!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Kotka stronię od takich rzeczy w sensie dopatrywania się w nich końca świata i przepowiedni ale artykuł przeczytałam bo nie słyszałam wcześniej o takim zjawisku a lubię i poczytać i mieć wiedzę/świadomość co w świecie "słychać" 😁
Joana masz szczęście, że się odezwałaś 🤪😂 hahaha
A tak na poważnie, dobrze że u Ciebie wszystko ok i dalej jesteś 2w1 mimo, że samopoczucie już nie takie super.
A ja właśnie siedzę w świecie wróżek 😀 zabawa przednia 😁
joana lubi tę wiadomość
-
No laseczki niedlugo sierpnien sie zaczyna a u nas to znaczy,ze pomalu ktos bedzie sie wypakowywal 😱 wczoraj mama zapytala mnie czy boje sie szpitala i tak na szybko czyli zgodnie z wewnetrznym uczuciem pokiwalam,ze nie
az niemozliwe hehe
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Joana to licho z tym przewijakiem.
Mi w pierwszej ciąży wywoływali poród i wody chlusnely na sali porodowej.
A przy drugiej córce zaczęły się sączyć o 5 rano, na początku nie byłam pewna czy to wody, później już szło ich coraz więcej, musiałam założyć podpaskę i zmieniać co jakiś czas. Koło 8 postanowiliśmy że jedziemy do szpitala i jak tam dotarłam to za jakieś pół godziny urodziłam. -
Któraś pytała o przebieranie.
U nas jest tak że na izbie przyjęć panie każą się przebrać w koszulę i już w tym prowadzą / wiozą wózkiem na oddział.
Ja jestem od piątku z dziećmi u szwagra i jego żony. W sobotę wróciła teściowa. Serio mam dość kobiety. Przy dzieciach oczywiście palcem nie rusza. Na szczęście jutro wracamy do domu, chociaż moje córki nie są z tego powodu zadowolone.
A ja po tym wyjeździe rozpakuję torby, wypiorę rzeczy. Pojutrze wizyta u lekarza i zaczynam pakować torbę do szpitala.
Jeszcze sobie wczoraj zamówiłam dwie koszule na allegro bo żona szwagra mówiła że miała 4 i było na styk. I jakieś kupony zniżkowe mi pokazała na allegro na pampersa to zamówiłam zapas pieluszek 2.
Jeszcze zaraz zamówię prześcieradła do wózka i chyba wsio. -
A ja czekam grzecznie u lekarza, przede mną 2 kobiety, mój lekarz zawsze taki rozchwytywany że się czeka 🤦♀️
Wizyta przed u położnej zaliczona, przywaliłam 3kg 🤦♀️ coś tak czułam bo te ostatnie tygodnie obrzeralam się słodkim aż miło, lody na noc i wyszło 😤🤦♀️
Pap, ja też nie boję się szpitala, bólu, samego porodu. Boję się właśnie takich rzeczy jak np owiniecie pępowiny i niedotlenienie, albo właśnie że mi wody odejdą i nie będę wiedziała a boli nie będzie czy skurczy i co wtedy?🤷♀️ -
takie body fajne?
joana, Audrey, Pogoda, Totoro, edka85 lubią tę wiadomość
-
Audrey ja niestety ja ladnie trzymalam, tak ostatni miesiąc to jakis dramat w moim wykonaniu.
Raz, ze nie mam sily gotowac wogole ostatnio. Oczywiscie robie obiady itp ale nie wiem gdzie podziały sie moje zdolnosci kulinarne. Doslownie czego sie nie dotkne to wychodzi nie do zjedzenia..
Mam ochote nasłodkie, jak wcesniej nie.. i teraz 2 tyg od wizyty a ja widze kolejny kg na plusie 🙄 w sumie nagle z +5 , mam juz +8.......
Boje sie pomyslec z jaka skoncze 😪
Ancys oby kazda z grzecznie doczekala tego donoszonego terminu 😊 u mnie jeszcze 2 tyg. Chyba sie nie myle z 37+0, bo ostatnio jak tak powiedzialam przy kims to ze jestem w pomylce. I ze 37+6 to jest donoszona.....
Kroko współczuję.. ale wrocisz do domu i bedziesz miala spokoj 😘Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
nick nieaktualnyJa juz po wizycie, wszystko ok, blizna trzyma
szyjka krotsza niż ostatnio, ale nadal ponad 3 cm, więc jest ok.
Mała w 3 tygodnie przytyla 700 g i waży 1700 g.Stad tez i moja waga w 3 tygodnie haha.
Ułożyła się główkowo, choć ja i tak CC, ale przynajmniej juz wiem, ze najbardziej kopie mnie w pracy bok stopkami, a na lewo od pępka wypina pupę
Następną wizytę mam za 2 tygodnie tylko żeby podejrzeć bliznę, bo potem mój gin idzie na urlop, a 31.08. juz zwykla wizyta i ustalimy termin CC. Coraz bliżejAHope, ancys85, Pogoda, Jaśmina, edka85, Chmurka, Totoro, Leeila26, Asia000, erre, Krokodylica, Audrey, joana lubią tę wiadomość
-
Ancys no ka raczej tez nie podejzewam z by to Traby Apokalipsy byly 😂
Ja takie typowo do karmienia koszule to mam 2. A do tego mam poprostu jeszcze zwykle spodenki/dluhie spodnie od pizamy i jakis pidzamowy tshirt z duzym dekoltem.
Zreszta mam pralke i suszarke i tylu pizam nawet mi nie potrzeba, chyba ze bym chciala codziennie zmieniac ale nigdy nie musialam wiec nie bede nic dokupywac.
Ale chyba krotkie spodenki musze sobie dokupic....Nie mam ochoty wydawac kasy na dwa ostatnie miesiace ale te ktore mialam okazaly sie ekhem za male 😧. -
Joana ja wszędzie spotykam się z informacją, że dziecko urodzone po trzydziestym siódmym tygodniu ciąży nie jest już wcześniakiem, a ciąża uważana jest za ciążę donoszoną.
Natalii super wieści bo jak dobrze kojarzę, najbardziej bałaś się hospitalizacji właśnie z powodu blizny.
Krokodylica ja z moją teściową też bym długo nie wytrzymała, parę godzin w zupełności mi wystarczy na kilka miesięcy 😂
Mi brakuje dla bobasa tylko oillan baby do kompieli 😁
-
daria1 wrote:takie body fajne?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2020, 15:38
to_tylko_ja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAncys dokładnie
Jak juz lekarz mnie zbadał i potwierdził, że dalej jest ok to stwierdził, że ja to chyba całkiem dobrze znoszę tą ciążę, bo taka zrelaksowana jestem 😂 to mu mówię, że najbardziej boję się o bliznę, a tak to jest lepiej niż w pierwszej, bo wtedy to cały przekroj przypadłości miałam od plamien/krwawien i polipa aż po kolki nerkowe i przez to kilka wizyt w szpitalu
Także oby tak dalej -
Dziewczyny. Czy pakujecie do szpitala szlafrok ? Mam taki bawełniany, do kompletu z koszula z pierwszego porodu. Ale to był marzec i się przydał ale tylko na korytarz. W sali bylo bardzo gorąco.
I tak myślę , czy teraz jest sens brać, termin na 3.09. Czyli jeszcze może być upał... -
ATA, ja biorę. Poprzednio przydał mi się właśnie po to, żeby wyjść z oddziału (a nie łazić w samej koszuli). Na sali go nie nosiłam, bo było ciepło (wrzesień).