X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne !!!! Wrzesień 2020 !!!!
Odpowiedz

!!!! Wrzesień 2020 !!!!

Oceń ten wątek:
  • Jaśmina Autorytet
    Postów: 393 378

    Wysłany: 17 lipca 2020, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro tylko ja to wszystko biorę przez całą ciążę a płytki krwi dalej spadały, tak samo diety też nie mam a płytki w dół. Też bym bardzo chciała żeby już przynajmniej utrzymały się na takim poziomie jak są.

  • Chmurka Autorytet
    Postów: 2466 1792

    Wysłany: 17 lipca 2020, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje dziewczyny dzisiejszych wizyt.

    Ja dziś padam na pysk. Mąż ma jutro imiebiby i zrobiłam babeczki z jagodami,tartaletki z lemon curdem i bezą i zupę krem z kukurydzy. A do tego tortilki.. jutro już tylko zrobię sałatki i sos do tortilek i imprezka;P

    iv09hdge02bk9ct0.png
  • to_tylko_ja Autorytet
    Postów: 563 443

    Wysłany: 17 lipca 2020, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 wrote:
    To tylko ja ja tez mialam zzo przy porodzie.podali przy jakichs 4-5cm, mi na ok1godzine, moze1,5h znioslo bol ale potem nagle pojawil sie lekarz mowiac,ze wiecej nie poda bo dziecko mialo spadek tetna i wlasciwie zaraz poczulam parte wiec mi zzo przyspieszylo akcje.od zzo bylam juz w pozycji lezącej z ktg :/ ale mnie od razu polozyly na lozko bo im tak bylo wygodnie :/ po zzo mialam niedowlad nogi ale minąl po pewnym czasie. Najbardziej to pamietam,ze musialam sobie ta noge na lozko szpitalne zarzucac bo nie bylam w stanie sama noga tego zrobic. Ale pamietam,zr jak zzo zadzialalo to nowilam,ze nobla powinien dostac ten co wymyslil znieczulenie. Tez uwazam,ze pozbawienie prawa do znieczulenia to jest bezprawie i hardkor.
    Ja bym właśnie bardzo chciała zzo, ale nie podoba mi się to, że trzeba później leżeć pod ktg, bo to ponoć może opóźnić akcję - choć jak widać to nie reguła, bo u Ciebie było inaczej.
    Ogólnie to nie chciałabym rodzić na leżąco, bo podobno w tej pozycji uniknięcie pęknięcia jest bardzo trudne. Jak było z tym u Ciebie? Nacinali Cię / pękłaś / jedno i drugie?

    08.05.2020 - 24+1 - 620g <3
    04.06.2020 - 28+0 - 1110g <3
    02.07.2020 - 32+0 - 1800g <3
    30.07.2020 - 36+0 - 2780g <3
    20.08.2020 - 39+0 - 3300g <3
    w57v3e3krsc08o95.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 17 lipca 2020, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w szpitalu nie ma zzo.
    W ogóle nasz szpital pozostawia wiele do życzenia...

    Bleee ale mi niedobrze.

  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 17 lipca 2020, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po zzo nie mialam zadnych skutkow uboacznych. Nie panietam jednak kiedy mi je podano.

    Przy drugim akcja szla bardzo ladnie do przodu i tylko przez chwile mialam myslnze chce zzo ale jak sobie przypomnialam, ze musze wtedy siedziec nieruchomo podczas wbijania igly to mi sie odechcialo. Ale to tylko dlatego, ze ten drugi porod trwal obwiele krocej niz pierwszy i bylam bojowo nastawiona i mialam sile walczyc z bolem. Posczas pierwszego mialam chec wyskoczyc przez balkon i to zzo dostalam dopiero po wielu godzinach meki.

    W poniedzialek mam sie stawic na badania kwasow zolciowch do kliniki. Dzisiaj rozdrapalam nogi do krwi 😕

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 17 lipca 2020, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KotkaPsotka współczuję :(

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lipca 2020, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Domi świetna wiadomość! ❤️

    Sarayu, Natalii mogę spytać co się zadziało, że przy pełnym rozwarciu musiałyście mieć cc?

    Jaśmina a jaki masz poziom plytek? Mi ostatnio spadły poniżej normy, niewiele wprawdzie bo mam 140 tys a norma od 150, no ale jednak. Mam nadzieję, że nie polecą dalej 😐
    Totoro u syna zanikało tętno, wody były zielone, ale tak naprawdę chyba chodziło o wszystko, bo 1.5 h trwały skurcze parte na pełnym rozwarciu, a nie było postępu porodu. Tzn. położne widziały glowke, a po chwili sie cofała. Ciągle mi mowily, że już główkę widać, że wychodzi i ostatnie parcie, a potem wracała. Lekarz miał dylemat, bo położne do samego końca wierzyły, że urodzę sn, ale jak zaczęło zanikać tętno to od razu decyzja o cc. W wypisie mam ryzyko zamartwicy płodu. Syn dostal 8/10 punktów, przez kolor skóry. Był bardzo wymęczony porodem, glowka była duża i chyba stad ten problem, ze nie mógł za bardzo się z nią wstawić.

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 17 lipca 2020, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalii jej, współczuję :( 1,5h partych musiało dać nieźle w kość i Tobie i małemu :( Moja miala 9/10, też przez kolor skóry 😔 A miałaś możliwość zmieniać pozycję? Ja cały czas sądzę, że dałabym radę sama małą urodzić, gdyby mnie lepiej prowadzono przy porodzie i pozwolono rodzić na stojąco czy kucając, ale u mnie takiej opcji nie było 🙄

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 22:10

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Sarayu Przyjaciółka
    Postów: 114 131

    Wysłany: 17 lipca 2020, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Domi świetna wiadomość! ❤️

    Sarayu, Natalii mogę spytać co się zadziało, że przy pełnym rozwarciu musiałyście mieć cc?

    Jaśmina a jaki masz poziom plytek? Mi ostatnio spadły poniżej normy, niewiele wprawdzie bo mam 140 tys a norma od 150, no ale jednak. Mam nadzieję, że nie polecą dalej 😐

    U mnie były tzw wysokie parte- synek nie wstawił główki w kanał kiedy pojawiło się parcie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 22:28

    Tymuś
    s19j7xx.png
    Asia
    5pacdzl.png

    Aniołek 5tc - 18.09.2015


    "Przemienić cierpienie w Błogosławieństwo"
  • Leeila26 Autorytet
    Postów: 1938 2206

    Wysłany: 17 lipca 2020, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalii składaj skargę póki jeszcze wcześnie, bo po jednej to może nic nie ruszyć :D ja składałam dwie i dopiero po interwencji w oddziale ruszyło.

    Byłam dzisiaj u rodzinki ,,pomóc" w przygotowaniach do jutrzejszej imprezy ;) ale głównie urzędowałam z dzieciakami i jadłam pyszne pierogi ze śliwkami :D jutro się goszczę, muszę wcześniej wstać żeby się ogarnąć. Będzie okazja założyć sukienkę i pomalować się :D

    Wieczorem pobolewał mnie brzuch, wzięłam nospę i przeszło. Mała strasznie uciska główką i mam wrażenie, że wierci nią strasznie, chyba stąd ten dyskomfort.

    EDIT:
    Aaa i zapomniałabym :D Dostałam 2 kartony ubranek w rozm. 50-62 wraz ze sweterkami, kombinezonami, czapeczkami.. no cudeńka :D W przyszłą sobotę wielkie pranie :D

    W niedziele jednak nie jadę. Dzisiaj dość aktywny dzień, jutro będzie podobnie, obawiam się, że jak tak sobie pozwolę, to mogą być tego skutki :/ Siedzę w domu na tyłku - męża nie będzie, zrobie sobie ,,dzień beauty" i będę oglądać komedie romantyczne :D Jak mi się coś ,,zawidzi" to pojedziemy w innym terminie, przecież to nie koniec świata ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 22:56

    DtJnp2.png

    30.10.2014r. (6tc) [*]
    10.08.2015r. (8tc.) [*]
    ___________________

    30.12.2019r - 2 kreseczki po raz trzeci <3
    07.09.2020r. - Nasze Największe Szczęście - Amelka <3
    26.07.2022r. - 8 Rocznica Ślubu i... 2 kreseczki 😍😍😍
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 17 lipca 2020, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarayu wrote:
    U mnie były tzw wysokie parte- synek nie wstawił główki w kanał kiedy pojawiło się parcie...

    Dzięki za odpowiedź :)

    Sarayu lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 17 lipca 2020, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To tylko ja kiedy mialam skurcze parte to polozna powiedziala,ze moze ochronic krocze ale to bedzie trwalo keszcze z pol h wiec kazalam jej ciąc 😂 mam male naciecie(szybko sie wygoilo). Ale przypominam,ze nie dodali mi zzo wiec tak naprawde parte to mialam jak lazda kobieta bez znieczulenia. Powiem Wam,ze na yt mozna obejrzec filmiki z porodow sn kiedy kobieta prze a w ogole nie widac zeby to czula,zeby ją bolalo.. i tak sie zastanawiam jak to mozliwe? Czy to wlasnie kwestia zzo i ze polozna patrzy na ktg i mowi kiedy przec? Nie jestem fanka i nie sledze tej jutuberki ale jest jakas andziaks ltora nagrala filmik z porodowki i wlasnie ona sie mawet nie zmeczyla ze tak powiem tym porodem. Jak to mozliwe?

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 17 lipca 2020, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 wrote:
    To tylko ja kiedy mialam skurcze parte to polozna powiedziala,ze moze ochronic krocze ale to bedzie trwalo keszcze z pol h wiec kazalam jej ciąc 😂 mam male naciecie(szybko sie wygoilo). Ale przypominam,ze nie dodali mi zzo wiec tak naprawde parte to mialam jak lazda kobieta bez znieczulenia. Powiem Wam,ze na yt mozna obejrzec filmiki z porodow sn kiedy kobieta prze a w ogole nie widac zeby to czula,zeby ją bolalo.. i tak sie zastanawiam jak to mozliwe? Czy to wlasnie kwestia zzo i ze polozna patrzy na ktg i mowi kiedy przec? Nie jestem fanka i nie sledze tej jutuberki ale jest jakas andziaks ltora nagrala filmik z porodowki i wlasnie ona sie mawet nie zmeczyla ze tak powiem tym porodem. Jak to mozliwe?

    A moze mialy poprostu krotka faze parcia?
    Ja nie wiem jak ja wygladalam 😄 ale napewno nie krzyczalam (choc pierwsza faze krzyczalam chyba pare godzin na maksa 😄) bo jak parlam to nie mialam jak krzyczec.
    Ale mam kolezanke ktora twierdzi, ze zaden porod (2) jej nie bolal, ze nie czula w zasadzie nic i podczas partych musiala patezec na ktg zeby wiedziec kiedy przec....Wiec moze byc i tak 😄.

    Ja tez mialam 1,5h parcia i czasem sie zastanawiam czy to za bardzo corki nie sponiewieralo, choc ktg ok bylom mysle, ze gdyby nie chwyt Kristelera to bym nie urodzila sn. Moze u mnie tez sie glowka cofala, ale nie wiem, nie pamietam, podnkoniec to juz chyba nie ogarnialam- ciagle tylko slyszalam, ze jeszcze tylko chwilka, jeszcze troszeczke.
    A masaz szyjki.....hardcore.

    Mnie nie nacieli, peklam. Ale mimo, ze byl to III stopien to juz na drugi dzien moglam normalnie siadac. Naprawde nic nie czulam, zadnego bolu. W sumie to sie balam, ze jakies nerwy sie uszkodzily jesli nie czuje po takiej masakrze bolu. Ale mi polozna potem mowila, ze po cieciu bardziej boli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 23:33

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • Zabka_89 Ekspertka
    Postów: 147 235

    Wysłany: 17 lipca 2020, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez dzis po wizycie mlody wazy 2200 gram :) wiec spory chlopak jak na 32 tydz :) rozmiarem glowki odpowiada 34tyg ale on od dluzszego czasu wyprzedza o 2 tyg :) wizyte kolejna mam za 2 tyg wiec dziwne ze niektore dziewczyny maja tak pozno wizyty w sensie ze taka dluzsza przerwa. Szyjka 3,5 zamknieta wiec jest ok i najwazniejsze przeplywy tez super :)

    A ja sie kompletnie nie znam i nie wczytywalam w te rozne znieczylenia wiec nie wiem o czym wy mowicie co to jest to zzo itp moze juz czas najwyzszy sie jakos z tym zapoznac

    Leeila26, Krokodylica, Totoro, to_tylko_ja, Jaśmina, ancys85, erre, edka85, Pogoda, joana, AHope, maja2024 lubią tę wiadomość

  • Leeila26 Autorytet
    Postów: 1938 2206

    Wysłany: 17 lipca 2020, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widziałam filmik z porodu Andziaks i faktycznie - tak to wyglądało, przynajmniej w tej ostatniej fazie, która jest pokazana tak ,,na żywo". Ewidentnie dziewczyna wiedziała co ma robić i koncetrowała się na tym niesamowicie, wydaje mi się, że to zasługa położnych, może szkoły rodzenia?

    Dziewczyny, a da się wytłumaczyć jakoś dokładniej jak wygląda masaż szyjki? Ciekawi mnie to i chciałabym wiedzieć na co konkretnie się nastawić :D Wkładają palec - domyślam się :D jeden, dwa? I co? :D Jakie ruchy wykonują, ile to trwa?

    Audrey lubi tę wiadomość

    DtJnp2.png

    30.10.2014r. (6tc) [*]
    10.08.2015r. (8tc.) [*]
    ___________________

    30.12.2019r - 2 kreseczki po raz trzeci <3
    07.09.2020r. - Nasze Największe Szczęście - Amelka <3
    26.07.2022r. - 8 Rocznica Ślubu i... 2 kreseczki 😍😍😍
  • to_tylko_ja Autorytet
    Postów: 563 443

    Wysłany: 18 lipca 2020, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 wrote:
    To tylko ja kiedy mialam skurcze parte to polozna powiedziala,ze moze ochronic krocze ale to bedzie trwalo keszcze z pol h wiec kazalam jej ciąc 😂 mam male naciecie(szybko sie wygoilo). Ale przypominam,ze nie dodali mi zzo wiec tak naprawde parte to mialam jak lazda kobieta bez znieczulenia. Powiem Wam,ze na yt mozna obejrzec filmiki z porodow sn kiedy kobieta prze a w ogole nie widac zeby to czula,zeby ją bolalo.. i tak sie zastanawiam jak to mozliwe? Czy to wlasnie kwestia zzo i ze polozna patrzy na ktg i mowi kiedy przec? Nie jestem fanka i nie sledze tej jutuberki ale jest jakas andziaks ltora nagrala filmik z porodowki i wlasnie ona sie mawet nie zmeczyla ze tak powiem tym porodem. Jak to mozliwe?
    Oglądałam też ten filmik i po nim podjęłam decyzję, że chcę zzo :D chociaż i tak nie ma szans żeby mój poród wyglądał tak jak jej, bo ona z tego co wiem rodziła w Medicoverze na tym najdroższym pakiecie, który kosztuje prawie 20 tysięcy, więc wiadomo, że opieka inna, inny sprzęt, inne podejście.

    Zabka - spory chłopak ;) moja w 32+0 ważyła 1800g :) na tym etapie wizyty powinny być co 3 tygodnie max chyba, o ile nie co 2, ale dużo lekarzy na nfz ma to gdzieś. Ja chodzę prywatnie i na nfz, więc się umawiam co 4 tygodnie, ale w taki sposób, żebym miała wizytę co 2 tygodnie, raz u jednego a raz u drugiego. Ale o ile lekarz, do którego chodzę prywatnie wie, że mam te dodatkowe wizyty i stwierdził, że nie ma póki co sensu zwiększać częstotliwości wizyt, skoro chodzę jeszcze gdzieś indziej, chyba, że będzie mnie coś niepokoiło - to ten na nfz nie wie, że chodzę prywatnie i dalej mnie umówił na kolejną wizytę za 4 tygodnie (38+0), więc mega słabo. Ja bym chyba oszalała z niepewności po tak długim czasie bez kontroli, a mogłoby mnie np nie być stać żeby chodzić prywatnie, i co wtedy?

    Leeila - nie wiem jak wygląda, ale ja bym się chyba na niego nie zgadzała. Na masaż krocza jak najbardziej. Ale muszę jeszcze zapytać położnej co o tym myśli.

    08.05.2020 - 24+1 - 620g <3
    04.06.2020 - 28+0 - 1110g <3
    02.07.2020 - 32+0 - 1800g <3
    30.07.2020 - 36+0 - 2780g <3
    20.08.2020 - 39+0 - 3300g <3
    w57v3e3krsc08o95.png
  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 18 lipca 2020, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leeila26 wrote:
    Widziałam filmik z porodu Andziaks i faktycznie - tak to wyglądało, przynajmniej w tej ostatniej fazie, która jest pokazana tak ,,na żywo". Ewidentnie dziewczyna wiedziała co ma robić i koncetrowała się na tym niesamowicie, wydaje mi się, że to zasługa położnych, może szkoły rodzenia?

    Dziewczyny, a da się wytłumaczyć jakoś dokładniej jak wygląda masaż szyjki? Ciekawi mnie to i chciałabym wiedzieć na co konkretnie się nastawić :D Wkładają palec - domyślam się :D jeden, dwa? I co? :D Jakie ruchy wykonują, ile to trwa?

    U mnie ten masaz trwal wiecznosc...nie wiem ile, moze z 30min? Ale moze mi sie wydaje. W wanni bylam. Polozna na skurczu wkladala chyba palec a moze wiecej i masowala szyjke zeby zmiekczyc. Slyszalam, ze to nie zawsze musi bolec. Mnie akurat bolalo strasznie- w sensie ze boli juz sam skurcz a ten masaz jeszcze ten bol bardzo podkreca. Pamietam, ze krzyczalam najglos iej jak sie da, jakbym spiewala arie w operze 😱. A ona ze jeszcze raz injeszcze raz i ze juz prawie, juz ostatni....tiaaa
    Calkiem mozliwe ze mozna sie na to nie zgodzic, nie wiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2020, 00:11

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • Leeila26 Autorytet
    Postów: 1938 2206

    Wysłany: 18 lipca 2020, 00:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabka gratki - super, że wszystko u Was ok <3

    to_tylko_ja może się mylę, ale myślę, że jakby ona trafiła do normalnego szpitala na nfz, a przy tym na fajną położną i dobrą opiekę porodową, to też poszłoby jej sprawnie. Przecież te 20tys nie urodziło za nią :D nie wiem czy akurat w tym przypadku odgrywa to jakąś rolę.. chociaż jesli chodzi o sam komfort to na pewno. Możecie wierzyć albo nie, ale nawet jakbym za przeproszeniem srała pieniędzmi, nie poszłabym rodzić za 20 tys :D Przecież za tyle kasy można mieć tyle fajnych rzeczy.. :D

    Kotka ja chyba nie słyszałam opinii, że masaż szyjki nie bolał :D to prawda, że można się nie zgodzić. Jakby nie było, nawet w przypadku cc pytają o pozwolenie przecież. Pewnie będzie mi już wszystko jedno, a jeśli to faktycznie ma przyspieszyć.. a boleć będzie i tak.. to właściwie czemu nie :D W Twoim przypadku masaż szyjki przyspieszył akcję?

    Cały czas bije się z myślami czy kupować dostawkę :/ Wiele argumentów jest ,,za" np. to, że mój mąż jest kochany, ale wątpie, że będzie mi cierpliwie podawał małą w nocy podczas gdy ja będę miała utrudnione wstawanie np. z powodu szwów.. obawiam się też, że zamiast spać, będę czuwać nad łóżeczkiem czy mała oddycha. Z drugiej strony to jest rzecz, na krótki okres czasu - ale można kupić używaną :D

    DtJnp2.png

    30.10.2014r. (6tc) [*]
    10.08.2015r. (8tc.) [*]
    ___________________

    30.12.2019r - 2 kreseczki po raz trzeci <3
    07.09.2020r. - Nasze Największe Szczęście - Amelka <3
    26.07.2022r. - 8 Rocznica Ślubu i... 2 kreseczki 😍😍😍
  • erre Autorytet
    Postów: 1849 1252

    Wysłany: 18 lipca 2020, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi masaż szyjki zrobił mój ginekolog na wizycie kilka dni przed terminem i zupełnie nic nie bolało, no ale jeszcze nie rodziłam i skurczów nie było.

    Też widziałam te filmiki, gdzie kobiety w ogóle nie krzyczą i potem byłam w totalnym szoku, że mogę się tak drzeć 😅 Miałam 3 skurcze parte na wyjście dziecka i potem jeden na łożysko, który zupełnie nie bolał i pomyślałam sobie, że jest wręcz przyjemny 🤦‍♀️

    Z0rGp2.png
    8zs7p2.png
  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 18 lipca 2020, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    erre wrote:
    Mi masaż szyjki zrobił mój ginekolog na wizycie kilka dni przed terminem i zupełnie nic nie bolało, no ale jeszcze nie rodziłam i skurczów nie było.

    Też widziałam te filmiki, gdzie kobiety w ogóle nie krzyczą i potem byłam w totalnym szoku, że mogę się tak drzeć 😅 Miałam 3 skurcze parte na wyjście dziecka i potem jeden na łożysko, który zupełnie nie bolał i pomyślałam sobie, że jest wręcz przyjemny 🤦‍♀️

    Ale nie krzycza w ogole czy tylko na partych?

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
‹‹ 758 759 760 761 762 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ