!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
TV i taki sam arsenal non-alcohol.
To mój trzeci z rzędu sylwester bez szampana. Najpierw ciąża, potem kp, teraz jedno i drugie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2019, 13:26
-
Mój tp wypada 6.09.
Dziewczyny, wczoraj byłam na wizycie i bardzo się zmartwiłam bo nie było jeszcze widać pęcherzyka. Kolejna wizyta wyznaczona na 10.01. Lekarz twierdzi, ze jest za wcześnie na widoczny pęcherzyk.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2019, 15:01
Ala -
Brawo Niesiu!
Ala, wczoraj twoja beta mogła mieć ok. 1000,więc to normalne, że jeszcze nic nie widać. -
Ja bym może spała w dzień, ale przy roczniaku to praktycznie niemożliwe. Piję za to 3-4 filiżanki kawy dziennie.
tym_janek, Alicja38 lubią tę wiadomość
-
Ja od zawsze jestem kawoszem. W poprzedniej ciąży piłam każdego dnia 2-3 filiżanki mocnej z ekspresu z mlekiem. I wszystko było ok. Są badania na ten temat. Podobno do 3 filiżanek takiej średniej kawy jak najbardziej można. Pierwszy raz spotykam się z takim podejściem, jakie ma twój lekarz. Żaden dotychczas mi nie zabraniał kawy. Unikać to należy zielonej herbaty, bo zaburza pracę serca dziecka.
tym_janek lubi tę wiadomość
-
edka85 wrote:Ja od zawsze jestem kawoszem. W poprzedniej ciąży piłam każdego dnia 2-3 filiżanki mocnej z ekspresu z mlekiem. I wszystko było ok. Są badania na ten temat. Podobno do 3 filiżanek takiej średniej kawy jak najbardziej można. Pierwszy raz spotykam się z takim podejściem, jakie ma twój lekarz. Żaden dotychczas mi nie zabraniał kawy. Unikać to należy zielonej herbaty, bo zaburza pracę serca dziecka.
Gin powiedział, że skoro tyle lat żyłam bez niej to i teraz mogę. Niby ma rację bo do tej pory kawa mogła dla mnie nie istnieć, ale kurczę, zaraz nie będę miała żadnych codziennych przyjemności
-
Hehe, to mój po tych kilku kawach dziennie urodził się jako czterokilowy klocek 😁
Asia, na kiedy masz tp? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lina, nic nie jest za małe. Tylko przyrost się liczy.
-
ktosiowa wrote:3436
ktosiowa lubi tę wiadomość