!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja też dała kiedyś małemu do zabawy blister z tabletkami (Wit c). I jakie było zdziwienie, że brakowało jednej... Mi się wtedy słabo zrobiło na myśl, że mały mógł ją połknąć. Ale na szczęście się okazało, że ta tabletka wypadła mu na podłogę i tam ją znalazłam.4️⃣Córka 06.2023
3️⃣Synek 04.2022
2️⃣Córka 08.2020
1️⃣Synek 09.2018
"Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23) -
Ata glukoze masz oki. Mialam 87. I lekarz wczoraj nic nie powiedział.
Pogoda to straszne, ze padly takie slowa. Ja w sumie dlatego nie chcialam mowic tesciom bo tesciowa ma bardzo.. bardzo dlugi jezyk i za chwile wiedzialaby cala rodzina.. a ja chcialam ominac te rozmowy.Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Dokladnie...
Niestety ja bardzo siebie obwinialam. I jeszcze wczoraj lekarz powiedzial, ze te poronienie wtedy on obstawialby, ze bylo z winy toxo... dla niego ono bylo swieze patrzac na wyniki.Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Wiecie co ... chyba nie zawsze tak jest, że kobieta siebie obwinia . Jak straciłam Julkę w 14 tc to uwierzcie 14 tygodni leżałam plackiem, robiłam wszystko co było możliwe żeby utrzymać ciążę... dosłownie wszystko , ale i tak się nie udało... Nie mogę obwiniać siebie bo wiem, że zrobiłam wszystko .... dlatego w tej ciąży mam inaczej ... funkcjonuje "prawie" normalnie.... czasem można stanąć na rzęsach, a i tak się nie uda, a czasem wystarczy odpuścić trochę i niech się wszystko dzieje swoim rytmem... bo i tak na wiele rzeczy nie mamy wpływu...
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Izunia bardzo mi przykro trzymaj się.
U mnie dzisiaj chyba pierwszy dzień bez nudności i wymiotów. Nie wiem czy to cisza przed burzą i jeszcze wrócą, czy może już zaczną powoli ustępować. Dziś 10+5 myślicie, że jest to możliwe? Bo zaczynam się już trochę stresować, ech tak źle i tak niedobrze. Chociaż piersi pobolewają.
Dziś o 17.00 wizyta u hematologa.
W ubrania się jeszcze mieszcze, bo na razie tylko niewielkie uwypuklenie nad spojeniem łonowym.
Co do teściowej, to w tej ciąży chyba ktoś mi ją podmienił. Przejęła na siebie gotowanie, coraz mi jakieś smakołyki podsuwa. Pomaga jak czegoś w domu nie mogę zrobić.
W poprzedniej gdy plamiłam i musiałam leżeć tak nie było. Gotowałam na siedząco na krzesełku. Ta ciąża ją odmieniła.Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Izunia :) wrote:A propo poronienia wlasnie jestem w szpitalu i czekam na poronienie. Serduszko przestalo bic Życzę Wam dziewczyny zeby wszystko dobrze poszlo i zebyscie urodzily sliczne rozowe bobasy. Niestety mi nie bylo dane, nie tym razem.
Strasznie mi przykro...
Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Mąż pojechal do domu zalatwic opieke nad dzieckiem i po rzeczy dla mnie bo nie bylam przygotowana na zostanie. Przyjechalam do szpitala odeslali mnie do poradni poszłam do poradni i lekarz odrazu mi kazal isc na izbe przyjec na zabieg.
Fajnie ze jestescie i wspieracie sie nawzajem. Jeszcze to chyba do mnie nie dotarlo. Jutro juz powinno byc po wszystkim wyrycze sie w domu i jakos pozbieram.