X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne !!!! Wrzesień 2020 !!!!
Odpowiedz

!!!! Wrzesień 2020 !!!!

Oceń ten wątek:
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 16 lutego 2020, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katwie oczywiście, zgadzam się, że to wybór każdej mamy i nic mi do tego. Napisałam o sobie. :)

    Ounai są takie mamy, choćby tu na forum. :)

  • edka85 Autorytet
    Postów: 5766 6758

    Wysłany: 16 lutego 2020, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem trochę z tej matki nr 1 i trochę z matki nr 2. Czyli jakby środek :)

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Trzymajmy się niewzruszenie nadziei, którą wyznajemy, bo godny jest zaufania Ten, który dał obietnicę" (Hbr 10,23)
  • katwie27 Autorytet
    Postów: 1043 828

    Wysłany: 16 lutego 2020, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe tak A propos instagramowego zycia, ostatnio w dzień dobry tvn rozbawił mnie jeden reportaż o Pani która robi turbany. Opowiadała jak to na co dzień w swojej firmie stara się być Eko, o ograniczeniu folii i plastiku w swoim życiu, matka ja zachwalala ile się nauczyła o ekologii itd a tu nagle kadr jak dzieci się bawią plastikowymi klockami. I tak sobie myślę po co tama fikcję przedstawiać, jak coś się robi to trzeba być jednak konsekwentnym.
    Dla mnie macierzyństwo to jest naprawdę ciągle zaskoczenie, nauczyłam się że nie ma nic stałego. Przykładowo to że dziecko śpi mi od tygodnia to nie znaczy że będzie już spało:D ja osobiście jestem mieszanką tego co napisała Ounai. Pierwsza styczność z macierzyństwem- rozczarowanie. Dół, walka z własnymi słabościami np niespaniem w nocy mimo z nigdy spiochem nie byłam, samotność (maz wyjechał do pracg na 4 miesiące jak syn miał 3,5 miediaca), ale też radość i odkrycie pasji. Ja akurat jestem mama blw, nie polecam tego każdemu, ale dzięki temu odkryłam między innymi zdrowa kuchnia i pasje do gotowania, poszerzyłam horyzonty kulinarne. Z chustą zaczęła za późno ale chce do tego wrócić. Niby szczęśliwa ale często zmęczona, zła. Raz z werwa do zabawy z dzieckiem, z pomysłami , a raz leniwa licząca na to że syn sam zajmie się sobą. Chyba jestem pełna sprzeczności. Jak wracałam do pracy to szłam w poskokach, już chciałam zakończyć ten "urlop", wrócić do ludzi, do malowania się na codzień. Minął rok i zaczęłam się zastanawiać co z tego życia, ciągle gonie, czegoś szukać, a dla własnego dziecka nie mam czasu i teraz nadrabiam A przynajmniej staram się:) Każda z nas jest inna :)

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    Kasia
    d7fd0b1459f6d2c1b2ab33a2c8bad5e1.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2020, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miszka89 wrote:
    Jak sobie radzicie z takimi bólami? Ja cierpię na migreny i modlę się żeby mnie nie dopadł atak bo wiadomo że leki odpadają...

    Mi nic nie pomaga, dosłownie.... staram się odpoczywać po pracy

  • erre Autorytet
    Postów: 1849 1252

    Wysłany: 16 lutego 2020, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja każdej młodej mamie, która mnie pyta o jakieś rady, to mówię, że usłyszy ich mnóstwo, czasem skrajnie różnych, ale najważniejsze, żeby polegała na swojej intuicji :)

    Ech, u nas teściowa od piątku jest. Na szczęście jutro z rana wraca do siebie. Już na wstępie zdążyła swoim marudzeniem zirytować mojego męża, a potem mnie. Ja generalnie mam na to olew, ale męża wkurza to, że cały czas biadoli jak to ma źle i do dupy, a nawet nie zapyta, co u niego słychać. I za każdym razem, gdy się widzimy (u niej albo u nas), to awantury, bo ona robi problemy z takich pierdół typu gniazdka albo nieładna półka, no litości...

    Ja jestem krótkonoga, a tuż przed ciążą oddałam do skrócenia 10 par spodni i tyle ponosiłam... :D

    Jaśmina lubi tę wiadomość

    Z0rGp2.png
    8zs7p2.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2673

    Wysłany: 16 lutego 2020, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja też jestem gdzieś w środku :D chciałam karmić dluzej, ale odstawilam małą właśnie ze względu na ciążę i uniknięcie tandemu, czy wcześniej szoku jakbym tfu tfu miała do szpitala trafić czy cokolwiek. Słodyczy moja córka nie je, sporadycznie loda, TV nie ogląda, śpi z nami, nie chustowalysmy się czego bardzo żałuję (teraz sobie nie odpuszczę) a do porządku i instagramowych pokoików mi daleko 😁

    darika lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • to_tylko_ja Autorytet
    Postów: 563 443

    Wysłany: 16 lutego 2020, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    To ja też jestem gdzieś w środku :D chciałam karmić dluzej, ale odstawilam małą właśnie ze względu na ciążę i uniknięcie tandemu, czy wcześniej szoku jakbym tfu tfu miała do szpitala trafić czy cokolwiek. Słodyczy moja córka nie je, sporadycznie loda, TV nie ogląda, śpi z nami, nie chustowalysmy się czego bardzo żałuję (teraz sobie nie odpuszczę) a do porządku i instagramowych pokoików mi daleko 😁
    Czemu żałujesz, że nie chustowałyście? Jestem zielona w tym temacie i chętnie się dowiem, co o tym myślisz.

    08.05.2020 - 24+1 - 620g <3
    04.06.2020 - 28+0 - 1110g <3
    02.07.2020 - 32+0 - 1800g <3
    30.07.2020 - 36+0 - 2780g <3
    20.08.2020 - 39+0 - 3300g <3
    w57v3e3krsc08o95.png
  • ata89 Autorytet
    Postów: 539 786

    Wysłany: 16 lutego 2020, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edka. Bolało mnie przy karmieniu. Później zauważyłam takie jakby pozatykane kanaliki. A potem zmiany ropne juz się zrobiły... ajj.. boli mnie na samą myśl o tym.

    l22nhdgeiwrcdvnd.png
    dqprhdgecuqtbcml.png
  • erre Autorytet
    Postów: 1849 1252

    Wysłany: 16 lutego 2020, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też żałuję, że nie chustowałam. Miałam wizytę doradcy w 4 miesiącu i młody absolutnie nie chciał współpracować :D
    Teraz tego nie przegapię :)

    Z0rGp2.png
    8zs7p2.png
  • Freja000 Autorytet
    Postów: 1200 646

    Wysłany: 16 lutego 2020, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2020, 11:46

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    dqprp07wzt9w07bj.png
  • Lola. Autorytet
    Postów: 1631 2481

    Wysłany: 16 lutego 2020, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja000 wrote:
    Po latach wiem, że najważniejsze to się nie nastawiać na to co się będzie robić. Bo rozczarowanie jest najgorsze. TRzeba iść za dzieckiem i intuicją.

    Co do usg widzę, że nikt słuchać nie chce. To nie ;) pamiętajcie, że kiedyś robiono kobietom rtg i uznawano za bezpieczne. Oki, koniec tematu :)


    Kiedys tez kobiety umieraly bo dziecko np umieralo w brzuchu i nie wiedzialy że coś się dzieje. Kiedyś też usuwano zdrowe ciążę jak podejrzewano że dziecko się nie rozwija w obawie przed zakażeniem.
    Dzieci umieraly na zapalenie płuc bo nie było wiedzy. Kiedyś też nie było invitro dzięki któremu jest szansa że będę w końcu mama.

    Marrtusia, darika lubią tę wiadomość

    Mikołaj❤
    lprk20mmo9qhkrvb.png
    3× aid nieudane abovo Lublin
    Rok 2019 0% morfologia
    InvimedWarszawa/1ivf.krotki/27lat
    18.09-14pobranych-10dojrzalych/4oocyty
    6 zapłodnionych-5 blastek
    23.09 transfer ✊4AB 7tydz [*] 💔
    Czekają ❄❄❄
    10.01 transfer 4AB
    5dpt kreska na teście
    10dpt-472.5mIU/ml 12dpt-994mIU/ml 14dpt-1984mIU/ml17dpt6129mIU/ml 19dpt-10700mIU/ml
    21dpt 0.25mm dzidzi i ❤
    7.02-28dpt 0.62mm ❤
    13.02- 7t4d 1.3cm😍
    26.02- 9t3d 2.61cm😍 FHR 184❤
    10.03-11t2d 4.13cm🥰 chłopak? 💙

    MTHFR 6777C-T hetero
    PAI- 1 4G homo
  • ciri Przyjaciółka
    Postów: 104 72

    Wysłany: 16 lutego 2020, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai, a ja uważam, że normalnych matek jest zdecydowana większość, tylko te skrajne postawy po prostu zwracają naszą uwagę;)

    Freja000 od czasów kiedy robiono płodom rtg czasu zmieniły się diametralnie, tak samo jak standardy dopuszczania leków w ciąży itp. usg jest tak powszechne i jest tak ogromnie dużo przebadanych przypadków na świecie, że jakby był cień szansy, że szkodzi ono dziecku, to byłoby o tym głośno. Ale oczywiście również jestem za zachowaniem rozsądku :)

    Totoro, Krokodylica lubią tę wiadomość

  • katwie27 Autorytet
    Postów: 1043 828

    Wysłany: 16 lutego 2020, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai no czytasz ni w myślach. Ja czytałam ostatnio taki artykul, wysiwrlil mi się na facebooku, laska pisała i tym że trzeba sobie odpuścić, że zająć si2 sobą, że możesz mieć bałagan, że mężowi nie musisz robić kanapki bo i tak ci za to nie podziękuj itd... Generalnie olac wszystko. I kobiety jej dziękował za to. Za to że im powiedziała że jak dbasz o rodzinę i dom to jest beznadziej A bo nie dbasz o siebie. Kurczę A wg mnie gdzieś musi być równowaga to raz. A dwa to dlaczego ktoś mi ma mówić jak mam żyć? Ok niech ludzie pokazują jak żyją jak chcą ale niech nie mówią komuś że ktoś żyje źle A oni są tacy wspaniali i genialni.

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    Kasia
    d7fd0b1459f6d2c1b2ab33a2c8bad5e1.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6531 2673

    Wysłany: 16 lutego 2020, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to_tylko_ja wrote:
    Czemu żałujesz, że nie chustowałyście? Jestem zielona w tym temacie i chętnie się dowiem, co o tym myślisz.

    Bo uważam, że to świetna forma bliskości :) to po pierwsze. Po drugie moja córeczka była bardzo bardzo rączkowa - tzn w pierwszych miesiącach pięknie mi sypiala, jadła 3h spania, jadła 3h spania i tak w kółko, ale jak już jej się czas aktywności zaczął wydłużać i mniej spała to nie było mowy odłożyć jej na żadną matę, do łóżeczka, nie interesowały jej żadne karuzelki, no nic kompletnie - rączki i koniec. Jeszcze najlepiej na pionowo, bo ona musiała wszystko widzieć. Dlatego chusta byłaby tu bardzo wygodna. Kolejna rzecz - spacery. U nas wchodziły w grę tylko i wyłącznie w czasie drzemki, bo jak tylko oczy otworzyła i zobaczyła, że jest w wózku to był ryk nieprzeciętny. Tak więc jeśli nie spała to ogólnie była nieodkladalna. Dlatego sądzę, że sporo straciłam nie chustujac. Teraz właśnie chcę koniecznie zainwestować od początku w chustę, zwłaszcza, że przy drugim dziecku będzie to też ułatwienie mieć wolne ręce :)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Jaśmina Autorytet
    Postów: 393 378

    Wysłany: 16 lutego 2020, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Ciri w sumie może masz rację. Tak czy siak mnie ostatnio bardziej drażnią te matki które tak naciskają na to, że masz być nieidealna niż te Instagramowe. Mam wrażenie, że to się powoli robienia modne, że jak masz dziecko to normalne jest przyjmowanie gości w bałaganie i poplamionej koszulce, bo przecież Ty przed nimi nie udajesz tylko pokazujesz prawdziwe życie.
    Rozbraja mnie też to, że kobiety przestały prosić swoje mamy/teściowe/babcie o radę w sprawie dziecka, a zadają pytanie tak samo niedoświadczonym innym kobietom w sieci uważając, że to one mają rację. Sama tak robiłam na początku. A potem olśniło mnie, że w sumie moja mama która wychowała 4 dzieci może jednak zna więcej sposobów na biegunkę czy katar niż ktoś, kto tak jak ja, jest matką od 7 miesięcy. Kiedyś to było normalne. Teraz tylko narzekamy jakie te nasze matki i teściowe są zacofane zamiast korzystać z doświadczenia poprzednich pokoleń. Bo może czasy się zmieniły, ale dalej doświadczenia nie da się zamienić na nowinki farmakologiczne.

    Nie do końca się z Tobą zgadzam jeśli chodzi o teściowe i matki. Niestety moja teściowa zatrzymała się w latach 80 jak rodziła synów i jest przeciwna wielu współczesnym zmianom. Gdy opowiedziałam jej o kangurowaniu w szpitalu po porodzie, była oburzona, że coś takiego jest i stwierdziła, że ona by nie chciała bo wolałaby od razu iść spać. Gdy powiedziałam jej o chustonoszeniu to spojrzała się na mnie jakbym co najmniej chciała wysłać dziecko w podróż kosmiczną. Gdy powiedziałam, jej że będę śpiewać dziecku kołysanki zaraz po porodzie, to stwierdziła a po co przecież i tak nie słyszy.Dziecka według jej nie powinno się nosić na rękach, tylko nakarmić i położyć i ma spać. Mężczyzna od noworodka powinnien się trzymac z daleka, ona by w życiu nie dała noworodka mężczyźnie bo przecież krzywdę zrobi. A wczoraj zaczęła mi dawać instrukcję jak się nakłada kaftanik, wiecie taki wiązany z tyłu jak to kiedyś były. Jej mina jak jej powiedziałam, że takich już nie szyją - bezcenna. Aż się boję co to będzie jak się dziecko urodzi. Boję się, że nie uniknę konfliktów, tym bardziej że razem mieszkamy. Trochę przystopowała jak jej powiedziałam, że moja ś.p mama dała mi bardzo wiele cennych rad dotyczących wychowania dzieci, macierzyństwa i wielu wypadkach mam zamiar się posłuchać mojej mamy, która mimo, że była o całe pokolenie starsza od mojej teściowej miała o wiele nowocześniejsze podejście do macierzyństwa ( między innymi zazdrościła, ze w krajach afrykański dziecko jest w chuście przy mamie, nie wiedział, że kiedyś to i u nas będzie popularne). . i choć już nie żyje to widzę teraz jak wiele jej rad dotyczących tego tematu jest dla mnie cennych i pewnością mi się przydadzą.

    Freja000, Krokodylica, erre, Evva lubią tę wiadomość

  • katwie27 Autorytet
    Postów: 1043 828

    Wysłany: 16 lutego 2020, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tymi radami to jest tak pół na pół. Wiele rad jest dobrych, ale znam też takie - nie noś, nie kołysz, nie śpij z dzieckiem. Mnie to zgubiło trochę. Akurat moja mama się nie wtracala, nawet bym rzekła że miałam do ni3j żal że się nie interesowała. Teściowa też raczej z boku.

    Kasia
    d7fd0b1459f6d2c1b2ab33a2c8bad5e1.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

  • Annia Autorytet
    Postów: 6030 9660

    Wysłany: 16 lutego 2020, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja000 wrote:
    Po latach wiem, że najważniejsze to się nie nastawiać na to co się będzie robić. Bo rozczarowanie jest najgorsze. TRzeba iść za dzieckiem i intuicją.

    Co do usg widzę, że nikt słuchać nie chce. To nie ;) pamiętajcie, że kiedyś robiono kobietom rtg i uznawano za bezpieczne. Oki, koniec tematu :)
    Freja nadal się robi rtg kobietom w ciąży jeśli jest taka potrzeba bezwzględna. Aparaty mają o wiele mniejszą dawkę promieniowania niż kiedyś i zakłada się taki ołowiany fartuch na brzuch. :)

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 16 lutego 2020, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    Freja nadal się robi rtg kobietom w ciąży jeśli jest taka potrzeba bezwzględna. Aparaty mają o wiele mniejszą dawkę promieniowania niż kiedyś i zakłada się taki ołowiany fartuch na brzuch. :)
    Dokładnie tak. Ja miałam RTG zęba przed wyrwaniem. I fatuch na brzuch też był.
    Zresztą z Amela w ciąży bardzo mi żeby leciały. Tzn to , że zaniedbałam to swoją drogą ale w ciąży z Amela dały o sobie znać i cała ciążę leczyłam- również kanałowo i wygrywałam ósemki- to tak jakby ktoś miał wątpliwości czy wolno 🙂.

    I również ja chętnie poczytam artykuły na temat szkodliwości USG w ciąży z naukowych źródeł.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2020, 20:31

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • ciri Przyjaciółka
    Postów: 104 72

    Wysłany: 16 lutego 2020, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To zależy od mamy i teściowej :) teściowa jest położną i o ile w kwestiach medycznych się jej czasem radzę, to niektóre poglądy ma niezgodne z moją wiedzą, np. dla niej dieta matki karmiącej to mus, dietę rozszerzać najlepiej jak najszybciej, dziecko sadzać na poduchach itp. no ale na szczęście to nie jest typ nachalnie wtrącający się, więc mogę spokojnie część rad brać z przymrużeniem oka.

    Mama z kolei na podejście, które by się mocno wpasowywalo pod niektórymi względami w takie współczesne macierzyństwo bliskości, typu dziecko trzeba dużo tulić, nosić, spać najlepiej w jednym łóżku itp. ALE też niestety najlepiej dla dziecka poświęcić karierę, żłobki to zło itp. więc też mi do końca to nie pasuje

    A jeśli chodzi o to, jaką jestem matką, to na pewno nie wpasowuję się w Instagram, ale w męczennicę tym bardziej, bo akurat mi się trafił bardzo łatwy w obsłudze egzemplarz, więc ani z niczego nie musiałam specjalnie rezygnować w życiu, ani nigdy nie byłam skrajnie wyczerpana (może poza epizodami typu choroby), ale moje dziecko normalnie je czasem czekoladę i ogląda ulubione smerfy. Mam nadzieję, że ma szczęśliwe dzieciństwo.

    Krokodylica lubi tę wiadomość

  • Annia Autorytet
    Postów: 6030 9660

    Wysłany: 16 lutego 2020, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie pewnie jakby ktoś robił sobie USG codziennie to może by to nie było za zdrowe, ale naprawdę nie uwierzę, że cały ginekologiczny świat robi kobietom i dzieciom krzywdę robiąc im USG raz na jakiś czas. 🙄

    Darika - sto razy lepiej zrobić rtg w ciąży i wyleczyć zęby niż mieć niedoleczoną infekcję. :) Tak samo jak nie daj boże przytrafi się złamanie - trzeba będzie zrobić rtg to zrobią.

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
‹‹ 174 175 176 177 178 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ