!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja o tych workach próżniowych mówię że będę pakować bo jak komukolwiek z rodziny czy koleżanek mówię że już zaczęłam prac to wszyscy się dziwią i mówią że za wcześnie i że będę musiała prac drugi raz:/
A druga sprawa mam też sporo ciuszkow np na rozmiar 68 i te też chce już oprac , uprasować i włożyć w worki próżniowe...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2020, 14:07
-
ancys85 wrote:Pisząc o grupie krwi myślałam o czynniku Rh 😁 ale skoro zmienia się to u dzieci to po co nam "starym" za każdym razem oznaczają grupę przed każdym zabiegiem?
...ale to tylko takie moje luźne zapytanie 🤪😂
Pap, nie ma sensu godziny kłuć. Szpital i tak nie poda krwi bez własnych badań bo to zbyt duże ryzyko. Uznawane jest jedynie oznaczenie grupy w centrum krwiodastwa. Inna sprawa, że zmiana Rh zdarza się niezwykle rzadko więc raczej ma -.
-
U mnie z oddawaniem moczu jest jak u Qunai. Laboratorium czynne od 7.30 a próbki zabierają o 10.00. Więc ja też się godziną nie przejmuję. Jak rok temu byłam w szpitalu to lekarz na obchodzie obudził się, że trzeba mi mocz zbadać, było dobrze po 9. Przyleciała pielęgniarka z pojemnikiem i kazała sikac. A ja do tego momentu myślałam, że to musi być pierwszy poranny mocz.
Ja już mam wszystko poprane, poprasowane, ułożone w komodzie, torba spakowana ( dziś doszły staniki do karmienia) więc mogę leżeć i czekać
Nasz maluszek nie będzie miał swojego pokoju tylko kącik w sypialni. Na razie stoi w nim tylko komoda, a łóżeczko się wietrzy w drugim pokoju. Żeby zrobić ten kącik to trzeba najpierw meble poprzestestawiać, a jedną szafę wynieść do drugiego pokoju. No ale to robota męża, któremu jakoś trudno się za to zabrać. -
Ja już nie mam sił. Ale dalej mamy nie ogarnięte wszystko. Dziś facet przychodzi zmierzyć drzwi, w czwartek może się uda zamontować klimę. A dziś pewnie mąż będzie rozkręcać stare łóżko syna i skręcać mu biurko. Jak zdążę sama wyprać ciuchy małej i dokupić to czego brakuje to będzie chyba cud 😂
-
Chmurka ja nie doradze, bo odrazu bede chowala do komody.
Niby te duze rozmiary 68 i 74 tez teraz wypiore, ale pozniej napewno w trakcie jak bede ich potrzebowala to zrobie to drugi raz.
Wiadome troche zejdzie zanim to nastapi a ja workow nie mam.
Jasmina czyli Ty jako pierwsza juz mam wszystko gotowe 😊 ale nic dziwnego, bo jestes jedna z pierwszych do porodu😊
Ja tez musze sie zebrac za pranie ale czekam az troche cygandkiego tabunu przeniesiemy na gore do pokoi 😊Jaśmina lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
ancys85 wrote:Pisząc o grupie krwi myślałam o czynniku Rh 😁 ale skoro zmienia się to u dzieci to po co nam "starym" za każdym razem oznaczają grupę przed każdym zabiegiem?
...ale to tylko takie moje luźne zapytanie 🤪😂
Żadne z moich dzieci nie ma oznaczonej grupy krwi. Nie badali po urodzeniu.
Nam starym też nie każą za każdym razem oznaczać, ja mam krew kartę i wystarczy że ją okażę. -
Krokodylica wrote:Żadne z moich dzieci nie ma oznaczonej grupy krwi. Nie badali po urodzeniu.
Nam starym też nie każą za każdym razem oznaczać, ja mam krew kartę i wystarczy że ją okażę.
No to wynika z tego, że co szpital to inna polityka 😁
Krew karta jest z krwiodawstwa?
Ja w każdej ciąży mam oznaczaną grupę ale żadnej karty nie mam więc może to dlatego 😁 -
KotkaPsotka3 wrote:No bosko a teraz mam stan podgoraczkowy 38,2. Ale ani ani kataru ani bolu gardla etc.
Ancys, a jakie Rh masz Ty i Twój mąż? Macie obydwoje "+"? Tak jak pisałam wcześniej, jeśli jedno z Was ma "-" to się oznacza dzieckuKrokodylica lubi tę wiadomość
-
ancys85 wrote:No to wynika z tego, że co szpital to inna polityka 😁
Krew karta jest z krwiodawstwa?
Ja w każdej ciąży mam oznaczaną grupę ale żadnej karty nie mam więc może to dlatego 😁
W pierwszej ciąży gdy badalam grupę krwi lekarz mi doradził aby zapłacić (nie pamiętam, chyba 30zł?) za krew kartę i ona jest już później respektowana. Przy kolejnych ciążach nie musiałam robić tego badania.
W pierwszej ciąży miałam taką kartę z punktu krwiodastwa z grupą krwi ale jej nie respektują.ancys85 lubi tę wiadomość
-
No my przez pierwsze miesiące będziemy mieli łóżeczko i przewijak u siebie, Ale komoda z ciuszkami i wszystko inne będzie czekać w jej pokoju 😊
Dziewczyny, czy wasze dzieci też już się tak inaczej ruszają? Tzn już nie ma tylko samych kopnięć i podskakiwania brzuszka a coraz częściej, a raczej już przeważnie falowanie, jakby w brzuchu siedział obcy 😂 -
Ja mam -, mąż + ale nie kojarzę aby ktoś pytał mnie o grupę krwi męża 🤔
W każdym razie to bez większego znaczenia bo badanie nie kosztuje krocie a igieł się nie boję 🤪🤭
Co prawda kolejnych dzieci nie planuje ale dobrze mieć świadomość, że jest coś takiego jak krew karta.
-
Dziewczyny u Was też taka bieda? Leje tak, ze świata nie widać. Grzmi, błyska się.. masakra.
Po tych upałach to deszcz nawet wskazany, tylko, żeby jakiś szkód nie narobiło bo już raz straż wyjeżdżała 🙄
Apropo krwi orientujecie się, jak jest w przypadku, kiedy ja mam +, mąż - i jestem po dwóch poronieniach? To nie ma znaczenia, czy ma? -
Audrey wrote:No my przez pierwsze miesiące będziemy mieli łóżeczko i przewijak u siebie, Ale komoda z ciuszkami i wszystko inne będzie czekać w jej pokoju 😊
Dziewczyny, czy wasze dzieci też już się tak inaczej ruszają? Tzn już nie ma tylko samych kopnięć i podskakiwania brzuszka a coraz częściej, a raczej już przeważnie falowanie, jakby w brzuchu siedział obcy 😂
Mój bobas jest alienem już od dłuższego czasu 😜😂joana, Audrey lubią tę wiadomość
-
Leeila u nas dzisiaj skwar że ledwo żyję.
Jeszcze u nas w mieszkaniu można zemrzeć.
Ale dwa dni temu były takie burze i ulewy że mieliśmy powodzie w naszych okolicach.
Audrey mój syn rozpycha się bardzo mocno, czasem boleśnie.a że jestem szczupła to cały brzuch faluje i podskakuje.
-
Leeila26 wrote:Apropo krwi orientujecie się, jak jest w przypadku, kiedy ja mam +, mąż - i jestem po dwóch poronieniach? To nie ma znaczenia, czy ma?
Jak są Rh + i - to zawsze istnieje ryzyko konfliktu ale w dzisiejszych czasach zdarza się to rzadko 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2020, 17:03
-
Audrey od tego tygodnia, w którym Ty aktualnie jesteś też zmieniły się u mnie ruchy, czasem jeszcze kopnie, ale teraz to raczej takie rozpychanie, falowanie, wypychanie różnych części ciała. Dzisiaj na przykład chodzę z krzywym brzuchem, bo coś ciągle wypycha z jednej strony, no i cały dzień wpycha mi nóżki a to pod żebra, a to pod biodro.
Audrey lubi tę wiadomość