!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Kliknęłam w reklamę naklejek i tam po wyborze jakiegoś premium papieru i największej powierzchni wyszła taka cenaChmurka wrote:Erre nie mam pojęcia:( kupowałam na allegro po prostu... ale nawet aukcji nie pamiętam bo to w ciąży jeszcze.moge wstawić zdjęcie jaki to typ naklejek i rozmiar, wiadomo że to naklejki dla malucha a nie trzylatki ale generalnie za taką cenę jaką podajesz to ja nawet nie widzialam takich...
Ale już znalazłam naklejkomanię, kiedyś tu była wspominana i ceny są bardziej znośne.
Ale zdjęcie możesz wrzucić
-
Jejuuu dziewczyny ile Wy piszecie. Ciężko nadgonić jak chwile nie jestem systematyczna.
U nas waga prawie 7300. Wczoraj miało być szczepienie ale Michu mial goraczke 38 stopni. Dziwne bo żadnych innych objawów nie było. Wesoly, chętny dk zabawy i ładnie zjadl sniadanko. Lekarka stwierdziła że może na zęby ale się wstrzymujemy. Dzisiaj dzwonila zapytać jak temp. Ale juz jest 36,6. Jedziemy na szczepienie we wtorek i właśnie na bexero.
Ogolnie moj starszak jak byl maly to dostal bexero i bylo w miarę ok ale jak dostal bexero jako przedszkolak to ciężko to zniósł. Bolała go noga i ogólnie byk rozdrażniony.
U nas jedzonko idzie całkiem nieźle. Czekam tylko zeby go do fotelika wsadzić to będzie wygodniej. A propo krzesełek do karmienia to po starszaku mam safety first gakie drewniane ale mocno zarzniete i kiepsko się mylo ta tace drewniana. Teraz chce inne. Mianowicie myślę o kinderkraft fini. Macie lub znacie jakieś opinie?
Gratuluje pierwszych ząbków u nas prawa górna jedynka się szykuje ale na razie się jeszcze przebić nie chce.
Fizycznie to Michu uwielbia swoje stópki, uwielbia trzaskac zabawkami tak żeby duuuzo hałasu robiły. Siedzieć uwielbia ale na razie tylko tak na kolanach czy coś bo sam to jeszcze daleka droga. Jeździmy w gondoli bo w x landerze jest duża ale często te korzystny z nosidełka i bardzo sobie chwale.
ancys85, Leeila26, Pogoda lubią tę wiadomość
Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Ptysio wszyscy korzystają z ostatnich promieni słońca 😂
Wróciliśmy od dermatologa. Julus ma Łzs, czyli tak jak podejrzewałam. Miliard mazidel nam przepisała 🤦♀️ No i niestety z łzs może się zrobić AZS. Oprócz odpowiednich kosmetyków mam ograniczyć alergeny. Na szczęście nie rezygnować zupełnie tylko spożywać mniej. Generalnie dobrze, ze mi to zapisała , bo za Chiny ludowe bym tego nie zapamiętała
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
Erre to jest zagadka 🤷🏼♀️ Leki mogą pomoc albo nie. Jeśli to jest na tle alergicznym to pewnie będziemy się z tym długo bujać i może przejść w AZS. Jeśli to jest bardziej na tle grzybiczym to myśle ze się uporamy. Tak zrozumiałam. Do roku nie można stosować mocnych leków, wiec jeśli dalej będzie problem to w 13 miesiącu życia już można próbować z mocniejszymi specyfikami. Lekarka mówiła, ze te zmiany nie są tragiczne. Ilość tych masci jest przerażająca 🤦♀️ Na szczęście maja być stosowane krótko i później tylko doraźnie. Oby pomogły 🙏
Audrey Julus tez się drze. Wręcz taki histeryczny placz. I to mam wrażenie, ze tylko przy mnie jakby wiedział, ze zaraz go przytule. Z babcia coś tam pomarudzi, ale bez większego ryku. Z mezem się bawił na macie, zamieniliśmy się i on nagle ryk 🤷🏼♀️ Dziś na spacerze znów płacz ze łzami jak grochy. Dziś nie był ubrany za ciepło, wręcz chyba go wyletniłam za bardzo 🤦♀️ Zwariowana ta pogoda. Kupiłam nosidło Tula z polecenia fizjo, ale jakoś super szczęśliwy w nim nie był w pierwszy dzień. Muszę częściej próbować, bo już mnie irytuje fakt, ze nie jestem w stanie np ugotować czegokolwiek. Bo za krótko śpi zeby coś zrobić, a jak jest aktywny, to trzeba się nim zajmować i conajmniej być obok. Nigdy nie wiadomo kiedy rozkręci aferę 😆
Ale mimo wszystko cudownie jest patrzeć jak codziennie się zmienia, zdobywa nowe umiejętności ❤️ Nieważne, ze wyglądam jak rambo 😆 podrapana twarz, szyja, cycki, ręce... to zapewnię z miłości 🥴
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
Tak, tak, tak, to już etap mamozy. Wszystko mama, wszędzie mama i tylko mama. Mała wyłącznie u mnie na rękach czuje się dobrze. Najlepiej jakbym nic innego nie robiła tylko nią się zajmowała. Nikt nie jest w stanie zastąpić mamy.Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
Córka 06.2023
Synek 04.2022
Córka 08.2020
Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31 -
Moje starszaki tez sie darly jak byly male ale Livka bije ich na glowe. Jak ta sie wydrze to skora cierpnie. Ja mysle, ze ona sobie zdaje z tego sprawe ze musi walczyc w stadzie o przetrwanie i daje z siebi wszystko zeby mama sie nia zajela.
Moja dwojka byla happy tez na rekach u babci ale z Livka taki numer nie przejdzie o nie.
-
Amela u babci na rękach jest grzeczna 😅 nawet jak ja ją mam na rękach, a babcia stoi obok i do niej mówi to jest spokojna. Teściowa taka dumna, że ona tak na nią patrzy a mi się wydaje, że Amelcia jej się trochę boi 🤣🤣 ogólnie jest głosna, dużo krzyczy, ale dużo też się smieje.. przy babci jest cichutko i raz na jakiś czas jakiś uśmiech wyślę (wtedy jest wielka podnieta pt. O boże, uśmiechnęła się do babci. 🙈)
Pogoda kciuki za Was, żeby to się okazało tylko przejściowe i specyfiki szybko pomogły 💪 Juz myślałam, że tylko ja jestem wszędzie poszczypana, podrapana i pogryziona 🤣😉
Kotka świetne porównanie z tym przetrwaniem w stadzie 😂😂👍
-
Marta jeszcze czasem wyje dla odmiany. Ale u nas tata i brat mogą być. Jak ona widzi brata to świat może nie istnieć. Uśmiech od ucha do ucha i cześć, matka możesz sobie iść i wrócić jak będę chciała cycka. Jak mąż wraca z pracy to też musi od razu wziąć ja na ręce bo inaczej wyje, że jej ukochany tata ją olał. Więc generalnie to jest taka mała kokietka co doskonale wie jak sobie wszystkich owinąć wokół palca
-
Najpierw dostała gryzak mombella, który bardzo pokochała a potem pierwszy do którego się przekonała to tommee tippee uspokajający. On ma bardzo podobny kształt do tej antenki od grzybka. Teraz też ssie avent i mom. I to są jedyne kształty które akceptuje, ale tommee tippee jest ulubiony. W dzień nie chce, jedynie do spania i to w dzień. W nocy musi być oryginał, czyli cycusktosiowa wrote:Ounai, proszę życie, napisz jeszcze raz jaki smoczek zadziałał u Marty.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2021, 06:07
-
Nie, No u nas to jak znikam z pola widzenia, nawet jak stoję trochę dalej to jest ryk z grochami. Wczoraj np byłyśmy na macie z tesciiwa, jak wstałam siku to ryk, jak tesciowa uspokoiła to już ok. Ogólnie Agata bez problemu zostanie z tesciiwa, ciocia czy z tatą to już w ogóle bo za nim szaleje 🤦♀️
No i błagam o pomoc! Dziecko zwykle mi się budziło o 6, a teraz kupa o 5 i pobudka. Za cholerę nie da się uspać, No nie ma opcji. Lulam a ona się wykręca i ryczy że nie chce. Normalnie nie wyrabiam!🤦♀️
-
Dziekuje!Ounai wrote:Najpierw dostała gryzak mombella, który bardzo pokochała a potem pierwszy do którego się przekonała to tommee tippee uspokajający. On ma bardzo podobny kształt do tej antenki od grzybka. Teraz też ssie avent i mom. I to są jedyne kształty które akceptuje, ale tommee tippee jest ulubiony. W dzień nie chce, jedynie do spania i to w dzień. W nocy musi być oryginał, czyli cycus
-
Audrey chyba za wcześnie słońce wstaje 😆 Julus wstaje po 6, a wcześniej po 7 lub czasem po 8 ( pomijam miliard pobudek na cyca 🤦♀️).
Może zmiana czasu nas uratuje 😁
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
Ale też nie było od razu wielkiej miłości. Po prostu jak usypialam to wkładałam jej do buzi różne smoczki. Najczęściej wypluwała (miałam 12 różnych). Jak któregoś dnia wzięła tego tommee tippee tak na minutę to już tylko jego proponowałam. A jak już go polubiła to nawet aventa wzięła i wszystko co jest spłaszczone z dwóch stron.ktosiowa wrote:Dziekuje!
-
Ounai ale co ma trzeci migdał do tego że cała trójka smarka? A najbardziej smarka i kaszle mój mąż któremu kazałam spadać od dzieci, więc zostałam z zasmarkaną trójką sama.
Byłam wczoraj z nimi u lekarza. Pani dr mówiła że teraz dzieci bardzo chorują.
Jeśli chodzi o młodszą to jest tragedia, ale hak starsza poszła pierwszy rok do przedszkola to było to samo. Musiała odchorować swoje. Było o tyle gorzej że była w prywatnym przedszkolu i czy chodziła czy nie musiałam płacić.
Czy to jest do wyleczenia?
