!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratulacje dziewczyny dzisiejszych wizyt.
Ja dziś padam na pysk. Mąż ma jutro imiebiby i zrobiłam babeczki z jagodami,tartaletki z lemon curdem i bezą i zupę krem z kukurydzy. A do tego tortilki.. jutro już tylko zrobię sałatki i sos do tortilek i imprezka;P -
pap86 wrote:To tylko ja ja tez mialam zzo przy porodzie.podali przy jakichs 4-5cm, mi na ok1godzine, moze1,5h znioslo bol ale potem nagle pojawil sie lekarz mowiac,ze wiecej nie poda bo dziecko mialo spadek tetna i wlasciwie zaraz poczulam parte wiec mi zzo przyspieszylo akcje.od zzo bylam juz w pozycji lezącej z ktg
ale mnie od razu polozyly na lozko bo im tak bylo wygodnie
po zzo mialam niedowlad nogi ale minąl po pewnym czasie. Najbardziej to pamietam,ze musialam sobie ta noge na lozko szpitalne zarzucac bo nie bylam w stanie sama noga tego zrobic. Ale pamietam,zr jak zzo zadzialalo to nowilam,ze nobla powinien dostac ten co wymyslil znieczulenie. Tez uwazam,ze pozbawienie prawa do znieczulenia to jest bezprawie i hardkor.
Ogólnie to nie chciałabym rodzić na leżąco, bo podobno w tej pozycji uniknięcie pęknięcia jest bardzo trudne. Jak było z tym u Ciebie? Nacinali Cię / pękłaś / jedno i drugie?08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g
-
Ja po zzo nie mialam zadnych skutkow uboacznych. Nie panietam jednak kiedy mi je podano.
Przy drugim akcja szla bardzo ladnie do przodu i tylko przez chwile mialam myslnze chce zzo ale jak sobie przypomnialam, ze musze wtedy siedziec nieruchomo podczas wbijania igly to mi sie odechcialo. Ale to tylko dlatego, ze ten drugi porod trwal obwiele krocej niz pierwszy i bylam bojowo nastawiona i mialam sile walczyc z bolem. Posczas pierwszego mialam chec wyskoczyc przez balkon i to zzo dostalam dopiero po wielu godzinach meki.
W poniedzialek mam sie stawic na badania kwasow zolciowch do kliniki. Dzisiaj rozdrapalam nogi do krwi 😕 -
nick nieaktualnyTotoro wrote:Domi świetna wiadomość! ❤️
Sarayu, Natalii mogę spytać co się zadziało, że przy pełnym rozwarciu musiałyście mieć cc?
Jaśmina a jaki masz poziom plytek? Mi ostatnio spadły poniżej normy, niewiele wprawdzie bo mam 140 tys a norma od 150, no ale jednak. Mam nadzieję, że nie polecą dalej 😐 -
Natalii jej, współczuję
1,5h partych musiało dać nieźle w kość i Tobie i małemu
Moja miala 9/10, też przez kolor skóry 😔 A miałaś możliwość zmieniać pozycję? Ja cały czas sądzę, że dałabym radę sama małą urodzić, gdyby mnie lepiej prowadzono przy porodzie i pozwolono rodzić na stojąco czy kucając, ale u mnie takiej opcji nie było 🙄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 22:10
-
Totoro wrote:Domi świetna wiadomość! ❤️
Sarayu, Natalii mogę spytać co się zadziało, że przy pełnym rozwarciu musiałyście mieć cc?
Jaśmina a jaki masz poziom plytek? Mi ostatnio spadły poniżej normy, niewiele wprawdzie bo mam 140 tys a norma od 150, no ale jednak. Mam nadzieję, że nie polecą dalej 😐
U mnie były tzw wysokie parte- synek nie wstawił główki w kanał kiedy pojawiło się parcie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 22:28
-
Natalii składaj skargę póki jeszcze wcześnie, bo po jednej to może nic nie ruszyć
ja składałam dwie i dopiero po interwencji w oddziale ruszyło.
Byłam dzisiaj u rodzinki ,,pomóc" w przygotowaniach do jutrzejszej imprezyale głównie urzędowałam z dzieciakami i jadłam pyszne pierogi ze śliwkami
jutro się goszczę, muszę wcześniej wstać żeby się ogarnąć. Będzie okazja założyć sukienkę i pomalować się
Wieczorem pobolewał mnie brzuch, wzięłam nospę i przeszło. Mała strasznie uciska główką i mam wrażenie, że wierci nią strasznie, chyba stąd ten dyskomfort.
EDIT:
Aaa i zapomniałabymDostałam 2 kartony ubranek w rozm. 50-62 wraz ze sweterkami, kombinezonami, czapeczkami.. no cudeńka
W przyszłą sobotę wielkie pranie
W niedziele jednak nie jadę. Dzisiaj dość aktywny dzień, jutro będzie podobnie, obawiam się, że jak tak sobie pozwolę, to mogą być tego skutkiSiedzę w domu na tyłku - męża nie będzie, zrobie sobie ,,dzień beauty" i będę oglądać komedie romantyczne
Jak mi się coś ,,zawidzi" to pojedziemy w innym terminie, przecież to nie koniec świata
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 22:56
-
To tylko ja kiedy mialam skurcze parte to polozna powiedziala,ze moze ochronic krocze ale to bedzie trwalo keszcze z pol h wiec kazalam jej ciąc 😂 mam male naciecie(szybko sie wygoilo). Ale przypominam,ze nie dodali mi zzo wiec tak naprawde parte to mialam jak lazda kobieta bez znieczulenia. Powiem Wam,ze na yt mozna obejrzec filmiki z porodow sn kiedy kobieta prze a w ogole nie widac zeby to czula,zeby ją bolalo.. i tak sie zastanawiam jak to mozliwe? Czy to wlasnie kwestia zzo i ze polozna patrzy na ktg i mowi kiedy przec? Nie jestem fanka i nie sledze tej jutuberki ale jest jakas andziaks ltora nagrala filmik z porodowki i wlasnie ona sie mawet nie zmeczyla ze tak powiem tym porodem. Jak to mozliwe?Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
pap86 wrote:To tylko ja kiedy mialam skurcze parte to polozna powiedziala,ze moze ochronic krocze ale to bedzie trwalo keszcze z pol h wiec kazalam jej ciąc 😂 mam male naciecie(szybko sie wygoilo). Ale przypominam,ze nie dodali mi zzo wiec tak naprawde parte to mialam jak lazda kobieta bez znieczulenia. Powiem Wam,ze na yt mozna obejrzec filmiki z porodow sn kiedy kobieta prze a w ogole nie widac zeby to czula,zeby ją bolalo.. i tak sie zastanawiam jak to mozliwe? Czy to wlasnie kwestia zzo i ze polozna patrzy na ktg i mowi kiedy przec? Nie jestem fanka i nie sledze tej jutuberki ale jest jakas andziaks ltora nagrala filmik z porodowki i wlasnie ona sie mawet nie zmeczyla ze tak powiem tym porodem. Jak to mozliwe?
A moze mialy poprostu krotka faze parcia?
Ja nie wiem jak ja wygladalam 😄 ale napewno nie krzyczalam (choc pierwsza faze krzyczalam chyba pare godzin na maksa 😄) bo jak parlam to nie mialam jak krzyczec.
Ale mam kolezanke ktora twierdzi, ze zaden porod (2) jej nie bolal, ze nie czula w zasadzie nic i podczas partych musiala patezec na ktg zeby wiedziec kiedy przec....Wiec moze byc i tak 😄.
Ja tez mialam 1,5h parcia i czasem sie zastanawiam czy to za bardzo corki nie sponiewieralo, choc ktg ok bylom mysle, ze gdyby nie chwyt Kristelera to bym nie urodzila sn. Moze u mnie tez sie glowka cofala, ale nie wiem, nie pamietam, podnkoniec to juz chyba nie ogarnialam- ciagle tylko slyszalam, ze jeszcze tylko chwilka, jeszcze troszeczke.
A masaz szyjki.....hardcore.
Mnie nie nacieli, peklam. Ale mimo, ze byl to III stopien to juz na drugi dzien moglam normalnie siadac. Naprawde nic nie czulam, zadnego bolu. W sumie to sie balam, ze jakies nerwy sie uszkodzily jesli nie czuje po takiej masakrze bolu. Ale mi polozna potem mowila, ze po cieciu bardziej boli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 23:33
-
Ja tez dzis po wizycie mlody wazy 2200 gram
wiec spory chlopak jak na 32 tydz
rozmiarem glowki odpowiada 34tyg ale on od dluzszego czasu wyprzedza o 2 tyg
wizyte kolejna mam za 2 tyg wiec dziwne ze niektore dziewczyny maja tak pozno wizyty w sensie ze taka dluzsza przerwa. Szyjka 3,5 zamknieta wiec jest ok i najwazniejsze przeplywy tez super
A ja sie kompletnie nie znam i nie wczytywalam w te rozne znieczylenia wiec nie wiem o czym wy mowicie co to jest to zzo itp moze juz czas najwyzszy sie jakos z tym zapoznacLeeila26, Krokodylica, Totoro, to_tylko_ja, Jaśmina, ancys85, erre, edka85, Pogoda, joana, AHope, maja2024 lubią tę wiadomość
-
Widziałam filmik z porodu Andziaks i faktycznie - tak to wyglądało, przynajmniej w tej ostatniej fazie, która jest pokazana tak ,,na żywo". Ewidentnie dziewczyna wiedziała co ma robić i koncetrowała się na tym niesamowicie, wydaje mi się, że to zasługa położnych, może szkoły rodzenia?
Dziewczyny, a da się wytłumaczyć jakoś dokładniej jak wygląda masaż szyjki? Ciekawi mnie to i chciałabym wiedzieć na co konkretnie się nastawićWkładają palec - domyślam się
jeden, dwa? I co?
Jakie ruchy wykonują, ile to trwa?
Audrey lubi tę wiadomość
-
pap86 wrote:To tylko ja kiedy mialam skurcze parte to polozna powiedziala,ze moze ochronic krocze ale to bedzie trwalo keszcze z pol h wiec kazalam jej ciąc 😂 mam male naciecie(szybko sie wygoilo). Ale przypominam,ze nie dodali mi zzo wiec tak naprawde parte to mialam jak lazda kobieta bez znieczulenia. Powiem Wam,ze na yt mozna obejrzec filmiki z porodow sn kiedy kobieta prze a w ogole nie widac zeby to czula,zeby ją bolalo.. i tak sie zastanawiam jak to mozliwe? Czy to wlasnie kwestia zzo i ze polozna patrzy na ktg i mowi kiedy przec? Nie jestem fanka i nie sledze tej jutuberki ale jest jakas andziaks ltora nagrala filmik z porodowki i wlasnie ona sie mawet nie zmeczyla ze tak powiem tym porodem. Jak to mozliwe?
chociaż i tak nie ma szans żeby mój poród wyglądał tak jak jej, bo ona z tego co wiem rodziła w Medicoverze na tym najdroższym pakiecie, który kosztuje prawie 20 tysięcy, więc wiadomo, że opieka inna, inny sprzęt, inne podejście.
Zabka - spory chłopakmoja w 32+0 ważyła 1800g
na tym etapie wizyty powinny być co 3 tygodnie max chyba, o ile nie co 2, ale dużo lekarzy na nfz ma to gdzieś. Ja chodzę prywatnie i na nfz, więc się umawiam co 4 tygodnie, ale w taki sposób, żebym miała wizytę co 2 tygodnie, raz u jednego a raz u drugiego. Ale o ile lekarz, do którego chodzę prywatnie wie, że mam te dodatkowe wizyty i stwierdził, że nie ma póki co sensu zwiększać częstotliwości wizyt, skoro chodzę jeszcze gdzieś indziej, chyba, że będzie mnie coś niepokoiło - to ten na nfz nie wie, że chodzę prywatnie i dalej mnie umówił na kolejną wizytę za 4 tygodnie (38+0), więc mega słabo. Ja bym chyba oszalała z niepewności po tak długim czasie bez kontroli, a mogłoby mnie np nie być stać żeby chodzić prywatnie, i co wtedy?
Leeila - nie wiem jak wygląda, ale ja bym się chyba na niego nie zgadzała. Na masaż krocza jak najbardziej. Ale muszę jeszcze zapytać położnej co o tym myśli.
08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g
-
Leeila26 wrote:Widziałam filmik z porodu Andziaks i faktycznie - tak to wyglądało, przynajmniej w tej ostatniej fazie, która jest pokazana tak ,,na żywo". Ewidentnie dziewczyna wiedziała co ma robić i koncetrowała się na tym niesamowicie, wydaje mi się, że to zasługa położnych, może szkoły rodzenia?
Dziewczyny, a da się wytłumaczyć jakoś dokładniej jak wygląda masaż szyjki? Ciekawi mnie to i chciałabym wiedzieć na co konkretnie się nastawićWkładają palec - domyślam się
jeden, dwa? I co?
Jakie ruchy wykonują, ile to trwa?
U mnie ten masaz trwal wiecznosc...nie wiem ile, moze z 30min? Ale moze mi sie wydaje. W wanni bylam. Polozna na skurczu wkladala chyba palec a moze wiecej i masowala szyjke zeby zmiekczyc. Slyszalam, ze to nie zawsze musi bolec. Mnie akurat bolalo strasznie- w sensie ze boli juz sam skurcz a ten masaz jeszcze ten bol bardzo podkreca. Pamietam, ze krzyczalam najglos iej jak sie da, jakbym spiewala arie w operze 😱. A ona ze jeszcze raz injeszcze raz i ze juz prawie, juz ostatni....tiaaa
Calkiem mozliwe ze mozna sie na to nie zgodzic, nie wiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2020, 00:11
-
Żabka gratki - super, że wszystko u Was ok
to_tylko_ja może się mylę, ale myślę, że jakby ona trafiła do normalnego szpitala na nfz, a przy tym na fajną położną i dobrą opiekę porodową, to też poszłoby jej sprawnie. Przecież te 20tys nie urodziło za niąnie wiem czy akurat w tym przypadku odgrywa to jakąś rolę.. chociaż jesli chodzi o sam komfort to na pewno. Możecie wierzyć albo nie, ale nawet jakbym za przeproszeniem srała pieniędzmi, nie poszłabym rodzić za 20 tys
Przecież za tyle kasy można mieć tyle fajnych rzeczy..
Kotka ja chyba nie słyszałam opinii, że masaż szyjki nie bolałto prawda, że można się nie zgodzić. Jakby nie było, nawet w przypadku cc pytają o pozwolenie przecież. Pewnie będzie mi już wszystko jedno, a jeśli to faktycznie ma przyspieszyć.. a boleć będzie i tak.. to właściwie czemu nie
W Twoim przypadku masaż szyjki przyspieszył akcję?
Cały czas bije się z myślami czy kupować dostawkęWiele argumentów jest ,,za" np. to, że mój mąż jest kochany, ale wątpie, że będzie mi cierpliwie podawał małą w nocy podczas gdy ja będę miała utrudnione wstawanie np. z powodu szwów.. obawiam się też, że zamiast spać, będę czuwać nad łóżeczkiem czy mała oddycha. Z drugiej strony to jest rzecz, na krótki okres czasu - ale można kupić używaną
-
Mi masaż szyjki zrobił mój ginekolog na wizycie kilka dni przed terminem i zupełnie nic nie bolało, no ale jeszcze nie rodziłam i skurczów nie było.
Też widziałam te filmiki, gdzie kobiety w ogóle nie krzyczą i potem byłam w totalnym szoku, że mogę się tak drzeć 😅 Miałam 3 skurcze parte na wyjście dziecka i potem jeden na łożysko, który zupełnie nie bolał i pomyślałam sobie, że jest wręcz przyjemny 🤦♀️
-
erre wrote:Mi masaż szyjki zrobił mój ginekolog na wizycie kilka dni przed terminem i zupełnie nic nie bolało, no ale jeszcze nie rodziłam i skurczów nie było.
Też widziałam te filmiki, gdzie kobiety w ogóle nie krzyczą i potem byłam w totalnym szoku, że mogę się tak drzeć 😅 Miałam 3 skurcze parte na wyjście dziecka i potem jeden na łożysko, który zupełnie nie bolał i pomyślałam sobie, że jest wręcz przyjemny 🤦♀️
Ale nie krzycza w ogole czy tylko na partych?