!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Agnieszka trzymam kciuki!
Nad moim domem krąży stado odlatujacych bocianów. Może to jakiś znak?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2020, 13:47
-
Agnieszka kciuki, daj nam znać! ❤️
Katwie podpisuje się rękami i nogami pod tym co napisały dziewczyny - nie będę się powtarzać, całkowicie się zgadzam, że jesteś wyjątkowa. I też Cię mocno przytulam ❤️
Czy wy jak rano wstajecie to też Was tak boli pęcherz, pomimo nocnego wstawania? 🤦 Ile razy bym nie wstawała, zawsze rano jest pełny.. 😅
Dostałam dzisiaj zaproszenie na wieczór panieński.. no chyba jednak odpuszczę 😂😂 -
Qunai,nie zamierzam się wypisywać. Skoro tu jestem to niech obserwują. Zawsze to jednak bezpieczniej.
Audrey niby nic się nie dzieje a jednak każą mi głównie leżeć i zgłaszać każdy ból i twardnienie to będą robić ktg albo badanie, więc coś pewnie jednak jest na rzeczy. Może to jednak jeszcze nie etap na skracanie szyjki.
Katwie ja już nie raz mówiłam że jesteś Superwoman!
Agnieszka mocne kciuki;) już niedługo będziesz tuliła maleństwo;)
Ja mam nadzieję że wytrwam do końca sierpnia -
Ja też się pisze dopiero na wrzesień!! Sierpień to zdecydowanie za szybko dla mnie.
Jeśli chodzi o poród pośladkami to ja jestem na nie. Tzn jeśli wielorodka to można jeszcze pomyśleć ale przy pierwszym dziecku pozwalają na to tylko wtedy gdy kobieta przyjedzie do szpitala za późno i dziecko już się rodzi. Inaczej cięcie.
Chmurka tylko spokój Cie uratujeweekend niestety przelezysz w szpitalu, ale znajdź w tym pozytywy, przynajmiej masz czas żeby sobie porządnie odpocząć 😊
Agnieszka powodzenia!! Już tam blisko i brzuszek tulić maluszka ❤️ -
Chmurka zapomniałam się odnieść 🙈
Pojechałaś z czymś, co Cię niepokoiło, więc muszą Cię potrzymać chociaż kilka dni i ,,poobserwować". Temu lekarzowi to bym chyba palnęła w łeb 😅 na pewno w szpitalu jesteś spokojniejsza, wiedząc, że mogą w kazdej chwili zrobic ktg i sprawdzić co u małej. Podjęłaś decyzję żeby jechać, to siedź i czekaj na wypis 😉 To jest kwestia indywidualna, ja też miałam na Twoim etapie dużo różnych boli i szyjkę 1cm. Akurat w moim przypadku - dotrwałam do donoszonej. Ale różnie może być i tego się nie przewidzi 🤷 Kciuki! ❤️Chmurka lubi tę wiadomość
-
Ja dziewczyny nawet nie jestem wkurzona że tu jestem. Nawet jeśli nic się nie dzieje to skoro się niepokoiła to niech mnie obserwują. Ale zwyczajnie wkurza mnie ten lekarz;P żadnych konkretów i głupie żarty:P więcej informacji uzyskałam od położnej;) bo położne niezmiennie są świetne!
-
Jakbyś pojechała i by Cię nie zostawili, tylko stwierdzili, że to nic takiego i jesteś panikara to wtedy byś mogła być wkurzona, a my wszystkie oburzone
Także lepiej w drugą stronę
Chmurka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Chmurka, ja wiem jak było ze mną. Zostawia Cię kilka dni, żeby zobaczyć czy szyjka się skraca. I będą robić ktg kilka razy dziennie. Jeśli szyjka się nie skróci a na ktg nie będzie skurczów to Cię wypiszą. A lekarzowi się nie dziw, skoro ciągle pytasz kiedy wyjdziesz, bo to zwyczajnie denerwuje. Zamiast tego zapytaj jak wygląda plan na Ciebie, czego się masz spodziewać itd. Wyobraź sobie, że jesteś lekarzem i przyjeżdża kobieta zestresowana że coś się dzieje, Ty kładziesz ja na oddział a ona od razu codziennie pyta kiedy wyjdzie. To irytujące
Wiem, że kusi bo też miałam ochotę tak pytać jak leżałam, ale to nic nie zmieni img nic Ci nie da takie pytanie. Za to jak zapytasz jaka jest diagnoza, co chcą sprawdzić kiedy będą sprawdzać, to już inna historia.
BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Chmurka miałam taką sytuację jak rodziłam syna. Poszłam z terminie porodu na ktg,nic się nie działo ale lekarz kazała przyjść na ktg. Mój lekarz był zabiegany, spojrzał na wynik i mówi tylko "na oddzial". Nic mi nie powiedział o co chodzi, położone mnie pytały dlaczego kazał mi się położyć, ja mówię z e nie wiem ze spojrzał na ktg i mówił że na oddzial... Miałam to szczęście że urodziłam po 5 dniach, że jakoś się to rozkrecilo, ale pamiętna że byłam zła bo nie wiedziałam czy coś się dzieje czy nie dzieje. Uważam że tak się z pacjentem nie rozmawia, a nawet jak się kładzie dla obserwacji to się mówi o tym. Ja mam teraz w środę ktg i będę się modlić żeby wszystko było w porządku...
Moje dziecko padło na drzemkę. Jestem w szoku. Chyba te upaly też go męczą. Ja nie mam kompletnie weny do zabawy z nim ostatnio. Trochę mama sie nim zajęła a ja porządkuje dokumenty.
Tak jeszcze w temacie szpitala. To ostatnio pomyślałam sobie, że jak się trafi w miarę bezproblemowe dziecko, to naprawdę odpocznę tam przez te 2-3 dni. Cisza, spokój, gotować nie trzeba i sprzątaćKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Ja nie pytam kiedyś wyjdę
pytałam co mną. Czy coś będą robić czy jakieś plany. A on tylko że obserwacja i że leżeć i odpoczywać. To wtedy spytałam kiedy mogę się spodziewać wyjścia. I to też dopytywałam czy bardziej dziś czy w poniedziałek/ wtorek żeby się dowiedzieć ile koszul muszą mi przywieźć.
Ja nie mam żadnych badań tu robionych. Raz dziennie ktg. Nie miałam ani jednego USG. Tylko raz, przy przyjęciu do szpitala miałam zwykłe badanie ginekologiczneWiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2020, 16:03
-
No tu już nie chodzi o to czy coś jest czy jednak nie. Może faktycznie dostaje szpital za to kasę dlatego trzymają. Ale wkurzalabt mnie sytuacja że nie wiem co że mną, jaki mają plan itp. Gdyby powiedzieli "przeleży Pani weekend, jeśli nic się nie posunie to w poniedziałek wpisujemy " no i super, to by mnie zadowoliło. A tymczasem trafisz na lekarza który sobie stroi żarty. I już nie chodzi o to że mają prawo żartować bo baba pyta kilka razy czy ja wypiszą tylko mają obowiązek poinformować o ewentualnym dalszym planie leczenia. 🤦♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2020, 16:31
Chmurka, to_tylko_ja lubią tę wiadomość
-
Mnie to szczerze mówiąc g* obchodzi, czy dla lekarza pytania pacjentki są irytujące. Wystarczyłoby powiedzieć raz, a pacjentka nie będzie tak denerwująca i zestresowana.
Totoro, Chmurka, joana, Krokodylica, Leeila26, Ptysio, Domi1995, to_tylko_ja lubią tę wiadomość