!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
O kurcze, ale ostro za pranie i składanie się zabralyscie dziewczyny! Ja jestem dopiero na etapie zbierania się do pójścia na strych po ubranka i przeglądanie ubranek po synku. Coś tam kupiłam nowego ale nie za wiele. Myślę że zacznę prać od weekendu lub przyszłego tygodnia. Na razie jutro czeka mnie 20 kg truskawek do przerobienia na dzemy. Jutro siadam z mama i bierzemy się za robotę.
-
Ktoras z was, przepraszam ale zapomnialalam "imienia" byla ostatnio w szpitalu bo dziecko nie przybiera. Jakies nowe wiesci masz?
Asia - pieknie ulozone 😊. Jaki masz system?
Ja tez mam szuflady i ciezko mi sobie ukladanie w szafach wyobrazic.
Teraz gdy syn i corka potrzebuja wiecej rzeczy to w gornej szufladzie sa tshirty, podkoszulki i majtki, w drugiej bluzy/swetra a w trzeciej dol czyli spodnie.
Dzisiaj pobrali mi 7 fiolek krwi,ba borelioze tez juz, ale bedzie tez do powtorzenia.
Goraczka mi dzis spadla ale cisnienie tez a zeby mnie dobic to dopadl mnie bol brtucha ktory mam prawdopodobnie od zrostow po cc (albo to szczegolny przypadek endometriozy po cc). Okropny bol przez cala noc i dzien. Teraz odpuscilo i w koncu sie wyspie od 3 nocy -
KotkaPsotka3 wrote:Ktoras z was, przepraszam ale zapomnialalam "imienia" byla ostatnio w szpitalu bo dziecko nie przybiera. Jakies nowe wiesci masz?
Asia - pieknie ulozone 😊. Jaki masz system?
Ja tez mam szuflady i ciezko mi sobie ukladanie w szafach wyobrazic.
Teraz gdy syn i corka potrzebuja wiecej rzeczy to w gornej szufladzie sa tshirty, podkoszulki i majtki, w drugiej bluzy/swetra a w trzeciej dol czyli spodnie.
Dzisiaj pobrali mi 7 fiolek krwi,ba borelioze tez juz, ale bedzie tez do powtorzenia.
Goraczka mi dzis spadla ale cisnienie tez a zeby mnie dobic to dopadl mnie bol brtucha ktory mam prawdopodobnie od zrostow po cc (albo to szczegolny przypadek endometriozy po cc). Okropny bol przez cala noc i dzien. Teraz odpuscilo i w koncu sie wyspie od 3 nocy
Evva miała problem z małym przybieraniem na wadze dziecka, albo miejmy nadzieję był to błąd pomiaru. Też właśnie wypatruję jakichś wieści...
Ciekawe też co u Maddelainen z szyjką.
Współczuję dolegliwości, wszystko naraz Ci się nalozylo:/
-
A u mnie znowu bezsenna noc
nie mogę zasnąć, w dodatku włożyłam sobie dzisiaj ostatnią globulkę i zaczęło mnie coś swędzieć.. nie wiem czy to przez podrazniona od globulek śluzówkę, bo chyba niemożliwe, żeby w trakcie leczenia coś mi wróciło?
Zaraz chyba pójdę drugi raz pod prysznic bo zwariuje 🤦
Wstaje siku poraz 15 chyba, a już samo wstawanie jest uciążliwe mijając po drodze męża, kota i psa. Czasami zastanawiam się, czemu sobie tak utrudniam i po prostu nie pójdę na inne łóżko.. 🤷 -
Leeila ja tez dzis mialam fatalną nocke
niby nie bylo tak goraco,okno otwarte a ja zasnac nie moglam, a jak zasnelam to zaraz siku,potem sapanie az w koncu zeszlam z sypialni na dol,o3:30 wylazlam na taras i sie chlodzilam i sluchalam ptakow. I zasnelam spokojniej ale potem Maly zaczal swirowac w brzuchu 😛
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Hej Dziewczyny. Tak patrzę na Wasze przygotowania i nie mogę wyjść z podziwu! Ja byłam pewna, że w lipcu będę miała już poprane i poprasowane ubranka, torba będzie spakowana.. a tu nic. Ogólnie uwielbiam ciepło i słońce, ale te upały dają mi w kość. Do tego brzuch czuje cały czas napięty, jakby skóra juz nie dawała rady, są momenty, że nie mogę się dotknąć, bo tak boli skóra na brzuchu, pępek.
Do tego cały czas mam nad głową podyplomowke, która teraz niby odbywa się całkowicie online, w lipcu egzamin niby tez online ale nikt nic nie wie... mam parę prac do napisania ale nie mam kiedy. Cokolwiek mogę zrobić tylko jak Syn śpi, inaczej nie ma opcji. A śpi juz tylko w nocy, wiec ja najczęściej tez juz padam i idę spać z nim.
A do tego czytam Wasze wiadomości o remontach i podziwiam i zazdroszczę. Przed nami tyle roboty, a Maz ma ambitny plan przeprowadzić się przed porodem. A do zrobienia jest wszystko! Wiec Mąż codziennie po pracy znika i działa, wszystko sam, z pomocą teścia, bez ekipy. Nawet nie wiem, gdzie miałabym układać rzeczy dla Małej, bo nie wiem gdzie będziemy mieszkać...
No to się pozaliłam od samego rana. -
Ata89 pocieszę Cię, że w pierwszej ciąży byłam w podobnej sytuacji - wykańczalismy dom, i część rzeczy była już tam, część jeszcze w naszym ciasnym mieszkaniu.. Do ostatniej chwili miałam nadzieję, że zdążymy się przenieść i wejdziemy z dzidzią już na nowe, ba, ja niecałe 2 godziny przed odejściem wód pakowałam część rzeczy kuchennych w pudla do wywiezienia już do domu... 🙈 No bo dzidzia jednak zweryfikowała nasze plany i postanowiła 2 tygodnie wcześniej się wybrać na swiat🙈 i tak mąż miał 6 dni, bo tyle leżałyśmy w szpitalu, żeby przywieźć z powrotem łóżeczko, najpotrzebniejsze rzeczy itd.. Ostatecznie przenieśliśmy się jak mała miała 4 tyg:) było ciężko, ale tylko na początku, teraz mamy super wspomnienia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2020, 08:37
-
Totoro. Czyli wiesz, co czuje. Ale ja sobie powiedziałam, że albo przeprowadzka przed porodem i to chociaż ze 3 tygodnie, żeby się zaklimatyzowac, wszystko jakoś wstępnie zorganizować. Albo jak Mała będzie miała z 3-4 miesiące. Nie wyobrażam sobie przeprowadzki z takim maluszkiem. Do tego jeszcze stres dla Syna. Pojawi się siostra, do tego jeszcze przeprowadzka.. wszystko na raz. Chyba za dużo wrażeń dlandoroslego, a co dopiero dla 3,5 latka..
-
Witajcie
Pewnie narażę się niewyspanym ale ja miałam dziś super noc 😜 nie pamiętam kiedy tak dobrze spałam, tylko jedno siku w nocy i żadnych "koparko-spycharek" w naszym łóżku- rewelacja jednym słowem 😁
Przejrzałam wczoraj listę wyprawkową i brakuje mi raptem kilku drobnych rzeczy: oillan do kąpieli, linomag i witaminy D więc śmiało mogę napisać, że jestem odrobiona 😀
Od 18 udało się zarezerwować wakacje więc już tym bardziej się cieszę z powyższego 😁 będzie tydzień beztroskiego leniuchowania!
U mnie będzie to przełom 33/34 tc, mam jednak nadzieję, że dzidziuś grzecznie będzie sobie siedział w brzuszku co najmniej do cyfry 37.
Jeśli chodzi o czkawkę, to mój maluch też czasem ją ma ale zupełnie inaczej ją odczuwam niż jak łożysko było na tylnej ścianie.
2900g. to według mnie wcale nietaka mała waga urodzeniowa ale wiadomo, że jak lekarz coś zasugeruje to się potem zamartwiamy. Nadzieja dzidziulki teraz bardzo indywidualnie nabierają ciałka i Twój może nadrobić zaległości, czego oczywiście Wam życzę 😀
Kotka ale masz hardcore ze zdrowiem, życzę żeby szybko wszystko się unormowało.
Ja pomimo dwóch cięć nie odczuwam żadnych dolegliwości z racji blizn ale na każdej wizycie lekarka sprawdza ich stan na usg i czy maluch przypadkiem się przy nich nie kręci 😜
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2020, 08:48
-
Do mnie doszła koszula nocna i stanik do karmienia z szykownamama, jestem tym razem mega zadowolona
Teraz wypatruję kurierów z mebelkami i dywanem dla starszaka
Dzisiaj w nocy zdjęłam w końcu obrączkę z palca, bo już od dłuższego czasu jak wstawałam rano, to się wkurzałam, że znowu zapomniałam wieczorem zdjąć, a rano to takie serdelki, że nie ma opcji
-
A na mnie wszystkie plagi swiata na raz spadaja.😩
Jakies 2 tyg cos mnie zaczelo swedziec na stopie w okolicach 2 i 3 palcem u stopy i pare dni pozniej bolec i odkrylam tam malutka krostke z ropa. Przebilam igla i myslalam ze bedzie ok.
Ale od paru dni boli mnie tam stopa przy chodzeniu i czuje tam jakies zgrubienie a dzisiaj rano swedzi na stopie u gory i od tych palcow wylewa sie czerwona plama. Jakis pasozyt albo grzyb?? No zalamka....
-
Ata wspolczuje tylu spraw na glowie pod koniec 😔
Jeszcze te samopoczucie nie pomaga.
Powiem Wam, ze ja fatalnie sie ostatnio czuje. Coraz czesciej boli mnie brzuch. Dzis tez w nocy obudzily mnie skurcze. Niby nie jakies mocne a zasnac nie moglam. Pozniej obudzilam sie kolejny raz, bo spalam na plecach i doslownie sie dusilam 🙄 ze strachu dlugo nie moglam zasnac..
Temperatura tez nie pomaga 😔
Dzis juz jest facet od skladania mebli. Takich to lubie, mowi, ze ma byc 8 to jest 8. A dojechac do nas musial 80 km, więc nie malo.
Dzis dopoki moge bedzie lezanko i czytanie o ksiazki o porodzie.
Polecacie jakies filmiki z opieki nad dziecmi dla pierworodki? Z zerowym doświadczeniem przy dziecku. Raz w zyciu trzymalam, w rozku.... usztywnianym 😅 czulabym sie pewniej gdybym miala kogos do pomocy.
Od razu mowie.. za pomoc tesciowej dziekuje. Ostatnio to juz przechodzi swoim zachowaniem wszystko.
I tak mysle.. te mamy, ktore robia hybryde. Co z paznokciami do porodu?? Czy moge pomalowac jakos na cielisty?
Nie malowalam cala ciaze, ale czuje sie juz tak zapuszczona ze mam ochote. I zrobic te u stop.Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
ata89 wrote:Totoro. Czyli wiesz, co czuje. Ale ja sobie powiedziałam, że albo przeprowadzka przed porodem i to chociaż ze 3 tygodnie, żeby się zaklimatyzowac, wszystko jakoś wstępnie zorganizować. Albo jak Mała będzie miała z 3-4 miesiące. Nie wyobrażam sobie przeprowadzki z takim maluszkiem. Do tego jeszcze stres dla Syna. Pojawi się siostra, do tego jeszcze przeprowadzka.. wszystko na raz. Chyba za dużo wrażeń dlandoroslego, a co dopiero dla 3,5 latka..
Doskonale wiem, ja byłam strasznie rozdarta przed porodem, wkurzał mnie okropnie ten stan zawoeszenia, ale potem już mi było wszystko jedno gdzie wrócę ze szpitala byle już z niego wyjść 🙈
-
joana wrote:
Dzis juz jest facet od skladania mebli. Takich to lubie, mowi, ze ma byc 8 to jest 8. A dojechac do nas musial 80 km, więc nie malo.
I tak mysle.. te mamy, ktore robia hybryde. Co z paznokciami do porodu?? Czy moge pomalowac jakos na cielisty?
Nie malowalam cala ciaze, ale czuje sie juz tak zapuszczona ze mam ochote. I zrobic te u stop.
Mój mąż jest mega punktualny 😁 zawodowo- bardzo dobrze ale prywatnie do końca to nie jest dobra cecha a w szczególności jak szykujemy się na imprezę i łazi co chwilę i mnie pospiesza...niby nic nie mówi ale ja się gotuję od środka 😂🤪
Ja miałam zaplanowana cesarkę i poszłam z hybrydami na paznokciach u stóp 😉 Zrobiłam cieliste z czarną koronką, pamiętam bo anestezjolog na wywiadzie zwróciła na nie uwagę - o jakie ładne pazurki Pani ma, u nas można mieć pomalowane, proszę nie zmywać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2020, 10:37
-
Joana, widzisz? Wyrobicie się do narodzin dzidziusia z tym remontem 😀
A ja dzisiaj spałam super, dawno tak nie spałam, 2x wstawanie na siku ale spałam do 8.30 ❤ u nas wczoraj było fajnie chłodno i wywietrzylam cały dom więc w sypialni było już przyjemnie☺ z brzuchem już ok. Chyba to jednak był żołądek, wczoraj na wieczór wypiłam rumianek i bolało tylko jak siedziałam i zgubiłam się w tym miejscu. Ale i tak zapytam lekarza dla świętego spokoju.
Dzisiaj o 14 wizytuję więc proszę o kciuki ☺
A tak poza tym to mąż wczoraj mi paznokcie u stóp malował bo z tym żołądkiem nie dałam rady sama 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2020, 09:52
joana, Pogoda, Leeila26, ancys85, AHope, Krokodylica, Chmurka, DarlAa lubią tę wiadomość
-
Ja nie maluję paznokci z jednego powodu. Po pierwsze nie da się sprawdzić natlenowania krwi jeśli jest hybryda (saturacji), a po drugie w razie cc patrzą na palce czy sinieja. Trudno nie będę może super wyglądać, ale moje bezpieczeństwo i bezpieczeństwo dziecka jest dla mnie ważniejsze. Zwłaszcza że mam koleżanki gdzie w trakcie porodu otarły się o śmierć.
-
Joana ogladaj wszystko aktualne na yt o pielwgnacji. Sa jakies tam szkoly rodzenia online (ja ogladalam joanne mróz i widzialam ze jest jeszcze jakas dluga aktualna szkola rodzenia i pielegnacji z uczkinu -to znany warszawski szpital, macierzysty od mamyginekolog). Ja tez sobie obejrze jeszcz dla przypomnienia. Co do trzymania noworodka to ja sie balam 😂 mąz, ktory mial mniej do czynienia z dziecmi niz ja ogarnial malego na poczatku ale teraz nie ma odwiedzin wiec kobitki same musza dac rade.
joana lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Ounai, mi położna i w sumie u nas mówią i położne i lekarze że wystarczy jasny cielisty, nawet hybryda. Właśnie że względu na to ze patrzą czy sinieją palce, że ważne aby ta biała część na górze paznokcia była widoczna.
joana, ancys85 lubią tę wiadomość