!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Podczytuje Was ale nie mam sił pisać ostatnio. Teraz jesteśmy u teściowej i już marzę żeby wrócić do domu. Kombinujemy jakiś last minute i zaczynam ogarniać roczek, w końcu to już za miesiąc. Strasznie mi żal że ten rok już minął
Marta już prawie nie chce czworakowac, cały czas chodzi na 2 nogach więc stwierdziliśmy że kupimy jej buty. Zdecydowaliśmy się na emel-roczki i mówię, Wam, zapomniałam już jak cudownie miękkie są.
Nadal szukamy działki albo domu alei chyba jakiś wakacyjny przestój jest bo mało ogłoszeń się pojawia.
A tu moja Kruszynka {teraz przynajmniej już wiem w jakim rozmiarze kupować jej skarpetki}
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2021, 17:48
Audrey, Chmurka, edka85, erre, Pogoda, Ptysio, ancys85, Leeila26 lubią tę wiadomość
-
Qunai, nawet zazdroszczę, bo mam już dosyć tego raczkowania i brudnych, startych kolan po chodzeniu małej po chodniku /trawniku itp Jakby chodziła na nogach, to przynajmniej nie wracałaby z dworu taka brudna A mała bardzo chce chodzic. Jak tylko próbuje, to jest radość. No ale chwila i już traci równowagę. Zdarzyło mi się poprowadzić ją za rączki (wiem, wiem, że to zakazane) i była taka szczęśliwa.
-
Nie wiem jak to wytłumaczyć ale jest podobnie jak na tej aukcji:
https://allegro.pl/oferta/moskitiera-rolowana-aluminiowa-na-okno-dachowe-10572105580
Czyli mocowane wewnątrz i zwijane. Żeby otworzyć lub zamknąć okno trzeba zwinąć moskitierę. Moje dziewczyny mają pokój na poddaszu z oknem dachowym i musiałam im założyć moskitierę. -
Audrey jaki rozbrajający uśmiech 😍😍 do schrupania 🥰
Ounai Marta cudna 🥰 niesamowite, ze już chodzi 🤩 tak szybko te dzieci rosną
My dziś byliśmy u znajomych i Julus był niesamowicie grzeczny. Koleżanki nie mogły wyjść z podziwu. Także pełna kultura, umie się zachować kiedy trzeba 😁 -
Ja czytam na bieżąco belly ale do napisania posta siadałam kilka razy i zawsze coś 🤦♀️ w każdym razie po krótce: u nas wszystko ok, wakacje mijają szybko ponieważ bardzo intensywnie je spędzamy w ten weekend organizujemy imprezę urodzinową syna a w następny weekend zaczynamy wakacje w górach.
Pawełek dalej grzeczniutki 😊 i dalej - tylko smakosz w jedzeniu, zasuwający na czworakach jak torpeda i stojący gdzie się da. Nauczył się także wchodzić na córki fotel i łóżko więc jest wesoło.
W buźce kasownik czyli wszystkie jedynki na pokładzie 🤪
Podróżnik z niego na maksa i ma już zaliczone dwa szczyty Szyndzielnie i Klimczok ⛰️⛰️💪
Krokodylica, Ptysio, Leeila26 lubią tę wiadomość
-
Forumowe dzieciaczki super 😁😁
Brawa za wszelakie postępy 👏
Gratuluję udanych chrzcin, ja musze ogarnąć roczek ale nie mogę się dodzwonić do babki z lokalu, w których chcielibyśmy je zorganizować.
Ja uwielbiam wyprawiać dziecięce imprezki 🤭 jest kolorowe menu, balony i tematyczne dekoracje. Roczek Pawełcia będzie klasyczny bo jest jeszcze malutki ale zaproszenia obowiązkowo- pewnie z odciskiem stópki 😉👣
Moskitiery mam od lat w oknach, takie zwykłe- przyklejane, do domu już zamówione na wymiar na ramkach.
Tak w ogóle to chwalę się 🤪🤪 kolejny etap budowy zakończony 😁 instalacje kompletne, wylewki się suszą. W sierpniu tynki i na jesień ocieplenie i elewacja 😁
Bucików nie kupuję jeszcze, mam kilka par niechodków i czasem się nimi posiłkuję bo Panicz by tylko stał 🙈 ale te maleńkie buciki tak słodko wyglądają a dziewczęce to już w ogóle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2021, 15:04
Ptysio, Leeila26 lubią tę wiadomość
-
Jaki tu spokój.. na na na na..
Nic się nie dzieje.. na na na naaa.. 😆
No niee.. 3 całe dni milczenia 🤨 aż się musiałam zalogować bo mnie wywaliło ostatnio 🙈
Sprawdzam obecność !
Meldować się szybko i zdawać relacje co tam u Was i dzieciaczków 🙃 -
Co tu tak cicho? Mnie nie było bo ktoś podmienił mi dziecko🙈 a tak serio to Agacie wychodzą dolne czwórki i że tak powiem jest nie do zniesienia (jak to się pisze? 🤔) żadnych innych zębów aż tak nie odczuwałam jak tych🤪
Staraczki grupowe, czy któraś może już zaszła? Tylko ja się zameldowałam ostatnio ze u mnie kicha. Ale uwaga bo jutro mam dostać następny (albo i nie) okres 🤣 -
Melduję się my z mężem mieliśmy mieć wyczekane dwa dni dla siebie. Kino, kolacja, spacer itp. A tu malutki katar dostał i tylko starszak do dziadków pojechal... jest luźniej ale odpoczynku nie ma. Tak bywa.
Mało czasu teraz jest na pisanie bo mój maluch chodzi a zasadzie prawie biega po domu przy pchaczu. Jak nie może przejść to wali zeby przyjść i mu pomóc. Ucieka mi na schody i uwielbia na nir wchodzić. Musimy szybko barierkę zamontować. Coraz rzadziej chce jeść dzieciece rzeczy. Drze się o konkrety. Gada, robi papa a to takie słodkie. Sporo rozumie i lubi żartować. Uwielbia robić a ku ku z pod koca.
Ja z kolei przygotowuje się powolutku badaniami do wycięcia guza na tarczycy. Jeszcze nie mam daty ale boje się utraty głosu... któraś z Was usuwała?
No i myślę o roczku. Nie wiem tylko czy dekoracjami iść w motyw misia czy dzieciak rządzi a może jak u starszaka czyli na torcie mial swoje zdjęcie. Do tego starszak cały sierpień zamnkinite przedszkole a wyprawiać chce 28.08. Więc będzie hardcore z przygotowaniami.
Zapomnialam napisać ze u nas nadal brak zębów. Starszak dostał na 14 miesięcy I Th chyba też się tak szykuje choc wielokrotnie myslalam inaczej...
Jesli chodzi o spanie to spi albo od wieczora około 19-20 do wczesnego rana czyli 6-7 albo ma pobudkę w nocy na mleko i wtedy z lulaniem lub czasami bez spi do 8- rzadko do 9Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Audrey testuj dzisiaj Ja na razie nie mam się czym pochwalić Kurka, z córką zaszłam w 3 cyklu po porodzie, a teraz 4 cykl i nic. Ale się zastanawiam, czy to nie jest tak, że dwie ciąże "pod rząd" to taki wysiłek dla ciała, że organizm jest po prostu zmęczony i broni się przed trzecia ciążą 😄
-
Audrey kciuki!
Kroko dla Ciebie też kciuki żeby Maksowi szybko przeszło!
U nas wszystko ok. Aniela doskonali raczkowanie, ale jeszcze boi się wyjść poza swój pokój/ matę. Dostała pierwsza lale o cały czas musi ją mieć pod ręką ( wcześniej miała taką pluszowa a teraz takiego bobasa). Całuje ją, i pokazuje jak ją kocha - tak mocno ściska i tak stęka przy tym;P poza tym mówi lala, mama ,baba, dzia( czy coś w ten deseń- na dziadka tak wola) ała na psa i wczoraj kilka razy wyrwalo jej się mia ( na kota). Poza tym robi papa, bije brawo, pokazuje oko ( ale już reszty nie chce pokazywać a pokazywała wcześniej;P), daje buzi, przybija piątkę, i grozi palcem robiąc nonono( zazwyczaj jak coś broni to od razu sobie grozi). Oczywiście wszystkie te umiejętności to na zasadzie jak się jej zrobi to se zrobi. Raczej sama z siebie raz na jakiś czas niż jak się ją o coś prosi. Jak się ją prosi to zawsze tylko brawo;P reszta zależy od humoru;P
Ogólnie mamy problem z dziadkiem... Dziadek nauczył Aniele że ja nosi, daje jej do zabawy różne rzeczy których ja nie daje... No i jest zonk, bo Aniela nie da się zabrać od dziadka. Płacze jak ją zabieram, a jak dziadek jest np na podwórku i coś robi i do niej nie podchodzi i nie weźmie to jest taki ryk że aż się boje co sąsiedzi pomyślą;/ jakiś pomysł co z tym zrobić?
Je dalej słabo. Ale pediatra twierdzi że wszystko jest ok. Cyca za to je dalej 10-12 razy na dobę...
Edit: jeszcze z nowości to w czwartek ruszamy na mazury do niedzieli. Jedziemy z Kamila rodzicami i Kamila siostra cioteczna i jej dzieckiem(7 lat dziewczynka). Więc myślę że trochę odsapne bo będzie sporo osób do zabawiania Anieli 🤣😜
Od przyszłej środy będziemy też chodzić na zajęcia z sensoplastyki( w sali zabaw się odbywają) i już się nie mogę doczekaćWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2021, 10:01
-
Kroko, kciuki żeby Maksiowi szybko przeszlo. W ogóle współczuję wam tych chorób bo ciągle coś.
Chmurka, przejdzie.
My za to mamy regres jedzeniowy, Agata nie chce nic jeść. A juz w zasadzie chciałam powoli zastępować porcje mleka normalnym jedzeniem u teraz nie wiem co robić. A wy zastępujecie juz mleko?
edka85 wrote:Audrey testuj dzisiaj Ja na razie nie mam się czym pochwalić Kurka, z córką zaszłam w 3 cyklu po porodzie, a teraz 4 cykl i nic. Ale się zastanawiam, czy to nie jest tak, że dwie ciąże "pod rząd" to taki wysiłek dla ciała, że organizm jest po prostu zmęczony i broni się przed trzecia ciążą 😄
No właśnie zrobiłam rano 🙈 niby pokazały się te 2 kreski ale ta druga taka słabiutka. Nie chce się nastawiać bo przedwczoraj nie mogłam się doczekać i zrobiłam test i był 100% negatywny. A dzisiaj najpierw pokazała się kreska kontrolna, mówię sobie "a ch**, może w następnym cyklu" no i pokazała się od razu ta blada testowa. I w sumie nie wiem🤷♀️ Powiedzialam mężowi ze ma kupić testy bo ja zapomniałam i zrobię jutro albo pojutrze. Bo jutro teoretycznie mam okres dostać. Jeśli by się udało to by byl drugi cykl staranie, dałam sobie 3 cykle przed końcem macierzyńskiego 🙈 -
Hello
Meldujemy się i my u nas całkiem Ok. Dużo stania, coraz częściej w końcu sam się pobawi zabawkami, drzemki w ciągu dnia trochę dłuższe. Trochę ma focha na spacery i nie umie zasnąć mimo pory drzemki, ale pogoda nie bardzo sprzyjała, wiec usypiał w domu w wózku. Aktualnie śpi w wózku w ogródku. Dzieci z przedszkola obok na placu zabaw się drą, a on nic sobie z tego nie robi nadal walczymy z rączką. Już wyglada zdecydowanie lepiej, ale ciagle musi mieć jakis opatrunek, bo jak dostanie ataku tzw „swedziawki” to drapie się do krwi.
Yyyy żartowałam właśnie się obudził, ale cyc i śpi także pisze dalej 😆
Zasypianie po kąpieli wieczorem coś mu nie idzie… zawsze był lulany przez tatę i po pobudce dopiero cyc, ale ostatnio nie dał się odłożyć i od razu krzyczał „mamamamama” wiec wkraczam ja i mój cyc i raz usnie raz się musi pokręcić po całym łóżku, aż w końcu usypia, ale często trwa to godzinę 🙈 po takiej akcji już nawet nie próbuje odkładać do łóżeczka, bo boje się ze rozbroje bombę 😂
Wykupiliśmy wakacje w Turcji na wrzesień… z teściowa 🙈 tak wiem, nie jest to wymarzona opcja, ale od jakiegoś czasu nawet się z nia dogaduje, czasem lepiej niż z mezem 😆 Julus lubi z nia przebywać, wiec liczę na to, ze skorzystamy z tych wakacji chociaż troszkę.
W nocy nadal miliard pobudek i obawiam się, ze dopóki go karmie to tak będzie 🤷🏼♀️ Póki co zamieniłam jedno ranne karmienie na kaszkę. Nie wiem, z którego mogę zrezygnować jeszcze, bo skubaniec sam sobie bierze, zwłaszcza jak mam dekolt 🙈
Aktualnie prowokuje u siebie bmk. Na razie jadłam jogurt i nie ma rewolucji brzuszkowych i skórnych. Jeszcze kilka dni i jak będzie Ok to będę próbować mu dawać. Już się przyzwyczaiłam do diety bez bmk i bj, ale twarogu mi brakuje. No i może coś przebiore na wadze, bo póki co to mam wagę jak w gimnazjum 🤦♀️ Zero pośladków tylko wisząca skóra i rozstępy 😖
No to chyba tyle -
Maks ok, pani dr mówi że to kaszel alergiczny.
Pogoda jednoczę się w bólu z pierdyliardem nocnych pobudek. Czy któreś jeszcze wrześniowe dziecko tak nie śpi w nocy? Maks żre nie wiem ile razy w nocy, 6, 7, 8? Jestem tak wymęczona że tracę rachubę.Chmurka, Ptysio lubią tę wiadomość
-
Krokodylica wrote:Maks ok, pani dr mówi że to kaszel alergiczny.
Pogoda jednoczę się w bólu z pierdyliardem nocnych pobudek. Czy któreś jeszcze wrześniowe dziecko tak nie śpi w nocy? Maks żre nie wiem ile razy w nocy, 6, 7, 8? Jestem tak wymęczona że tracę rachubę.
Agata je raz ale pobudek pierdyliard🤦♀️🤷♀️