WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Lola. wrote:A ja mam takie pytanie. Teoretyczne. Jeśli dziecko urodzi się powiedzmy 56 cm i przez miesiąc będzie chodziło w tym rozmiarze i później już w 62, to ile będzie mniej więcej chodziło w tym 62 które jest niby 1-3 miesiąca?
Syn długo chodził w rozmiarze 62, z rozmiaru 68 szybko przeszedł na 74...
Córka młodsza a nie pamiętam 🤦♀️
Maluchy szybko rosną, bo w pierwszych miesiącach podwajają swoją wagę, potem to już każdy maluch indywidualnie przybiera... -
Dziewczyny, ja tak z innej beczki. Są tu mamy trzylatkow i starszych dzieci. Kiedy u Was dzieci przestały spać w ciągu dnia? Ja jestem pomiędzy młotem a kowadłem w tej chwili. Mój synek wstaje o 7, zazwyczaj o 13 góra o 14 kladlam to na drzemkę. Zawsze mówił że nie chce spać ale jak padł to spał 2-3h. Tylko dzień taki rozwalony wtedy. Późny obiad, nie wiadomo kiedy to kłaść, co z nim robić wieczorem. Niby zasypiam między 21 A 22, ale no ja już wieczór miałam kompletnie z głowy... Jak próbowałam to dobudzic z drzemki wcześniej to opornie szło. Ostra ie dni sporo biega po dworze i nie kladlam go. Wprawdzieno 17 już jestem naorawde zmeczony, ale dzisiaj o 18 umylam to, zjadł jogurt z z musi i zasnal po 19. Wczoraj ok 20 zasnal i wstał o 8 rano. Zastanawiam się co robić. Doradzicie coś? Niby dobrze jak dziecko się zregwneruje w ciągu dnia, ale też bez sensu potem wieczorem na siłę to kłaść spać bo ma mnóstwo energii po 21 jeszcze. A tak na z drzemki przykłada się i śpi jak aniołek.
-
https://wilkuchnia.pl/2020/04/maslana-babka-cytrynowa-7-skladnikow.html
Nie robiłam tej babki, ale z przepisów tej dziewczyny robiłam mnóstwo rzeczy i zawsze wychodziły super pyszne i rękę dam sobie uciąć że tak będzie z tą babka. -
katwie27 moja córka 20 kwietnia skończy 3 lata i od dwóch miesięcy jej nie kładę na drzemkę. Ogólnie ta drzemka by jej się przydała i mnie też 😜 ale potem chodziła spać o 22 albo później...czyli podobnie jak u Ciebie.
Są dni kiedy zaśnie (w szczególności w aucie) bo już jest taka zmęczona, wtedy jej oczywiście nie budzę... -
Dokładnie uważam tak samo jak erre. Czasami się zdarzy, że moja siostra czy mama pocałują ale ja zwracam uwagę aby nie w usta czy rączki. Moja chrzest raz pocałowała syna a miała opryszczkę, na szczęście już prawie końcówkę, myślałam, że ją normalnie strzelę. Moja teściowa raz dała ugryźć kanapkę mojemu synowi to od razu zabroniłam, tak samo jak chciała mu dać zupę ale łyżkę najpierw oblizała. Ja rozumiem, że tak się kiedyś robiło, moja siostra jak karmiła swoje to rozgryzała w ustach i dawała na łyżeczkę, co mnie obrzydzało i obrzydza nadal.erre wrote:Ja też nie pozwalałam całować dziecka. A rączki wędrują do buzi, więc to prawie jak całowanie w usta. Nie pozwalałam również na dawanie jedzenia ze swojej łyżeczki ani na oblizywanie smoczka.
Ja mam 35 lat rocznikowo 36. Syna urodziłam w wieku 29 lat po ponad 2 latach starań. Teraz w sumie za pierwszym razem ale nie zabezpieczaliśmy się od porodu ani razu i tak nam się udawało a jak chcieliśmy to nie szło i np. po 2 miesiącach rezygnowaliśmy. A teraz jakiś cud i jest nasza córcia.
Kurdę trochę się wystraszyłam tą cukrzycą. w pierwszej ciąży miałam podwyższone ale po miesiącu obserwacji wyszło, że wszystko ok. Przed badaniem krzywej zjadłam wieczorem kg czereśni i ponoć one mi tak podwyższyły. Ale teraz niby wszystko ok, mam dzwonić w tygodniu i pytać o wynik bo mi krew pobrali. Ale ze 3 lata temu miałam zapalenie trzustki gdzie nie znaleziono przyczyny i teraz się martwię.
-
Mi się nie podoba jak dziecko jest całowane przez kogoś poza rodzicami i rodzeństwem w usta. Jeszcze jak widzę jak często babcie namawiają te biedne dzieciaczki "daj wujkowi/sąsiadowi/listonoszowi buzi" to aż mi się niedobrze robi. Nie myślałam nawet o tym w kontekście chorób, ale dla mnie to już jest łamanie jakiejś takiej intymności dziecka, bo przecież takie małe dzieciątko się nie obroni.Chmurka wrote:Dziewczyny nie wiem czy o to pytałam czy nie ( mam w ciąży jakieś zaburzenia pamięci). Ale co myślicie o całowaniu dziecka przez członków rodziny? Nie mówię o obcych osobach ale o babciach , najbliższych ciociach itd?. Jak szwagierka urodziła to nie pozwalała całować małej bo twierdziła że każdy może nieświadomie zarazić dzieciątko próchnica albo opryszczka. Macie jakieś zdanie na ten temat? Bo ja bardzo nie wiem co myśleć . ( Ona nie pozwala całować chyba do roku, a potem mała i tak sama się buntowała jak ktoś próbował;P)
Ptysio, a ciekawa jestem jak to z tymi chorobami. Ja np nigdy w życiu nie miałam opryszczki - a mój mąż często ma, a i tak się nie zarażę od niego. Nie wiem czy mama pozwalała mnie całować jak byłam mała i czy to miało jakiś wpływ, ciekawe.08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g
-
Zapomnialam napisać o calowaniu.
Ja zabraniam i jestem bardzo na nie...
Moj maz mial sasiada, ktory calowal dziecko jak mial opryszczke i tak samo wkladal smoka jak spadl na ziemie. Nie znam dokladnie sytuacji ale dziecko zmarlo...
Ktos napisze, ze powodem moglo byc cos innego ale podbono od tego ze ojciec je zarazil a bylo malutenkie, kilkutygodniowe.
Zreszta sama nie lubilam tego jak dziecko itp. wiec ani po buzi ani po rekach nie pozwole. Ja z mezem to co innego, bo my bierzemy za nie odpowiedzialność i wiadome, ze np jak bedziemy chorzy to bedziemy podchodzic odpowiedzialnie. A postronni czesto nie sa..
Co do ubranek dziękuję 😊 napewno bede zamawiala kolejne na h&m, bo fajna jakos. Tylko juz widze, ze jedne 62 jest mniejsze od innego. I prawie duze jak 56.
Ja pieke mazurek z suszonymi morelami od kwestiasmaku.pl i runo lesne ale do pestek granatu jako dekoracji doloze czekoladowe jajka..
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Mam pytanie do dziewczyn z cukrzycą ciążowa: czy można nam jeść eko masło orzechowe? W składzie same orzechy, bez dodatków soli czy cukru. Ilość wegli wydaje się mała, indeks glikemiczny też. Oczywiście w rozsądnych ilościach bo kaloryczne.Mikołaj 💗 07.09.2020
Adam 💗28.05.2023 -
Katwie a ile syn teraz ma?
Moja starsza córka przestała spać w dzień od kiedy skończyła 2 lata. Darła się jak chcieliśmy ją położyć więc po prostu odpuściliśmy.
Młodsza śpi w dzień jeszcze, koło 12 w południe, no ale wieczorem oczywiście jest problen z pójściem spać. Jeśli jednak zdarzy się dzień bez drzemki to koło 15-16 jest już tak nieprzytomna i marudna że widocznie jeszcze tego potrzebuje. -
Mój synek skończy 3 lata na początku czerwca. Miałam jakiś czas temu DOKŁADNIE ten sam problem i dylemat co robić. Ja najpierw kladlam go ale już niepozwalalam mu spać 2-3 h tylko np. 1h ( dużo zależało od tego ile spał w nocy i co się dzialo) pobudki masakra ale próbowałam bo zawsze czymś przekupić i zrobiło się troszkę lepiej. Tzn. Choć przeczytam Ci ksiazeczke, która akurat bardzo lubi, choć zrobimy razem kluski, choć podajemy kwiatki, pobawimy sie w ... itd. Po jakimś czasie nie chciał zasypiać w dzień i tym sposobem wstaje rano 8-9 i chodzi spać 19-20. Przynajmniej zazwyczaj. Jak wiadomo zdarzają się wyjątki że np. Zaśnie w samochodzie i potem idzie później spać itp.katwie27 wrote:Dziewczyny, ja tak z innej beczki. Są tu mamy trzylatkow i starszych dzieci. Kiedy u Was dzieci przestały spać w ciągu dnia? Ja jestem pomiędzy młotem a kowadłem w tej chwili. Mój synek wstaje o 7, zazwyczaj o 13 góra o 14 kladlam to na drzemkę. Zawsze mówił że nie chce spać ale jak padł to spał 2-3h. Tylko dzień taki rozwalony wtedy. Późny obiad, nie wiadomo kiedy to kłaść, co z nim robić wieczorem. Niby zasypiam między 21 A 22, ale no ja już wieczór miałam kompletnie z głowy... Jak próbowałam to dobudzic z drzemki wcześniej to opornie szło. Ostra ie dni sporo biega po dworze i nie kladlam go. Wprawdzieno 17 już jestem naorawde zmeczony, ale dzisiaj o 18 umylam to, zjadł jogurt z z musi i zasnal po 19. Wczoraj ok 20 zasnal i wstał o 8 rano. Zastanawiam się co robić. Doradzicie coś? Niby dobrze jak dziecko się zregwneruje w ciągu dnia, ale też bez sensu potem wieczorem na siłę to kłaść spać bo ma mnóstwo energii po 21 jeszcze. A tak na z drzemki przykłada się i śpi jak aniołek.Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Ja będę robić a'la sernik z brzoskwiniami z jogurtów greckich i na pewno jakaś babka - przeglądam właśnie przepisy
. Ale to jutro, bo by zjedli do świąt (a ja pierwsza haha 
)
-
Lola to zależy od firmy jakiej ubranka kupisz. Niektóre 56 są jak 56 jak 62, inne sa malutkie bardzo. Ogolnie to 62 do tego 3 miesiąca spokojnie starcza, chyba że dziecko jest mocno grube to szybciej przeskakuje w wieksze rozmiary bo się za bardzo na nim opina.
02.16 jest z nami nasze szczescie
wrzesień 2019 powrót po rodzeństwo beta 2,3
11.12.2019 punkcja 10 oocytów, zapłodniło się 7, 4 doszły do blastki. 16.12.2019 transfer 2AA, mamy 3 mrozaczki
5dpt beta 17,39,
8dpt beta 72,89
14dpt beta 1067, prog 73,9
19dpt mamy pęcherzyk 10mm i pęcherzyk żółtkowy 2,5m
27dpt jest ❤ -
erre wrote:Ancys, poproszę na babkę cytrynową
Ptysio, a co to za forma?
To taka forma w kształcie takiej okrągłej babki zamykana na zatrzaski. Miewasz tam surowe ciasto, zamykasz, wstawiasz do wrzątku 3/4 wysokości formy przykrywasz pokrywka i gotujesz około 1,5 h. Babka naprawdę łatwa i pyszna. Taka forma jest tania. Wpisz w Google forma do babki gotowanej. Naprawdę polecam
erre lubi tę wiadomość
Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Dzięki za rady dziewczyny. Czuje że w końcu mam wolne wieczory jak człowiek... Ale też przyznam, że często drzemalam z synem Chcoiaz z pół godziny i mi brakuje też drzemki teraz Kroko synek ma 3 lata i 1 miesiąc.
-
Joana fajne te ubranka
To_tylko_ja możesz być nosicielem opryszczki i zarażać mimo że nie masz wykwitow. Twój mąż który akurat teraz nie ma wykwitow jest josicielem, a opryszczka pojawi się w momencie obniżonej odpornosci u niego. Dlatego nie należy całować dzieci szczególnie w usta, dłonie.
Ptysio, joana lubią tę wiadomość
-
to_tylko_ja wrote:Mi się nie podoba jak dziecko jest całowane przez kogoś poza rodzicami i rodzeństwem w usta. Jeszcze jak widzę jak często babcie namawiają te biedne dzieciaczki "daj wujkowi/sąsiadowi/listonoszowi buzi" to aż mi się niedobrze robi. Nie myślałam nawet o tym w kontekście chorób, ale dla mnie to już jest łamanie jakiejś takiej intymności dziecka, bo przecież takie małe dzieciątko się nie obroni.
Ptysio, a ciekawa jestem jak to z tymi chorobami. Ja np nigdy w życiu nie miałam opryszczki - a mój mąż często ma, a i tak się nie zarażę od niego. Nie wiem czy mama pozwalała mnie całować jak byłam mała i czy to miało jakiś wpływ, ciekawe.
Nie pamiętam wszystkiego bo szwagierka mi to wkladala do głowy jak byłam w pierwszej ciazy. Nawet mówiła że prowadzą takie warsztaty dla rodziców w tym temacie. Takie maluszki są bardzo narażone na zarażenia się opryszczka np. No i jest to dla nich bardzo niebezpieczne. No k całowanie w usta, oblizywanie smoczka itp. To że jest większa obciążenie próchnica w przyszłości jeśli rodzic taka ma. Ona jest bardzo surowa w tych kwestiach. Ja natomiast mniej ale starałam się tych kilku zasad trzymać. Wiadomo że taki noworodek to słodziak więc oczywiście że calowalam ile wlezie ale pilnowalam zaby to był brzuszek czy główka. Smoczka ni4 oblizywalam tym bardziej z3 u nas był rzadko i krótko. No i tyle. Ja tak sobie myślę że to głównie o takie maluszki chodzi bo są bardzo podatne. Natomiast teraz dbam o higienę dziecka ale zdarza się że zje coś brudna łapka. Oczywisci3 ni3 taka brudna po powrocie że sklepu tylko raczej np. Jabłuszko w trakcie zabawy w ogrodzieMaluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Proszę bardzo
Babka cytrynowa
4 duże jajka
1 szkl. cukru
1 szkl. mąki pszennej
1/2 szkl. mąki ziemniaczanej
20 dkg. stopionego masła
starta skórka z jednej cytryny
sok z 1/2 cytryny
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
całe jajka ubić z 1 szkl. cukru na gęstą puszystą masę. Dodać mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia, na koniec wlać powoli letnie masło. Dodać sok i skórkę z cytryny, wymieszać delikatnie i wyłożyć cisto do wysmarowanej masłem formy. Piec w 170 st. ok. 45 minut.
Ostudzoną babkę polukrować.
erre lubi tę wiadomość
