!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Pogoda, mi najbardziej pomogło tak:
Lecytyna 3x dziennie
Odmaczac pod prysznicem i próbować to wydłubać - paznokciem, igła, itd
Jak najczęściej przystawiać do tej chorej piersi
Cały czas chodziłam w okładach z lanoliny albo multimam
I masowałam pod prysznicem szczoteczka soniczna do twarzy, żeby ten czop ruszyć.
W jednym miejscu jak puściło to pemsetka wyciągnęłam normalnie taki wielki biały korek, chyba z 3 mm długości miał, więc nie ma co się dziwić, że bolało. Tych korków miałam więcej niż jeden. W 3 miejscach się robiły.
U mnie się nasilało od stresu. Walczyłam 3 miesiące. Był już taki moment że ryczałam z bólu. No ale udało się właśnie po tym jak dołączyłam tą lecytynę.
-
Ounai 3 mm 😱 to mi chyba na raty wychodzi. Słyszałam o lecytynie. A bierzesz tez zapobiegawczo? Ja ostatnio byłam bardziej nerwowa to fakt. A zaczęło się powoli coś dziać przy tym jak miałam covid
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
Julus raczkuje 🤩 co prawda pare kroków i zaraz zapomina, ale jest progres 😁
Leeila26, Chmurka, Ounai, pap86, ancys85, Krokodylica, joana, Asia000, Ptysio lubią tę wiadomość
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
Nie zawsze takie wielkie są, ale ten mój był ogromny, aż mężowi pobiegłam pokazać jaki wielki 😂 więc nic dziwnego że mi się niespodzianka chciało to odetkać skoro tam tego aż tyle siedziało. Ostatnio zapominam brać, ale jak czuję, że coś mogłoby się zaczynać to od razu zażywam. Podobno powinno się miesiąc brać 3x1, potem 2x1 i później 1x1. Mnie się wydaje że u mnie ta lecytyna pomogła i to że zaczęłam się odcinać od ludzi którzy powodowali stres. Tzn całkiem nie mogę bo to rodzina głównie ale ograniczyłam kontakty do minimum.Pogoda wrote:Ounai 3 mm 😱 to mi chyba na raty wychodzi. Słyszałam o lecytynie. A bierzesz tez zapobiegawczo? Ja ostatnio byłam bardziej nerwowa to fakt. A zaczęło się powoli coś dziać przy tym jak miałam covid
Pogoda, gratulacje.
-
Ounai dzięki za odpowiedz. W takim razie kupuje lecytynę. Idzie ku dobremu, ale zaraz znów może się pojawić.
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
pap86 wrote:Pogoda jak to zrobilas,ze Julus raczkuje? 😊 ja juz sie zastanawiam jak Szymowi to pokazac hehe
Nie wiem czy to pomogło, ale jak tylko zaczal przyjmować pozycje do raczkowania to teściowa zasponsorowała misia tuptusia i dziś za nim poszedł
Krokodylica lubi tę wiadomość
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
ancys85 wrote:Malutki Kroczek dla Julusia a jakże wielka radość dla jego mamy
Brawo 😀 czekamy na więcej 🤗
Taaaaak 🤩🤩🤩🥰🥰🥰
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
Pogoda gratulacje dla Julka.
Maks w weekend ogarnął że na raczkach można dojść wszędzie, również do drugiego pokoju
i jest armagieeeedooon. 🙈
Łazi gdzie mu się podoba, zbiera drobne zabawki dziewczyn, bo one nie ogarniają że trzeba je przed bratem chować.
W sobotę był wrzask bo Młody polazł do gniazdka i zaczął tam majstrować palcami, młodsza córka chciała go odciągnąć i poleciał na głowę na panele. On ryczał, ona też ryczała i "przepraszam, przepraszam". Omg dom wariatów.
A serdel ma już chyba całą głowę obtłuczoną bo ciągle siada, a że pionu nie trzyma to leci jak długi.
Noc tragiczna, darł się do cyca non stop a hak przystawiałam to pił 4 łyki a potem robił sobie z cycka smoczek. O losie.
Pogoda, ancys85, joana, Leeila26 lubią tę wiadomość
-
Pogoda gratulacje;*
U nas w nocy zaczęła się gorączka. Nie wysoką bo 37,5 ale podaliśmy pedicetamol. Dziś cały dzień 36,9-37,2 ale teraz też już podałam lek bo biedna jest strasznie. Śpi prawie cały czas. A jak nie śpi to popłakuje i się tuli. Nie wiem czy to zęby czy coś ją zaczyna brać... Pewnie infekcja bo w czwartek mieliśmy szczepienie i pewnie osłabiona odporność była i się coś przyplątało:/
-
Mojego Szyma ani jedzenie ani zabawk9 nie motyeują. Chcial by dosiegnac ale zrobi 2proby i koniec,robi samolocik albo placze,ze nie moze dosiegnac. Za to nawija jak szalony cale dnie "mamamamama babababababab" i do tego krzyki "aaaaaaa" o mniejszej lub wiekszej czestotliwosci heheSzymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Tyle napisalam i skasowało sie😭
To od początku ale juz w skrocie...
Edka kciuki za Was 😘
My o kolejnym zaczelismy, ale postanowione ze zaczniemy sie starac jak mowil lekarz, czyli od grudnia.
Pogoda gratki 🥳🥳🥳
Pap ja juz robilam wszystko.. czworakowalam, turlalam sie 🤣 efekt zerowy 🤣
Erre co oglądasz na Netflix?
Chmurka duzo zdrowia dla malej 😘
Pogoda, Chmurka lubią tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Pap Julson dokładnie tak samo robił. I jeszcze robi jak sobie zapomni jak się idzie do przodu 😂
Chmurka oby szybko przeszło, cokolwiek to jest ❤️
Erre netflix co za luksus 😁
Joana Adaś jest bliźniakiem Julka wiec pewnie zaraz ruszy 💪
Chmurka, joana lubią tę wiadomość
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
Ancys dobrze, ze tego nie widzialas 🤣niczym ninja z raczkowania przechodzilam w turlanie plecy-brzuch 🤣🤣 ale widać Adasia malo to przekonalo 🤣🤣🤣
A Pawełek to niezły przystojniak 😘🤩🥰
Pogoda mam nadzieje 🤣😘 choc on juz na czworakach byl.. ale nasze oklaski chyba go zawstydzily i stwierdzil, że wiecej tak nie robi 🙄
ancys85 lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
Chciałam trochę posprzątać w domu, ale się przyssałam do Netflixa...
