!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Pisze z telefonu. Ale kiedys mialam takie problem, ze z telefonu nie szlo nic zrobic kilka dni. Przezzlo po odinstalowaniu apki i ponownym zainstalowaniu..Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
katwie27 wrote:Ounai kurczę mam tak samo z tymi zakupami, ostatnio byłam w Lidlu, robiłam spore zakupy, ale tak się zmęczyłam wykladaniem zakupów na taśmę że nie wiem... Ja myślę że z uprawnień ciazowych będziemy mocno korzystać w wakacje... Ja już się boję tego wielkiego brzucha i wysokich temperatur. Już widzę moje stopy. Pamiętam jak moja koleżanka rodziła w sierpniu, szła na wesele i mówiła że musiał iść w klapkach tak jej nogi spuchly. No Ja bratowa też rodziła pod koniec sierpnia i jak wyglądała do pewnego czasu bardzo dobrze to potem tak spuchla, że na zdjęciach z wesela j3j siostry prawie jej nie poznałam
A mi jakiś brzuch się zrobił mniejszy, rano to naprawdę mały, jakoś się martwię bardzo bo strasznie zwyczajnie się czuje. No wieczorem przed snem było mi niedobrze, trochę mnie piersi bolały, ale powiem szczerze z mnie mam ani jakiś twardych ani nic, tylko czasami mnie zabola. Muszę wytrzymać do środy...chyba kupimy klimatyzator i będę całe dnie spędzać w domu
Nie martw się brakiem objawów, mi też jakoś końcem 11tc przeszło wszystko - mdłości zniknęły, piersi przestały boleć, brzuch zmalał (to pewnie dlatego, że wzdęcia się zmniejszyły) - a wszystko było ok. Teraz to już w ogóle nie czuję się jakbym była w ciąży, czasem mnie coś pociągnie w brzuchu albo zakłuje i to tyle. Wydaje mi się, że to normalne, bo w końcu to już 2 trymestr.
Lekarz też mówił, żeby się nie przejmować brakiem objawów, bo mnóstwo kobiet całą ciążę nie ma żadnych objawów poza brakiem miesiączki - tylko po prostu głośniej się mówi o tych przypadkach z mdłościami, bo dziewczyny szukają porad, chcą się zwierzyć, itd.08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g
-
ancys85 wrote:Dziewczyny piszecie z telefonu czy kompa? Mam problem z logowaniem na telefonie i nie wiem czy to moje ustawienia są do bani czy ogólny problem.08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g
-
Ja piszę z aplikacji, ale miałam jakieś 2-3 tygodnie temu też problem prawie przez cały dzień. Wylogowalo mnie i nie mogłam się zalogować z powrotem.
Mam pytanie do mam trzylatkow. Już bym taki wątek z jedzeniem raz poruszany. Wiecie co, moje dziecko je wszystko, nie wyjeżdża co do warzyw ani owoców, bardzo lubi rybę, kaszę. Ale mam z nim kilka problemów. Pierwszy to taki że fatalnie je śniadania. Wczoraj nic nie zjadł i o 13 dopiero zupę zjadł. Mnie to doprowadza do szału bo uważam że snaidanie to podstawa... Druga sprawa nie je dużo, nie może się skupić na jedzeniu, biega koło stołu, na krześle posiedzi 2 minuty. Gdyby ie to że jest spokojny w przedszkolu to chyba bym to orzebadala na jakieś adhdMój mąż mądry mówi, że jak zglodnieje to zje, ale wiecie jak to matka... Ja się naprawdę Ja sobie w kuchni, staram się jakoś tak fajnie gotować, smacznie, zdrowo. Wczoraj na snaidanie zrobiłam mu placuszki bananowe, mówię mniam A zje jednego i powiem szczerze że się poplakalam. Ale najbardziej mnie denerwuje to bieganie i brak.koncentracji przy jedzeniu. Ja naprawdę się staram o dobra atmosferę, nie to że siedzimy i grobowa cisza, tylko rozmawiam z nim, już naprawdę ręce mi opadają... Już mam dosyć biegania z z nim z widelcem i dokarmianie. Macie jakieś sposoby na takich małych swirkow?
-
W życiu bym nie biegała za dzieckiem z jedzeniem! W czasie jedzenia ma siedzieć na d*pie i koniec. Przecież to niebezpieczne, dzoecko może się zadławić. Ja nigdy nie namawuam do jedzenia, do szału mnie doprowadza np. moja mama która siedzi nad moimi dziećmi i "nooo jeszcze łyżeczkę".
Dziecko się nie da zaglodzic. Tylko nie stosuję zamiennikow typu nie chce zupy to chociaż zjedz danonka (też system mojej mamy). W porze obiadu jest zupa i koniec.Ptysio, erre, to_tylko_ja, Jaśmina lubią tę wiadomość
-
Katwie nie dawwj mu nic nogdy poza stolem. Je sie przy stolebi juz.
A z tym sniadaniem to mit wciskany ludziom od dziecinstwa. Wielu ludziim rano nie chcr sie jesc. Ja jem bo tak zostalam wychowana i zjem dla zasady ale ciezko oczekiwac tego od dziecka. Natomiast powinien chociaz chwile z wami posiedziec.
Wracajac do przepuszczania w kolejkach.
Ja na to moze inaczej patrze bo poprostu nie czulam sie nigdy zle a to ze mam mniej sily nie uwazam za powod zeby ktos mnie musial przepuszczac. Jedynie w bardzo zaawansowanej ciazy 8-9msc to juz mi bylo ewidentnie ciezko i wtedy cieszylabym sie gdybym nie musiala stac 10min do kasy.
Ale gdy nie mam zadnych dilegliwosci, mdlosci czy ciaza nie jest zagrozona to wnogole nir widze podstawy zeby kobiete w 3msc ciazy przepuszczac do kasy. Tzn to jest mile ale tak jak mowie ludzie czasem nie sa pewni ze kobieta jest w ciazy jak jest w 6mscu a co dopiero mikrobrzuszek w 3cim miesiacu 😄. No bez jaj. To naprawde latwo pomylic.
To ze ktos patrzy to nie znaczy ze widzi. Albo moze sie zastanawia. Ja jak nie jestem pewna czy kobieta jest w ciazy czy nie to tez nie przepuszczam- to jest okropny wstyd i dla tej kobiety i dla mnie gdy sie okazuje ze ona jednak w ciazy nie jest tylko to poprostu sadelko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2020, 11:50
-
Jemy wszystkie posiłki wspólnie. Czekam zawsze aż no wstanie z drzemki i wtedy jemu razem obiad . W przedszkolu siedzi grzecznie, Panie nie pozwalają na bieganie. Kroko no ja mu mówię że ma siedzieć ale co mam to sznurkiem przywiazac do krzesła? Mówię zaproszenie żeby siedział działa na 2 minuty. Mówiąc że biega mam na myśli że chodzi od kuchni do pokoju itd. Albo siada na podłodze i bawi się z psem. Ja też nie stosuje zamienników. U mni3 jest śniadanie, zupa, drugie danie, kolacja, jakis owoc w międzyczasie. Nic mu ni3 podtykqm od samego początku. Ja wiem że dziecko nie da się zaglodzic ale nie A nie ia to faktu że martwi mn8e to że moje dziecko wczoraj zjadło pierwszy posiłek o godz. 13.
-
No to powiedz, ze jak nie bedzie siedzial przy stole to moze juz do niego nie wracac, koniec jedzenia, sprzatasz talerz i basta. Mlody cie poprostu olewa bo nie widzi konsekwencji swojego zachowania.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2020, 12:01
-
Co do jedzenia przy stole to też myślę że jeden drugi raz zabierzesz talerz i zrobi się głodny to się nauczy. Natomiast co do ilości to hmmm... każdy ma inne potrzeby. Nie przejmuj się tym aż tak. Ważne że je zdrowe rzeczy. A dajesz mu rano przed śniadaniem jakieś mleko? Bo mój synek jak wypije troszkę za dużo mleka rano, a bardzo je lubi to potem śniadania zje ociupinke albo wcale.Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
No właśnie wczoraj zrobiłam tak, że nie zjadł snaidanie, o 13 nalalam sobie zupę, jemu nie nalewalam, przyszedł i zaoyak gdzie jego zupa. Powiedziałam mu że nie chce jeść to nie nalewalam mu aż się rozplakal i zjadł cała miske siedząc cały czas przy stole. Mleko pije, jakaś szklankę takiego zwykle to z butelki. Ale śniadanie jemy 1-1,5h od mleka.
-
katwie27 wrote:Jemy wszystkie posiłki wspólnie. Czekam zawsze aż no wstanie z drzemki i wtedy jemu razem obiad . W przedszkolu siedzi grzecznie, Panie nie pozwalają na bieganie. Kroko no ja mu mówię że ma siedzieć ale co mam to sznurkiem przywiazac do krzesła? Mówię zaproszenie żeby siedział działa na 2 minuty. Mówiąc że biega mam na myśli że chodzi od kuchni do pokoju itd. Albo siada na podłodze i bawi się z psem. Ja też nie stosuje zamienników. U mni3 jest śniadanie, zupa, drugie danie, kolacja, jakis owoc w międzyczasie. Nic mu ni3 podtykqm od samego początku. Ja wiem że dziecko nie da się zaglodzic ale nie A nie ia to faktu że martwi mn8e to że moje dziecko wczoraj zjadło pierwszy posiłek o godz. 13.08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g
-
Laski,katwie ja jestem przedszkolanką -w przedszkolu moi wychowankowie elegancko sie sluchają a moj wlasny ma mnie w nosie! Cos Ci powiem- z wlasn dzieckiem jest najtrudniej hehehe. Latwiej cudze wychowywac. Ja dosc dlugo przygotpwywalam mojemu sniadanie,ze siedzial na kanapie a stolik robilam z krzesla bo przy stole bylo mu nie wygodnie, za wysoko. I tak-jadl ogladajav bajki
tyle,ze sam, nie karmilam. Daj na luz
a jesli chcesz zeby jadl przy stole no to rzeczywiscie musisz byc konsekwentna. Pare dni i zakuma,ze jesc dostsnie jak bedzie siedzial przy stole
Ounai, Ptysio lubią tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Pap a no przy bajkach mój mały jadł bardzo ładnie, on rok miał to sam zupy jadł łyżka, bez problemu zjadła nie było problemu karmienia go. A zmieniło się to jak postanowiłam sumie ić ten nawyk bo mnie osobiście denerwuje jedzenie przed tv albo z telefonem w ręku i sama byłam zdziwiona jak się to stało że nauczyłam tego syna skoro sama tak nie robię, może to kwestia tego że jestem ba4dzo dużo z nim sama, więc to mnie ratowalo, bo mogłam w tym czasie coś zrobić. Z konsekwencją może i racja, Chcoiaz ostatnio nie latam z z nim ale nie powiem denerwuje mnie to że nie je. No ale postaram się od jutra nie mówić nic, jak zjem to zabierać talerz i tyle. Zobaczymy jaki będzie skutek.
-
Dziecko w domu zachowuje się inaczej niż w przedszkolu bo czuje się przy rodzicach bezpiecznie i wie że jest kochane, natomiast w przedszkolu jest niepewne i czuje respekt. Psycholog nam to tłumaczyła. Rodzice mogą czasem stanąć na głowie i jest i tak ciężko z posluszenstwem. Więc Katwie nie bierz do siebie że jesteś zbyt mało stanowcza itd bo to bzdury. Uwielbiam rady innych matek które swoimi teoriami wpędzają w poczucie winy.
Ptysio, darika, Totoro lubią tę wiadomość
-
Co do wpuszczania w kolejkę to jeszcze nie skorzystałam. W sumie póki nie będę się źle czuła w ciąży tak że nie mogłabym ustać to nie potrzebuje tego bo nie lubię jak ktoś się nade mną lituje. Nawet ostatnio miałam większe zakupy w Lidlu, jakiś chłopak za mną miał 1 rzecz i sama go przepusciłam.
Niestety często jest też tak że faktycznie nasze maamy, babcie miały trochę inne życia, moja mama w 8 mc nosiła worki z ziemniakami. -
Witam się z wami w sobotę
byłam dziś na usg i ku mojemu szczęściu wszystko wygląda dobrze, uff.
Pasażer ma w nosie wielki post, bo tańcował, jak na najlepszej dyskotece. Cudowny widok
Data na 99% to 23 września, więc chyba mozecie mnie dodać na pierwszej stronieto_tylko_ja, edka85, katwie27, Anika, Leeila26, erre, Krokodylica, Ptysio, Pogoda, Ounai, joana, Audrey, darika, Asia000 lubią tę wiadomość