X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne !!!! Wrzesień 2020 !!!!
Odpowiedz

!!!! Wrzesień 2020 !!!!

Oceń ten wątek:
  • Leeila26 Autorytet
    Postów: 1938 2206

    Wysłany: 28 lipca 2021, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiecie jak mnie wkurza ta reklama? Ale to chyba dlatego, że do najbliższego Lidla mam 25km i nie zawsze mogę sobie pomknąć na zakupy do Lidla, bo sobota.. taka zawiść we mnie siedzi 😏😉

    DtJnp2.png

    30.10.2014r. (6tc) [*]
    10.08.2015r. (8tc.) [*]
    ___________________

    30.12.2019r - 2 kreseczki po raz trzeci <3
    07.09.2020r. - Nasze Największe Szczęście - Amelka <3
    26.07.2022r. - 8 Rocznica Ślubu i... 2 kreseczki 😍😍😍
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 28 lipca 2021, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leeila ooo tak - galeryjki, drogerie.. byle tylko nie zamkneli na 4fale :P Wrocek jest spoooko-bylam tam ze3razy w zyciu (bo w huk daleko spod Warszawy :) )
    Ej a w 10-11miesiacu zycia to jest jakis regres snu? Jak jest to moj Szym to ma :/ w dzien drzemki spoko ale na nocne zasypianie to dramat mimo,ze zmeczony! A potem do polnocy co pol h pojekiwanie, przekrecanie sie na brzuch i wstawanie a nawet płacz :/ w nocy tez co i rusz cycowanie tyle,ze czasem juz cycka nawet nie zakrywam i tylko czuje,jak sie Szym sam pod dystrybutor podlacza haha. No i nad ranem stęki, krecenie przed wybudzeniem :/ ble

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 28 lipca 2021, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahha padlam z lidla. Leila zabierz mnie, tez mam dosyc tej wiochy bo mialam sytuacje jak Ty 😅🤭

    Audrey u nas jest z jedzeniem tak. Pobudka i wjezdza cyc. Pozniej schodzimy na dol i robie nam sniadanie. Kanapki lub kasza na wodzie. Rzadko ale czasem dam z tym mm, ktore kupilam bo chce je uuzyc. Pozniei do drzemki kolejny cyc. Spanie, wstanie to jakas przekaska czyli odrobina owocow itp.
    Później spanie i znow cyc. Wstanie to zazwyczaj jest obiad i je to co my, bo ja juz specjalnie nie sole itp. Pozniej juz piersi nie ma az do nocy. Po obiedzie juz jest dopiero kolacja i tu roznie mu daje. Czasem placuszki, kanapki czy kasza i tez . Czasem na wodzie czasem mm.
    I dopiero w nocy jest cyc.

    A ze da sie zajsc bedac kp to wiem. Ale ogolniw przy pcos nie jest latwo zajsc bo nie mialam owulacji natu. A postanowiliśmy, ze teraz zdecyduje los i nie bedzie zadnego leczenia. Bedzie dzidzia to bedzie, nie bedzie to juz nie chce tego co bylo wtedy kolo wizyt lekow itp.

    A z zabawek na roczek to nam juz wiem, ze kupili Arke Noego, moj tato szuka jakas kostke edukacyjna. Chrzestna kupila roweryk taki co rośnie z dzoeckiem a moja siostra kupila scoot&ride

    A i my juz od dawna usypiamy sie na lezaco. Zdecydowala waga Adasia i moje bole plecow. Takze klade siw obok niego i albo usypia go cyc jak teraz. Ale czesto juz teraz tez bujam go przytulpnego do mnie na boczku. I jak zasnie to idzie do łóżeczka 😊

    Pogoda lubi tę wiadomość

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
  • Chmurka Autorytet
    Postów: 2466 1792

    Wysłany: 28 lipca 2021, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cb11c921bbf7.jpg

    Zajęcia z sensoplastyki- szaleństwo:D

    darika, Pogoda, joana, Ounai, Ptysio, Asia000 lubią tę wiadomość

    iv09hdge02bk9ct0.png
  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 29 lipca 2021, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka oszalalabym jako pedantka 🙈😅🤣

    Dzis umowilam nas do pediatry. Kurcze Adas chyba ma powazny problem z krzepliwoscia krwi i to wyszlo dopiero teraz.. Oby to nie byla jakas powazna choroba 😪 Ale problem ewidentnie jest. 2 raz mielismy w ciagu tyg z zatamowaniem krwi z mikroranki. Niby w tym samym miejscu ale jednak. A to tylko z takiej skorki co zeszla z miniminiprcherzyka na malym palcu u stopy.. tez ostatnio widzialam, ze zaczely mu wychodzic okropne siniaki. Ale myslalam, ze to tylko takie od raczkowania itp..
    I serio nie przesadzamy, bo pokazalam zdjecie ile poszlo krwi z tej ranki kilku osob i każdy mowi, ze ma dzieci ale z tego nie powinno buc tyle. I jeszcze wczoraj leciala krew przez godzine prawie.. i wcale nie malo.
    Jestem juz przerazona a czytanie internetow nie pomaga.

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
  • Ounai Autorytet
    Postów: 15077 21664

    Wysłany: 29 lipca 2021, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Audrey gratuluję ❤️ niech drugie dziecko będzie dla Ciebie łaskawe :)

    Ja też w drugą ciążę zaszłam od strzała. W zasadzie pierwszy cykl starań i od razu pykło, a spodziewałam się ze nam zejdzie bo pierwsze dziecko dopiero w 11 cyklu zrobiliśmy.

    Chmurka, ale ekstra!

    Mój mąż był u dietetyka klinicznego i przeszłam nawzajem jego dietę. Jedzenie spoko i waga wreszcie ruszyła. Do wagi sprzed ciąży zostało 0,7kg więcej może uda się to pyknąć w przyszłym tygodniu i zacznę walczyć o wagę sprzed pierwszej ciąży.

    Wczoraj też czekała mnie niespodzianka. Fizjo mnie zbadała, wymasowala porządnie, nakleiła tejpy i powiedziała "to nasze ostatnie spotkanie, chyba, że zacznie cię coś boleć. Rozejście zamknięte, funkcja kresy przywrócona. Możesz chodzić na siłownię ale z głową, na razie tylko własne obciążenie. Skoro byłaś na pilatesie today możesz kontynuować ale tak samo, ostrożnie z brzuchem. Możesz nawet już lekkie przebieżki robić tylko patrz czy jesteś w stanie utrzymać napięty brzuch ". Tak że dziewczyny, 8 miesięcy pracy z lekkimi przerwami i rozejście z 4cm domknięte do 1cm (u mnie bardziej się już nie da, niestety za duże było po pierwszej ciąży, którego nie domknęłam, ale ten 1cm też jest fizjologiczny".

    A co mi to dało? Nie boli mnie kregoslup, nauczyłam się utrzymywać poprawna postawę ciała, brzuch się zmniejszył, chodzenie i siedzę wyprostowana, mięśnie dna miednicy znacząco się wzmocniły, inne mięśnie tezy się wzmocniły. Tak że polecam każdemu :)

    A tak poza tym wczoraj była nwurologopeda i córa ma obniżone napięcie w buzi. Mamy 2 miesiące ćwiczyć i zobaczymy. Jeśli nie będzie widać poprawy to wtedy będziemy się zastanawiać co dalej. Oprócz tego chodzi już sprawnie, czasem próbuje nawet biegać. Musi zaglądnąć w każdy kat. Trzeba mieć oczy wokół głowy, a nie jestem przyzwyczajona bo syn też był ciekawy świata, ale nie aż tak. Do tego jak syn wraca to jej dokucza i ona się denerwuje i zaczyna krzyczeć więc trzeba iść reagować. Istny Armagedon ;)

    Pogoda lubi tę wiadomość

    SYN 2015
    CÓRKA 2020
    CP 2025 💔 7tc
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6191 7771

    Wysłany: 29 lipca 2021, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qunai, a co cię skłoniło do wizyty u neuro logopedy?

    Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 29 lipca 2021, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai tez jestem ciekawa co Cir sklonilo do neurologopedy. Co do postepuz rozesciem gratulacje!

    P.s. od 2dni nie poznaje Szyma.. jest tak drazliwy,placzący o wszystko ale na 90% to zęby. Co prawda nie bardzo da zajrzec ale kazde niewielkie nawet uderzenie w buzke daje mega ryk. Nawet jak sobie przekreca smoczka bo zle wsadzi powoduje placz. Jest tez regres snu i problemy z zasnieciem na drzemke mimo wielkiego zmeczenia tak wiec diagnoza - zęby.
    Ale zeby nie bylo spokojnie to jeszcze musze z nim do okulisty isc bo mi sie nie podobagalka oczna i sie martwie. Jakis tydzien temu zauwazylam na bialku zaczerwienienie i tak jak by ziarenko piasku, taką malutką wypuklosc na galce, przemylam sola fizjologiczną(bylismy nad morzem, myslalam,ze to ziarenko piasku) ale nie przechodzi. Zaczerwienienie galki jest dalej i struktura samej galki w tym miejsxu mi sie nie podoba.. nie jest gladka :( martwi mnie to wiec w te pędy do okulisty chce to sprawdzic.

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • ancys85 Autorytet
    Postów: 1557 2116

    Wysłany: 29 lipca 2021, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Audrey gratuluję kreseczek 😊 niech fasoleczka rośnie zdrowo!

    My też z tych płodnych par 🙈 ale ja zawsze miałam regularne okresy i łatwo mi obliczyć cykle owulacyjne.

    Leeila ale super, będziecie się mieć we trójkę tylko dla siebie 😁
    Ja uwielbiam moją metropolie 🤪🤭 i podziwiam za decyzję zamieszkania na wsi. Ja bym tam z mojego lidla nie zrezygnowała, haha
    Wrocław piękny, chętnie odwiedzam 😊

    Joana skonsultujcie się - będziesz spokojniejsza, daj znać po, trzymam kciuki.

    Chmurka ale czad 😁 moja kuzynka ma kurs z sensoplastyki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2021, 17:46

  • Ptysio Autorytet
    Postów: 968 481

    Wysłany: 29 lipca 2021, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale się wesoło zrobiło 😂
    U nas też nocki gorsze ostatnio. Tzn spi od 19-20 do 7-8 z jedną pobudka na mleko, rzadko wcale. Raczej chodzi o to że tak lekko spi i się dużo kręci...
    Zębów nadal u nas brak. Z jedzeniem ostatnio ciut gorzej. Nie wszystko już tak chętnie je. Bardzo chce jeść to co my a nie zawsze się to nadaje. Co dajecie niedzieciowego dzieciom?

    Moj starszak jutro idzie ostatni dzień do przedszkola i potem miesiąc przerwy. Z jednej strony się cieszę ze spędzę z nim trochę więcej bo jak wraca z przedszkola to jest zmęczony i ciężko się z nim sensownie pobawić ale z drugiej strony ciężko będzie coś przy tej dwójce zrobić w domu.

    Darika wspomniałaś o spirali. Ja ciągle rozmyślam o jakimś innym zabezpieczeniu ale tego nie próbowałam. Pytanie. Czy zakładanie boli? No i czy to sie jakos potem czuje czy cos? Bk w ulotce to wszystko pięknie wygląda ale zastanawiam się w praktyce. A pozostałe nie starające się jak sobie radzą? Bo ja nie chce za bardzo tabletek bo mi nie służą na wage🙄

    Maluch - 14.09.2020
    Starszak- 04.06.2017
  • Ptysio Autorytet
    Postów: 968 481

    Wysłany: 29 lipca 2021, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pap i joana trzymam kciuki za dobre wyniki 🤞

    joana lubi tę wiadomość

    Maluch - 14.09.2020
    Starszak- 04.06.2017
  • DarlAa Autorytet
    Postów: 966 2071

    Wysłany: 29 lipca 2021, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Audrey, ale super! Przyjmijcie gratulacje . 🥰🌷 Zycze Ci spkojnej , nudnej ciazy. Chociaz przy roczniaku moze byc wesoło. 🤣

    Ounai, brawo Ty! Twoja praca nie poszła na marne. 💪

    Joana , trzymam kciuki, zeby u Adasia nie było to nic poważnego. Bądź dobrej mysli. ❤️

    Pap, czekam na dobre wiesci po wizycie u okulisty. ✊

    Widze, ze zęby prawie każdemu Bobasowi psują nastrój w Ostatnim czasie. Łucja w zwiazku z ząbkowaniem stała sie mega cycusiowa. Szczególnie wieczorem i w nocy domaga sie piersi. Na noc Zasypia tylko przy mnie. Ostatecznie w wózku tez jest w miarę ok. Ale przy przekładaniu potrafi sie przebudzić. Śpi jak ptaszek. Są dni- te chłodniejsze, kiedy nie wstaje w nocy na pierś, ale w zwiazku z ostatnimi upałami jest to max raz w tyg. W środku nocy ląduje u nas w łóżku i do rana ma cycka przy sobie , nie koniecznie w buzi, ale chociaz dotyka ręka. Jak wstanę do toalety to budzi sie od razu. Troche mnie to przeraża bo powoli planowałam odstawić ją od piersi a tu mamy cycozę totalną...
    wlasnie wróciliśmy z kilkudniowego wyjazdu na domek. Do 9/08 mamy urlop, resztę czasu planujemy spędzić lokalnie.
    W sobotę idziemy na wesele, Mała zostaje z Teściową.
    Co do roczku to całkowicie o tym nie myslalam. Jutro obdzwonię restauracje i zobacze jak wyglada sytuacja.

    Ounai lubi tę wiadomość

    1usa9vvj8f0eelpw.png

    p19u43r8040qssht.png

    Starania od 7.2017
    PCOS
    Cykle bezowulacyjne
    Hashimoto
    Insulinooporność

    8.2018 Cykl z clo
    (zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.

    4.2019- zmiana lekarza.
    Aromek 1x1 6 cykli.
    4 razy owulacja potwierdzona.

    10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
    Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
    12.2019- zaplanowana inseminacja.
    01.2020- Pozytywny test <3

    23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️
  • ata89 Autorytet
    Postów: 539 786

    Wysłany: 30 lipca 2021, 00:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Audrey. Ogromne gratulacje!
    Życzę Ci aby ciąża była nudna i bezproblemowa. 😘 I mnóstwo siły, bo to będzie nie lada wyzwanie, ale warto 😊

    Wczoraj Nasza Panienka Elenka skończyła 11 miesięcy 🥰
    Przejdzie sama kilka kroczków, stoi swobodnie, kuca i wstaje, np, żeby coś podnieść. Wychodzi ząbek nr 5.
    Wszędzie jej pełno. A to jak naśladuje brata to przechodzi ludzkie pojęcie. Wczoraj np Syn jeździł z kolegą na rowerkach biegowych, jeden rowerek został zaparkowany przy kanapie. Mała się przy nim kręciła i nagle patrzę, a ona nogę zadziera i usiadła na tym rowerku, trzyma się kierownicy i zachwycona 😆 i gada brrrrm. 😂
    A dziś jeszcze weszła na krzesełko brata, takie małe z Ikea. I stała na nim zadowolona i jeszcze podskakiwała, a ja myślałam, że dostanę zawału.
    I zaczęła tydzień temu "gadać". Pojawia się mama, albo mniam mniam. Baba, brrrrm. Strasznie się cieszę, bo mi to już spędzało sen z powiek.

    U nas pakowanie. Jutro ruszamy nad morze. Już nie mogę się doczekać. Na prognozę pogody nie patrzę, bo nie chce się wkurzać 😉

    Pogoda, joana lubią tę wiadomość

    l22nhdgeiwrcdvnd.png
    dqprhdgecuqtbcml.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 30 lipca 2021, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptysio ja mam Mirene. Taką poleciła mi moją gin. Fakt, że sporo zapłaciłam ale spokój na 5 lat. I nie będę oszukiwać- mnie zakładanie bolało. Nic przyjemnego. Później przez jakieś 4 miesiące non stop plamilam ale tak może być i można plamić nawet przez pół roku. Co ja się nawyzywalam , że pieniądze wyrzucone w błoto , że nie o taką metodę antykoncepcji mi chodziło ,żeby ciągle plamić 🙈. A mąż razem ze mną 😅. Ale w końcu przestałam . Niestety okres mam normlanie, choć gin mówiła że u niektórych kobiet zanika całkowicie. Jest tak samo bolesny jak był, może trochę mniej obfity ale trwa około 6 dni, czyli tyle ile przed ciążą. No ale wkładka nie blokuje mi owulacji (byłam w czerwcu na kontroli i było jedno większe jajeczko, które później prawdopodobnie pękło bo jeden dzień plamilam) , jedynie tworzy gęsty śluz , że plemniki nie mają szans się przebić. Plus jest taki, że wyciągam wkładkę i możemy od razu się starać (nie planujemy 😅) bo płodność wraca od razu. Nie odczuwam jej w ogóle. Ogólnie bardzo polecam 🙂.

    Ptysio lubi tę wiadomość

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Ounai Autorytet
    Postów: 15077 21664

    Wysłany: 30 lipca 2021, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edka85 wrote:
    Qunai, a co cię skłoniło do wizyty u neuro logopedy?
    Marta często jak się bawi ma otwarta buzię i wystawiony język i nie podobało mi się to. Okazało się że ma obniżone napięcie, prawdopodobnie spowodowane częstymi katarami - spala wtedy z otwartą buzią i nie ćwiczyła jej więc mięśnie się osłabiły.

    Ptysio, moja je prawie wszystko. Brat ja częstuje słodkimi bułkami. Dzieli na pół i mówi że połowa dla niego a połowa dla siostry, jadła schabowego, frytki, kurczaczki z maczka. Je makaron, grillowane mięso, chleb żytni z zakwasem, ogórki. Ogólnie je wszystko to co my poza orzechami, fasolą i kapusta.

    Mój też ostatni dzień w przedszkolu. Jego Oni odchodzi więc rysował wczoraj laurkę. Jak chyba po prostu oleję trochę porządki na rzecz czasu z dziećmi. W końcu za miesiąc obydwoje pójdą do przedszkola I'm żłobka.

    Ptysio, Leeila26 lubią tę wiadomość

    SYN 2015
    CÓRKA 2020
    CP 2025 💔 7tc
  • Ptysio Autorytet
    Postów: 968 481

    Wysłany: 30 lipca 2021, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    darika wrote:
    Ptysio ja mam Mirene. Taką poleciła mi moją gin. Fakt, że sporo zapłaciłam ale spokój na 5 lat. I nie będę oszukiwać- mnie zakładanie bolało. Nic przyjemnego. Później przez jakieś 4 miesiące non stop plamilam ale tak może być i można plamić nawet przez pół roku. Co ja się nawyzywalam , że pieniądze wyrzucone w błoto , że nie o taką metodę antykoncepcji mi chodziło ,żeby ciągle plamić 🙈. A mąż razem ze mną 😅. Ale w końcu przestałam . Niestety okres mam normlanie, choć gin mówiła że u niektórych kobiet zanika całkowicie. Jest tak samo bolesny jak był, może trochę mniej obfity ale trwa około 6 dni, czyli tyle ile przed ciążą. No ale wkładka nie blokuje mi owulacji (byłam w czerwcu na kontroli i było jedno większe jajeczko, które później prawdopodobnie pękło bo jeden dzień plamilam) , jedynie tworzy gęsty śluz , że plemniki nie mają szans się przebić. Plus jest taki, że wyciągam wkładkę i możemy od razu się starać (nie planujemy 😅) bo płodność wraca od razu. Nie odczuwam jej w ogóle. Ogólnie bardzo polecam 🙂.

    Bardzo Ci dziękuję za opis. Polecasz ale początek zniechęcający 😂 ale przynajmniej szczerze bo mi z kolei gin mówiła kiedyś ze to nie boli co najwyżej jest nieprzyjemne. No nic. Musze pomyśleć

    Maluch - 14.09.2020
    Starszak- 04.06.2017
  • Ptysio Autorytet
    Postów: 968 481

    Wysłany: 30 lipca 2021, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Qunai taki jest teraz hejt na podawanie takich rzeczy dzieciom. Nie boisz sie jakiś problemów zdrowotnych w przyszłości bliższej lub dalszej? Bo ja kurcze mam obawy a on tak się wyrywa do naszego jedzenia 😕

    Maluch - 14.09.2020
    Starszak- 04.06.2017
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6191 7771

    Wysłany: 30 lipca 2021, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też daję małej skosztować naszego jedzenia. Zawsze jest chętna i się domaga więcej.

    Piąte w drodze! Będzie dziewczynka 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 30 lipca 2021, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptysio wrote:
    Bardzo Ci dziękuję za opis. Polecasz ale początek zniechęcający 😂 ale przynajmniej szczerze bo mi z kolei gin mówiła kiedyś ze to nie boli co najwyżej jest nieprzyjemne. No nic. Musze pomyśleć
    Teraz , po ponad pół roku polecam 🙂 jak się plamienia skończą to jest super 😅 nie trzeba pamiętać o żadnych tabletkach 🙈

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Leeila26 Autorytet
    Postów: 1938 2206

    Wysłany: 30 lipca 2021, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja unikam podawania soli i cukru ogólnie, ale zdarzy się, że Amela dostanie coś z naszego talerza np. kilka ziarenek bobu, który był posolony. Raz w tygodniu zje serek wiejski. Babcia czasami kupi drożdżówkę z serem, więc też poskubie trochę. Jadła już też wędlinie drobiową z dobrym składem i obniżoną zawartością soli, pieczywo różne - bułki pszenne, chleb żytni i na zakwasie. Smażonego jeszcze nie. Typowo słodyczy, żadnych ciastek, lizaków - też nie podaję. Najlepiej samemu odżywiać się zdrowo, to żadnych konsekwencji zdrowotnych nie będzie, bo i nasz talerz będzie zdrowy 😂🙈 Ja uważam, że wszystko w granicach rozsądku..

    Z tym regresem snu to może coś byc, bo pisałam Wam, że Amela budzi się ok. 4-5 i schodzi jej zanim zaśnie. Tak więc trwa to nadal 🙈
    W dodatku dzisiaj się budzę, a Amela stoi na podłodze, trzyma się łóżka, patrzy na mnie, żuje kawałek chusteczki i uśmiecha się do mnie - no matka roku 😂😂 Oczywiście zaraz szybko palec do buzi żeby wydobyć TO COŚ bo nie wiedziałam co to 🙈 wzięłam ją na łóżko, heheszki, pampers no i pytań: Amelko pokaż mamie jak ty zeszłaś z tego łóżka.. a Amela szybko na brzeg łóżka, obraca się bokiem, zrzuca nogi, zsuwa się na dół i heja 😂 Także fajnie.. jeszcze tylko muszę jej pokazać gdzie są drzwi, którymi idzie się do babci i wreszcie się wyśpie 😂😂😂
    A tak serio, to jestem przerażona. 🤓

    pap86, DarlAa, Pogoda, Ptysio lubią tę wiadomość

    DtJnp2.png

    30.10.2014r. (6tc) [*]
    10.08.2015r. (8tc.) [*]
    ___________________

    30.12.2019r - 2 kreseczki po raz trzeci <3
    07.09.2020r. - Nasze Największe Szczęście - Amelka <3
    26.07.2022r. - 8 Rocznica Ślubu i... 2 kreseczki 😍😍😍
‹‹ 1447 1448 1449 1450 1451 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ