!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ounai ja polecam doradcę laktacyjnego. Mi pomogła bardzo i dzięki temu karmiłam. W sPitlau nikt nie umiał mi pomóc, A ona przyszła do mnie i mówi "zle siedzisz" - moment i karmiłam bez problemu:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2020, 12:32
-
Moje dzieci byly bezsmoczkowe i bezbutelkowe. No nie chcialy i juz a proboowalam roznych smoczkow i roznych butelek. Mlody zalapal dopiero bardzo pozno troche bitelki Lansinoh (maja tez moim zdaniem najlepsz wkladki laktacyjne) ale smoczka nigdy. Teraz ciagna z butli oboje, nigdy nie dawalam im mleka w proszku, z cycka od razu na krowie przeszli.
-
Fajnie poczytać doświadczone mamy;)
Ja tak jak Annia nie mam bladego pojęcia co mi będzie potrzebne ale z tego co już wcześniej na różnych stronach czytałam że wyparzacz zbędny a butelkę kupić jedna skoro chce karmić piersią. Najwyżej będę dokupować jak się nie uda. Też myślę że laktator lepiej mieć i żeby się nie przydał niż kupić byle jaki na szybko bo mąż może nie wiedzieć co i jak więc wolę na spokojnie wybrać sobie przed porodem.
My dostaliśmy w spadku łóżeczko z nakładka do przewijania, wanienkę że stojakiem (ale strasznie dużą, nie wiem czy nie kupić na początek takiej malutkiej), wózek gondolę i spacerówkę, gniazdko, rożek i całą masę ubranek. Muszę je przebrać i uznać co chce jeszcze dokupić. Matę na pewno chce ale nie taka edukacyjną( w sensie nie taka kolorowa z różnymi fakturami i dzwiekami bo taka liczę że dostanę albo też w spadku będę miała) ale chce taka piankową żeby na podłodze położyć i mozna było położyć niemowlaka żeby na brzuszku leżał czy się bawił ( wiadomo że to nie zakup wyprawowy tylko już późniejszy może być).
Śpiworek też może będę miała bo siostry maluchu to wypróbuję czy się sprawdzi.
A co myślicie o monitorze oddechu? U mnie w rodzinie nie kupowali. Mamy mieć łóżeczko dostawione do łóżka, nie wiem czy ma sens taki monitor bo nie wykluczam opcji spania z dzieckiem.. co sądzicie? -
Na seks ochotw spadla mi o 90%.. wczesniej moglismy i codziennie. A teraz jest raz w tygodniu, no maks dwa. Ale dopiero chyba od 9tc znow zaczelismy jak juz dlugo nie było plamien.
Mi jakies ruchy wydaje sie, ze czuje. Ale takie jakby plywanie rybki. Bardzo, bardzo delikatnie. No ale nie jaram sie bo moze to i jelita.
Liste bede robic niedługo. Rzeczy juz przeglądam. Czesc chce moze odkupic jesli jakies znajde w fajnej cenie i dobrym stanie.
Na zakupach nie mam zamiaru oszczedzac, i w sumie nie przeszkadza mi ze kupie cos nie bardzo potrzebnego.
Szczerze ? Czekam na ta ciaze 2 lata.. wiec teraz mam zamiar szaleć na calego 😄 i napewno zbyt rozsadna nie bede. Zwyczajnie mimo strachu chce cieszyc sie ile tylko bedzie mi dane.
Ale fajnie tez czytac Wasze rady doswiadczonych mam, wiec moze bede troche rozsadniejsza 😂 maz juz sie smieje, ze boi sie mojego szalu zakupowego 😅
Z zakupami pierwszymi(zapewne w tej sytuacji internetowo narazie) czekamy do poznania plci. Wizyta 25.03 o ile nie odwolaja... oby.. i zaczynam kupowac jakies drobnostki..
A wady wzroku nigdy nie mialam, ale jakbym ostatnio minimalnie gorzej widziala. Ale moze to tylko takie wrazenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2020, 12:42
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Ja właśnie mam problem z oczami. Na jedno oko w ogóle nie widzę. Na drugim mam naciągniętą siatkówkę i wskazanie do CC że względu na możliwość oderwania siatkówki.
Mam nadzieję że pozwolą rodzić w okularach bo na tym oku które widzę mam wadę -5,5 więc bez okularów jestem ślepa jak kret;PJaśmina lubi tę wiadomość
-
U nas zakaz seksu dalej:( choć przyznam że ja ochoty zbytniej nie mam ale mąż cierpi;P
a co do zakupów to mimo że mam sporo w spadku(po jednym dzieciątku i to tez wyczekanym więc miał dosłownie wszystko i to wysokiej jakości kupowane) to i tak coś czuję że będę szalała z zakupami... Bo jak widze te kocyki... Ubranka... Ach...
P.s. pierwszy zakup ciążowy który właśnie mam zamiar dziś zamówić to będzie poduszka cebuszka bo niby brzucha dużego nie mam ale już się nie mogę ułożyć. No i mąż ostatnio zamówił nebulizator -
Ja napewno elektroniczna nianie kupie, ponieważ chce dzidzia zeby miala lozeczko u nas na poczatku. Z tym, ze nie jakos dlugo. A pozniej juz normalnie do siebie, do pokoju przeniesiemy z lozeczkiem. No i fajnie gdyby drzemki w dzien tez byly w pokoiku, czyli na piętrze to swobodnie bede mogla cos robic w kuchni. Dziecka nie obudze a elektroniczna niania da znac, ze sie obudzila gdybym nie doslyszala.
Nad monitorem oddechu tez sie zastanawiamy.
Cebuszke juz kupil mi maz. Co za wygoda 😄 I ksiazke W oczekiwaniu na dziecko. Jak ja skoncze to planuje kupic kolejne ciazowe.Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
KotkaPsotka3 wrote:Moje dzieci byly bezsmoczkowe i bezbutelkowe. No nie chcialy i juz a proboowalam roznych smoczkow i roznych butelek. Mlody zalapal dopiero bardzo pozno troche bitelki Lansinoh (maja tez moim zdaniem najlepsz wkladki laktacyjne) ale smoczka nigdy. Teraz ciagna z butli oboje, nigdy nie dawalam im mleka w proszku, z cycka od razu na krowie przeszli.
U mnie seksem problemu nie ma bo męża nie ma w kraju. Ale powiem szczerze, że mnie w ciąży nie ciągnie tak do seksu bo nie czuje się zbyt dobrze wtedy że swoim ciałem. U mnie od zawsze jest tak że im mniej na wadze tym lepiej w łóżku:D
Nianie elektroniczne polecam. Dostałam od rodziców i byłam bardzo zadowolona.
Ja pozwoliłam sobie zamówić w smyku dwie parę bodziakow i polspiochow. Sporo ostatnio oglądam ubranek ale ten miesiąc był jakiś ciężki finansowo i trochę się staram stopowac:) zacznę tak po polsku powoli kupować rzeczy dla siebie bo pamiętam że w ciąży z synem kupowałam na hurra i w samej aptece internetowej poszło mi 500 zł bo kupowałam dla siebie i dla dziecka sporo rzeczy. A po trochę to mniej boli -
Ja celowo kupiłam laktator przed porodem, bo wiedziałam, że mąż potem nie da rady kupić sam
Nianię elektroniczną polecam i używam do dziś, gdy młody czasem mi zaśnie w wózku na spacerze, to go zostawiam na tarasie, wyrzucam nianię przez okno i mam chwilę dla siebieMamy AngelCare, ma 7 kanałów, co jest przydatne szczególnie w blokach, gdzie można "złapać" dźwięki od sąsiadów.
-
Ja mam wersję bez monitora oddechu. I w sumie chyba lepiej kupić Babysense, bo on ma certyfikat medyczny. I chyba jeszcze Snuza. Ale to info sprzed 2-3 lat i szczerze mówiąc teraz się nie interesowałam tym tematem. (mówię tu o monitorach oddechu)
A wtedy nie kupowaliśmy, bo dziecko urodziło się o czasie i nie było żadnych problemów z oddychaniem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2020, 14:07
-
Krokodylica i chwalisz sobie? Ja jestem panikara więc wolę coś takiego mieć bo inaczej będę świrować i spać spokojnie;)
U mnie brzuszek już spory( przynajmniej według mnie , bo wcześniej brzuch był praktycznie płaski). Ale mam 2,5kg na plusie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2020, 14:38
Ounai, erre, Jaśmina, Ptysio, Krokodylica, joana, darika, edka85 lubią tę wiadomość
-
Ostatnio trochę się martwiła że nie czuje wcale dzieciatka, ale dzisiaj to już są ruchy na sto procent. Kladlam synka na drzemkę i leżam na boku i czułam jak się kręci pi jednej stronie, później trochę w stronę środka brzucha się przemieszcza. Teraz znowu leze na boku i czuje jak coś mnie tam laskocze i pcha. No jelita to nie są na bank.
Chmurka, Ounai, Krokodylica lubią tę wiadomość