!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Chmurka, ja z kolei jestem tam na dole dzisiaj przegrzana że teraz siedzę na gołej kurze i wietrze żeby niczego tam nie dostać. W środę lekarz to się dowiem czy ten śluz już jest ok po tych globułkach.
Kroko, to ja mam wtedy z 30 kg jak Ty masz 20🤦
Skała, dzisiaj kupiłam dużą paczkę pampers premium care. Większość z nas jest wybrała.
Ja w te upały czuję się strasznie, nie dość że pocę się jak świnia to czuję się okropnie, duszno, jestem opuchnięta i w ogóle.
Mąż złożył komodę z jyska - super jest 😀 jutro tatuś będzie malował 😀
Orientujecie się id którego tc ginekolog przyjmuje co 2 tygodnie? Bo mam wizytę w środę i tak sobie myślę czy następna zrobi mi w 34tc czy w 32tc 🤔
Ale podbudowałam dzisiaj swoje ego 😀 wyszliśmy dzisiaj z tego obi, mąż dolewał płynu chłodniczego a ja nachylałam się do samochodu, wiecie że tułów miałam w aucie a tyłek na zewnątrz. Jeden facet tak mnie obczajał że mówię do męża że przynajmniej jeszcze z tyłu wyglądam jak dawna ja. Ale jak się wyprostowałam i facet zobaczył mój brzuch to już mi minęło 🤣🤣🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2020, 22:20
Chmurka, Leeila26, Krokodylica, katwie27, skała lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja jestem w 32 tc i jestem umówiona za 3 tygodnie, ale jeśli wyniki prób wątrobowych się pogorszą do środy (a od lutego pogorszyły się okropnie) to idę w czwartek, bo zacznie leczenie cholestazy.
Skała, ja Pampers. Już wiele razy pisałam tu o moich wrażeniach dotyczących pieluch z Lidla, Biedronki, Bella Happy itd i zostaję przy Pampers.skała lubi tę wiadomość
-
Chmurka u mnie też więcej śluzu, ale w pierwszej ciąży to miewałam takie akcje, że idę sobie na spacerek a tu czuję takie luuuuu w majtkach 🙈 najpierw zawał, bo pomyślałam, że to wody, potem, że może krew, jak już sprawdziłam w WC co się dzieje to się zastanawiałam czy się aby nie posikałam niekontrolowanie a ostatecznie okazało się, że to taki wodnisty sluz🙈
Ja mam cały czas wizyty co 2 tyg, ale mój lekarz tak prowadzi ciąże ogólnie.
KotkaPsotka3 współczuję ogromnie. Miałam atak rwy w pierwszej ciąży, wspominałam tu już zresztą kiedyś... Mąż mnie ubierał, pomagał mi wchodzić pod prysznic, wychodzić... Ma sa kra. A kiedyś schyliłam się, żeby kotom dosypać żarcia, jak mnie rąbnęło to myślałam, że do śmierci się nie wyprostuję... 😐
Co do upałów, ot ja oczywiście mecze się bardziej, ale nie ma tragedii. Jedynie co to łydki mam zawsze takie obrzmiale, napięte przy takich temperaturach. Ale to zawsze niestety tak miałam, przed ciążą też. I piję jak smok.
Jutro mam wizytę, trochę się stresuję, nie widziałam małej 4 tyg, bo wizyty mam co 2 tyg, ale usg co drugą.. Mam nadzieję, że wszystko ok.
A z takich ciekawostek - skończyło mi się pieczywo, które miałam już sprawdzone i dwie kromeczki mogłam na śniadania spokojnie wsuwać.. Sięgnęłam dziś po jakieś inne, tego samego typu-żytnie, gliniaste, pełno nasion, ale może trochę mniej niż w poprzednich.. Mierzę cukier po godzinie - jeb 170. Jeszcze nic mi tak nie wywaliło cukru, najwięcej miałam też po jakimś pieczywie - 158.. Myślałam, że zwątpię 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2020, 00:09
-
Todoro, tak, pamietam jak to pisalas. Gowniane jest to, ze przy niskim cisnieniu powinnam sie troche wiecej ruszac ale ta rwa mi nie daje 😟.
Nie, chyba sie nie odwodbilam, ja pamietam o piciu. Czytalam ze niestety ale obie przypadlosci sa w ciazy "normalne". Z dwojga zlego lepiej za niskie niz za wysokie ale ja nie wiem jak ja zycie ogarne w tym stanie. Nie moge przeciez siedziec caly dzien w czterech scianach latem z dwojka dzieci...a na plac zabaw tak jak sie czulam wczoraj i dzisiaj nie odwaze sie pojsc. Oby jutro byl lepszy dzien. Jeszcze ta rwa ujdzie ale nie chcialabym odleciec majac pod opieka dwojke dzieci 😕. No zobaczymy co przyniesie nowy dzien. -
Witam się z Wami w 32 tygodniu. Nie mogę się już doczekać wizyty w środę bo znowu zobaczę małego, a ostatnio widzieliśmy się na połówkowych. Ta z usg to taka dodatkowa wizyta i też jestem ciekawa kiedy wyznaczy mi kolejną tym bardziej, że tylko do 16 mam L4. Wczoraj cały dzień spędziłam na górze, oglądaliśmy z mężem filmy, z teściową się nie widziałam i powiem Wam, że odpoczęłam psychicznie.
A z pieluch ja mam Pampers i z Rossmanna.Ounai, pap86, Totoro, Pogoda, joana, ancys85, skała lubią tę wiadomość
-
A ja czekam na 6 i idę w końcu siku do kubeczka oddać bo dzisiaj na krew. Jezu, Jak mnie już pęcherz boli. Zawsze oddawanie moczu to dla mnie masakra. Na dodatek taki upał że spać nie idzie, teraz otworzyłam drzwi balkonowe w sypialni to przyjemny chłód jest, dzisiaj ogólnie chyba chłodniej w końcu będzie.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa tez miałam ciężką noc, mala od wieczora trochę mniej sie rusza i zaczęłam się martwić, chociaż wierciła się w nocy, ale jakoś tak delikatniej niż zwykle.
Ja właśnie jestem na krzywej, mam pokoik dla siebie i lezankę, wiec korzystam 😀
Z tego wszystkiego zapomniałam nasikac do kubeczka, wiec będę musiała jeszcze raz w tygodniu podjechać tu, na szczęście mam blisko.
Kurczę, w ciągu 2,5 tygodni przytyłam jakieś 2,5-3 kg. To dużo, nie?
Jestem teraz w 27 tc, łącznie przytyłam 8,5 kg od początku ciąży, a liczyłam na max 12 łącznie.
Ubiegly tydzień byliśmy nad morzem i jadłam właściwie co chciałam, także pewnie stad ten przyrost. Może nie szalałam jakoś bardzo, ale zawsze wpadł jakiś gofr albo lod ehh
Chyba muszę znowu się pilnować. -
Ja bym do rana nie utrzymala bo chodze nardzo duzo siku w nocy
(specjalnie na noc pije mniej ale siku ze 4razy) i wtedy nawet jak o4zrobie to potem o 6 tez bym dosiusiala na badania hehe.
Powiem szczerze,ze i mi te upaly zaczely przeszkadzac (ale i bez ciazy bym zdychala). No jak o 8:30 jest juz 30st to ja dziekuje.
Wczoraj w sms sie poklocilam z tesciem. No moze zle to odebralam ale zapytal mnie jaką grupe krwi ma nasze pierwsze dziecko. Ma A-(my z mezem mamy plusowe rh,ja ab a maz 0, juz dawno przezylismy szok skad nasze dziecko ma minus ale potem kolezanka genetyczka nam wyjasnila hehe) a tesc na to "to czyje to dziecko".. no to mu z zartem wyjasniam,ze musielismy miec te allele od krwi heterozygotyczne,ze sie akurat polaczyly minusy a on na to,ze dziecko ma krew albo ojca albo matki. Czaicie? No poczulam sie jak by mnie nie wiem o zdrade oskarzal? Glupia sytuacja a on dalej,ze tesciowa sie z moich wywodow usmiala bo albo krew matki albo ojca. To na to odpisalam juz chamsko,ze polecam zajrzec do ksiazki od biologii z 6kl podstawowki. To napisal,ze bez komentarza. To tez mu odpisalam, ze zostawie bez komentarza bo nie wiem jak elegancko odpowiedziec na pytanie czyje to dziecko bo meza nie zdradzam. I dopiero odpuscil a ja mu wyslalam linka do kalkulatora grup krwi zeby sobie uczony i mądry sprawdzil. Niby smieszne ale w.sumie dalej jak o tym mysle to mnie to wkurzylo..Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Ja dziś też po pobraniu krwi, z racji zapisu na konkretną godzinę wszystko idzie szybko bez zbędnego mieszania się z ludźmi.
Poza tym:
Gratuluję udanych zakupów i przyoszczędzonej kasiurku 😜
Edka piękne krągłości, jakbyś piłkę pod bluzkę włożyła 😁
Kotka a nie ma Cię kto odciążyć, mąż albo rodzice/teście skoro jesteście w PL?
Jaśmina środa tuż tuż...a jeszcze kilka tygodni i będziesz patrzała na dzidziulka non stop 😁
Totoro do odliczania lada moment bo dni uciekają jak nie wiem...edka85 lubi tę wiadomość
-
PAP też bym się wkurzyła; z tym, że pokolenie naszych rodziców /teściów w ogóle nie ogarnia genetyki; wtedy po prostu niewiele o tym pisano i nie uczono.
Jak urodziłam syna to teściu powiedział żebyśmy Maćkowi zabawki podawali do prawej ręki bo będzie leworęczny, jak mu powiedziałam że to niema znaczenia bo odpowiedzialna jest za to genetyka to patrzył na mnie jak na wariatkę 🤦♀️🤭
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2020, 08:55
-
Ancys wlasnie o to chodzi! Maja wiedze sprzed 30lat i nie dał sobie wyjasnic,ze az 25% szans bylo na to,ze nasz syn bedzie mial minus (no i ma, chociaz podobno do 2r grupa krwi moze sie zmienic 🤔 nawet w labie tak mi mowiono jak robilam krew synkowi jak mial pare miesiecy-robilam przy okazji innych badan, w sumie glupio ze teraz nie robią po urodzeniu jak nam 30latkom).
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt