!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny twardnienia brzucha przezywalam od 13tc w ciazy z pierwszym synem. Macica robila mimsie jak kulka-doslownie. Nie bolalo to nic a nic, po odpoczynku puszczalo. I co? Mialam ciaze zagrozoną, musialam brac 3razy dziennie nospe lub scopolan dzialające rozkurczająco. Mnie gin straszyl skracająca sie szyjką ALE szyjka mi sie skrocila dopiero na koniec ciazy co bylo juz fizjologiczne i urodzilam o czasie. W tej ciazy moooze ze 2razy mi stwardnial brzuch. Duzo odpoczywajcie na boczku jesli czujecie to twardnienie i mowcie lekarzowi zeby sprawdzal szyjke. Mysle,ze jak na tym etapie u nas nic zlego sie teraz nie dzieje to juz nie powinnoSzymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Erre super, gratuluję siusiaka i udanej wizyty
Nadrobiłam Was, z tego co czytam, nie tylko u mnie dziś kiepski dzieńJakoś od południa takie wzdęcia, że masakra.. no i przy tym też brzuch twardy (ale w górnej części) aż mnie bolał, ale to nie takie bóle jak okresowe, tylko coś jak z przejedzenia albo przy zaparciach. Dzięki dziewczyny, Espumisan pomógł razem z herbatką koperkową
. W sensie nie jest jeszcze tak ,,jak ręką odjął" ale jest sporo lepiej. Czuję dzisiaj troche mniej małą i ruchy są wyżej. Wydaje mi się, że zmieniła miejsce, a czuje słabiej bo po prostu jestem tłusta
.
My od czasu plamienia (już prawie 2 miesiące) też nie uprawiamy seksu. Dbam o męża oczywiścieale ja mam jakąś blokadę jeszcze teraz jak mi gin szyjki nie sprawdził
Jeśli chodzi o kasę, to konta mamy osobne ale oboje znamy swoje piny itp. Raz się płaci z jednego, raz z drugiego. Pieniądze wspólne - od zawsze tak było, nawet przed ślubem. -
Ounai wrote:Dziewczyny, macie takie klucia w pochwie jakby ktoś Wam dosłownie szpilkę wbijał że aż paraliżuje to ukłucie?
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
Audrey wrote:No właśnie miałam pisać o kłuciach bo dzisiaj mam brzuszkowo kiepski dzień 😕 coś mnie w pachwinach kłuje, czasem głębiej, akurat leżę bo mi trochę brzuch stwardniał właśnie. Ogólnie nie wiem czy to nie ma rozciąganie macicy bo brzuch mnie właśnie tak ciągnie jakbym miała meta sucha skórę i próbowała ją rozciągać.
Wiecie, każdy nowy objaw mnie normalnie przeraża 😕
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
erre wrote:Jest siusiak! 🤗
Lekarz zaskoczony, że się ucieszyłam 😂
A Tobie gratulujęKrokodylica, Leeila26, Ounai, maja2024 lubią tę wiadomość
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
No ja mam od jakiś dwóch tygodni czasem takie twardnienie brzucha ale trwa dosłownie kilkanaście sekund i najczęściej przechodzi jak np zmienię pozycję podczas leżenia. i to mi się zdarza powiedzmy kilka razy w tygodniu... Ale biorę magnez i sporo leżę więc myślę że będzie ok;)
-
Natalii wrote:Ptysio u mnie podobna historia z pierwszym porodem, po dobie w końcu miałam pełne rozwarcie, polozna przebiła pęcherz, zielone wody, skakalo tętno małego. O bólu sie nie wypowiem, bo kazdy wie lub sie przekona
nie mialam znieczulenia. 1.5 h parcia, główka pojawiała sie i cofała, polozna twierdziła, ze urodzę, ale jak zapytałam co się dzisje z tętnem to lekarz się wystraszył i zapytał, czy zgadzam się na cc. Ja zgłupiałam, bo jak to, meczę się juz tyle czasu, widać główkę i cc? Ale mój mąz wyraził zgodę 😂
Później historia juz ekspresowa, biegiem na cc, wkuwanie w kręgosłup między parciami (trzeba byc nieruchomo wtedy). Synek zdrowy, ale w wypisie informacja, ze ryzyko zamartwicy płodu, lekarz przepraszał, ze tak pozno cc.
Pretensji i żalu miałam dużo. Przede wszystkim przeżyłam 2 rodzaje porodów. Nie było łatwo dojść do siebie po cc, bo bylam niesamowicie wyczerpana próbą SN. Stracilam dużo krwi. Ale najważniejsze, ze wszystko dobrze
Niestety blizna po cc była tak nisko, ze sie do konca nie zrosła, stąd teraz ciąża jest w ryzyku i lekarz prawdopodobnie bedzie mi kazał leżeć w szpitalu od około 30 tygodnia
Takze u mnie cc byc musi, ale szczerze to byłabym się SN. Nie mam do nikogo żalu, jestwm wdzięczna, ze wszystko sie dobrze skończyło, a ja się szybko podniosłam, ale dopiero po dłuższym czasie uswiadomilam sobie, ze to jedbak byla trauma.
Troche się rozpisalam, ale uważam, ze porod to nie jest kwestia ambicji, nie musiny sobie niczego udowadniać, najwazniejsze jest zdrowie mamy i dziecka i psychika mamy, wiec jeśli sie obawiasz SN, to naprawde nic na siłę
Dziękuję Ci za tego posta 🙂 poczułam się zrozumiana.Natalii lubi tę wiadomość
Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Ptysio. Doskonale Cię rozumiem.
U mnie poród również zakończył się cc. Wody odchodzily, skurczy nie było. Decyzja o podaniu oksytocyny, po której Małemu zaczęło spadać tętno, ale uspokoili sytuacje. Po kilku godzinach mega skurczy Poprosiłam o znieczulenie. Skurcze się wyciszyly, ja odpoczelam. Jednak potrzebna była kolejna dawka oksytocyny. I znów spadek tętna, szybka decyzja o cc. Byłam tym wszystkim przerazona.
Wody odchodzily ponad 12 godzin. Na drugi dzień okazało się, że Mały ma podwyższone crp, wiec antybiotyk. Był tak wyczerpany, że nie miał odruchu ssania. Ani piers ani butelka... do tego po dwóch dniach wyszła żółtaczka, wiec naświetlania. Byłam wykończona fizycznie i psychicznie. Miałam do siebie samej ogromne pretensje o wszystko...
Do tej pory nie wiem, jaka będzie decyzja o drugim porodzie. Boje się obu opcji. Do tego sytuacja w szpitalach mnie nie nastraja pozytywnie ani do sn ani do cc... choć chciałabym wiedzieć juz na co się nastawiać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2020, 20:29
Ptysio lubi tę wiadomość
-
Lipa... Dzwonił mój ginekolog. Moje wyniki na rumień pokazują że jestem w trakcie zakażenia. Myślałam że on że tak powiem oleje temat, ale nie pocieszyl mnie... Zrobić nic nie możemy poza obserwacją dziecka. Do 30 tygodnia wizyty co dwa tygodnie. Powiedział że niestety ale może wystąpić obrzęk płodu, niedokrwistość... Zalamala się. 3 poronienia za mną, już odetchnelam i teraz to... Żeby jeszcze syn się z kimś widział, albo gdzieś wychodził. W domu tylko ja, mama i tata... Lekarz powiedział że ktoś z domowników mógł to nawet przynieść że sklepu... Masakra...
-
ata89 wrote:Ptysio. Doskonale Cię rozumiem.
U mnie poród również zakończył się cc. Wody odchodzily, skurczy nie było. Decyzja o podaniu oksytocyny, po której Małemu zaczęło spadać tętno, ale uspokoili sytuacje. Po kilku godzinach mega skurczy Poprosiłam o znieczulenie. Skurcze się wyciszyly, ja odpoczelam. Jednak potrzebna była kolejna dawka oksytocyny. I znów spadek tętna, szybka decyzja o cc. Byłam tym wszystkim przerazona.
Wody odchodzily ponad 12 godzin,
I będziesz próbowała teraz sn? Bo ja np. Jeszcze nie wiem. Chciałabym przegadac z lekarzem moj indywidualny przypadek i moc podjąć decyzję. Ale przy tym wirusie te wizyty są jakieś takie inne...Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
N4dzieja wrote:Ja proszę jutro, też żeby nie było ;p
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
Katwie bardzo wspolczuje
ta wysypka na nrzuchu to byl rumien...
trzymam kciuki sebys byla jedna z tych szczesciar, ktorych dzieciom nic nie bylo. Zarazenie bylo juz w 2trymestrze a mowi sie,ze 1jest taki wazny.. nie czytaj internetow bo to pewnie nie pomoze. Ja wiem co znaczy stres o dziecko bedac w ciazy. Ciaza z pierworodnym niedosc,ze od 13tc zagrozona to na polowkowym lekarz wykryl podejrzenie tasm owodni (tasmy plywajace luzno obok dziecka mogące zadzialac jak brzytwa w macicy i mogly amputowac konczymy) ile ja sie wyplakalam w ciazy.. ile naszukalam w necie po angielsku przypadkow.. potem pojechalam do szpitala na konsultacje z jakims profesorem i okazalo sie,ze to nie byly tasmy owodni tylko odklejenie sie kawalka worka lub dodatkowy plat lozyska.. urodzilam zdrowego chlopca. Ale wiem co to.nerwy w ciazy o zdrowie dziecka..
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Pap wysypka to właśnie nie był chyba rumień. Przeszło po wapnie. Rumień chyba się zaczyna bo od 3 dni mam to samo na twarzy co syn. Czyli policzki i nos czerwone. No u niego myślałam na początku że to od słońca ale potem byla tą wysypka na ciele i ona byka inna ni z tą na moim brzuchu. Mam nadzieję że jakoś w środę pogadam z lekarzem jakoś i może to wypytam czy zdarzyły się mu taki w przypadki... ponoć zagrozenie dla płodu zdarzq się w 30 procentach. To dużo i mało... Powiem szczerze że nie czytam nic więcej co przeczytałam raz. Nie jestem raczej z tych co się chce dodatkowo dolewać bo nic ni tu nie da. Ale sama myśl mnie przeraża...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2020, 20:56
-
katwie27 wrote:Lipa... Dzwonił mój ginekolog. Moje wyniki na rumień pokazują że jestem w trakcie zakażenia. Myślałam że on że tak powiem oleje temat, ale nie pocieszyl mnie... Zrobić nic nie możemy poza obserwacją dziecka. Do 30 tygodnia wizyty co dwa tygodnie. Powiedział że niestety ale może wystąpić obrzęk płodu, niedokrwistość... Zalamala się. 3 poronienia za mną, już odetchnelam i teraz to... Żeby jeszcze syn się z kimś widział, albo gdzieś wychodził. W domu tylko ja, mama i tata... Lekarz powiedział że ktoś z domowników mógł to nawet przynieść że sklepu... Masakra...
O Boże, tak mi przykro. W gruncie rzeczy mogłaś to złapać gdziekolwiek i od kogokolwiek. A nie da się nic zrobić? W sensie bardziej dbać o siebie, wypoczywać. To straszne być tak bezsilnym, nie mieć żadnych objawów choroby a dziecku może się coś stać. Czyli po 30 tc dziecko będzie już bezpiecznie? A podał jakieś chociaż statystyki?
Ściskam mocno i trzymam kciuki za Twojego malucha 😘
-
Ptysio wrote:I będziesz próbowała teraz sn? Bo ja np. Jeszcze nie wiem. Chciałabym przegadac z lekarzem moj indywidualny przypadek i moc podjąć decyzję. Ale przy tym wirusie te wizyty są jakieś takie inne...
Czekam na decyzje lekarza. Na pierwszym usg, potwierdzajacym ciążę, pani doktor stwierdziła, że pewnie znów będzie cc. Ale że do takiej decyzji jest jeszcze mnóstwo czasu. Teraz chodzę do innego lekarza, który nie ma usg w gabinecie. Wiec nie ocenia tej blizny w usg. Na usg I i II trymestru, byłam prywatnie u specjalisty, ale nie wypowiedział się na ten temat, a ja też nie pytałam.
Dlatego nie wiem nic na chwile obecną.
A chciałabym juz wiedzieć, cz nastawiac się na sn, czy planowe cc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2020, 21:00