najpierw jest ok a potem nagle w polowie jest takie prezenie,az jak by odpychanie ode mnie nozkami, tak jak by chcial normalnie odskoczyc ode mnie, stekanie.. to brzuszek. Mleczko wpada mu do brzusia i jelitek i czuje dyskomfort. Ja to u mijego jeszxze po lewej str brzusia normalnie czuje przelewanie i bulgotanie i jak takie bulgotsnie jest mocniejsze to mi sie maly wybudza wtedy i saczyna byc niespokojny.macha raczksmi i nozkami tak nerwowo i to sa takie jakies skurcze bo trwa to jakies 30-40sek i jest na chwile spokoj, potem znow skurcz i widac,ze wtedy go boli albo ma silny dyskomfort.dzis to go potraktowalam suszarka na brzunia i to pomaga. Czy termofor z pestek wisni ogrzewa sie tylko w mikrofali? (Nie mam mikrofali i jie wiem czy kupic zwykly na wode czy ten polecsny z wisni sie jakos ogrzewa). Mowicie,ze po espumisanie dzieci rzygają? 🙄 a ja sie zastanawiam xo sie nagle stalo,ze moj Szymi ulewa a czasem i po czasie rzygnie takim lekko nadtrawionym mlekiem.. odstawie espumisan i zobaczymy czy bedzie z tym popeawa.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Asia, u nas też jest takie wyginanie się do tyłu, ale chwilowe po obudzeniu się i wygląda to jak przeciąganie się.
Pap, na opakowaniu mojego termoforka było o ogrzewaniu w piekarniku, ale nie zgłębiałam tematu. Internety piszą jeszcze o kaloryferze.
-
Kurcze powiem Wam, ze teraz to mam dylemat, bo rzeczywiście jak czytalam to jakby moj maly mial te napiecie.
Ale to musi byc jakis fizjoterapeuta dzieciecy? I wogole jak tu isc w korona...
A co mozna podobnego podawac zamaiast espumisanu? O tej samej mocy...Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
U nas dziś szarpanie się z cyciem cała noc prawie mała nei spała a jak już zasnęła i ja ze zmecznenia bo nie spie od 4 tyg. wzięłam ja do łóżka to nie wiem kiedy spuściła mleko do rozka i jak się przebudziłam spała na zimnym mokrym rozku. Ubranie było suche ale buziolek zimny. Masakra do rana nie mogła odpędzić myśli co ze mnie za matka że przeziębień dziecko że nie poczułam nie wie. Jak długo tak spała. Zasnęłam obok nieprzytomna.
A jakby tego było mało katar który wciąż ma tak ja zablokował że zaczęła się dusic aż musiałam ja obrócić w dół. Pierwszy raz na 3 dzieci było tak poważnie. Wciaz mi dygota w środku.
Starszaki wogole nie ulewaly a Kaja wciąż. Do
Tego te. Katar i niespokojna jedzenie co jakiś czas. W ten sposób trudno znaleźć chwilę an leżenie na brzuchuWiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2020, 07:51
-
joana wrote:Kurcze powiem Wam, ze teraz to mam dylemat, bo rzeczywiście jak czytalam to jakby moj maly mial te napiecie.
Ale to musi byc jakis fizjoterapeuta dzieciecy? I wogole jak tu isc w korona...
A co mozna podobnego podawac zamaiast espumisanu? O tej samej mocy...
Ja ściągam właśnie z Niemiec sab simplex.
Ja już przy dziewczynach wyczaiłam że po espumisanie rzygaly.
A Maks nie dość że ma moim zdaniem refluks to po espumisanie biedny aż chlustał fontanną.
joana lubi tę wiadomość
-
Ja się zastanawiam nad esputiconem. Ma inny składnik aktywny dimeticon a nie simeticon (czy jak to się tam pisze 😅) ale dawkowanie jest mniejsze i skład krótki ... o sab simplex chyba tez brata poproszę zeby mi przywiózł, bo jak leki w Niemczech tak jak i chemia jednak sa lepsze. Wiem ze mówią ze tu chodzi o dawkowanie, ale czytałam, ze mimo wszystko po espumisanie mimo podanie większej dawki nie bylo poprawy, a po sab simplex jak ręka odjął.
W ogóle mój dzidzius jadł o 5 ostatnio i męczył go brzuszek standardowo. Ratowałam się termoforkiem i podkurczaniem nóżek. Biedny usnął ze zmęczenia i jeszcze nie jadł czyli ponad 3h ... rekord. Nie wiem jak u Was ale u nas termoforek robi robotę 💪 odpręża go całkiem fajnie. W nocy karmienie przeszło bez walki, co 2h równiutko, raz może trochę wcześniej
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
Kurna to prawie wszystkie wrzesniowe dzieci kaja te problemy z brzuchem?
Aina moj pierwszy synek tez nie mial takich akcji jak teraz Szymi z brzuchem.. to jakas masakra. Umnie jedna noc jest spoko a druga masakra.. dzis o4:30zaczal stekac przez sen. Wzielam 2poduszki na ucho ale tak stekal,ze sie nie dalo nawet przez piduszki spac 🙃 w koncu zaczal plakac falami bo brzuszek no to zlapalam za suszarke i ze 20min go ocieplalam-bardzo pomoglo, zasnal. Wystarfzylo5min i znowu stekanie.. ale ja padlam obok jak mops. W koncu poszla kupa(swoja droga kupka o kolorze..hm.. tak jak by do kupki dzieciecej dodac cynamonu-taka brazowawa-taka moze byc?). Teraz spi ale co sie moxniej prseciagnie to ida baczki i wtedy taki niespokojny. Oj niech mu to mija juz..
Poogladam wczoraj filmiki o prawidlowym podnoszeniu i noszeniu i bede probowala to wdrozyc. Moze okaze sie,ze nie ma napiecia tylko wlasnie moje zle noszenie powodowalo to napiecie u niego.
Joana co do napiecia to na nfz pewnie sie nigdzie nie dostaniesz na rehabilitacje jak by trzebs bylo.. ale za kase to sie koronawirusa nie boją..Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
