X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne !!!! Wrzesień 2020 !!!!
Odpowiedz

!!!! Wrzesień 2020 !!!!

Oceń ten wątek:
  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 26 października 2020, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabka kciuki, zeby bylo dobrze 😘 i duzo zdrowia dla Ciebie 😘super, ze udalo sie z piersia.

    U nas mamy zum. Leczenie mial w domu antybiotykiem. Najpierw 10 dni wieksza dawka, a pozniej miesiac mniejsza. Bylibysmy juz dawno po szczepieniach ale czekamy bo mielismy po leczeniu zrobic posiew czy zum wyleczony.
    W sobote dalismy mocz i jesli bylby dobry wynik to mial byc dzis do 11 a jesli zly (czyli zum nadal jest) to w srode. Teraz tylko czekać czy nadal ecoli i czy nie skieruja nas tym razem na leczenie do szpitala antybiotykiem dozylnie 😭
    Wiem, ze to pewnie lepsza opcja i skuteczniejsza ale przeraza mnie wizja szpitala w korona gdzie jak pisze ostatnio tam byl odzial zamkniety przez zakazonego noworodka...
    A tylko w tym szpitalu mialabym możliwość byc razem z malym w pokoju w całkiem normalnych warunkach..

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
  • Jaśmina Autorytet
    Postów: 393 378

    Wysłany: 26 października 2020, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edka zgadzam się z Tobą, że są dzieci o różnym temperamencie, ale okreslanie nerwusem dziecka, które płacze bo ma kolki albo krzyczy bo informuje, że ma mokro lub chce jeść jest wysoce krzywdzące zarówno dla matki jak i dla dziecka. Tym bardziej, jak tu ktoś ładnie podkreslił robi to teściowa, która na codzień z dzieckiem nie przebywa i wchodzi akurat w tym momencie gdy dziecko płacze i tylko na tej podstawie wydaje swoją ocenę.

    Joana dużo zdrowia dla Was. Czym się ten zum u Twojego maluszka objawiał?

  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 26 października 2020, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joana masakra.. wspolczuje. Czyli wg Ciebie to,ze nie ma wyniku to znaczy,ze cos sie wyhodowalo :( takie to pierdzielone leczenie teraz.. lekarz tez powienien chyba wczesniej kazac zrobic posiew. A idzcie w cholere z tym koronawirusem. Teraz lepiej w ogole nie wychodzic z domu.

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • Asia000 Autorytet
    Postów: 273 517

    Wysłany: 26 października 2020, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do korony to większości z nas nie uda się przed nią ochronić. Trzeba by się pewnie zamknąć całkowicie w domu. Zachorowań przybywa i państwo kompletnie straciło nad tym kontrole. O tym jakos w tv się nie mówi. Może nie wszędzie jest tak samo źle, ale mogę Wam powiedzieć na przykładzie mojej siostry. Ponad tydzień temu dostała pozytywny wynik. Została skierowana na izolacje domowa i powiedziano ze będzie kontaktował się z nią sanepid. Wiadomo, powinni ustalić z kim miała kontakt i kogo mogła zarazić. A było to mnóstwo osób. Do tej pory sue tego nie doczekała. Malo tego, mieszka razem z chłopakiem i nawet on nie był oficjalnie objęty kwarantanna. Dzwonił wielokrotnie w różne miejsca i nie udało mu się tego doprosić a na pewno sam tez się zaraził, bo stracil węch.

    f2wl3e5ea81pmlq9.png
    f2wldf9hkvs7szme.png
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 26 października 2020, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joana współczuje :( bez sensu se antybiotyk nie pomógł ... może stad ten płacz dzidziusia :(

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • Audrey Autorytet
    Postów: 2193 1595

    Wysłany: 26 października 2020, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia, masakra z tym wirusem. Ja to ogólnie mieszkam e małej miejscowości, i tutaj już masa zachorowań podobno. Ksiądz, nauczyciel wfu czym się zestresowalam bo tydzień temu była u nas bratową która jest nauczycielką 🤬 mąż babki z apteki. No masakra po prostu, myślałam że stres z tym związany już mi minął ale teraz jak zaczęły chorować ludzie z mojej miejscowości to szczerze już sram trochę pod siebie. Ja jak ja, gdybym nie miała dziecka to pal licho ale teraz z malutką, no nie wiem. Przeraża mnie to 😩

    3jgxyx8dhnwoaf6u.png

    klz9px9ilxc2xyu4.png
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 26 października 2020, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wśród naszych znajomych juz jest naprawdę dużo chorych. Większość na szczęście ma lekkie objawy, ale są tez takie przypadki gdzie ledwo oddychają... obawiam się ze nie unikniemy tego wirusa... z jednej strony wolałabym być zarażona i mieć odporność, ale boje się o maleństwo. Nie wiadomo jak organizm zareaguje.

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 26 października 2020, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moim zdaniem u każdej z nas boi sie o dziecko/dzieci..

    Pap napewno wynik bedzie zly, bo jak oddaliśmy mocz to ta pani w labolatorium uprzedzala, ze jesli nie bedzie go dzis do 11 tzn ze cos sie hoduje 🥺

    Jasmina u nas wogole nie bylo zadnych objawów zum. To bylo tak ze trafilismy w 7dz z malym di szpitala ze wzg na zoltaczke i ogromny spadek wagi w stosunku do tej urodzeniowej. No i tam oni tak profilaktycznie zrobili rozne badania w tym posiew na mocz. Wtedy wyszla ecoli. I na nia bralismy antybiotyk, jak widac nie pomógł. Ale tym razem tez jest bezobjawowo, dlatego myslelismy ze wynik to formalnosc. Nawetustawilam nas na szczepienie i bede musiala odwolac...

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
  • ancys85 Autorytet
    Postów: 1557 2116

    Wysłany: 26 października 2020, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joana ja w ogóle jestem w szoku że dostaliście antybiotyk "do domu";
    mój pediatra powiedział mi że do trzeciego miesiąca niemowlaczki leczy się hospitaluzując z racji iż antybiotyk powinien być podawany dożylnie.
    I faktycznie jak byłam w szpitalu z Pawełkiem to dzieci z ecoli dostawały kroplówki przez 7 dni, my z racji gorszego paskudztwa 10.

    Tule mocno, bo potrafię sobie wyobrazić co czujesz 😔

    Krokodylica lubi tę wiadomość

  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 26 października 2020, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ancys ja tez bylam mocno zdziwiona, ale wiesz zaufalam tej pediatrze..🥺 i mi tak wyszlo 😪

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2020, 20:03

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
  • ancys85 Autorytet
    Postów: 1557 2116

    Wysłany: 26 października 2020, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joana wrote:
    Ancys ja tez bylam mocno zdziwiona, ale wiesz zaufalam tej pediatrze..🥺 i mi tak wyszlo 😪

    Kochana nie miej do siebie żadnych wyrzutów, skoro nie jesteśmy lekarzami musimy zaufać w leczeniu innym ale poprostu mnie to zdziwiło bo dwie zupełnie różne taktyki.
    🤗

    joana lubi tę wiadomość

  • Ptysio Autorytet
    Postów: 968 481

    Wysłany: 27 października 2020, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!
    Aż mi głupio pisać po takim czasie ale tak się stęskniłam normalnie. Jak miałam chwile to podczytywałam ale nie starczalo czasu żeby pisać. Ehh w moim przypadku początki są łatwiejsze niż przy pierwszym dziecku ale mimo wszystko życie się zmieniło i potrzeba chwile czasu aby te zmiany sobie poukładać.

    Jak tak czytam Wasze zdrowotne problemy to aż mi się płakać chce ze musicie to przechodzić. Za wszystkie trzymam mocno kciuki.

    Ja karmie nadal w 100% piersią. Tzn. Od czasu do czasu wjeżdża butla ale z moim mlekiem. Bywało różnie. Raz miałam kryzys no naprawdę czułam ze tego mleka nie ma. Ale udało się przetrwać i teraz mam go sporo. Bardzo jestem z siebie zadowolona bo bardzo chciałam karmić a przy pierwszym miałam podobnie jak Audrey i po 2 miesiącach zrezygnowałam. I przy pierwszym dziecku to była dobra decyzja. Bo też mi psychika siadała. Teraz jestem juz bardziej doswiadczona i mam inne nastwienie. Może to tez ma wpływ...

    Ja w czwartek dopiero idę na pierwszą wuzyte u pediatry. Wcześniej tylko położna. U nas niby wszystko ok zdrowotnie ale martwi mnie taka blada plamka na pupie wielkości mniej więcej opuszka palca. Juz doczekać się nie mogę aż ktoś to obejzy.

    Ze spaniem to u nas całkiem przyzwoicie ale walczymy z godzinami czuwania Michałka. Mianowicie od 22 do 1 często nie chce spać i koniec.
    Rutyna fajna sprawa ale jeszcze nam brakuje żeby się udała...
    U nas różnica między synkami 3 lata i 3 miesiące. Starszak jest zakochany w braciszku. Wyrzuca pampersy, przytula go, daje buziaka na dobranoc. Jak przyjeżdżam po niego do przedszkola to wita się najpierw z nim. No ogólnie uroczy ten kontakt przynajmniej na razie. Jedyne co to na początku bardzo pilnował czasu który mu poświęcamy no i testował nasza cierpliwość buntem. Nie chciał iść myc zębów choć lubi to robić, nie chce zdjąć sam butów itp. Ale to widzę że stopniowo mija wiec jestem dobrej myśli.
    Jeśli chodzi jeszcze o starszaka to ciesze się bo uwielbia przedszkole ale wraca tak zmęczony ze szok. Niby wiem ze halas dużo nowych zajęć itd ale tez z nim spędzałam aktywnie czas... tez tak macie?
    Uśmiechów tych bezwarunkowych jest h nas duuuzo i strasznie mnie to jara :) tylko jeszcze chyba słabo widzi. Niby wodzi wzrokiem ale jeszcze nie tak w 100%.

    No tak długo nie pisałam do Was ze juz nie pamiętam co chciałam napisać... najwyżej doprodukuje później.

    Audrey lubi tę wiadomość

    Maluch - 14.09.2020
    Starszak- 04.06.2017
  • edka85 Autorytet
    Postów: 5347 6222

    Wysłany: 27 października 2020, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mała w czasie zabawy złapała za wisząca zabawkę 😁 Przypadek? 🤷‍♀️
    d94b80ec45d9.jpg

    A tak podnosimy główkę
    31aeb61195f7.jpg

    Pogoda, Chmurka, joana, Krokodylica, Ptysio, Asia000, ancys85, Audrey, Zabka_89, Jaśmina lubią tę wiadomość

    Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
    age.png
    Córka 06.2023
    Synek 04.2022
    Córka 08.2020
    Synek 09.2018
    "W Tobie Panie zaufałem, nie zawstydzę się na wieki"
  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 27 października 2020, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edka ale super 🥰
    Mu glowke szybko podnosilismy ale zabawek jeszcze nie łapiemy.. czekam na to 😅

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
  • Audrey Autorytet
    Postów: 2193 1595

    Wysłany: 27 października 2020, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptysio, hej 😊 fajnie że u was się układa 😀

    Edka, śliczną niunia 😍 my też główkę szybko podnosimy ale zabawek nie chwytamy. Jedyne co to jak pokazuje książeczkę kontrastową to chwilę się na niej zatrzyma. No reaguje na mój głos 😍 i dużo się uśmiecha 😊

    Ptysio, Chmurka lubią tę wiadomość

    3jgxyx8dhnwoaf6u.png

    klz9px9ilxc2xyu4.png
  • Ptysio Autorytet
    Postów: 968 481

    Wysłany: 27 października 2020, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Audrey idealnie nie jest. Ciało wygląda jak wygląda. Zmęczenie duże. Nie wiem jak pozostałe mamy wielodzietne ale ja czuje ciagly stres i presje żeby odpowiednio dużo czasu poświęcić starszemu synkowi. Tylko czuje ze sama tez porrzebuje czasami kilka minut przerwy na własne myśli chociaż. Ale staram się doceniać ze mam zdrowe dzieci i dobrego męża u boku. Zmęczenie i frustracja miną.

    Maluch - 14.09.2020
    Starszak- 04.06.2017
  • Ptysio Autorytet
    Postów: 968 481

    Wysłany: 27 października 2020, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas podnoszenie główki jest tylko musze uważać bo czasami spada glowa jak dzięcioł normalnie. Chwyta jak na razie mnie za włosy lub koszulkę.

    Maluch - 14.09.2020
    Starszak- 04.06.2017
  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 27 października 2020, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy bakterie.... i tym razem inna.. klebsiella pneumoniae😭 ja juz nie daje rady psychicznie z tym wszystkim..
    Popołudniu mamy teleporade, bo przeciez laska teraz zeby jakiś cos pomogl..

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
  • ancys85 Autorytet
    Postów: 1557 2116

    Wysłany: 27 października 2020, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joana wrote:
    Mamy bakterie.... i tym razem inna.. klebsiella pneumoniae😭 ja juz nie daje rady psychicznie z tym wszystkim..
    Popołudniu mamy teleporade, bo przeciez laska teraz zeby jakiś cos pomogl..

    Joana Pawełek ją miał, raczej położą Was do szpitala na 10 dni i podadzą antybiotyk bo to dość poważna bakteria, która się kolonizuje.
    Jakaś plaga z nią jest obecnie. Ordynatorka powiedziała mi, że pierwszy raz ma ja na oddziale a jak leżeliśmy to trafiły kolejne dwa niemowlaczki, najlepsze że każda z nas rodziła w innym szpitalu...
    Ściskam i dużo sił życzę.

  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 27 października 2020, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joana trudny poczatek macie :( wspolczuje bardzo. Ciekawe skad ta druga bakteria... ale moze jak sie doleczy na 100% to minie chociaz polowa z Waszych przebojow i placzu!

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
‹‹ 1153 1154 1155 1156 1157 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ