!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Leeila26 wrote:Widziałam filmik z porodu Andziaks i faktycznie - tak to wyglądało, przynajmniej w tej ostatniej fazie, która jest pokazana tak ,,na żywo". Ewidentnie dziewczyna wiedziała co ma robić i koncetrowała się na tym niesamowicie, wydaje mi się, że to zasługa położnych, może szkoły rodzenia?
Dziewczyny, a da się wytłumaczyć jakoś dokładniej jak wygląda masaż szyjki? Ciekawi mnie to i chciałabym wiedzieć na co konkretnie się nastawićWkładają palec - domyślam się
jeden, dwa? I co?
Jakie ruchy wykonują, ile to trwa?
Nie suferowalabym się za bardzo porodem Andziaks 😉 w którymś z późniejszych filmików jej facet mówił że przez zzo zdychała z bólu. Poza tym, filmik jest sponsorowany. Tzn Andziaks chwaliła się że poród który miała to koszt 13 tys, a że był sponsorowany ona miała za free więc i położne robiły wszystko aby dobrze wypaść. Chociaż owszem, po zzo widać że już całkiem inny poród.
W moim szpitalu nie ma zzo, ale nawet wczoraj moja położna powiedziała że one robią tam wszystko aby ulżyć w bólu - masaże, prysznice, piłka, gimnastyka itp.
Wczoraj byłam u położonej powiedziała że nie gniotę małej jak śpię, a to że wali wtedy nóżkami to tylko pokazuje swój temperament i że jest jej niewygodnie 😉 pokazała mi różne ćwiczenia na plecy, skurcze itp. Powiedziała np że nie jest zwolenniczka nospy i zdania na jej temat są podzielone. Bo nospa rozlicza macice, a dziecko naturalnie powinno mieć ciasno a po nospie nie ma tego komfortu. Sama nospy nigdy nie brałam ale może to was zaciekawi ☺ -
Audrey racja i ja się absolutnie nie sugeruje tym filmikiem 😅 podobało mi się tylko jej skupienie, współpraca z położnymi i taka ,,świadomość" tego porodu. Ciężko też stwierdzić, czy zdychała z bólu przez zzo, czy ogólnie 😂 nie śledzę jej na bieżąco, nawet nie wiedziałam, że nie płaciła za ten poród 🤷
Jeśli chodzi o nospe - wypowiadałam się ostatnio też. Mój lekarz ma dokładnie takie samo zdanie jak Twoja położna 😉 Skurcze przygotowujące macicę do porodu, też są potrzebne. No ale niektórzy lekarze zalecają nospe ,,profilaktycznie" nawet 2 razy dziennie i regularnie.. 🤷 co lekarz, to opinia.. mi się zdarzyło kilka razy brać min. wczoraj, a ostatnio 2 tyg temu. Po 36tc nie będę brała już wcale, niech się robi co chce 😅 -
joana wrote:U mnie każda kolezanka mowila, ze masaz szyjki jest okropny i boli bardzo. Ale trudno, jesli to bedzie mialo mi pomoc przyspieszyc akcje to sie zgodze.
Jedna z tych z pozna wizyta jestem ja. Teraz 33 tc, kolejna w 37. Ale zaznaczam to wizyta prywatna 😊 nie wiem czemu lekarz tak zdecydowal, bo na wczesniejszej mowil, ze teraz zaczna sie do 2 tyg 🙄 oczywiscie na pocieszenie mam, ze gdyby cos sie dzialo to mam sie odzywac.
Nsjgorzej, ze on dopiero wtedy pobierze mi gbs i mamy pogadac o porodzie. Moze zwyczajnie uwaza, ze u mnie szybko na porod nie mam co liczyc 🙄
Ale jestem tak zniesmaczona ta ostatnia wizyta, ze zaczelam sie zastanawiac nad zmiana lekarza i miasta do rodzenia. Z tym, ze chyba w 33 tc to szalenstwo..... i maz mowi, ze to moja decyzja ale on zawiezie mnie gdzie chce. Tylko, ze teraz jezdzimy 40 a musielibysmy 80...joana lubi tę wiadomość
-
Leeila wrzuć fotkę jak się wyszukujesz na imprezke, dawno nie pokazywałaś krągłości 😀
Krokodylica miałam pytać czy zawsze takie niskie ciśnienie miałaś ale wyprzedziłaś moje myśli 😜
Współczuję Wam dziewczyny, nic tylko leżeć przy takim ciśnieniu... ale żeby się tak dało 😁
Ja ubranka piorę głównie w 40 stopniach i potem prasuje.
Ja w porodach sn to jak pierworódka 🤦♀️🤣😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2020, 13:46
-
Żabka mam dokładnie ten sam dylemat co Ty... Czy brać ładne ubranka czy takie byle jakie. Na liście mam kaftaniki i śpioszki, a w domu nie mam ich zamiaru używać. Poza tym są trochę przedpotopowe, więc do pięknych nie należą. Nie wiem czy chce mieć zdjęcie z pierwszego dnia w jakimś byle jakim ciuszki. Niech się reszta wypowie
może dojdziemy do wspólnego wniosku, bo ja na razie nie wiem co zrobić 🤷 eh ale mam problemy 😂
-
nick nieaktualny
-
Asia000, Totoro, Jaśmina, Pogoda, Krokodylica, joana, ancys85, Chmurka, maja2024, Zabka_89, erre, Leeila26, Dave87 lubią tę wiadomość
-
Leeila26 wrote:to_tylko_ja może się mylę, ale myślę, że jakby ona trafiła do normalnego szpitala na nfz, a przy tym na fajną położną i dobrą opiekę porodową, to też poszłoby jej sprawnie. Przecież te 20tys nie urodziło za nią
nie wiem czy akurat w tym przypadku odgrywa to jakąś rolę.. chociaż jesli chodzi o sam komfort to na pewno. Możecie wierzyć albo nie, ale nawet jakbym za przeproszeniem srała pieniędzmi, nie poszłabym rodzić za 20 tys
Przecież za tyle kasy można mieć tyle fajnych rzeczy..
Ale oczywiście są też kobiety, którym poród idzie dobrze bez znieczulenia, i są też szpitale na nfz gdzie są super położne i jest szansa dostać znieczulenie. Ja sama jestem dobrej myśli i zakładam, że będzie dobrzePrzecież tyle kobiet rodzi i później decyduje się na kolejne dzieci, więc musi to być do zniesienia
Ja też bym nie dała 20tys za poród, ogromna kwotaAle absolutnie nie neguję osób, które się na taki decydują. Myślę, że jakby gdzieś w okolicy był prywatny szpital to tak z 6tys byłabym w stanie zapłacić, ale więcej to już nie
A i Audrey chodziło chyba o to, że zdychała przed zzo, a nie przez zzo.
Dobrze Audrey mówi, bo poród jednak trwał dłużej, a filmik jest zmontowany z kilku urywków i to ona zdecydowała co chciała w nim umieścić, a co wyciąć. Mi się jedynie coś kojarzy, że ten pakiet porodu był droższy, bo miała ten apartament i w ogóle - a czy zapłaciła to właśnie nie wiadomo, pewnie nie, bo reklamę im zrobiła świetną. Tylko z drugiej strony w tym szpitalu rodzą same gwiazdy (Rozenek itd), więc jakby mieli za darmo fundować każdej gwieździe poród to by chyba nie wyrobili, bo mało kogo z ulicy stać na taki poród. Ale nie jestem specjalistą od reklamy, więc nie wiem.
Ogólnie to oglądam teraz jej filmiki, ta jej córeczka jest taka słodka
Zabka_89 prałam na 40 stopniach, a później zobaczę jak to będzie z brudnymi ciuchami, czy nie na większej temperaturze. 95 to bardzo dużo, ja na 90 piorę ręczniki i bieliznę, myślę że dziecięce ciuszki mogłyby nie przetrwać. U nas się nie bierze ciuszków do szpitala, szpital daje. No te ciuszki są zwykle do wyrzucenia, bo ja bym ich już później nie ubrała, boję się tych szpitalnych bakterii.
Asia000 wrote:Nie pamiętam przy jakim rozwarciu mi podali zzo. Przy przyjęciu miałam 4cm, ale wtedy od razu nie chciałam jeszcze znieczulenia - poprosiłam po ok. 2 godzinach. Co do spowolnienia akcji, to nie wiem czy znieczulenie miało u mnie jakiś wpływ, mimo że w końcówce dostałam oksytocynę. Od początku szło to dosyć niemrawo i znieczulenie chyba nic tu nie zmieniło. Zanim pojechaliśmy do szpitala miałam dość regularne skurcze już od ok. 20 godzin. Po podaniu byłam podpięta pod ktg i głównie leżałam. Odpięły mnie kilka razy, żebym mogła pójść do łazienki w asyście męża. Szczerze to byłam tak wymęczona, że nie miałabym siły kombinować z innymi pozycjami.
Nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych u siebie.
Leeila26 lubi tę wiadomość
08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g
-
Nie widziałam wcześniej tej andziaks, ale po Waszych wpisach oglądnęłam i się wzruszyłam 😭😭😭 chyba to puszcze mężowi, żeby wiedzial jak to mniej więcej wygląda. Tak się teraz zastanawiam skoro nie rodze w klinice i nie mam możliwości wzięcia apartamentu, to czy maz będzie ze mną od pierwszej fazy porodu na sali porodowej czy jak? Muszę zapytać o to położnej. Bo wyobrażałam sobie że będzie ze mną na sali porodowej, ale nie wiem czy tam mi pozwolą być tyle godzin... Ciekawe
-
Asia mi moze nie przeszkadzaloby to, tylko ze on nadal mi nie zrobil tego gbs. Troche szczerze sie tym stresuje. Bo jak zrobi w 37tc to dopiero wynik bedzie w 38. A nikt nie przewidzi kiedy urodzi.
No i ogolnie poczulam sie taka olana.. wizyta prywatna a doslownie 5 min, bo wiecie on dobrze mial swiadomosc jaka kolejka jest za mna. Choc ja ogolnie weszlam o czasie.
Ciuszki pralam wszystkie w 40 st. Pozniej jeszcze je prasowalam.
Co do ubranek nie poradze, bo u mnie w tym rodzinnym miescie ubranka daje szpital. Cjyba, ze zmienie szpital to wtedy widze, ze w tamtym to wogole musialabym zabrac ze sobą znacznie więcej rzeczy.
A ja mam jeszcze inne pytanie o pranie. Czy pierzecie swoje ubrania, posciel itp juz tez w takim dzieciakowym proszku??
Czy dopiero jak urodzi sie dziecko?
Czy wogole nie planujecie swoich prac w czyms innym niz wczesniej?
Pytam, bo ja dzis wstawilam pierwsze nasze pranie w loveli, ale ona jest dosyc droga. Ale w sumie porodu nie przewidzisz i nie wiem czy juz musze prac w niej nasze.
Ale ogolnie chyba chcialabym prac i nasze w dzieciakowym, bo kiedys siostry corka dostala uczulenia jak miala u nas drzemki kilka dni pod kocem.Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Joana ja nasze rzeczy piorę w zwykłym proszku, chociaż np. moje ostatnio w białym jeleniu, ze względu na bieliznę, bo tak mnie kaśka swędzi że serio nie daję rady. Kupiłam sobie ten trivagin żel. Stosuję lactovaginal (gin zalecił) no i kuźwa od wczoraj swędzi jeszcze bardziej, chwilami mam ochotę kogoś pogryźć, serio. Dzisiaj namoczę się jeszcze w tantum rosa, może pomoże...
A no i weszłam przed chwilą w mój kalendarz ciąży i co ja paczam? Ja już 8 miesiąc zaczęłam.joana, Chmurka lubią tę wiadomość
-
Tez dawno nie dawalam fotki więc oto i moj brzusio 😅
Plus szafa maluszka, tylko jednych drzwi nie ma bo ida do reklamacji.
Krokodylica, Pogoda, Audrey, Totoro, edka85, Chmurka, erre, Evva, Asia000, pap86, Leeila26, ancys85, Zabka_89, Dave87 lubią tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Kroko wspolczuje 😔 a moze niech lekarz cos jeszcze innego Ci poleci?
To moze sie wyda smieszne, ale ja jak pisalam nie jestem za wkladkami itp. Zwyczajnie nie lubie i podpasek. No i u mnie tez byly takie dni duzych uplawow lub zwyczajnie w upal mialam wrazenie, ze mi sie ona tam poci.....
Sorry za szczegoly. No i tez mnie tak zaczynalo swedziec.
Zmiana na lepsze od kiedy spie w nocy tylko w koszuli nocnej pociągniętej wyzej niż brzuch, zeby bylo mi chlodno z zwyczajnie goła pupa...
W trakcie dnia podmywam sie i zmieniam bielizne ale czasem zdarza mi sie chodzic po domu z gola pupa. Oczywiście jak mam sukienke chociaz taka do kolan.
Maz sie smieje ze mnie ze tematow tabu teraz on nie ma ze mna. Ale skoro mi pomaga 😅Chmurka lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
To tylko ja, dokładnie o to chodziło, t9 mi się włączyło.
Wiesz, teoretycznie z tym sponsorowanuem to fakt, ale np Rozenek nie dodała z całej akcji porodowej relacji, chociaż w tym zachowała umiar, bo uważam że takie filmiki jak Andziaks to totalne obdarcie z prywatności bo kasa.
Co do prania to ja nie biorę ani swoich ciuchów, ani pościeli ani nic w dzidziusiowym proszku. Nasze rzeczy zostawiam bez zmian, jak zauważę że mała dostaje alergii to zacznę kombinować.
Kroko, to już chyba jakaś infekcja co?
Ja dzisiaj na gaciach chodzę a do miasta założyłam sukienkę i bez majtek bo upał że masakra.maja2024 lubi tę wiadomość
-
Uu Audrey bez gaci do miasta:D oby wiatr nie zawiał bo jeszcze jakiemuś panu stanie... Serce oczywiście;P
Ja mam zamiar pościel naszą uprać w dziecięcym proszku i piżamy moje i męża. I wiadomo, moje staniki do karmienia. Ale już ciuchów nie.
Ciuchy do szpitala biorę takie ciut gorsze, ale też bez przesady. Nie mam takich których bym się wstydziła. A wydaje mi się że moje dziecko będzie najsłodsze, najpiękniejsze i w ogóle , bez znaczenia w co je ubiorę po porodzie.jakoś nie ma dla mnie znaczenia że będzie w starych ciuszkach na zdjęciach z pierwszych dni życia.
A moja położna mówiła że po powrocie ze szpitala wystarczy wyprać w 60 stopniach i wyprasować.Pogoda, Totoro, Jaśmina, maja2024, Krokodylica, erre, Audrey lubią tę wiadomość
-
A któraś napisała że ubranka po szpitalu planuje wyrzucić bo się boi szpitalnych zarazków... To idąc tym tropem należałoby wyrzucić też koszule do karmienia które będziemy miały w szpitalu a torbę w której to wszystko było spakowane to już w ogóle bo to na dodatek na podłodze najczęściej stoi itd...
Myślę że bez przesady... Fakt, trzeba wszystko wyprać. Ja jak mówiłam planuje w 60 stopniach, na jakimś dłuższym cyklu ale nie popadajmy w skrajności.Totoro, to_tylko_ja, Ptysio lubią tę wiadomość