!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKatwie zazdroszczę, moj syn ma 3.5 roku, od kilku miesiecy nie ma juz drzemek.
Jak zrobimy drzemkę (taką mac 1h) to zasypia przed 23 😳
A normalnie to wstaje między 6 a 7, chodzi spać koło 20-21.
Czasami budzi się w nocy, przychodzi do nas. Ogólnie ciężko z tym spaniem u niego. Myślałam, e jak nie bedzie miał drzemek to bedzie ładniej spał w nocy i chociaz do tej 8 pośpi, ale nie -
Nie pamietam czy wam pisałam czy nie, ale na usg 2 trymestru pobrali mi krew na badanie AFP, czyli pod katem rozszczepu kręgosłupa u Anielki. Dzisiaj dostałam wynik: prawidłowy 😁
Ptysio, Natalii, maja2024, Krokodylica, Chmurka, Anika, Evva, Ounai, ancys85, Pogoda, Audrey, Asia000, to_tylko_ja, erre lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam 31 lat 😀 zawsze chciałam drugie dziecko przed 30, ale się nie wyrobiłam 😂
Co do całowania niemowląt tez bardzo tego pilnowałam. Oczywiście ryzyko próchnicy, ale też opryszczka, ktora dla niemowlaka jest bardzo grozna. Poza tym obce bakterie, no nie podoba mi się to. Również przypomniałam gościom o myciu rąk, dopiero przy dziecku zdalam sobie sprawę, ze ludzie nie dbają o to. Moze teraz po treningu higieny przy koronawirusie wszyscy będą mieli ten nawyk?bo serio, czesto głupio mi było prosić o to, ale jednak zwracałam uwagę.
Teraz, jak syn jest starszy to zostawiam wybor jemu. Czasami powiem, daj babci buziaka itp. Ale jak nie chce to nigdy to nie zmuszam. -
Natalii wrote:Katwie zazdroszczę, moj syn ma 3.5 roku, od kilku miesiecy nie ma juz drzemek.
Jak zrobimy drzemkę (taką mac 1h) to zasypia przed 23 😳
A normalnie to wstaje między 6 a 7, chodzi spać koło 20-21.
Czasami budzi się w nocy, przychodzi do nas. Ogólnie ciężko z tym spaniem u niego. Myślałam, e jak nie bedzie miał drzemek to bedzie ładniej spał w nocy i chociaz do tej 8 pośpi, ale nie
-
Jejku mnie to szokuje zawdze, ze w Polsce kazdy do prywatnego lekarza chodzi. Ja wyjechalam po studiach od razu do Niemiec i nie mialam wielkiego doswiadczenia z lekarzami w Polsce. Ale jak jestem i musze isc do pediatry to ide do panstwowego. W Niemczech nie znam nikogo kto by prywatnie chodzil.
Ja pozwalam calowac dzieci i saje na rece kazdemu kto chce. Jak mlody mial 3miesiace to bylismy na Sardynii a jak mial 8 miesiecy to spedzilismy miesiac w Maroku - w obu krajach kochaja dzieci i wszystkie "ciotki" go wysciskaly zawsze.
Ale do calowania nie zmuszam. Uwazam to za okropienstwo. "Idz daj cioci buzi" brrr 😄.
Nie oblizuje niczego co daje dziecku do ust. Nie dlatego, ze boje sie zarazkow tylko uwazam to za obzydliwe.
Ahh temat spania. Ja jak slysze o tym, ze male dzieci u kogos ida spac po 22 to mi wlosy staja deba. Albo tematy "moj syn ma 13 miesiecy i chyba przestal juz spac w dzien" . No litosci. Poprostu ten ktos nie potrafi polozyc dziecka spac i tyle. Sen dla dziecka jest niezwykle wazny! A to, ze nie wyglada na spiace w ogole o niczym nie swiadczy. Najgorzej to te nocne marki ktore nakrecone adrenalina lataja jak wariaty a rodzice czekaja az same padna bo przeciez teraz rozpiera je energia (wyrzut adrenaliny spowodowany przemeczeniem).
Dla mnie wyznacznikiem tego czy dziecko jeszcze powinno spac w dzien czy nie jest to czy zasypia kolo poludnia w samochodzie przy dluzszej przejazdzce.
Moj syn zaraz konczy 5 lat i nadal klade go czasem spac. W przedszkolu nawet nie ma takiej opcji zeby nie spac, tak samo w zlobku (dziecko nie zostaloby przyjete). Moj syn nigdy jeszcze nie powiedzial, ze chce spac (a znam i widzialam takie dzieci) i zawsze byl lament, ze czas do lozka. A potem byls chwila moment i dziecko spalo a nie wygladalo. Corke klade spac ok 12-13 i nie ma dyskusji ze nie chce. Czasem bryka tak, ze w ogole nie wyglada jakby miala zasnac, czasem potrzebuje na to wiecej czasu ale w koncu zasnie. Budze ja po ok 1,5h ale moglaby spac nawet 3.
Spac ida ok 20-20:30, latem troche pozniej. Corka spi do ok 6:30 a Domi dluzej.
Ale byl taki czas i bylo to wlasnie ok 3rz gdy byl maksymalny bunt na drzemke. Czasem lezal w lozku i gadal do siebie przez 2h. A bez drzemki okolo godziny 16-17 przychodzil kryzys i w dziecko wstepowal demon marudzenia i histerii. To trwalo jakies pol roku. A potem oczywiscie tez sie buntowal ale zasypial szybko.
Gdyby moje 3letnie dziecko nie spalo w dziec to musialoby isc spac ok 18tej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2020, 00:18
-
KotkaPsotka3 wrote:
Dla mnie wyznacznikiem tego czy dziecko jeszcze powinno spac w dzien czy nie jest to czy zasypia kolo poludnia w samochodzie przy dluzszej przejazdzce.
Samochód wyznacznikiem, auto jest super usypiaczem i to nie tylko dla dzieci.
Ja czasem drzemie jak jedziemy w góry i mąż prowadzi, czy to oznaka że jeszcze powinnam się kłaść na drzemkę koło południa?!😜😂
W naszym przedszkolu w ogóle nie ma czegoś takiego jak leżakowanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2020, 02:47
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
ancys85 wrote:Samochód wyznacznikiem, auto jest super usypiaczem i to nie tylko dla dzieci.
Ja czasem drzemie jak jedziemy w góry i mąż prowadzi, czy to oznaka że jeszcze powinnam się kłaść na drzemkę koło południa?!😜😂
W naszym przedszkolu w ogóle nie ma czegoś takiego jak leżakowanie.
Dokładnie, super wyznacznik sobie Kotka znalazłaś.
Poza tym akurat z tego co pamiętam to Twój syn miał mega problemy ze snem i stoczyłaś o to niezły bój....
Dziecko potrzebuje snu w dzień? Niekoniecznie. Zależy od dziecka.
Tak jak pisałam Zuzia przestała spać w dzień od kiedy skończyła 2 lata bo zwyczajnie tego nie potrzebowała.
Łucję chętnie przestała bym kłaść w dzień żeby wieczorem normalnie zasypiała ale jak pisałam ona tej drzemki jeszcze potrzebuje,bo jak się nie przreśpi to koło 16 jest nie do życia. -
Wyznacznikiem dla mnie. I to jest tak troche z przymruzeniem oka. Jak Domi mial okolo 3,5 roku to potrafil przejechac 3-4h bez zasniecia. Wtedy widzialam juz ze skoro nawet trzygodzinna jazfa autostrada go nie uspi to jest juz gotowy na tobz by nie musiec miec drzemki (ale i tak ma bo no w pkolu nie maja innej opcji, nie ma pokoju dla specjalnych dzieci ktore spac sobie nie zycza). Wczesniej odplywal do pol godziny od wyjazdz. Z mloda jak jej nie mam gdzie polozyc to wsadzam w auto okolo 13tej i po max 10min spi, choc octywiscie krzyczy najpierw ze nie chce 😉.
Kroko- mial problemyw takim sensie ze budzil sie w nocy. Zwrocilam sie do terapeutki i go ustawilam. Zasypia odkad soonczyl jakies 1,5roku sam i przesypia noc.
Wiem wiem zawsze tak jest ze mi ludzie pisz ze dzieci sa rozne. A moim zdaniem i zdaniem wiwlu terapeutow i pedagofow pod tym wzgledem sie malo roznia w mlodym wieku. Dziecko trzeby nauczyc kultury i higieny snu. Mojej kolezanki (pedagog przedszkoln) corka 3+ spi juz o 19teji nie ma ze chce czy nie. Opiekunki ze zlobka nadzego sxn 6+ jak spi w dzien to moze isc spac o 20 a jak nie ma drzemki to o 19tej. To sa juz dla mnie ekstrema ale wole tak niz 23 😄. Moj syn pociagnalby nawet to 24tej i nawet wtedy nie powiedzialby ze jedt zmeczony i by sie opieral 😂. Ale ja zawszw mowie innym Robcie jak chcecie, wasza sprawa, jak chcecie zeby wam dzieci rozrabialy do 22 to im na to potwalajcie, jak nie macie ochoty na troche spokoju w poludnie to nie kladzcie dzieci spac. Ciekawe czy jak beda w podstawowce to beda mogly chodzic spac o polnocy bo im sie wczesniej nie chce 😄.
Moj syn jest strasznym urwisem (tzn byl bo juz sie troche wyrobil), nikogo nigdy nie chce sluchac, rozrabia i potrafil byc strasznie niegrzeczny. Czy powinnam byla mu na to pozwolic? Oczywiscie, to jest czesc jego charakteru, jego temperament (z zewnatrz oczywiscie wyglada to tak jakgdyby jakby takie dzieci w ogole nie byly wychowywane, albo bez rzadnych regul) i to jest cos czego nie da sie w czlowieku zmienic. Ale on zyje z nami w domu i w spoleczenstwie i pewnych regul musi chocby nie chcial nauczyc sie przestrzegac. Nawet jesli wiem ze nie pomaga ani kara ani nagroda (bo to taki typ) to nadal bede mu wpajac zasady dobrego wychowania. Nie mozna dac sobie dzieciom wejsc na glowe. I to sie tyczy tez snu. Ale jak ktos chce to szuka wymowek. Albo jak komus tak wygodniej ze dziecko nie spi w poludnie lub idzie pozno spac.
Tojest komentarz do przyszlych mam ktore beda mialy pieresze dziecko bo te ktore juz oduczyly spac seoje dzieci juz tego nie zmienia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2020, 08:14
-
"Ja pozwalam calowac dzieci i saje na rece kazdemu kto chce. Jak mlody mial 3miesiace to bylismy na Sardynii a jak mial 8 miesiecy to spedzilismy miesiac w Maroku - w obu krajach kochaja dzieci i wszystkie "ciotki" go wysciskaly zawsze.
Ale do calowania nie zmuszam. Uwazam to za okropienstwo. "Idz daj cioci buzi" brrr 😄.
Nie oblizuje niczego co daje dziecku do ust. Nie dlatego, ze boje sie zarazkow tylko uwazam to obrzydliwe." - Kotka wybacz ale albo ja czegoś nie rozumiem albo tą wypowiedź jest cała sprzeczna... Pozwalasz całować dzieci ale uważasz że to obrzydliwe?
Co do chodzenienia do.ellarz prywatnie. Nie ma.co.porownywac Niemekc do Polski. To trochę jakby porównać mercedesa do malucha pod wieloma względami. U nas jest taka służba zdrowia. Lekarzy ginekologia na NFZ jest jak na lekarstwo. W większości to marni lekarze lub tacy którzy dawno powinni być na emeryturze. Brak sprzętu do usg, sprzęt rodem z prl, kolejki takie z mnie raz ciężarna musi czekać w kolejce kilka godzin na wizytę. Takie mamy realia.
Co do spania, też mi się nie podoba jak dzieci zasypiają o 22-23 ale każde dziecko jest inne, każdy rodzin jest inny. Dla każdego odpowiada co innego. Jeden woli jak dziecko wstanie o 7 i zaśnie o 19, A drugi woli jak dzieci pospi do 10 zaśnie o 22.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2020, 07:59
erre, Krokodylica, Domi1995 lubią tę wiadomość
-
Ktosiowa gratki z dobrych wynikow!
Ouinai ta Twoja ciunza leci dwa razy szybciej niz moja 😂 przypomnij masz termin na koniec sierpnia?
Co do spania w dzien to w panstwowym przedszkolu 3i4latki jwszcze maja lezakowanie(sporo 4latkow nie chce juz zasypiac). Pozniej juz nie ma spania tylko pol h po obiedzie lezenia na macie czy kocu zeby chwile odpoczac.
Moj syn od paru miesiecy w domu nie chce juz spac w dzien(ja go juz nie zmuszam, czasem jak sie polozy to zasnie ale nauczylam sie drzemac przy nim w salonie jak sie bawi 😂 otwieram jedno oko i patrze co robi i drzemie dalej-mi wystarcza a syn bawi sie grzecznie) i rzeczywiscie potem wieczorem jest roznie..on od malego mial klopoty z zasypianiem-musielismy nosic, bujac.. nie szukalam nigdy pomocy i troche sie to odbija bo moj galgan albo czasem padnie sam albo ja o 21sie klade do spania i on ze mnq zasypia. Zero zycia malzenskiego 😅
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Co do zapypiania to mój bratanek jest mistrzem... Od małego 2/3 w nocy. Jak go bratowa kładła spać o 20 to i tak o 22/23 się obudził i zadowolony, bawił się w najlepsze. Rodzice padli a on potrafił sobie włączyć tv i oglądać programy kulinarne 🤦🏼 z jednej strony to jest zabawne, a z drugiej strony dla organizmu dziecka dramat i dla rodziców również. Jak poszedł do przedszkola a teraz już do 0 to dopiero kładzie się spać w miarę normalnie. Chociaz w tej kwarantannie nie wiem jak jest 😁
Mi wiele koleżanek mówi "zobaczysz, i tak będzie spało z Tobą w łóżku, będziesz miała nieprzespane noce" itd. Nie ukrywam, że mnie denerwuje takie gadanie, bo ja chce żeby moje dziecko spało w swoim łóżeczku a że jestem uparta to liczę na to że die uda. Chociaż wiadomo... Wyjdzie w praniuWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2020, 08:25
-
Kotka kazda mama robi jak chce i ja jako ta która zaczyna historie tez 😊 i uwazam, ze niekazde dziecko po 3 roku zycia potrzebuje drzemki. I swojego nie bede zmuszala, bo chce wypic kawe w spokoju. Rownie dobrze moge zajac czyms dziecko na te 30 min i tez je wypije. Oprocz higieny snu dziecko trzrba nauczyc tez kultury, zeby w dzien zachowywalo sie normalnie. Jak wspominasz o przedszkolach tam 2 panie maja pod soba 25 urwisow i wlasnie wola klasc nacisk na kulture. niz niech spia to mamy chwile spokoju.
Kazde dziecko jest inne i to prawda.
Pracuje w przedszkolu i mialam kontakt z setkami dzieci. Taka prawda ale od 4latkow nie ma obowiazku drzemki. To jest ustalane przez wychowawczynie z rodzicami czy chca. I co wiecej? Duzo rodzicow nie chce. Ale najczesciej od 4latkow robi sie wlasnie takie po obiedzie pol godziny zeby polezaly. I tu jedne spia jak zabite w momencie a inne ciezko wogole polozyc na lezaczku.
Co do opieki polskiej panstwowej a niemieckiej nie ma co pprownywac. Moja siostra mieszka we Francji. Na panstwowe ubezpieczenie rodzila w klinice, robione implanty zebow itp. Czy u nas sa takie opcje? Nie... wiec kazdy kraj ma inna opieke.
Ja nie wyobrazam sobie korzystac z innego lekarza w ciazy jak prywatnego. Zapewne dlatego ze 6 lat szukalam u panswtowych przyczyn czemu mam cykle 60-90 dni i slyszalam ze taka moja uroda...
Prywatny od razu sie poznal, bo wreszcie ktos wyslal mnie na badania.
Wiem, ze i sa panswtowi z powolania ale to ze swieca ich szukac, bo najczesciej slyszy sie ze jesli chce sie czegos wiecej to zapraszaja prywatnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2020, 09:07
Jaśmina, Krokodylica lubią tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
KotkaPsotka3 wrote:A najlepszym przykladem na to ze dzi ci jednak moga spac jest to, ze czest mama ni potrafi dzi cka polozyc spac a niania robi to bez problemu. No cud 😄
Nie powiedzialabym, ze to odbywa sie bez probkemu 😁 bo nieraz mialam tak przeszkadzajace oporne dziecko danego dnia na kolanach, zeby chociaz posiedzialo spokojnie i dalo drzemac innym.Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.