!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Evva wrote:Niestety nawet przed korona jezeli dziecko musialo zostac na oddziale neonatologii to matke do domu wypisywali i mogla dochodzic w okreslonych godzinach tylko 🙄 a teraz za czasow korona dochodzic nawet nie wolno, jedynie przez te dni co sie jest w szpitalu (czyli max maxow 4-5 jak sie nasciemnia ze sie tragicznie czujesz wszystko boli tp).
Na staszica daja jako jedyni znieczulenie zzo, mozna rodzic w roznych pozycjach. Do porodu naturalnego staszica jest polecane, sama osobiscie nigsy tam nie bylam ale sporo kolezanek tam rodzilo. Na krasnickich tez podobno ok ale zzo nie uzyczysz tam niestety
A nie wiesz jak to jest na Staszica z tym znieczuleniem jak sobie to zalatwic? Nie wiem jak to wygląda pierwszy raz bede w takiej sytuacji 😅 czy to się komuś płaci czy proponują? Czy samemu trzeba wyprosic😅Mikołaj❤
3× aid nieudane abovo Lublin
Rok 2019 0% morfologia
InvimedWarszawa/1ivf.krotki/27lat
18.09-14pobranych-10dojrzalych/4oocyty
6 zapłodnionych-5 blastek
23.09 transfer ✊4AB 7tydz [*] 💔
Czekają ❄❄❄
10.01 transfer 4AB
5dpt kreska na teście
10dpt-472.5mIU/ml 12dpt-994mIU/ml 14dpt-1984mIU/ml17dpt6129mIU/ml 19dpt-10700mIU/ml
21dpt 0.25mm dzidzi i ❤
7.02-28dpt 0.62mm ❤
13.02- 7t4d 1.3cm😍
26.02- 9t3d 2.61cm😍 FHR 184❤
10.03-11t2d 4.13cm🥰 chłopak? 💙
MTHFR 6777C-T hetero
PAI- 1 4G homo -
Dziewczyny, na waszym miejscu bym się kompletnie nie przejmowała waga. Ja byłam ważna ostatnio 6 tygodni temu i miałam 8,5kg na plusie. Na wizycie 3 tygodnie temu nie było połóż ej i lekarz nie ważył mnie, a ja stwi3rdzialam że nie będę sobie dodawać stresów i nie będę się ważyć. Podejrzewam że mogę mieć już 12-13 kg na plusie. Jak więcej to cóż trochę się wkurze na siebie, ale nic z tym i tak nie zrobię. Staram się tym bardzo nie przejmować, po prostu myślę o tym żeby po porodzie nie rzucać się na ciasteczka tylko wziąć się za siebie.
U mnie wyprawka nadal leży i kwiczy. Ić nie jest spakowane, pokój wygląda jak pobojowisko. Głównie tylko budowa na głowie, a od wczoraj jest u nas moja bratowa z córeczką i mamy taki sajgon w domu, że szkoda gadać.maja2024, to_tylko_ja lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, ten brak zzo wynika głównie z braku anestezjologów. To jest lekarz, który musi siedzieć cały czas w trakcie działania znieczulenia, a nie że robi zastrzyk jak pielęgniarka i wychodzi i idzie do innej rodzącej.
Dzisiaj teściowa wraca do domu, od razu mam lepsze samopoczucie 🤣joana, Totoro, maja2024 lubią tę wiadomość
-
Dokladnie tak jak pisze Erre. U mnie napewno nie ma zzo, bo brak anestezjologow zwyczajnie.
Ale niestety mialam tego swiadomosc wybierajac szpital.
Choc teraz zastanawiam sie nad innym, w innym mieście.
Erre szkoda, ze moja tak nie moze wyjechac 😅🤣erre lubi tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
Sluchajcie a ktoras z Was slyszala o jakims znieczuleniu normalnie w zyle opioidalnym? Jakies uni...cos tam? Dwie znajome z Gdanska opowiadaly,ze mialy i bardzo sobie chwalą. Ja rodzilam i bede rodzic w Warszawie i poki co nie slyszalam.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
pap86 wrote:Sluchajcie a ktoras z Was slyszala o jakims znieczuleniu normalnie w zyle opioidalnym? Jakies uni...cos tam? Dwie znajome z Gdanska opowiadaly,ze mialy i bardzo sobie chwalą. Ja rodzilam i bede rodzic w Warszawie i poki co nie slyszalam.
02.16 jest z nami nasze szczescie
wrzesień 2019 powrót po rodzeństwo beta 2,3
11.12.2019 punkcja 10 oocytów, zapłodniło się 7, 4 doszły do blastki. 16.12.2019 transfer 2AA, mamy 3 mrozaczki
5dpt beta 17,39,
8dpt beta 72,89
14dpt beta 1067, prog 73,9
19dpt mamy pęcherzyk 10mm i pęcherzyk żółtkowy 2,5m
27dpt jest ❤ -
Cześć dziewczyny, ja już od rana wkurzona, bo czekam na te pieniądze z ZUS i liczyłam, że będą dziś, a będą dopiero w pon 😠 no ale nic..
Ja też nastawiam sie, że ,,nie chce znieczulenia" 😉 nie wiem jak mój organizm zareaguje, są opinie, że słabiej czuć skurcze, nie wiadomo kiedy przeć i może ono więcej utrudnić, jak pomóc. Po co się zresztą mam na nie nastawiać, jak nie wiadomo czy dostanę, to wolę w drugą stronę 🙈 -
Ja przy pieredzym porodzie wzielam wszystko co si dalo ns bol. Drugie dziecko urodzilam bez jakichkolwiek substancji pomocniczych i znieczulenia. Mimo to nie wyobrazam sobie rodzic w szpitalu bez zzo! Moj drugi porod byl piptostu szybszy i nylam w stanie wytrzymac ten bol ale piereszy trwal ponad 20h i myslalam, ze umre, to jest tortura! Jak idzie szybko to spoko, mozna nie brac znieczulenia ale jak si kobieta meczy juz bardzo dlugo to jest nieludzkie.
Dla mnie bol porodowy to jest kosmos, cos co az dziwne ze istnieje.
Przy mnie nie bylo anestezjologa po podaniu zzo. Dali i poszli. Tzn polozna byla. Po co lekarz mialby tam byc? Z tym ze ja w De rodzilam.
-
Leeila, ale dzień się jeszcze nie skończył, więc może kasa jeszcze dojdzie
Ja chciałam mieć poród "bardzo" naturalny, pozycję wertykalną, bez przebijania pęcherza płodowego, ale zaznaczyłam położnej, że nie będę zgrywać bohaterki i w każdej chwili mogę zacząć krzyczeć o znieczulenie. Jedyne co, to nie chciałam tych opioidów.
-
nick nieaktualnyHalo melduję się, że w końcu mnie wypuścili! 😍 zagrożenie porodem minęło, skurczy brak, a ja jest przeszczęśliwa mimo, że już do końca ciąży muszę leżeć. Jednak w domku to w domku 😍 jak na razie u mamy, ale w niedzielę już koniec remontu, sprzątania i przenoszę się do siebie! ♥️♥️
joana, erre, ancys85, AHope, Pogoda, Leeila26, edka85, DarlAa, Natalii, Krokodylica, Asia000, Ptysio, maja2024, Totoro lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tez miałam inne wyobrażenie porodu. U mnie nie było znieczulenia, to wiedziałam, ale liczyłam na Dolargan w razie kryzysu, a zabrakło 😂
Co do przebicia pęcherza, to ja juz miałam duże rozwarcie, a wody dalej mi nie odchodziły i przy badaniu położna mi to mówi, a ja się jej pytam, czemu jeszcze sama go nie przebiła? 😀 no to przebiła i akcja poszła juz szybciej do pełnego rozwarcia. -
U mnie położna ściągnęła lekarke, żeby mi wytlumaczyla po co przebijać, a to już było na takim etapie bólu, że już mi było obojętne, nawet mogli wziąć nóż i mnie żywcem rozkroic, byle tylko się to skończyło 😂
Ale po tym rzeczywiście akcja poszła błyskawicznie 🙂
-
Leeila właśnie miałam się pytać co z tym Twoim zusem... Mi o dziwo nawet wypłacili za ostatnie L4, a dokladnie dzień po zakończeniu, takze się rozpędzili. Jak Tobie wypłaca, to już poleci falowo
-
Natalii wrote:Ja tez miałam inne wyobrażenie porodu. U mnie nie było znieczulenia, to wiedziałam, ale liczyłam na Dolargan w razie kryzysu, a zabrakło 😂
Co do przebicia pęcherza, to ja juz miałam duże rozwarcie, a wody dalej mi nie odchodziły i przy badaniu położna mi to mówi, a ja się jej pytam, czemu jeszcze sama go nie przebiła? 😀 no to przebiła i akcja poszła juz szybciej do pełnego rozwarcia.
Rzadko się tu odzywam, ale widzę że poród jakby mój 😂. Ja jeszcze korzystałam z gazu i mój mąż mówi, że jak już zabrali innej rodzącej, to kazałam mu wziąć 20zł i iść do kiosku kupić butle z gazem. Położne miały że mnie polewkę a ja nie pamiętam 🤷
Tylko u mnie już przy pełnym rozwarciu był bieg na szybkie CC.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 12:23
-
Leeila26 wrote:
Mi w ciąży fast foody nie podchodzą, także Wasza pizza mnie nawet nie wzruszaale smacznego dziewczyny
Miała być sukienka.. miały być paznokcie.. gdzie jesteście z tymi zdjęciami?!
U nas z fast foodów tylko domowa pizza, moje dzieci nawet frytek nie lubią, ziemniaki, kaszę, ryż jedzą ale "na sucho" bez żadnych sosów 🤦♀️ skoro im tak smakuje-to tak mają serwowane, przynajmniej zdrowo 😉
Pazury u stóp bez szału - Czerwone ale nie pokazuje swoich krzywych paluchów 🙊🙈
Ja jestem od marca na L4 i jeszcze nie mam nawet decyzji 🤨 interweniować będę po powrocie bo teraz już mi się niechce denerwować. Oby szybko Ci wypłacili twoją kaskę 😀Pogoda, Leeila26, AHope, joana, DarlAa, Krokodylica, Totoro lubią tę wiadomość
-
Bez skargi do ZUSu chyba się nic nie ruszy. Ja osobiście nie byłam, więc może te skargi, które wysłałam to zadziałały 🤷
ancys85 lubi tę wiadomość