!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Zabka kciuki, zeby bylo dobrze 😘 i duzo zdrowia dla Ciebie 😘super, ze udalo sie z piersia.
U nas mamy zum. Leczenie mial w domu antybiotykiem. Najpierw 10 dni wieksza dawka, a pozniej miesiac mniejsza. Bylibysmy juz dawno po szczepieniach ale czekamy bo mielismy po leczeniu zrobic posiew czy zum wyleczony.
W sobote dalismy mocz i jesli bylby dobry wynik to mial byc dzis do 11 a jesli zly (czyli zum nadal jest) to w srode. Teraz tylko czekać czy nadal ecoli i czy nie skieruja nas tym razem na leczenie do szpitala antybiotykiem dozylnie 😭
Wiem, ze to pewnie lepsza opcja i skuteczniejsza ale przeraza mnie wizja szpitala w korona gdzie jak pisze ostatnio tam byl odzial zamkniety przez zakazonego noworodka...
A tylko w tym szpitalu mialabym możliwość byc razem z malym w pokoju w całkiem normalnych warunkach..Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Edka zgadzam się z Tobą, że są dzieci o różnym temperamencie, ale okreslanie nerwusem dziecka, które płacze bo ma kolki albo krzyczy bo informuje, że ma mokro lub chce jeść jest wysoce krzywdzące zarówno dla matki jak i dla dziecka. Tym bardziej, jak tu ktoś ładnie podkreslił robi to teściowa, która na codzień z dzieckiem nie przebywa i wchodzi akurat w tym momencie gdy dziecko płacze i tylko na tej podstawie wydaje swoją ocenę.
Joana dużo zdrowia dla Was. Czym się ten zum u Twojego maluszka objawiał? -
Joana masakra.. wspolczuje. Czyli wg Ciebie to,ze nie ma wyniku to znaczy,ze cos sie wyhodowalo
takie to pierdzielone leczenie teraz.. lekarz tez powienien chyba wczesniej kazac zrobic posiew. A idzcie w cholere z tym koronawirusem. Teraz lepiej w ogole nie wychodzic z domu.
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Co do korony to większości z nas nie uda się przed nią ochronić. Trzeba by się pewnie zamknąć całkowicie w domu. Zachorowań przybywa i państwo kompletnie straciło nad tym kontrole. O tym jakos w tv się nie mówi. Może nie wszędzie jest tak samo źle, ale mogę Wam powiedzieć na przykładzie mojej siostry. Ponad tydzień temu dostała pozytywny wynik. Została skierowana na izolacje domowa i powiedziano ze będzie kontaktował się z nią sanepid. Wiadomo, powinni ustalić z kim miała kontakt i kogo mogła zarazić. A było to mnóstwo osób. Do tej pory sue tego nie doczekała. Malo tego, mieszka razem z chłopakiem i nawet on nie był oficjalnie objęty kwarantanna. Dzwonił wielokrotnie w różne miejsca i nie udało mu się tego doprosić a na pewno sam tez się zaraził, bo stracil węch.
-
Joana współczuje
bez sensu se antybiotyk nie pomógł ... może stad ten płacz dzidziusia
-
Asia, masakra z tym wirusem. Ja to ogólnie mieszkam e małej miejscowości, i tutaj już masa zachorowań podobno. Ksiądz, nauczyciel wfu czym się zestresowalam bo tydzień temu była u nas bratową która jest nauczycielką 🤬 mąż babki z apteki. No masakra po prostu, myślałam że stres z tym związany już mi minął ale teraz jak zaczęły chorować ludzie z mojej miejscowości to szczerze już sram trochę pod siebie. Ja jak ja, gdybym nie miała dziecka to pal licho ale teraz z malutką, no nie wiem. Przeraża mnie to 😩
-
Wśród naszych znajomych juz jest naprawdę dużo chorych. Większość na szczęście ma lekkie objawy, ale są tez takie przypadki gdzie ledwo oddychają... obawiam się ze nie unikniemy tego wirusa... z jednej strony wolałabym być zarażona i mieć odporność, ale boje się o maleństwo. Nie wiadomo jak organizm zareaguje.
-
Moim zdaniem u każdej z nas boi sie o dziecko/dzieci..
Pap napewno wynik bedzie zly, bo jak oddaliśmy mocz to ta pani w labolatorium uprzedzala, ze jesli nie bedzie go dzis do 11 tzn ze cos sie hoduje 🥺
Jasmina u nas wogole nie bylo zadnych objawów zum. To bylo tak ze trafilismy w 7dz z malym di szpitala ze wzg na zoltaczke i ogromny spadek wagi w stosunku do tej urodzeniowej. No i tam oni tak profilaktycznie zrobili rozne badania w tym posiew na mocz. Wtedy wyszla ecoli. I na nia bralismy antybiotyk, jak widac nie pomógł. Ale tym razem tez jest bezobjawowo, dlatego myslelismy ze wynik to formalnosc. Nawetustawilam nas na szczepienie i bede musiala odwolac...Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Joana ja w ogóle jestem w szoku że dostaliście antybiotyk "do domu";
mój pediatra powiedział mi że do trzeciego miesiąca niemowlaczki leczy się hospitaluzując z racji iż antybiotyk powinien być podawany dożylnie.
I faktycznie jak byłam w szpitalu z Pawełkiem to dzieci z ecoli dostawały kroplówki przez 7 dni, my z racji gorszego paskudztwa 10.
Tule mocno, bo potrafię sobie wyobrazić co czujesz 😔Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Ancys ja tez bylam mocno zdziwiona, ale wiesz zaufalam tej pediatrze..🥺 i mi tak wyszlo 😪
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2020, 20:03
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
joana wrote:Ancys ja tez bylam mocno zdziwiona, ale wiesz zaufalam tej pediatrze..🥺 i mi tak wyszlo 😪
Kochana nie miej do siebie żadnych wyrzutów, skoro nie jesteśmy lekarzami musimy zaufać w leczeniu innym ale poprostu mnie to zdziwiło bo dwie zupełnie różne taktyki.
🤗joana lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!
Aż mi głupio pisać po takim czasie ale tak się stęskniłam normalnie. Jak miałam chwile to podczytywałam ale nie starczalo czasu żeby pisać. Ehh w moim przypadku początki są łatwiejsze niż przy pierwszym dziecku ale mimo wszystko życie się zmieniło i potrzeba chwile czasu aby te zmiany sobie poukładać.
Jak tak czytam Wasze zdrowotne problemy to aż mi się płakać chce ze musicie to przechodzić. Za wszystkie trzymam mocno kciuki.
Ja karmie nadal w 100% piersią. Tzn. Od czasu do czasu wjeżdża butla ale z moim mlekiem. Bywało różnie. Raz miałam kryzys no naprawdę czułam ze tego mleka nie ma. Ale udało się przetrwać i teraz mam go sporo. Bardzo jestem z siebie zadowolona bo bardzo chciałam karmić a przy pierwszym miałam podobnie jak Audrey i po 2 miesiącach zrezygnowałam. I przy pierwszym dziecku to była dobra decyzja. Bo też mi psychika siadała. Teraz jestem juz bardziej doswiadczona i mam inne nastwienie. Może to tez ma wpływ...
Ja w czwartek dopiero idę na pierwszą wuzyte u pediatry. Wcześniej tylko położna. U nas niby wszystko ok zdrowotnie ale martwi mnie taka blada plamka na pupie wielkości mniej więcej opuszka palca. Juz doczekać się nie mogę aż ktoś to obejzy.
Ze spaniem to u nas całkiem przyzwoicie ale walczymy z godzinami czuwania Michałka. Mianowicie od 22 do 1 często nie chce spać i koniec.
Rutyna fajna sprawa ale jeszcze nam brakuje żeby się udała...
U nas różnica między synkami 3 lata i 3 miesiące. Starszak jest zakochany w braciszku. Wyrzuca pampersy, przytula go, daje buziaka na dobranoc. Jak przyjeżdżam po niego do przedszkola to wita się najpierw z nim. No ogólnie uroczy ten kontakt przynajmniej na razie. Jedyne co to na początku bardzo pilnował czasu który mu poświęcamy no i testował nasza cierpliwość buntem. Nie chciał iść myc zębów choć lubi to robić, nie chce zdjąć sam butów itp. Ale to widzę że stopniowo mija wiec jestem dobrej myśli.
Jeśli chodzi jeszcze o starszaka to ciesze się bo uwielbia przedszkole ale wraca tak zmęczony ze szok. Niby wiem ze halas dużo nowych zajęć itd ale tez z nim spędzałam aktywnie czas... tez tak macie?
Uśmiechów tych bezwarunkowych jest h nas duuuzo i strasznie mnie to jaratylko jeszcze chyba słabo widzi. Niby wodzi wzrokiem ale jeszcze nie tak w 100%.
No tak długo nie pisałam do Was ze juz nie pamiętam co chciałam napisać... najwyżej doprodukuje później.Audrey lubi tę wiadomość
Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Pogoda, Chmurka, joana, Krokodylica, Ptysio, Asia000, ancys85, Audrey, Zabka_89, Jaśmina lubią tę wiadomość
4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23) -
Ptysio, hej 😊 fajnie że u was się układa 😀
Edka, śliczną niunia 😍 my też główkę szybko podnosimy ale zabawek nie chwytamy. Jedyne co to jak pokazuje książeczkę kontrastową to chwilę się na niej zatrzyma. No reaguje na mój głos 😍 i dużo się uśmiecha 😊Ptysio, Chmurka lubią tę wiadomość
-
Audrey idealnie nie jest. Ciało wygląda jak wygląda. Zmęczenie duże. Nie wiem jak pozostałe mamy wielodzietne ale ja czuje ciagly stres i presje żeby odpowiednio dużo czasu poświęcić starszemu synkowi. Tylko czuje ze sama tez porrzebuje czasami kilka minut przerwy na własne myśli chociaż. Ale staram się doceniać ze mam zdrowe dzieci i dobrego męża u boku. Zmęczenie i frustracja miną.Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Mamy bakterie.... i tym razem inna.. klebsiella pneumoniae😭 ja juz nie daje rady psychicznie z tym wszystkim..
Popołudniu mamy teleporade, bo przeciez laska teraz zeby jakiś cos pomogl..Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
joana wrote:Mamy bakterie.... i tym razem inna.. klebsiella pneumoniae😭 ja juz nie daje rady psychicznie z tym wszystkim..
Popołudniu mamy teleporade, bo przeciez laska teraz zeby jakiś cos pomogl..
Joana Pawełek ją miał, raczej położą Was do szpitala na 10 dni i podadzą antybiotyk bo to dość poważna bakteria, która się kolonizuje.
Jakaś plaga z nią jest obecnie. Ordynatorka powiedziała mi, że pierwszy raz ma ja na oddziale a jak leżeliśmy to trafiły kolejne dwa niemowlaczki, najlepsze że każda z nas rodziła w innym szpitalu...
Ściskam i dużo sił życzę.