!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Kroko a może ktoś jeszcze. Podawałyście nebbud najmłodszemu? Ja i moje dzieci zapalenie krtani mamy. I najmłodszego mi szkoda bo takiemu trudniej pomoc... Tylko moj maz dziwnie zdrowy.
Na ulotce jest napisane ze od 6 miesiąca można ale jak to zrobić? 🤷♀️Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Katwie ja trzeciego nie planuje. Zawsze chcialam dwójkę. Tzn mialam po porodzie moment zawahania...a może by tak kolejne ale nie. Fajna taka duża rodzina ale ja to juz teraz staje na rzęsach zeby poświęcić rowno czas dzieciakom i jest to mega trudne a czuje ze będzie jeszcze gorzej.Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Syn siedział na kwarantannie bo jego wychowawczyni źle zniosła szczepienie 🤦♀️
Teraz jak byłam z córką u lekarza to za wszelką cenę chciano nam wmówić covid ale kaszel bez innych objawów niedał podstaw do testów.
Sytuacja w naszym kraju jest kiepska, a odwoływanie planowych zabiegów narusza konstytucję....ale o tym się nie mówi!
A teraz przyjemniejsze rzeczy 🤪
Katwie witamy 😁 każda z nas czekała na wieści od Ciebie.
Super, że u Was się poukładało.
Co do baby #3 😊
Jeśli chcesz kolejne dzieciątko to chyba niema co za bardzo odwlekać, przepraszam ale nie pamiętam jak Wasze starania o maluszka, bo jak są jakieś przeszkody to tym bardziej bym długo nie czekała. Obowiązków jest nie ma co ukrywać ale według mnie wychowuje się łatwo 🤪 Ja niewiem kiedy mi te pół roku uciekło 🤷♀️ już sobie nie wyobrażam żeby Pawełka miało nie być 😀
Ounai my też oglądaliśmy domy ale ciężko trafić w swoje oczekiwania, jak dom fajny, to działka kiepska, jak lokalizacja super to dom beznadziejny i kupiliśmy działkę.
Dołączam do grona mamusiek z bzikiem do segregacji, u mnie w każdej szafie pudła, pudełeczka 🙈🙉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2021, 08:44
-
Haha ja też team pojemniczki
a szczególnie moje zycie się zmieniło jak wprowadzilam pojemniczki na przyprawy 😍 jak ja je teraz uwielbiam 😍🤣
Ja póki co nie wyobrażam sobie drugiego a co mówić o trzecim;P ale ja się jakoś nie mogę ogarnąć z organizacją życia z Aniela;P lubilam zawsze mieć wszystko zaplanowane itd a tu dupa;P każdy dzień to jedna wielką niewiadomą;P a z dwójką to już w ogóle hardcore;P trójki sobie nie wyobrażam;P😂
-
A ja wciąż mam mętlik w głowie. To, ze chce jeszcze drugie dziecko to wiem... tylko kiedy? Nawet jestem skłonna już zająć w ciąże, ale mój alfons nie chce chyba rodzeństwa, bo wieczorem nie umie usnąć 🤷🏼♀️ Wiec generalnie nie ma kiedy zrobić dziecka 🤦♀️ Jestem zmęczona, często mi brakuje cierpliwości, ale obawiam się, ze już lepiej nie będzie i trzeba się raz „ przemęczyć” zeby później nie zakopywać się na nowo w pampersy - tak podpowiada mi rozsądek
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
My jesteśmy zdecydowani na trzecie i jak tylko pojawi się owu, to działamy już teraz. Nie boję się opieki nad taką gromadą. Oczywiście, obecnie jest trudno z dwójką w domu, ale jakoś przeżyję. Nie ja jedna i nie ostatnia na tym świecie.
Także Katwie, z mojej strony jest rekomendacja.
Pogoda lubi tę wiadomość
Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
Córka 06.2023
Synek 04.2022
Córka 08.2020
Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31 -
Pogoda, ja gdybym miala cofnac czas to chyba bym sie starala tak, zeby zajsc w ciazy w koncowce macierzynskiego. To fajna roznica wieku. Moja bratowa tak zaszla w ciaze, tan chwilw po macierzysnkim i ma 2 lata roznicy miedzy dziećmi. Staraza jest jiz w miate samodzielna, ale tez za mala zeby prwne rzeczy rozumiec. U mnie jest 3,5 roku różnicy mkedzy chłopakami i to ma plusy i minusy. Minusem jest to, ze moj Filip jest zazdrosny. Tzn ogolnie kocha brata, ladnie do niego mowi, stara sie nim opiekowac, pomaga mi, ale mieliśmy epizod taki ze zaczak nam sikac i robic kupę w majtki. Rozmawialam z pania z przedszkola bo moj trop wlasnie byl na zazdrosc i chec zwrocenia na siebie uwagi. On bardzo przeżywał nawet to, ze. Jak zasypiamy i spiewam im kolysanke to Mikolaj lezy w środku pomiedzy nami tzn obok mnke, a on nie. Ja tez mu sie nie dziwie bo mamy bardzo silna wiez ze soba. Pol jego zycua w zasadzie sami jesteśmy. Twraz jedynie maz jest tak slugo bo pol roku z nami caly czas, ale to wciaz nie ta sama wiez. I nawet ja mialam taki czas ze bardzo mi barakowalo tego sam na sam z nim.
Z tymm drugim dzieckiem Audrey to nienjest tak zle. Po prostu czasami ciezko jest ppgodzoc wszystko ze soba, bo mam male dziecko ktore nie tylko wymaga ueagi, ale przede wszystkim opieki, masz staraE dziecko ktore juz konkretnie domaga sie uwagi, czasu, troski, masz obowoazki domowe, a przy rtm chcesz niec czas dla siebie... Trzeba sie po prostu nauczyc cos tam sobie odpuścić, trovhe zluzowac. Mi idzie to ciezko, ale i tak robie postępy. Ostatnio posalam z kolezanka ze studiow, ona ma jedna corke i jakbym widziała siebie jak mialam tylko Filipa... Ona byka pelna obaw, analizowala cos zle robi... A moja rada jest taka, odpuścić...
Pogoda, jak moge cos doradzic to wlasnie odpuscic. Dziecko spi? Spij razem z nim. Wybieraj najprostsze rozwiązania, nie upiwraj sie orzy niczym.
My ostatnio z mezem nawet sie kąpiemy przed dzieciakami. Wczoraj zasnelismy z Filipem po 20, ja wstalam tylko umyć zęby i wiadomo ponudki na karmienie Mikolaja. I naprawdę jest co robic w domu, ale swiat sie nie zawali, a ja potrzebuje wypoczynku. Dojrzewam jeszcze nad decyzja zrezygnowania z tej pracy dodatkowej ktora dal mi szef, bo to mnie dobija i jak widze ile bym zyskala czasu to az sie buzia usmiecha... Ale kasa by sie przydała bo maz od pol roku w domu, eiec nie zarabia, a my zainwstowalismy w dom, wiadomo kredyty mamy... Muszę sie zastanowic.
Z trzecim dzieckiem to ciagle sie zastanawiamy. Oboje Chcemy. Ja mam ttlko nrata, mamy slaby kontakt raczej, chciałabym zeby nas bylo wiecej. Dzieciaki umecza, ja tez z cierpliwością naprawdę mam roznie, ale no kocham je jak wariatka, uwielbiam na nie patrzeć, sluchac... Wczoraj wlasnie ze lzami w oczsch słuchałam syna - mam abrdzo fajnych sasiadow, ktory duzo oracuja w ogrodzie i zawolali mojego syna do siebie, xabrali go lrzez siatke. Slyszlalam jqk fajnie znimi rozmawia, jak opowiada, jak jest ciekawy tego co robią i normalnie sie wzruszylam
P.S mnie czeka sprawdzian jak bedzie kikka miesiecy sama z dwojka. Ale juz mam swoje patenty. Zakupy w sklepie osiedlowym okus zakuoy online w carfourze. Kapiel ogarnieta - umiem wykapc sie naeet z nimo w wannie, po prostu obok wanny stawiam lezak, klade recznik do lezaka, Mikolaja trzymam na kolanach podczas kąpieli i odkladam na lezak, szybko potem siebie myje i Filipa i po kapieli. Gorzej z usypianiem. Ogolnie usypiali razem, Filip ladnie usyoia mimo ze troche jest zazdrosny. Mikolaj z kolei ciezko usyoia, awanturuje sie troche. Ale moze bardziej go musze zmeczyc. Fajnie nam zadypiali jak byliśmy w Gdyni z mezem. Chodzilismy 3 razy dziennie na olaze na spacer. Padali jak muchy obok siebie...
Pogoda lubi tę wiadomość
-
Jezu sory ja nie umiem pisac krotko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2021, 10:56
-
Pogoda, ja właśnie myślę na tej zasadzie - pakuje się raz w pieluchy i koniec , tym bardziej że chcemy tylko dwójkę maluchów. Jedyny minus który ja widzę, to obawa czy dam sobie radę 😅 no ale nie ja jedyna nie? 🤣 a tak to widzę same plusy. Poza tym u mnie dochodzi też praca bo widzę się w pracy ale już kiepsko by było gdybym wróciła na pół roku i zaszła w ciążę, trochę bez sensu. Poza tym nie miałabym z kim dziecka zostawić, wchodzilaby w grę opiekunka która by zeżarła połowę mojej pensji. No i jak zaczęła się pandemia to mój szef kombinował jak by mnie tu zwolnić mimo że na chorobowym byłam, więc nie jestem pewna czy jakbym we wrzesniu wróciła to by mi wypowiedzenia nie wręczył (chociaz zarzeka się że nie bo zapytałam go wprost i on sam nawet mówi żebym od razu o drugie się starała).
Na początku kwietnia idę do gin i będę z n8n o tym gadała.
Pisałam o tym już że męża siostra ma synka w tym samym wieku co Agata tylko że z maja. No i jej się też powoli kończy macierzyński i już się starają o drugie, już nawet była jedną owu ale nie wyszło. Ale będzie beka jak znowu byśmy urodziły w jednym roku 🤣
Katwie, ja właśnie też boję się zazdrości, albo że nie będę potrafiła poświęcić dość uwagi Agacie żeby nie poczuła się odrzucona bo dzidzia się pojawiła 🤷♀️
U nas usypiania bez problemu. Agata raczej sama zasypia w łóżeczku. Ostatnie dni tylko bujałam na rękach bo za oknem maż polbruk kładł.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2021, 11:31
-
Temat kolejnego dziecka wraca jak bumerang
. 🤣🤣🙈 Ja też chcę, ale jeszcze nie teraz.. mega balabym się zachodzić w ciążę pół roku po cięciu.. balabym się pęknięcia blizny 🤷 nikt nie da gwarancji, że ona wytrzyma.. wole odczekać chociaż dwa lata. Jakbym rodziła naturalnie, to bank staralibysmy się już o kolejne bo zawsze chciałam małą różnice między dziećmi.. po drugim nie mówię koniec i nie jest wykluczone, że będziemy chcieli trójeczke
-
Ancys, dokładnie jest tak jak mówisz. Wczoraj oglądaliśmy dom idealny (poza tym że bliźniak, ale połączony garażem więc do przeżycia jeszcze). I działka jak ogródki w bloku. Niektórzy większe tarasy mają. Poprzednio widzieliśmy działkę znośna, dom też ale... Działka niby fajna ale blisko drogi i daleko od szkoły. Dom niby duży ale brakowało miejsca itd. Podobno jutr kolega z pracy ma nam załatwić namiary na jakąś działkę. Zobaczymy. Problem w tym, że my oglądamy i działki i domy i nie ma nic. Ani fajnych działek ani fajnych domów.
-
Ja uwielbiam porządkować przestrzeń, ale z moim mężem to droga przez mękę. On jest zbieraczem. Wszystko chce zostawiać. Pudełka powietrzu klockach lego trzymał mi na regale jak wystawkę bo uznał ze Tymek będzie chciał mieć. A Tymek miał wyrąbane po całości.
-
Ja z kolei musze sie wybrać do genetyka. Byłam pozno na pierwszej wizycie po porodzie. Poszlam do innego lekarza i bylam zaskoczona. Facet mily, wizyta długa i wywiad dokładny. Lekarz sie zdziwił, ze z moimi poronieniami nie dostałam skierowania od poprzdniego lekarza do genetyka, bo mi sie nalezy wizyta z NFZ... Stwierdził, ze jeszcze dodatkowo choroba Mikołaja sprzyja takiej wizycie. Musze jeszcze porozmawiac z lekarzem jak byloby z porodem naturalnym, bo mowil ze bardzo mocno bylam nacieta orzy drugim porodzie i ja to czuje. Nie odczuwam dyskomforru podczas seksu, ale ogolnie czuje to tzn naciecie, boje sie ze trzeci poród molby pozniej skutkować jakimś dyskomfortem.
-
A u nas dzisiaj fajnie z jedzonkiem 🤩 rano mały kawałek chleba z szynką z indyka (jak się skończyło do był płacz), potem mus owocowy z jogurtem naturalnym, na obiad indyk że słoika, ziemniaczki i kalafior z naszego obiadu, normalnie jestem dumna 😁 jakoś organizacja jedzenia w niedzielę wychodzi mi najlepiej 😅
Ptysio, Pogoda lubią tę wiadomość
-
Audrey jak Ty to robisz ze Agata sama zasypia w łóżeczku? 😳 ja lulam i nie mogę odłożyć a co dopiero zeby sam usnął 🤦♀️ Dlatego się boje zajść w ciąże, bo jak nie będę mogła dźwigać to jak Julson zaśnie? Będzie ryczał i ryczał
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
Chmurka u nas po rybie tak jest ale na policzkach. Z nabialem już sama nie wiem, bo na tyle co podjadam rzeczy ktore maja w skladzie nabial to powinien chyba bardziej byc zsypany...
