!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już po imprezce, mam trochę ,,selfie" z brzuszkiem, ale twarzowych
więc nie wrzucam, jutro coś sobie cyknę
Audrey tym kościołem, to przebiłaś swoją wcześniejszą wypowiedź o wyjściu bez majtek na miastoJa bym się bała, tylko ze względu ne efekt mokrego tyłka
Tak troche w temacie, ja np. śpię kompletnie nago i to już baardzo długo - zimą, latem - ZAWSZE
nie wiem jak się tego oduczę, gdy przyjdzie dziecko
Jakbym brała ciuszki do szpitala, to raczej wykorzystałabym coś z tych używanych, ale na pewno nie jakieś sprane i ,,ugryzione zębem czasu"Przecież to też świadczy o nas, sama bym się tak nie ubrała
. Nowych by mi było zwyczajnie szkoda np. z powodu, że mogą magicznie zginąć. Na wyjście ze szpitala, dla siebie przyszykuje luźną sukienkę
Ja też miałam gdzieś z 2-3 tyg temu akcję z dziwnym swędzeniem, zaraz po wybraniu globulek. Biocenoza wyszła czysta. Pomagało tantum rosa i przeszło samoCiągle mam dużo wydzieliny i wrażenie, że się tam pocę.. no ogólnie jest mi ciągle mokro
Joana u Ciebie Pan doktor nie spieszy się z gbs, a mój się pospieszył za bardzowe wtorek już będę miała wynik. Ale już z głowy, bo nic fajnego - zwłaszcza pobieranie z odbytu
-
Chmurka wrote:Audrey polubiłam za tą akcję w kościele.
U mnie by nie przeszło takie wyjście na miasto bez gaci. Muszę na miasto mieć gacie i wkładkę bo ja mam alergię i jak kichne to potrafię posikac:P
Nie, to u mnie opuszczania jeszcze nie ma. Ale w tym kościele miałam stress bo czasem mam taki wodnisty śluz i jest go dużo i tak sobie myślałam że dupsko mamze mokre 🤣😂
Dzisiaj miałam biegający dzień, masakra, dopiero usiadłam, zjadłam kolację i budzę dziecko bo cały dzień prawie spało. -
joana wrote:Chmurka moge podać Ci reke 😅 tyle ze u mnie to takie popuszcenie tylko kilku kropel.
Takze bez wkladki ale... z zapasowymi majtami w torebce chodze 🤣wolę nie ryzykować;P
joana lubi tę wiadomość
-
Totoro, ręce myj wodą z mydłem, to jest najbardziej miarodajne. Jeśli chodzi o różnice to poprzedni glukometr mi tak robił. A różnica między nim a laboratorium to było aż 14 jednostek. Kupiłam nowy i teraz wynik jest ok. Zdarzyło mi się sprawdzić po sobie pomimo, że wiem, że tak się nie robi i wynik był taki sam albo do 2 jednostek różnicy
Totoro lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny łącze się z Wami - mi też się zdarza kichnąć i siknąć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2020, 22:26
joana lubi tę wiadomość
-
Ktosiowa wspolczuje 😔
Ja wlasnie na wyjscie tez myslalam o zwiewnej sukience ale zastanawiam sie czy bede czula sie komfortowo z podkladem..
Ale sumie to tez jakies wietrzenie 😅Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Dziewczyny piękne krągłości 😀
Joana jak przejrzyście w Twojej szafie a raczej synusia 😀 u mojej córki to się palca nie da wcisnąć 🙈🙊
Podziwiam za brak majtek, u mnie by to nie przeszło a spanie nago- mąż nie dałby mi spokoju 🤣😂🤭
Ja do szpitala wybieram się w sukience "bombce", kupiłam ją przed ciążą ale z racji że mieści Pawełka nada się na przyjście i wyjście 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2020, 23:34
joana, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Ancys, bo to tylko ubranka 56 i 62. 62/68 nie pralam jeszcze 🤣 takze ogolnie czeka jeszcze karton ubran ciut wiekszych 😲
I jeszcze na hm zamowilam 3 pizamki na 62 😊 byly w promce za niecale 46 zl a fajna jakos.
U mnie maz wola, ze tabu juz ze mna nie ma 😅 i zartuje gdzie jego powabna zona, bo tu przyszla jakas z pipka na wierzchu caly dzien 🤣
Oczywiscie od srody mnie meczy, zeby cos bylo a mi tsk sie nie chce... jeszcze w ten upal 🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2020, 23:04
ancys85 lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Szczęśliwa wrote:Totoro, ręce myj wodą z mydłem, to jest najbardziej miarodajne. Jeśli chodzi o różnice to poprzedni glukometr mi tak robił. A różnica między nim a laboratorium to było aż 14 jednostek. Kupiłam nowy i teraz wynik jest ok. Zdarzyło mi się sprawdzić po sobie pomimo, że wiem, że tak się nie robi i wynik był taki sam albo do 2 jednostek różnicy
Ja z laboratorium nie porównywałam 🤔 no nic zobaczę jak będzie dalej..
-
A mnie tak swedza stopy ze sie na smierc zaraz zadrapie. Najchetniej bym sie teleportowala do De bo mi maja dac leki w poniedzialek.
Mam juz siniaki od drapania w roznych miejscach i boli mnie skora bo jest tak juz podrazniona.
Ja bede rodzic w szpitalu uniwersyteckim gdzie szefowa ginekologii jest przyjaciolka mojej tesciowej. Ale bede miec cc wiec w sumie nie wiem czy to jakis wlyw na cos bedzie mialo. Moze nawet bedzie mnie kroic alento jak trafie akurat na jej zmiane. -
Asia000 wrote:W porządku
Rodziłam na leżąco i byłam nacinana.
Pogoda wrote:Nie widziałam wcześniej tej andziaks, ale po Waszych wpisach oglądnęłam i się wzruszyłam 😭😭😭 chyba to puszcze mężowi, żeby wiedzial jak to mniej więcej wygląda. Tak się teraz zastanawiam skoro nie rodze w klinice i nie mam możliwości wzięcia apartamentu, to czy maz będzie ze mną od pierwszej fazy porodu na sali porodowej czy jak? Muszę zapytać o to położnej. Bo wyobrażałam sobie że będzie ze mną na sali porodowej, ale nie wiem czy tam mi pozwolą być tyle godzin... Ciekawe
joana - ja piorę swoje ciuchy w normalnym proszku i jeśli małej coś wyskoczy to wtedy będę ewentualnie zmieniać. Liczę, że nie będzie taka wrażliwa
Chmurka - ja to pisałam o zarazkach. W sumie to masz rację. Ale ja jestem przewrażliwiona na tym punkcie, niepotrzebnie mi napisałaś o tej torbie, bo teraz się będę zastanawiać jak ją zdezynfekowaćja w domu już w koszulach nie będę chodzić, bo nigdy nie śpię w piżamach ani koszulach, więc też mam dwie jakieś stare od mamy i jedną tylko nową kupiłam.
Freja - sprawdzałam jeszcze raz i poród prestige kosztuje dokładnie 20900zł.
Chmurka lubi tę wiadomość
08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g
-
Co do prania naszych rzeczy i pościeli, to ja też zostaje przy zwykłym proszku, a jakby coś się działo, wtedy się będę martwić. Jedynie moje koszule do szpitala wypiore w tym dziecięcym.
Ancys jak spisz w piżamkach i nagle wyskoczyłabyś nago, to wcale sie nie dziwie.. bo to byłoby takie ,,inne i nowe"większości chyba nagość kojarzy się z seksem.. mój mąż mnie tak widzi każdej nocy, dla niego to już normalka - żebym zabrzmiała przy tym erotycznie to muszę nogi rozkładać haha
Zerknęłam sobie jeszcze raz na filmik Andziaks i teraz widzę, że faktycznie to wszystko takie cukierkowetak na partych, pytać kobietę: boli? a ona odpowiada z uśmiechem: nie
Kurcze, znam masę dziewczyn, które miało zzo, ale jednak bolało
mniej, ale mimo wszystko.
-
nick nieaktualnyTotoro wrote:Natalii jej, współczuję
1,5h partych musiało dać nieźle w kość i Tobie i małemu
Moja miala 9/10, też przez kolor skóry 😔 A miałaś możliwość zmieniać pozycję? Ja cały czas sądzę, że dałabym radę sama małą urodzić, gdyby mnie lepiej prowadzono przy porodzie i pozwolono rodzić na stojąco czy kucając, ale u mnie takiej opcji nie było 🙄
-
Totoro, po co mierzysz po podeieczorku? Trzeba tylko po głównych posiłkach. Chyba masz trochę obsesji na tym punkcie
Wyluzuj. Prawda jest taka, że z tego samego palca możesz w ciągu kilku minut uzyskać różne pomiary. A jakbyś zrobiła pomiar z żyły, to już w ogóle wyszłoby co innego
Ja kiedyś miałam dwa pod rząd pomiary glukometrem 105 i 109, a z żyły wyszło 90. Także widzisz...
Ktosiowa, czyżbyś ponosiła teraz "karę" za włączanie bajek dziecku podczas jedzenia?
Dziewczyny, ja też boję się kichać, bo zaraz mogę mieć plamę w majtach. Kiedyś dziwiły mnie te reklamy podpasek urologicznych, a teraz sama zastanawiam się czy nie kupićWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2020, 11:50
-
Ja karę za włączanie bajek dziecku? Chyba coś Ci się edka pomyliło.
Mój mąż jak mnie widzi nago to też by od razu się dobierał.
Psikanie tantum rosa trochę pomaga na swędzenie.
A ja po raz kolejny stwierdzam że jestem stara a głupia. Mąż przyniósł wieczorem chipsy paprykowe no i się ich najadłam. Boże jak ja w nocy rzygałam. 🤦♀️ancys85 lubi tę wiadomość
-
To tylko ja spoko, rozumiem. Też mam trochę obsesję na punkcie zarazkow. I wiele osób dziwi się w wielu sytuacjach ale chyba nie mam aż tak po prostu;) ja się po prostu za dużo na studiach naogladalam i tak mam. ( Ludzie dziwią się jak mówię jak często zmieniam i piorę pościel i ręczniki, jak mówię że maliny się myje, jak mówię że piorę nowe ubrania i ogólnie wszystko co nowe- nie tylko dla dziecka ale i dla siebie itd itp)
Ale jednak są sytuacje w których umiem wyluzować.np pies śpi ze mną w łóżku;P więc chodzace siedlisko bakterii się do mnie w nocy przytula;)
P.s. jeśli torba nie jest sztywną to można ją wyprać, ja takie piorę. A jeśli sztywną to ja bym spryskała płynem do dezynfekcji, mam taki który się używa profesjonalnie, myje nim łazienkę czesto.to_tylko_ja lubi tę wiadomość
-
Edka bo już mam schizy z tymi przekroczeniami
i ostatnio mierzę po każdym posiłku
a, że np. w drugim śniadaniu mam węglowodany to mierzę na wszelki
w podwieczorku też czasem mam węgle, jak w tych plackach twarogowych, więc też kontroluję
no bo co jak się okaże, że po głównych super, bo mało węgli a po takim drugim śniadaniu nawet nie wiem a zawsze mam jakiś skok?