!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Erre znam tą strone na Instagramie. Te fajnie to rozwiązane. Tak delikatnie to blw wprowadzone. Niby trochę papka trochę do rączki, dziecko samo zdecydowało co woli. Tak przynajmniej te pierwsze posiłki wyglądały u niej z tego co widziałam. Podoba mi się ten pomysł fajne też re tabelki. Muszę się zainspirować i zmodyfikować ten mój plan bo uznałam że jest stanowczo za ambitny i zbyt wzorowany na alaantkoweblw ( chociaż i tak go zdecydowanie okroilam i spowolnilam bo na alaantkowe to w ogóle hardcore);P
Fajne te ponczo, ale to dla chodzącego dzieciaczka fajne. Póki co u nas się sprawdza sweterek i kocyk tylko. I tak przenoszę ja z tym fotelikiem, więc ja fotelik grzeje a w samochodzie kocyk zdejmuje i tyle. Ale już później jak będę ją wyciągać z fotelika to mega pomysł. Zapisuje!
Natalii Kroko zarządza grupa do FB. Odezwij się do niej;)Natalii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyErre spoko, pytaj
Ja zakładam jej body, spodenki, na to taki cieplejszy pajacyk i tak wkladam do fotelika, plus czapka. I to ponczo.
Jak nie mialam poncza to zamiast tego pajacyka zakładałam grubszy pajac, tak jakby kombinezonie i jej bylo za ciasno. Przykrywałam kocykiem.
U nas jest ten problem, ze ja odbieram Jasia z przedszkola z Tosią. I teraz jak tak zimno to bylo ciezko, bo nie możemy wchodzić do środka przez pandemię, trzeba czekać na zewnątrz, a wiadomo jak taki maluch sie dlugo ubiera...moj najdłużej zawsze
Teraz jak ją tak ubieram to chyba jest ok, bo już tak nie placze, na pewno jest jej wygodniej i jak ją wyciągam to jest cieplutka.
Na dłużej na pewno bym się bala, ale te 10-q5 minut jest ok. -
Ale czad to ponczo 😍 czemu ja o nim wcześniej nie wiedziałam... przecież to jest o wiele lepsze niż śpiworek do fotelika! Bo jednak przez śpiworek jest ciaśniej, a Julson wiadomo do drobnych nie należy 😂
-
Audrey piękna córeczka 🥰 prze słodkie są te opaski 😍
Audrey lubi tę wiadomość
-
Powiem Wam, że tak czytam jakie jesteście przygotowane do rozszerzania diety to aż mi dziwnie..
Z Synem też miałam plan, czytałam, zapisywałam, zaznaczalam w kalendarzu..
A teraz to wiem tylko,że chce zacząć od marchewki. Ale co dalej, nie wiem.. jakoś nie mam kiedy się zagłębić w temat... A chyba najwyższa pora. -
Ata, ale to jest zupełnie zrozumiałe 😂 myślę, że przy drugim dziecku nie będę mieć czasu na zaznaczanie w kalendarzu i tylko będę się dziwić jak pierworodki będą mi pisać: to teraz się tak nie robi?! 😂
Agatka elegancka dama, rośnie jak na drożdżach 😉
Ja to bym dla siebie takie ponczo kupiła. Na zimne wieczory. I dla wymówki: ponoś ty, bo siedzę w ponczu i nie mam rąk 😂Chmurka, Audrey lubią tę wiadomość
-
My dziś już zaliczyliśmy wizytę kwalifikacyjna w ośrodku rehabilitacyjnym. Wreszcie się doczekaliśmy bo skierowanie dostaliśmy jeszcze w grudniu... No i od marca zaczynamy rehabilitacje raz w tygodniu. Jeszcze musimy odwiedzić neurologa, ale dziś lekarka stwierdziła obniżone napięcie w linii głowa-tułów i podwyższone na obwodzie. Czyli dokładnie to samo co mieliśmy u córki.
A zaraz wybieramy się na kontrole do ortopedy. Dziś dzień wizytWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2021, 10:34
-
Kuku, kurcze nie mam kiedy zagladac.. a raczej codziennie czytam ale nie mam kiedy napisac.
Asia powodzenia na wizytach 🥰
Audrey ale ślicznotka 🤩
Super te poncza 🤩 chyba sama pomysle na kolejny rok bo rzeczywiscie wygoda.
U nas nie prowadze zadnego kalendarza 😊 i czuje sie ze za malo przygotowana kiedy o Was czytam 😊
My mamy bbox i maly fajnie z niego pije. Chce kupic jeszcze doidy cup. Mamy talerzyk i sztucce od mojej siostry z preznetu bo reszta popekala w przesylce. Mamy miseczke doidy i jest super z ta przyssawka.
U nas zawsze malemu daje cyc a za 30 min papke. Choc 2 dni i kawałki. U nas od poczatku ladnie jadl i zjadal niby sloiczek, bo ja sama gotuje więc tak orientacyjnie mysle ze to wielkości tych sloiczkow.
Radze nie dawac najpierw papki i cyc bo pozniej dziecko zainteresowane papka zje jej duzo i moze nie chciec mleczka a to jednak ono nadal ma byc podstawa diety.
Co do podawania to ja nie bawilam sie kilka dni w jeden smak, chyba ze cos ugotowalam wiecej to dalam i kolejnego dnia. Ale tylko wtedy a tak zdarza sie rzadko.
Nie jestem jednak za dawaniem szybko owowcow, bo wlasnie jak piszecie mleko jest slodkie i dziecko jest przyzwyczajone do tego smaku. Więc jesli nadal będzie od razu dawalo smaczne i slodkie owoce to jak niby ma polubić mdly smak warzyw skoro on bedzie dla niego dziwny? A tak jesli mleczko jest slodkie, kilka dni damy warzywa to pozna rozne opcje.. i wtedy jak damy dodatkowo owoc to nagle nie zrobi sie duzo tylko słodkiego. Ale uda sie zrownowazyc ten podział smakow..Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
My mamy talerzyk, miseczkę, kubeczek i łyżeczkę z baeba, Agata dostała pod choinkę. Fajne to bo można przyczepić do stołu i dziecko nie podniesie.
Tak w sumie ja też jakoś specjalnie nie jestem przygotowana do rozszerzania diety, mam słoiczki, śliniaki z Tesco które i tak używam bo Agata się ślini no i tyle 🙈 idę na żywioł 🙃
Fajne te poncza, ja ubieram Agatę w bluzę, ciepłe skarpetki, apaszka, czapka i tak pi prostu ładuję do nosidła. Przykrywam na wierzch kocem tylko.
Dziewczyny, z innej beczki, czy wracacie do pracy po macierzyńskim? Bo ja zaczyna sie poważnie zastanawiać nad tym. Czy może drugie dziecko od razu? Z jednej strony fajnie byłoby za jednym zamachem pyknać drugiego dzidziusia i potem zadbać o siebie. Bo nie widzę się z drugim dzieckiem za 4 czy 5 lat kiedy już wyjdziemy z pieluch. I tak sobie już gdybam Ci zrobić. Chociaż cyjam się jak to by było z niespełna dwulatką i niemowlakiem 🤔 ktoś coś?
-
Audrey nie boisz się ciąży rok po cesarce? 🤔 Ja się boje..
-
Audrey wrote:Dziewczyny, z innej beczki, czy wracacie do pracy po macierzyńskim? Bo ja zaczyna sie poważnie zastanawiać nad tym. Czy może drugie dziecko od razu? Z jednej strony fajnie byłoby za jednym zamachem pyknać drugiego dzidziusia i potem zadbać o siebie. Bo nie widzę się z drugim dzieckiem za 4 czy 5 lat kiedy już wyjdziemy z pieluch. I tak sobie już gdybam Ci zrobić. Chociaż cyjam się jak to by było z niespełna dwulatką i niemowlakiem 🤔 ktoś coś?
Druga kwestia to właśnie ta zawodowa. Nie wróciłam do pracy po pierwszym macierzyńskim, bo bez sensu byłoby ponowne wdrażanie się i zaraz znowu na zwolnienie. Teraz planuję zostać rok na wychowawczym po zakończeniu macierzyńskiego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2021, 14:44
-
Audrey tez ostatnio dużo myśle na ten temat. Ale mam mnóstwo wątpliwości, bo fizycznie i psychicznie często wysiadam 😩 np jak dźwigać i lulac Julka jak będę w ciazy np zagrożonej ? Pomijam fakt ze od porodu nie przespałam ani jednej nocy 🤦♀️ Jest duzi przeciw, ale z drugiej strony może lepiej raz się „przemęczyć” ... mam totalny mętlik w głowie
-
Leeila26 wrote:Audrey nie boisz się ciąży rok po cesarce? 🤔 Ja się boje..
Erre, no właśnie pieluchy za jednym zamachem, kwestie zawodowe też biorę pod uwagę bo na pewno chce drugie dziecko i na pewno nie z dużą różnica wieku więc bez sensu byłoby wracać np na pół roku czy rok. Zresztą gdy przyszła akademia to miej szef zaczął kombinować i np nie wiem czy nie zamknie firmy jakbym wróciła do pracy, a tak to jednak jakaś ciągłość dochodową jest też. -
nick nieaktualnyJa planuję powrót do pracy w okolicach października, dwojka mi zdecydowanie wystarczy 😀
Ale jak mialam tylko Jasia to przeszlo mi to kilka razy przez mysl, jednak fakt, że Janek byl bardzo wymagający, nie spal za dobrze, a my byliśmy po prostu okropnie wyczerpani sprawił, że potrzebowałam odpocząć. Powrót do pracy dal mi możliwość złapania oddechu. Nie żałuję tej decyzji. O drugie malenstwo zaczęliśmy starania jak Jasiek mial 2 latka, ale udalo się po roku, wiec różnica między nimi to 4 lata. I dla nas to jest super. Mam wiele koleżanek, które mają dzieci rok po roku i wiem, że to nie dla mnie
Jasne, że trudno jest wrocic do pieluch, ale z drugiej strony moj Jasiu wyrósł i zachciało mi się takiego bobaska jeszcze, zwlaszcza jak oglądałam jego zdjecia
I czuję, że poświęciłam Jasiowi duzo czasu, on tego mocno potrzebował, byl takim syneczkiem mamusi. Teraz to juz duzy chlopak i goni za przygodą, a ja mam Tosię do tulenia, jak iuz syn ma mnie dosc 😀 -
ancys85 wrote:O mamo, ja nawet nie wiedziałam, że takie poncza są 🙈🙊🙉
Erre, małe dziecko tak. Starszemu ubierasz ponczo, podwijasz tył, siada w foteliku, rozpinasz przód, zapinasz pasy i zapinasz ponczo. Jak auto się nagrzeje, to można rozpiąć ponczo. Dla mnie to już jedyne rozwiązanie, bo młoda niepełnosprawnych chce w otulaczu jeździć bo jej od spodu za gorąco. Jest cała mokra mimo, że otulacz jest rozpięty.
Audrey, śliczna stylizacja -
Audrey. U mnie nie ma dnia, żebym nie myślała o powrocie do pracy...
Zastanawiam się jak to będzie, jeśli żłobek to już powinnam dzwonić i pytać o miejsce od nowego roku szkolnego. Ale mam nadzieję, że uda się to jakoś tak zorganizować, żebym wróciła, tak jak z Synem, jak miał półtora roku.