!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Włosy ma gęste, praktycznie w ogóle mu się nie wytarły, i zawsze ma na głowie tego swojego irokeza, jak na prawdziwego punka przystało.
I fakt, Maks to śmieszek, w odróżnieniu od dziewczyn. Starsza nie uśmiechała się w ogóle, była bardzo poważnym dzieckiem. A młodsza była rozdarta i ryczała o wszystko. Tak im pozostało po dziś dzień.
-
W ogóle muszę Wam się trochę pożalić.
Powiem Wam że na co dzień dużo rzeczy ogarniam, naprawdę od rana do nocy na pełnych obrotach, wszyscy zawsze mówili że jestem ciężka do zajechania, i chyba właśnie mój organizm się jednak zajechał. Nie dość że z tym wirusem bujam się tyle czasu to jeszcze od wczoraj wieczór boli mnie gardło i w ogóle czuję się do d*py.
Maks nadal ma biegunkę.
Młodsza córka nadal kaszle.
A starsza córka wieczorem dostała kataru.
Jeszcze trochę i zacznę mówić że na drugie nazwisko mamy wirus.
-
Kroko słodziak 🥰
Podziwiam Cię ze ty funkcjonujesz jeszcze z 3 dzieci... ja zdrowa jestem a z jednym ledwo daje rade 😅
Krokodylica lubi tę wiadomość
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
nick nieaktualnyDziewczyny śliczne dzieciaczki i jakie juz duze 😀
Pisałyście o odstępie 6 tygodni między szczepieniami. A my szczepiliśmy 6w1, rota i pneumo 24.11. kolejna dawka ma być 5.01 czyli by pasowało, ale w międzyczasie wpisano nas na meningokoki 22.12. Czyli 4 tygodnie po. I teraz nie wiem, czy tak może być, bo to zupełnie inna szczepionka czy mam odczekac? -
Młoda ma 3,5 miesiąca i nie mam. Karmię od początku wyłącznie piersią. Młoda też nie uznaje smoczkaAgnieszka91 wrote:Dużo z was już ma okres po porodzie? Ja po bliźniaczkach jak nie karmiłam piersią to dostałam po 3mies, teraz jeszcze nie mam a już 4mies mija ale karmię piersią
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 00:54
-
Natalii, to nie za szybko na meningokoki? One potrzebują dłuższej przerwy. Bratanek ma 7 miesięcy, ostatnie szczepienie miał jak miał 6,meningokoki mają być w 10mż bo następne szczepienie w 13mż. Pogadaj z pediatra, z tego co wiem to za dużo. Przecież to wychodzi 3 szczepionki w ciągu 6 tyg gdzie odstęp między jednymi to tylko niecałe 2 tyg.
Natalii lubi tę wiadomość
-
Kroko przybijam małą pionę bo jak do tej pory to moj starszy w ogole nie chorował a teraz 3-4dni w przedszkolu a potem3-4dni w domu bo a to katar i kichanie, a to kaszel i gardlo... no ki wuj sie przyplątal dzis juz go obudzilam do przedszkola a on oczy szkliste i juz kaszel od gardla
A Szymonek pierwszy raz od urodzenia zrobil mi niechcianą niespodziankę i zacząl spiewac i gadac po ciemku o 4rano i musialamz nim wstac i zejsc na dol i godzine sie pobawic a potem jakos uspalam go na poduszce i razem z nim jakos tam dodrzemalamdo6:30.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Erre, Kroko super chłopaki ❤️😘
Mikołajka oczywiście też pierwsza klasa.. 😉❤️
Natalii a mi się wydaje, że masz dobrze rozpisane szczepienia 👍 meningokoki to ,,martwa" szczepionka, a takie łączy się dowolnie. Najlepiej podawać je oddzielnie (nie w jednym dniu z innymi szczepionkami) z powodu większego ryzyka NOP. My będziemy szczepić meningo dopiero po pół roku, nie gadałam jeszcze w sumie z lekarzem na ten temat, ale na pewno chciałabym zaszczepić. Jeśli chodzi o odstęp między szczepieniami, odniose się jeszcze do artykułu mamy pediatry:
https://mamapediatra.pl/2018/07/12/jaki-musi-byc-odstep-miedzy-szczepieniami/
Wyczekuje zdjęć z sesji świątecznej od rana, ale chyba będą jednak jutro 😭 no nic, trzeba się uzbroić w cierpliwość 😅 wczoraj miałam jakiś dzień, totalnie wyrwany z życiorysu.. mała ładnie spala, ale ja dolegiwalam razem z nią. Z łóżka wyszłam o 12 i nie umiałam się z niczym ogarnąć. Dobrze, że teściowa za ścianą, bo jak są takie dni, to chyba byśmy z głodu pomarli 😅 Kupiliśmy samochód, mąż cały weekend spędził siedząc w nim 🙈 oczywiście na wieczór pękłam i poleciała litania min. że szafkę z koszem na śmieci niedługo trzeba będzie zamykać nogą i to z rozpędu. Ale szyby w aucie czyste! 😅💪 Skulił głowę, bo w sumie co mu pozostało 😅 Eh. Biorę się za sprzątanie domu 🤷😅
Natalii, erre, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kroko maly przystojniak 🥰
Natalii wydaje mi sie, ze ciut za wczesnie. My nie szczepilismy jeszcze memin.
Okresu u mnie jeszcze nie ma a maly ma 3.5 miesiąca.
Co do jedzenia jak pisalam my wprowadzamy kolo 6 miesiąca, chyba ze bede wczesniej widziala, ze maly jest gotowy czy zainteresowany. W co watpie.
Chmurka kup sobie jakas ksiazke. Tez malo wiem o zywienii dzieci, choc studiowalam dietetyke i tam byla dietetyka pediatryczna. I kupilam sobie narazie Bobas lubi wybór. A reszte doczytam na blogach parentingowych.
Mi jesli maly pozwoli to id poczatku chce wszystko gotowac mu sama.
Krokodylica lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
nick nieaktualny
-
Joana mam tą książkę ale nie jestem aż taka zagorzałą fanką blw;P szukam jakiejś drogi pomiędzy. I dlatego pytam też tutaj. Wiadomo że przeglądam tą sprawę z pediatrą i z położna i pewnie przeczytam milion stron internetowych jeszcze ale chciałam też się Was poradzić
-
nick nieaktualnyJa tez polecam książki o rozszerzaniu diety. I stronę alaantkowe blw. Oni wydałem tez kilka książek, ja mam 2 pierwsze, dziewczyny, tam są super przepisy dla maluchów. Zresztą, ja do tej pory gotuję z nich dla starszaka i nawet dla nas. No a na blogu tez mnostwo przepisów, inspiracji, artykułów.
Zeby nie było, że ja jestem tylko za blw, to nie do końca.
U syna zaczęliśmy rozszerzanie po 4 mcu kaszkami bezglutenowymi przez refluks. Z Antosią chcialabym pozniej, na spokojnie kolo 6 mca.
Z Jasiem bylismy pod okiem gastroenterologa i wg jego zaleceń rozszerzaliśmy dietę:
-najpierw jakies 3 tygodnie te kaszki (bo bylo wczesnie),
-polowa 5 miesiąca, blizej 6 warzywa
- ziemniak przez 5 dni, pozniej burak - gotowałam sama na parze, bo ile to ugotować jednego ziemniaka czy buraka
Po tym jak ziemniak byl ok to dalam samego buraka, a później od razu łączyłam ziemniak z burakiem, bo już wiadomo, że ziemniak nie uczula.
Pozniej marchewka (bo slodka), potem byly jeszcze jakieś warzywka.
Pozniej weszły owoce:banan, sliwka. Juz dokladnie nie pamietam. Potem chude mięsko, ryby.
Najpierw dawalam papki, a jak już synek siedzial stabilnie w krzesełku i ladnie operowal rączka-buzia to zaczelam dawac pokrojone w słupki, kwadraty. I jadl tak warzywa, mięsko, ryby, owoce. Juz nie robilam papek, chyba ze zupka. Zupką karmiłam, a w kawałkach jadl sam. Dodam, że pierwszy ząb wyszedl mu jak mial 13 mcy 😀
A jadl spokojnie suchą bułkę, ogórki kiszone, chrupki kukurydziane 😀
Ale to wiadomo, jak juz widzialam, że fajnie sobie radzi.
Zobaczymy, jak to będzie u Tosi, ale też będę próbować trochę mieszać papki i blw.
Aaa i czasami dawalam sloiczki, te z dobrym składem i zawsze dobrane do wieku. Niektóre zupki są super i obiadki, bo jest mi warzyw i np. rybka czy fajne mięsko. Nie uważam, że sloiki to zło, duzo pomagają, choc ja tez duzo gotowałam sama.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 11:33
Chmurka, joana lubią tę wiadomość
-
Meningo to żywa szczepionka i nie łączy się jej z innymi. Syn dostał pierwsza dawkę w wieku 11ms,drugą 14ms,a trzecią 23ms. I o ile pierwsze dwie dawki były podane samodzielnie inie było żadnych problemów, to tę trzecią podano z 5w1 i pojawił się nop.4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31 -
Edka z całym szacunkiem, ale niepoprawnie podwazasz to co napisałam 🙈 meningokoki nie są żywą szczepionką. Nie łączy się jej właśnie z powodu zwiększonego ryzyka NOP, ale Natalii pytała o odstęp, który w przypadku nieżywych jest dowolny. Rotawirusy są żywą szczepionką, a mimo to łączy się je z pneumo lub 5w1, nie można łączyć z drugą żywą.
Jeśli chodzi o rozszerzanie diety - też będę szukać czegoś pomiędzy blw a papkami 🙈👍 ja z kolei planuje zacząć od słoików. Byłam totalnie anty, ale weszłam trochę w temat i stwierdziłam, że wolę dać na pierwszy rzut np. marchew ze słoiczka, która jest przebadana, po testach i wiadomego pochodzenia, niż taka, która niewiadomo ile zalega w warzywniaku, pełną nawozów i pestycydów. Idealnie było by mieć swoją! 😅 Poza tym słoiczek może byc na pół, na początku wiadomo, że będą to ilości łyżeczki czy kilku (albo i nie 🙈😅). Później już planuje gotować normalnie, ale zastartujemy słoikami 👍Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 13:11
erre lubi tę wiadomość
-
Natalii super opis 😊
Chmurka pewnie ze warto i tu poczytac i ja tez poslucham chetnie jak dziewczyny to robily przy poprzednich dziaciakach 😊 czasem na necie fajne madrosci ale nie sprawdzają sie w zyciu. A dziewczyny maja przetestowane. Albo te bez dzieciki wczesniej maja fajne pomysły 😊
Ja tez uwazam, ze sloiczki sa dla ludzi. W koncu wszystko jest przetestowane itp. To duze ulatwienie. My akurat mamy duzo swoich warzyw. Wiec wiem co bede dawac. Teraz w tym roku tez zasadzilismy duzo wiecej zeby byl pozniej i dla Adasia wlasnie. Poza tym ja uwielbiam gotowac i nawet papka to bedzie dla mnie super zabawa 🤩
I tez mysle zaczac od papek a pozniej stopniowo wprowadzić kawalki. Najpoerw nas lekko sprawdzę hihi jak sobie radzimy wogole.
I tez bede chciala, zeby z czasem kawalki maluch jadl sam.
Chmurka lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Ja okresu nie mam jeszcze. Przemogłam się i zaczęłam zażywać tabletki anty, bo już mi szkoda mojego chłopa... zaraz na dzikie baby pójdzie 😅
Co do rozszerzania diety, to ja raczej będę szła w słoiczki, bo nie mam blisko dobrego warzywniaka, a tym bardziej nie mam swoich warzyw. Blw tez wydaje mi się fajna opcja. Zobaczymy jak Julson się będzie rozwijał.
U nas dalej brzuszkowe akcje. Po każdym karmieniu jest płacz. Ale za to ładnie je, nawet przysypia przy piersi i budzi się jak go odpinam od bazy po pół godziny no i wtedy jest ryk. Wydaje mi się ze może za często je i za dużo. Próbowałam go nawet rumiankiem poczęstować, ale jak poczuł smak to się jeszcze bardziej rozpłakał.
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑
