!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
No jak kiedy? Także jak ja - dzieci zostają z tatą a Ty wychodzi sza i masz godzinę dla siebie, proste!erre wrote:Ounai, brawo Ty! W ogóle dziewczyny podziwiam za to bieganie
Mój mąż byłby w siódmym niebie, bo sam biega, ale niby kiedy miałabym to robić 
Dziewczyny z "basenowymi" dziećmi: czy Wasze maluchy albo starszaki miały po basenie mokry kaszel, ale taki wielodniowy? U nas właśnie po wizycie na basenie pojawił się mokry kaszel, bez kataru jak zwykle było przy infekcjach. Pediatra kazała dawać syrop wykrztuśny i chyba jest teraz lepiej, ale to już dwa tygodnie się ciągnie...
Audrey, jak samopoczucie?
My nasze baseny chodzimy 2x w tygodniu i nigdy Martha niego miała kaszlu tylko po basenie.
Natalii, mój mąż ma coś jakby edukację żywieniowa. Uczy siec coraz jeść, mniej więcej w jakich godzinach ilościach ślę bez rozpiski. Na śniadanie mamy jeść kanapki żeby dużo węgli wpadło. Potem jakiś owoc i jogurt. Później obiad (mało węgli, więcej mięsa, duuuuużo warzyw), później podwieczorek podobnie jak 2 śniadanie, ale może być też serek wiejski. Kolacja to mięsko lub jajko i warzywa, bez węgli. Obydwoje mamy insulinoopornośc. Wszystko co mąż je zapisuje sobie i omawia z dietetyczka raz w tygodniu.
Teraz mijają dwa tygodnie. Byliśmy na festynie, zjadłam kiełbasę z grilla ale wzięłam tylko pół bułki. Gdyby była sałatka to chętnie bym wzięła zamiast bułki. Przyzwyczaiłam się do takie go jedzenia i nie przeszkadzać mi już. Wzięłam też kawałek ciasta i nie mogłam zjeść bo był za słodki. Kiedyś byłby pewnie idealny.
-
Idź teraz i jedz po prostu zdrowo. Mam koleżanek która była na diecie przed ciążą. W ciąży też jadła dietetycznie ale więcej kcal i przytyła tylko 5 kg przez całą ciążę. Synek zdrowy, 3300g.Audrey wrote:Ounai, gratuluję i po cichu zazdroszczę Ci utraty wagi. Ja też marzę o tym jednocześnie nie chce przytyć w tej ciąży tez 20kg 😪 no ale już sobie obiecałam że potem ide do dietetyka i biorę się za siebie.
Erre, u nas nie ma takiego kaszlu.
Erre, również dziękuję ze pytasz, w sumie czuje się jakbym nie była w ciąży, żadnych objawów. Gdyby nie pojawiający się okres i 2 kreski na 5 testach to nawet bym nie zajarzyła że w brzuchu jest fasola 🤣 ale z Agatą na tym etapie rez nie miałam. To dopiero 5+5tc wiec jeszcze nam czas chociaż nie ukrywam że liczę na łagodniejsza ciążę 🙈 a na razie się stresuje wizyta która mam dopiero 16.08🤦♀️
A u Agaty przebiła się pierwsza dolna czwórka, druga za chwilę tez juz będzie. Czy u kogoś tez 4 na pokładzie i tez tak kiepsko dzieciaki to znoszą?
Edka, jak starania? Z tego co się orientuję to masz teraz jakoś dni płodne? 🤪
-
W 9-10 miesiącu następujące regresu snu. Nie pamięta ile trwa ale wszystkiemu koleżanki narzekały w tym czasie na sen dzieciAudrey wrote:Druga 4 się przebiła 🤦♀️🙈 ej, a może jak jej wyjdą wszystkie zeby to w końcu będzie spać? Bo noce mamy okropne. Przez 10msc spała u siebie w łóżeczku a ostatnio tylko albo na rękach albo u nas w łóżku, ale też bez większej rewelacji. Odkładana do łóżeczka od razu się wybudza, nie wiem o co kaman. Zwykle o 1 się poddaję i biorę ją do wyra. Kurde, mam nadzieję że coś się zmieni przez te 8msc bo nie wiem hak to ogarnę 🤷♀️
W ogóle mam nasz wątek w zakładce ulubione, akurat na tej karcie gdzie rodziłyśmy po kolei 🤪 kiedy to było 🤣
-
Leeila o, spróbuję tormentiol! DziękiLeeila26 wrote:Faktycznie, pisałaś o tej piersi.. Bardzo Ci współczuje
A może jakaś maść na bazie boraksu np. Tormentiol? Kurcze żeby tylko nie zrobiło Ci się z tego jakieś dziadostwo.. Wyboista ta Wasza droga mleczna, już sporo przeszłyście..
-
Leila, nie mam nudności, w sumie nic mi nie jest🤷♀️ czasem zakłują mnie jajniki albo więzadła pociągną ale tak to nic. Wczoraj trochę słabo się czułam i kręciło mi się w głowie ale bardzo mnie zatoki rypały.
Wiesz ja też miałam metlik zachodzić czy nie, czy chce to drugie dziecko czy nie, że taka mała różnica wieku itp. Było parę przeciw, chyba największą taka o to spanie Agaty w nocy, bo tak jest kochana. Ale stwierdziłam że przez 9 miesięcy moze to się zmienić przecież. A jak nie to trudno, będzie tak długo ryczeć u taty na rękach aż sue nauczy spać u niego. Wiem ze to głupio brzmi no ale taka prawda. Ale jestem dobrej myśli. Na razie tylko to spanie spędza mi sen z powiek, a zresztą dam sobie radę 💪
Ounai, u nas ten regres trwa już 2 miesiące 🤪
Mówiłam że Agacie wyszła druga 4? Właśnie szykuje się dolna 3. Ja pier czy to się kiedyś skończy?
-
Dla dziecka m8ze i fajne 😅 ale dobrze że mam rolety, bo nie jest to ładny widok jak tańczę jak foka i robię z siebie głupka. A jak jesteśmy razem z mężem to są dwa głupki, a ten jeszcze się na mnie drze że oszukuję 🤣Chmurka wrote:Audrey 😂 ekstra 😂 mega fajnie
Chmurka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, czy wy też tu coś widzicie? 🙈 Jestem 3 dni przed @.
Chmurka, Leeila26, erre, DarlAa, Natalii, Audrey, Krokodylica, Pogoda, Ptysio, ancys85, joana lubią tę wiadomość
Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
Córka 06.2023
Synek 04.2022
Córka 08.2020
Synek 09.2018
"W Tobie Panie zaufałem, nie zawstydzę się na wieki" -
Edka jasne, że widać cień cienia 😍 Gratulacje !! ❤️
-
nick nieaktualny
-
U nas są przytulaski po każdej pobudce, odprowadzamy też tatę i brata do windy rano. Wygłupy całą rodziną w łóżku po kąpieli. Rano też puszczam piosenki na Youtube i jem śniadanie i pije kawę Marta też dostaje śniadanie wtedy. To akurat mój rytuał. Co 2 dzień zaraz po kąpieli tata przejmuje dzieci a ja idę biegać więc nie wiem czy mają swoje rytuały wtedy. Ale chyba słuchają muzyki jednego dja i się wyglupiaja 😉
Chmurka lubi tę wiadomość
-
O żesz kurna! Pewnie ze widzę! Mój pierwszy test był identyczny! 🤩💪 Jezu, ale się jaram, normalnie jakby sama znowu robiła test 😍🙈 kochana, gratuluję z całego serducha❤edka85 wrote:Dziewczyny, czy wy też tu coś widzicie? 🙈 Jestem 3 dni przed @.
-
Lipiec płodny 🤣 uważajcie laski🙈 ja dla łachu zrobilam test tydzień po pierwszym i testowa była już ciemniejsza niż kontrolna 🙈pap86 wrote:Edka jest cien! A to dopiero 3dni do @ kurde jaki ten lipiec/sierpien plodny dla wrzesniowek woooow! Az strach sex uprawiac haha. Gratulacje cichutkie! Niech kreski ciemnieją!
