X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne !!!! Wrzesień 2020 !!!!
Odpowiedz

!!!! Wrzesień 2020 !!!!

Oceń ten wątek:
  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 1 marca 2020, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    KotkaPsotka ale dziwisz się? A co ma kobieta trąbić na prawo i lewo, że jak kicha to posikuje przy tym? No dla mnie to jest zdecydowanie drażliwy i wstydliwy temat który mogę poruszyć że fizjoterapeutka, ale z koleżankami wolałabym jednak odpuścić.

    Wlasnie dlatego powinno sie o tym wiecej mowic w mediach, powinni o tym mowic ginekolodzy przyszlym matkom.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2020, 20:15

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 1 marca 2020, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy wy tez czujecie taki glod? Piszecie duzo o mdlosciach, a glod?
    Mi sie wydaje, ze w poprzednich ciazach tak nie mialam. Najczesciej nad ranem albo przed spaniem czuje takie okropne ssanie/pieczenie w zoladku. Uczucie jest tak niemile, ze mam ochote sie rozplakac.
    Wczoraj musialam wstac o pierwszej w nocy i zjesc dwoe kronki z miodem a jak sie obudze rano (5:30 budzi sie corka) to nie moge zasnac bo tak mnie ssie.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • katwie27 Autorytet
    Postów: 1043 828

    Wysłany: 1 marca 2020, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do koronawirusa, mój mąż jest na statku, za miesiąc ma stać na stoczni w Chinach. Mają dużo i formacji na ten temat, firma naprawdę monitoruje sytuację i mąż też. Zapytałam co czy kupić maski, śmiał się że mnie i mówił żeby nie popadać w paranoję. Kazał nam myć dokładnie i często ręce, A także owoce i warzywa, dużo odpoczywać i mało się stresować:)

    Kasia
    d7fd0b1459f6d2c1b2ab33a2c8bad5e1.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2020, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KotkaPsotka3 wrote:
    Czy wy tez czujecie taki glod? Piszecie duzo o mdlosciach, a glod?
    Mi sie wydaje, ze w poprzednich ciazach tak nie mialam. Najczesciej nad ranem albo przed spaniem czuje takie okropne ssanie/pieczenie w zoladku. Uczucie jest tak niemile, ze mam ochote sie rozplakac.
    Wczoraj musialam wstac o pierwszej w nocy i zjesc dwoe kronki z miodem a jak sie obudze rano (5:30 budzi sie corka) to nie moge zasnac bo tak mnie ssie.

    Ja tez mam tak z jedzeniem, że normalnie co chwila jestem głodna, a jak już zacznę jest to studnia bez dna. Staram się pilnować, ale to jest silniejsze 🤭

  • to_tylko_ja Autorytet
    Postów: 563 443

    Wysłany: 1 marca 2020, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KotkaPsotka3 wrote:
    Czy wy tez czujecie taki glod? Piszecie duzo o mdlosciach, a glod?
    Mi sie wydaje, ze w poprzednich ciazach tak nie mialam. Najczesciej nad ranem albo przed spaniem czuje takie okropne ssanie/pieczenie w zoladku. Uczucie jest tak niemile, ze mam ochote sie rozplakac.
    Wczoraj musialam wstac o pierwszej w nocy i zjesc dwoe kronki z miodem a jak sie obudze rano (5:30 budzi sie corka) to nie moge zasnac bo tak mnie ssie.
    Tak - ciągle jestem głodna. Wcześniej jadłam 3 posiłki dziennie i mi wystarczało, a teraz zjem śniadanie o 8, a o 10 już mi burczy w brzuchu :D I to właśnie nie jest tak, że tylko mam smaka na coś i z nudów chce mi się coś zjeść tylko faktycznie padam z głodu.
    No i muszę powiedzieć, że wtedy jem, bo widocznie organizm tego potrzebuje - tylko jem zdrowe rzeczy między posiłkami: dużo warzyw, owoców, smoothie.
    Ale metabolizm też mi na pewno przyspieszył, bo nie przytyłam jakoś specjalnie (niecałe 2 kg, a nie miałam mdłości zbytnio, więc też nie miałam spadków wagi na początku).

    08.05.2020 - 24+1 - 620g <3
    04.06.2020 - 28+0 - 1110g <3
    02.07.2020 - 32+0 - 1800g <3
    30.07.2020 - 36+0 - 2780g <3
    20.08.2020 - 39+0 - 3300g <3
    w57v3e3krsc08o95.png
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 1 marca 2020, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też szybko się robię głodna i z drugiej strony szybko się najadam, więc jem często ale raczej małe porcje

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 1 marca 2020, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chyba pierwszy trymestr zamkne z 1kg do przodu choc nie mialam zadnychmdlosci. No ale mam bmi 26 to tez nie chciala bym za duzo przytyc :/ przez swieta i nowy rok dobilam do 75kg i wlasciwe tyle dalej widze na wadze:75-75,6 ale moze waga oszukuje? :/ z kolei jak sie ostatnio wazylam u poloznej no to w ciuchach i nie ma czczo 76.

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • Annia Autorytet
    Postów: 6030 9660

    Wysłany: 1 marca 2020, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Doskonale Cię rozumiem. Ja pewnie przy moich huśtawkach nastroju zrobiłabym awanturę, że wywalę do śmieci wszystkie słodycze jakie znajdę w domu. I byłabym gotowa to zrobić. Chociaż u mnie w domu są i nauczyłam się nie ruszać.
    Rozumiem ból z makaronami. Też lubię, choć przy wymiotach nie tolerowałam.
    U mnie dziś chłop chodzi na mnie obrażony, bo niestety ma duuuużo kg do zrzucenia i najpierw powiedziałam koleżance dietetyczce, jak wygląda sytuacja, jak poszedł do niej to teraz chodzi obrażony, że musi się w pracy pilnować (pracujemy wszyscy w 1 firmie). Dzisiaj wyszedł mu za wysoki cukier i znowu chodzi zły, że mu powiedziałam że ma za wysoki i ma cukrzycę (niestety kierowałam się normami dla ciężarnych a one są ostrzejsze) i że przeze mnie boi się zjeść ciasto. No jak dziecko... Poza tym też jest kochany haha
    Ounai ja też mojego straszę, że nie wiadomo czy nie ma insulinoopprnosci przy tym jak je i jaki tryb życia prowadzi, ale przez to że on nie ma skłonności do tycia jest szczupły i wydaje mu się, że może jeść smieciowo ile chce...

    Co do zwiększonego głodu to ja też mam tak jak piszecie dziewczyny, że muszę częściej coś podjeść.

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 1 marca 2020, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katwie- wspokczuje sytuacji z mezem bo chyva juz sama rozlaka na tak dlugo jedt trudna a co dopiero jak sie plynie w takie miejsce. Kiedy wraca?

    Ounai lubi tę wiadomość

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • Annia Autorytet
    Postów: 6030 9660

    Wysłany: 1 marca 2020, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai ja też miałam moment, że odpuściłam, ale teraz z kolei mi smutno że nie chce męczyć się ze mną i z wielką łaską daje się wyciągnąć na spacer...
    Ja też nie przytulam od początku ciąży i też się cieszę bo miałam parę kg nadwagi przed. :( Od ślubu w ciągu 4 lat przybyło mi 10 kg i zrobiło się BMI 26. :(

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • katwie27 Autorytet
    Postów: 1043 828

    Wysłany: 1 marca 2020, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KotkaPsotka3 wrote:
    Katwie- wspokczuje sytuacji z mezem bo chyva juz sama rozlaka na tak dlugo jedt trudna a co dopiero jak sie plynie w takie miejsce. Kiedy wraca?[/QUOTE

    Dokładnie nie wiem. Kontrakty są tak opracowane, by w razie czego można było zatr6zmax go na statku dłużej, bo plany podróży się często zmieniają i trz3eba to zgrać jakoś. Myślę że będzie w maju z nami. Już trochę przywykłam, ale to pierwszy kobt6akr kiedy syn bardzo tęskni za nim i o tym otwarcie mówi. W czwartek skończy 3 latka j ni3dawno rozkręcil się z mówieniem. To j3st takie rozczulujace... Mąż pływa od 2012 r. Więc już zdążyłam przywyknac do tego trybu.

    Kasia
    d7fd0b1459f6d2c1b2ab33a2c8bad5e1.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

  • ancys85 Autorytet
    Postów: 1557 2116

    Wysłany: 1 marca 2020, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koleżanka rodziła drugie dziecko w Anglii, tam jest zupełnie inne podejście do ciężarnych i porodu. Mimo, że jej poród był ciężki przez liczne zrosty to o cesarce nie było mowy. Jak już urodziła to pojechała na blok operacyjny na plastykę szyjki macicy.

    Polska medycyna ciągle jest w tyle, ginekologię plastyczną wykonuje się z naszym kraju ale mało kto podejmuje rozmowę na ten temat, kobieta i w ciąży i po porodzie musi sama walczyć o siebie.
    Chwalić się dolegliwościami po porodzie to faktycznie wstydliwe, pomocni byliby lekarze informujący o różnych możliwościach leczenia tych stref.

  • ancys85 Autorytet
    Postów: 1557 2116

    Wysłany: 1 marca 2020, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katwie życzę aby oczekiwanie Twoje i synka minęło jak najszybciej!

  • katwie27 Autorytet
    Postów: 1043 828

    Wysłany: 1 marca 2020, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarze są słabi naprawdę. No właśnie przy tej okazji mam do Was pytanie. Czy któraś z Was leczyla się na endometrioze? Czy możecie polecić jakiegoś lekarza specjalistę najlepiej Z warszawy/Lublina/Białegostoku? Moja szwagierka ma 36 lat. Jak urodziłam mojego Filipka to powiedziała mi, że ona e zasadzie nie chce mieć dzieci, ale dowiedziała się że chyba ogolbi3 dzieci nic nie może i mówi że złamała się bo myślała że ma Chcoiaz wybór. Powiedziała mi że ma endometrioze. Niedawno z nią pisałam i mówiła że lekarz nie daje jej szans. Ja wiem, że z endo jest ciężka, zwłaszcza e jej wieku, w dodatku problem jest taki z rąk nadwagę i soli papierosy co nie pomaga... Ale ostatnio mi napisała ze było z mężem w ośrodku adopcyjnym tyle że są za krótko małżeństwem bo brali ślub w 2016 r. I że procedury są ciężkie. Kazałam jej walczyć i nie poddawać sie. Wiecie ona bazuje na rym co jej powiedział lekarz u nas w mieście. Akurat u nas nie ma Naprawdę specjalistów z prawdziwego zdarzenia. Mówiłam jej niech szuka gdzie indziej i walczy póki jeszcze ma czas. Dzisiaj ie akurat widzieliśmy. Nie jestem może w stu procentach przekonana co do tego czy to bardzo chce być mama, za to wiem że jej mąż po pierwsze by chciał, po drugie to bardzo życzliwy i dobry czlowiek i bardzo na ojca się nadaje. Nie chce jej się narzucać ale może mogłabym jej pomóc. Ona naprawdę bazuje na tym co powiedział jej jeden lekarz...

    Kasia
    d7fd0b1459f6d2c1b2ab33a2c8bad5e1.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

  • katwie27 Autorytet
    Postów: 1043 828

    Wysłany: 1 marca 2020, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ancys85 wrote:
    Katwie życzę aby oczekiwanie Twoje i synka minęło jak najszybciej!
    Dziękuję Ci bardzo. Czas na szczęście szybko leci, za nami już dwa miesiące. Cieszę się że udało nam się z ciąża i tego się trzymam. Wiecie, u nas jest tak, że mąż jest 3-4 miesiąca i na tyle wypływa. Zazwycaj łapie się na 3 cykle, czasem 4. Teraz staraliśmy się o dziecko od września tzn już wcześniej się staraliśmy ale wrócił z kontraktu we wrześniu i od razu zaczęliśmy. We wrześniu się nie udało, w październiku też, w listopadzie też, wiedzieliśmy że od razu po Nowym Roku wyjeżdża i grudzień byk cykle ostatniej szansy. Mąż wyjechał tydzień po tym jak się dowiedzieliśmy że jestem w ciąży. Brakuje go bardzo. Ciążę z synem byłam cała prawie sama. Musieliśmy tak ułożyć kontrakty żeby był z nami po porodzie. Więc wyjechał jak byłam w 8 tygodniu ciąży, wrócił w trakcie na dwa tygodnie i wrócił chyba dwa tygodnie przed porodem. Także zazdroszczę wam wspólnych wizyt u lekarza i obserwowania brzuszków.orzez mężów.

    Kasia
    d7fd0b1459f6d2c1b2ab33a2c8bad5e1.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

  • Audrey Autorytet
    Postów: 2193 1595

    Wysłany: 2 marca 2020, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai wrote:
    Zmieniam temat na bardziej pozytywny żeby nie stresować tu już bardziej pierworódek. Jak Wam mija niedziela? Mi właśnie koleżanka zaproponowała odsprzedanie ubranek po córeczce, a ma je piękne :)

    Moja bratowa w drugiej ciąży miała mieć dziewczynkę, nakupowała ogrom ciuszków, w 7 mc okazało się że to chłopiec. Mówi, że ma nadzieję że u mnie będzie dziewczynka co się tych ciuszków pozbędzie. Bo tak od 4 lat musi co jakiś czas wszystko wyciągać i prać i będzie miała to z głowy :D
    Jaśmina wrote:
    To będzie mój pierwszy poród i mam dokładnie takie same podejście jak Leeila.

    Niedziela u mnie pod względem kiepskiego samopoczucia, od jutra będzie lecieć 14 plus, a tu nudności i wymioty wróciły, więc niedzielę spędzam kłaniając się muszli i mając nadzieję, że to pojedynczy epizod.

    Już wcześniej chciałam zmienić temat i zadałam pytanie, czy naprawdę żadna z Was nie pamięta, kiedy poczuła pierwsze ruchy?

    To chyba zależy, moja bratowa która już teraz jest w ciąży czuła już w 16tc (bardzo chuda jest), a druga w tym samym czasie ciąży (normalna waga) w 20tc. Może to właśnie od tego zależy?
    edka85 wrote:
    Ja wam powiem, że już mnie wkurza ta cała nagonka z koronowirusem (czy jak mu tam). W sklepach puste półki ze środkami do dezynfekcji, a na allegro sprzedawcy robią sobie niezły utarg wystawiając głupie chusteczki antybakteryjne za kilkadziesiąt złotych (!). A ludzie nie mają oleju w głowie i to kupują! No ale zawsze już tak było. Na głupocie innych pozostali się wzbogacają. Prawda jest taka, że ten koranowirus to nie taki straszny jak nam media malują. 80% przypadków to łagodny przebieg lub nawet bezobjawowy. Pozostałe przypadki to ciężkie powikłania u osób ze słabą odpornością (starsi, chorzy przewlekle, onkologicznie). Wystarczy przyjrzeć się statystyce, kto umarł. Ta sama grupa, która miałaby duże szanse na nieprzetrwanie grypy w razie zakażenia. Chyba żadne małe dziecko nie zachorowało, prawda? A chora kobieta, która była w ciąży ma się dobrze i jej dziecko też urodziło się zdrowe, czyż nie? Jeżeli ktoś ma zachorować, to i tak zachoruje i hektolitry płynów do dezynfekcji mu nie pomogą. Ja się nie daję tej nagonce i żyję jak dotychczas.

    Mnie też :( Nawet nie wiem co o tym myśleć, wiem jedno - zabunkrowanie się w domu niczego nie da, bo od każdego i niewiadomo kiedy można się zarazić niestety. Myślę, że gdybym nie była w ciąży to by po mnie raczej spłynęło. A że jestem to jakoś się tym martwię :/
    KotkaPsotka3 wrote:
    Czy wy tez czujecie taki glod? Piszecie duzo o mdlosciach, a glod?
    Mi sie wydaje, ze w poprzednich ciazach tak nie mialam. Najczesciej nad ranem albo przed spaniem czuje takie okropne ssanie/pieczenie w zoladku. Uczucie jest tak niemile, ze mam ochote sie rozplakac.
    Wczoraj musialam wstac o pierwszej w nocy i zjesc dwoe kronki z miodem a jak sie obudze rano (5:30 budzi sie corka) to nie moge zasnac bo tak mnie ssie.

    Głód mam straszny rano - aż mnie mdli od tego. Często mam też tak, że nie jestem głodna ale strasznie mnie ssie w brzuchu i muszę coś zjeść. Ogólnie zjem może 50% tego co bym zjadła przed ciążą. Ale za to jem częściej. Bardziej mnie męczy to że nagle mnie mdłości łapią, niekoniecznie jak coś wywącham :/ no i nigdy nie piłam dużo, a teraz lekarz kazał mi pić minimum 2l wody i dosłownie się do tego zmuszam :/

    Za tydzień mam wizytę, już odliczam dni :)

    Dziewczyny, sorki za głupie pytanie ale jak wygląda to bąbelkowanie w brzuchu? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2020, 09:19

    Jaśmina lubi tę wiadomość

    3jgxyx8dhnwoaf6u.png

    klz9px9ilxc2xyu4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2020, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katwie, ja słyszałam bardzo dużo dobrego o tym lekarzu i ogolnie klinice. Moja znajoma miala tam zabieg i jest pod kontrolą lekarza, tylko ze to Wrocław:
    https://leczymyendometrioze.pl/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2020, 09:28

  • Audrey Autorytet
    Postów: 2193 1595

    Wysłany: 2 marca 2020, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ounai, NFZ ;) więc chyba to już wyjaśniło sytuację ;)

    3jgxyx8dhnwoaf6u.png

    klz9px9ilxc2xyu4.png
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 2 marca 2020, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poproszę o kciuki o 11.20 mam prenatalne 🙏

    joana, Krokodylica, erre, Mevr_A, Anika, Ounai, Monia91:), Jaśmina, Dave87, darika, skała lubią tę wiadomość

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • Chmurka Autorytet
    Postów: 2466 1792

    Wysłany: 2 marca 2020, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pogoda trzymam kciuki!

    iv09hdge02bk9ct0.png
‹‹ 234 235 236 237 238 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ