!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ounai wrote:Pap, czuję jak mi mała uciska na spojenie. Czuję ja tak jak w 3 trymestrze się czuje. Taki ból w kroczu. Jakbym miała naciągnięte mięśnie po siłowni. A tu jeszcze ponad 3,5 miesiąca. Zaczyna się katorga tak czuję. Do tego zgaga już coraz częściej, skończyło się chyba dobre
Jestesmy na podobnym etapie i ja tez czuje. Stresuje sie tym bo w 1 ciazy maly mi naciskal na szyjke i powodowal skurcze czego nastepstwem byla juz w 19tc skrocona i rozwierajaca sie szyjka 😔
Za tydzien kontrola mam nadzieje ze szyja dalej dluga i ma conajmniej 3cm bo oatatnio sie nie oszczedzalam 😔
02.16 jest z nami nasze szczescie
wrzesień 2019 powrót po rodzeństwo beta 2,3
11.12.2019 punkcja 10 oocytów, zapłodniło się 7, 4 doszły do blastki. 16.12.2019 transfer 2AA, mamy 3 mrozaczki
5dpt beta 17,39,
8dpt beta 72,89
14dpt beta 1067, prog 73,9
19dpt mamy pęcherzyk 10mm i pęcherzyk żółtkowy 2,5m
27dpt jest ❤ -
Krokodylica, pap86, Chmurka, edka85, Ounai, joana, Asia000, Jaśmina, Leeila26, ancys85, Pogoda lubią tę wiadomość
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
Leeila nie mowie o ciażeniu brzusia(tez to odczuwam) ale o takim troche bolu (choc to jeszcze raczej dyskomfort) normalnie kosci lonowej.to pewnie troche przez to,ze juz raz rozeszlo sie spojenie w pierwszej ciazy. Mialam komplikacje niewielkie po zzo (nie moglam podniesc lewej nogi na lozko na sali poporodowej 😂 musialam ja sobie zarzucac ręką) i troche odzywa mi sie przy okazji tego dyskomfortu spojenia lonowego ta sprawa. Jak np ubieram sie na stojaco to na prawej nodze jak stoje to ciezko poniesc mi lewą do gory zeby zalozyc spodnie. Ech te ciazowe dolegliwosci..
Zgagi jeszcze nie mam (uff) ale na bank bede miala. Bleh.
Oludzie jaką sobie przepyszna kapuste mlodą ugotowalam 😍 zeżre caly gar i nalykam sie espumisanu i herbaty z kopru 😂😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2020, 15:31
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Ja mam czasami ból spojenia.
Jeśli chodzi o pielęgnację siurka u chłopców, to absolutnie nie odciągamy. Do 3 rż samo zejdzie.
Co do karmienia, to w trakcie kp zdarzało się, że z drugiego cyca czasami leciał pokarm. Przykładałam wtedy pieluchę tetrową i za chwilę było ok. Generalnie taki problem pojawia się tylko na początku, tzn. gdy tego pokarmu jest naprawdę dużo i pojawia się nawał. Tak poza tym organizm potrafi sam regulować laktację. -
pap86 wrote:Dave to my ramie w ramie idziemy!! Ja te dzis 20tc
tez musze sobie zrobic okazjonalna fote ale moj brzuch przy Twoim to trojaczki 😂
Twoj sliczny :*
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
A ja miałam dzisiaj męczący dzień, właśnie się położyłam i czuję wyraźne ruchy Małej cały czas, a dotykam w tym miejscu to czuję jak się rusza, maż też czuję ☺ lubię to uczucie😍 Nie są to jeszcze maszcne kopniaka ani falowanie brzucha ale bardzo się uspokoiłam bo od kilku dni była cichutko ☺
Ounai, Asia000 lubią tę wiadomość
-
Słuchajcie aż się wzruszyłam. Siedzimy z mężem w ogrodzie. Nasz synek niedaleko nas się bawił. Nagle krzyczy kilka razy: Braciszku kocham Cię! Potem mówi: nie słyszy nas... musieliśmy mu tłumaczyć że słyszy tylko nie umie odpowiedzieć.
To było takie urocze... trzeba doceniać te chwilę bo potem pewnie będą się tłucJaśmina, Chmurka, Freja000, Leeila26, joana, AHope, Krokodylica, Audrey, Ounai, Asia000 lubią tę wiadomość
Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Audrey wrote:A ja miałam dzisiaj męczący dzień, właśnie się położyłam i czuję wyraźne ruchy Małej cały czas, a dotykam w tym miejscu to czuję jak się rusza, maż też czuję ☺ lubię to uczucie😍 Nie są to jeszcze maszcne kopniaka ani falowanie brzucha ale bardzo się uspokoiłam bo od kilku dni była cichutko ☺
Świetnie Cię rozumiem, ostatnio moje ulubione zajęcie to leżenie i wyczuwanie kopniaczków maluszka albo obserwacja falującego brzucha
Dziewczyny kiedy najlepiej zakupić biustonosze do karmienia, nie chcę za wcześnie bo nie wiem jak mi się jeszcze piersi zmienią, ale który tydzień/ miesiąc jest najlepszy na taki zakup? -
Jaśmina, myślę, że to kwestia indywidualna, ciało każdej kobiety jest inne. Ja w pierwszej ciąży kupiłam w połowie ciąży i teraz też. Piersi mi urosły sporo w pierwszym/drugim trymestrze i teraz nie widzę, aby się powiększały.
Jaśmina lubi tę wiadomość
-
Jaśmina wrote:Świetnie Cię rozumiem, ostatnio moje ulubione zajęcie to leżenie i wyczuwanie kopniaczków maluszka albo obserwacja falującego brzucha
Dziewczyny kiedy najlepiej zakupić biustonosze do karmienia, nie chcę za wcześnie bo nie wiem jak mi się jeszcze piersi zmienią, ale który tydzień/ miesiąc jest najlepszy na taki zakup?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2020, 20:14
Jaśmina lubi tę wiadomość
02.16 jest z nami nasze szczescie
wrzesień 2019 powrót po rodzeństwo beta 2,3
11.12.2019 punkcja 10 oocytów, zapłodniło się 7, 4 doszły do blastki. 16.12.2019 transfer 2AA, mamy 3 mrozaczki
5dpt beta 17,39,
8dpt beta 72,89
14dpt beta 1067, prog 73,9
19dpt mamy pęcherzyk 10mm i pęcherzyk żółtkowy 2,5m
27dpt jest ❤ -
joana, Ounai, AHope, Leeila26, Jaśmina, Krokodylica, Chmurka, Audrey, Domi1995, ancys85, Evva, Dave87, Ptysio, Asia000, Pogoda, pap86, erre lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Ale postów naprodukowałyście:) Ja czy a od przyszłego tygodnia biorę się na poważnie za wyprawkę. Myślałam że może max wróci z połowie maja, ale teraz modlę się żeby wrócił z rejsu Chcoiaz na początku czerwca. Nie dość że w maju można jedynie do Niemiec dojechać i już samochodem do kraju (My w dodatku mieszkamy pod wschodnią granicą niedaleko Terespola), to nie wszędzie można zejsc w tym momencie, w dodatku firma uzależnia miejsca zejscia od możliwości wykonania testu na koronawirusa A raczej dostępności do testów, bo chcą nieść pewność że osoba która schodzi jest zdrowa ale i zamiennik który przyjezdza.
Fajnie że napisalyscie o lateksowym materacu bo jestem zielona w tym temacie.
Pisalyscie o kosmetykach. Ja jestem zdania żeby kupić delikatne kosmetyki ale bez przesady, nie jakieś apteczne. Wiem że odradzanw co wszelkie johnsony, ja polecam serię z rossmana. Naprawdę te kosmetyki mają dobre opinie. Rozmawialam ostatnio z bratowa ona mnie namawiala na jakieś proszki specjalne i właśnie żele do mycia z apteki, a ja nie jestem za tym bo sądzę że potem łatwo o podrażnienia skóry przy zmianie na coś innego. Dlatego kosmetyki chyba kupie w rossmanie A proszek jak z synem lovela.
Powiem Wam że nie uzalalan się wcale nad sobą w ciąży z synem. No byłam naprawde pełna energii A teraz jest tragedia. To prawie 23 tydzien A mi już przeszkadza brzuch, jest mi ciężko. Mam mało czasu na odpoczynek i dużo jestem na nogach. Jak chodzę z synem na spacery takie ok 3km to wracam z bardzo twardym brzuchem i czuje takie jakby uczucie przepelnienia, jakby trochę parcia w kroczu, nie umiem tego opisać.
Ostatnio syn też dalej mi popalić. Dwa dni byk okropny, przyjechała do nas moja 3letnia siostra cioteczna, raczej do mojej babci która mieszka obok. Dzieci strasznie chcialy do siebie ale wiecie to wachlarz emocji , od miłości po nienawiść. Strasznie mój mały niegrzeczny był, mała też. Odetchnelam z ulgą jak ciocia oo nią przyjechała. Ale mój synek teraz kompletnie nie daje mi nic zrobić. Jak coś chce to koniec swiata, awantura na pół domu i krzyk. Nie słucha się, ciągle wymyśla coś. A jeszcze parę dni temu nie było żadnego problemu. Dzisiaj to chodziłam że lzami w oczach. Rodzice kompletnie nic mi nie pomagaja przy nim. Dzisiaj gotowalam jeszcze obiad dla całej rodziny. Moja mama jest na diecie i że tak powiem sama sobie gotuje, a ja mam na głowie tatę i syna. I tak mama dziś siedzi i sobie robi testy do pracy bo mają zrobić testy z ustawy, a ja gotuję zupę i drugie danie i mam pod noga jeczace dziecko. Nagotowalam, posprzątałam i na dwór... Dzisiaj chodziłam naprawdę taka zła że myślałam że wszystkich pozabijam.
Ulalo mi się jak zwykle:) -
nick nieaktualnyWspółczuję Katwie i rozumiem, mój synek ostatnio też przechodzi chyba bunt 3 latka. Zdążyłam zapomnieć, ze coś takiego jest, a tu kilka miesięcy przed 4 urodzinami i istny łobuz. Niby fajnie, ze mieszkasz z rodzicami, a nie całkiem sama, tylko szkoda, ze nie pomagają. A Twój tata nie mógł zająć się synkiem kiedy gotowałaś dla Was obiad?
Czasem mam wrażenie,ze rodzina jest mało domyślna i nie raz musiałam konkretnie poprosić o zabranie dziecka na spacer czy zabawę w cos, żebym mogła coś sobie ogarnąć. No ale u mnie to rzadkość. -
nick nieaktualny