!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
My chyba będziemy chrzcić w okolicy października. Zachorowania jak dla mnie nie spadną jeszcze długo. Wirus mutuje i się rozprzestrzenia. Drugiego lockdown już nie będzie bo zabiłoby to całkowicie gospodarkę, a przecież ktos musi zarabiać na te wyższe pensje polityków. Tak wstępnie rozważaliśmy. (Btw, wiecie, że nawet Victoria's Secret padło i ogłosili bankructwo? Kurcze a tak lubiłam ich pokazy oglądać).
Moja mama zobaczy mała od razu bo przyjeżdża do syna, żeby mąż mógł jeszcze popracować. Teściowa nie wiem szczerze mówiąc. Bardzo działa mi ostatnio na nerwy i nie chce sobie dokładać stresu na początku. Mąż też nie jest zachwycony tym że miałaby przyjeżdżać więc przynajmniej siebie zgadzamy. Może tak po 2 tyg od porodu na 2 dni i do domu. I moja babcia przyjedzie, tu mi jest obojętne. Ona i tak mam wrażenie, że żyje już tylko po to żeby pierwszą prawnusię poznać. Nigdzie już nie wychodzi ale podobno wszystkim opowiada że do nas przyjedzie, żeby zobaczyć malutkąBOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Ancys ja nie rodze w Krakowie tylko na Śląsku.
Odwiedziny
Jak rodzilam syna to najbliższe osoby typu mama szwagier czy przyjaciolka ktra miala byc chrzestna byly. W szpitalu
Przy corce zastrzeglam ze nie chce nikogo
To mama przyszla juz w domu na chwile
A teraz mama mieszka w mazowieckim i nie przyjdzie do szpitala nikt a z racji covid nie wiem kiedy zaprosze mame. Moze tylko massanger
Chrzest. Oboje dzieci ma chrzest w 10 tyg zycia
Nowy maluszek bedzie czekal na lepszy czas tak samo odwolalam komunie by nie zwiekszac zagrozenia covid
Byc moze boje sie wirusa za bardzo ale ja juz mam cokre z problemami rozwojowymi ...nikt nie wie jak covid wplywa na plod i na noworodka i nie zamierzam tego testowac
Moze chrzest na wiosne moze z komunia jakos indywidualnie
Dziewczyny czy ktoras na tym etapie 32 / 37 tyg ma wizyty inaczej niz co 2 tyg?
Ancys pani dr wcale nie chce bardzo wczesnego porodu ale mowi ze 3cc wykonuje sie blizejj 37 tyg by nie kusic rany co nie znaczy ze jak jest wszytko oki nie czeka sie i nawet do dnia terminu
Natomiast uwaza ze termin i szpital powinien być juz wybrany poprostu w takich przypadkach robi sie na zimno a nie na akcji porodowej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2020, 01:47
-
Ancyś nie jest tak daleko.. jakieś 100km
Bardziej uciążliwe było to ciągłe jeżdżenie w te strony, bo sercem zawsze byliśmy tutaj - na wsi
Co do chrzcin, ja już pisałam, że celujemy w październik. Niezależnie od sytuacji z wirusem - najwyżej razem z chrzestnymi po prostu zaniesiemy małą do kościoła i będzie po imprezie. Nie zamierzam w obecnej sytuacji robić z chrzcin wielkiego balu, jeśli nadal będzie tak jak jest. No ale sakrament sam w sobie jest dla mnie bardzo ważny i nie chciałabym tego odwlekać w nieskończoność, bo nikt tak na prawde nie wie jak sie rozwinie sytuacja.. może zacznie spadać, a może w przyszłym roku będzie jeszcze gorzej.
Wracając jeszcze do czopa - żona kuzyna urodziła 3 dzieci i za nic nie wie jak wygląda czopczyli jednak da się go przeoczyć.. mój lekarz też mówił, że spokojnie mogę go nie zauważyć, bo czasami odchodzi właśnie w postaci dużej ilości śluzu. Kurcze tą grafike google to sobie odpuszcze..
Boje się obcych glutów oglądać
Kotka to bardzo ciekawe co piszesz.. szkoda tylko, że w większości przypadków nie mamy wpływu na to jak się potoczy akcjaW sumie mogłabym powtórzyć GBS i uniknąć podania antybiotyku, ale nie ma 100% gwarancji, że do dnia porodu np. nie zdąży wrócić
Wydaje mi się, że konsekwencje zarażenia paciorkowcem są gorsze niż nie podzielenie się z dzieckiem tymi dobrymi bakteriami.. Swoją drogą ciekawe ile w tym wszystkim prawdy i na jakich badaniach opierają tezę, że np. dzieci z CC są bardziej poddatne na alergie czy astme. Alergia w sporej części jest dziedziczna, a astma robi się coraz bardziej popularna ze względu na jakość powietrza jaką mamy lub idzie w parze właśnie z alergią. Zdaża się też, że ,,wyrasta" się z tego - organizm uodparnia się na większość alergenów.
Boże już ta godzina, a ja nie śpie..
P.S.
Zwariuję.. miałam 1,5 godziny podłączony telefon do ładowarki żebym mogła iść z nim do łóżka. Szkoda tylko, że nie włożyłam jej do gniazdka..Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2020, 02:07
erre, edka85, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Ja siedzę na piłce, całe ciało swędzi. Jak ja nienawidzę tej cholestazy!!! Już przypomniałam sobie jak to było, że było mi obojętne czy donoszę do terminu, byle przestało swędzieć. No i jak ja mam funkcjonować w dzień skoro mój syn za 5h wstanie???? 😭BOY 2015
GIRL 2020
CB 2025 💔 -
Kurcze, padłam jakoś po 22, obudzilam się przed polnoca do lazienki, rozbudzilam sie i nie moglam zasnac. Pozniej znowu pobudka i leżałam, teraz synek wolal mnie to troche z nin leżałam.
Ja o chrzcinach jeszcze nie myślę, z racji niewiadomego terminu powrotu meza, ale tez najpierw chce sie przeprowadzić. My dka syna robiliśmy duzy chrzest, tak zeby to były właśnie odwiedziny od razu, ale twraz ustaliliśmy z mezem, ze jak będziemy juz robić to beda to rodzice, rodzenstwo i chrzestni., ewnetualnie dziadkowie nasi, a w zasadzie moi, bo meza babcia ttlko jedna zyje i jest leżąca. Mam ubranko do chrztu po synku na 68 i planowałam ze to jakos moze wykorzystam, ale chce zeby to było naprawdę na spokojnie. Poki co tez nie mam pomysłu na chrzestnych. Od meza pewnie bedzie jego siostry mąż, natoniast ja mam tez tylko jednego brata i on jest chrzesnym syna, a bratowa z kolei rodzi miesiac po mnie wiec troche nie za bardzo, chociaz zobaczymy, bo u nicha ja mialam byc chrzestna przy drugim dziecku, może jakos to zgramy. Ogólnie wszyscy sie smieja ze mozemy wspolnie zrobic chrzest, ale ja nie lubie takiego wspolnego dogadywania takich spraw. Moja mam sugeruje zeby robic chrzedt w swieta, troche by odetchnęla bo to jeden dzien świąteczny z głowy -
Aina przepraszam ale się po prostu pogubiłam 🤦♀️
Czyli rodzisz na Śląsku ale lekarka prowadząca jest z Krakowa - ogarnęłam 😁😉 a nad którym szpitalem myślisz?
Jak masz już jakiś wybrany to może zadzwoń, umów się a jak tylko poczujesz niepokój to pojedziesz na IP sprawdzić co i jak ale już będą mieć odnotowane Twoje przyjęcie.
Ja też mam mieć 3 cc, termin mam wyznaczony na dzień w którym będę w 39tyg+ 3 dni, jeśli dotrwam 😉 ja teraz mam wizyty raz w tygodniu żeby ewentualnie wychwycić, że coś zaczyna się dziać (o ile to w ogóle możliwe 😂) bo faktycznie lepiej ciąć na zimno w naszym przypadku.
Leeila Miechów znam tylko za szyby auta 😜 jadąc do mojej rodziny się przez niego przejeżdża, u mnie kierunek Działoszyce.
Ja rodze trzecie dziecko i też nie mam pojęcia jak wygląda czop 😁 ani w pierwszej ani w drugiej ciąży mi nie odszedł.
Ja z chrzcinami chyba poczekam jak rozwinie się sytuacja na jesień, najpierw zobaczymy co się będzie działo w szkołach na początku września i podejmiemy decyzję ale nie lubię takiego wywierania presji (jak zrobiła to moja ciotka); jeszcze dziecko się nie urodziło a już mam planować chrzest 🤦♀️Leeila26 lubi tę wiadomość
-
Co do czopa to ja por prostu miałam już od dłuższego czasu dużo takiego gęstego, mlecznego śluzu a od jakiegoś czasu wylatują takie bardzo gęste glutki, dlatego zakładam, że to to 😅 najczęściej pojawiają się jak dłużej siedzę na kibelku przy zaparciach, jak się trochę ponapinam. Stąd moje przypuszczenia 🤷♀️ Sorry za szczegóły, mam nadzieję, że nikomu śniadania nie obrzydzilam 🙈
Co do chrzcin, to córkę chcieliśmy jak miała 3 miesiące, teraz zobaczymy jak będzie z covidem, jak się będziemy my czuć i ogarniać, czy nam się chorobska jakieś nie przyplątają jesienią - ubiegłą jesień córka mi przechorowała prawie całąWiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2020, 07:16
-
Ancys ja juz tam dzwonilam ale nie przyjeli zapisu bede dzis probowac ponownie
Rodzic tym razem planuje w Katowicach w szpitalu dzieciecym moze tam covid niczegobnoe sparalizuje
I tak dobrze ogarnęłas do Krakowa jeżdżę do lekarza a rodzic ide tu nie znajac ani porodowki ani kadry....dotychczasowe porody mialam Katowice ale to tamtego konkretenego szpitala po ciężkim cc corki nie mam juz takiego zaufania. Obie ledwo przeżyliśmy a za mna ciagly sie problemy miesiącamiLeeila26 lubi tę wiadomość
-
Leeila, polubiłam za tę ładowarkę 😂
Mój mąż też się zaczął bawić stolarką, na razie na szczęście zaczął od mebli do garażu czy swojego gabinetu. A ile kasy na drewno schodzi, szkoda gadać. Ma jeszcze zrobić balustradę na schody i domek do zabawy na ogród, a to są akurat takie rzeczy, że wolałabym zlecić to specjalistom, no ale ta męska duma...katwie27, Leeila26 lubią tę wiadomość
-
Erre u nas tez jest w planach domek dla dzieci i ogolnie caly plac zabaw. Ja sie z meza smieje czy on bedzie mial czas po powrocie dla nas bo ma tyle planow stolarskich i nie tylko. Chociaz przyznam, ze ja sama chetnie z nim cos podlubie, bo jq bardzo lubie tego typu prace. Robilisny wspolnie skrzynie na zabawki dla syna na kolkach to super sie wycinalo wieko wyzynarka, maz mi kazal to robic bo on jak stwierdzil nie ma nerwow zeby to robic powoli i równo. Ja chciałabym zrobić drewniana skrzynie taka na pamiątki. Zbieram swieczki urodzinowe duna, jeszcze prace plastyczne z przedszkola i zlobka, mam nasze kartki ślubne itd i juz mi sie to nie miesci w pudelku. Marzy mi sie jakas fajna oprawa tego
-
My jeszcze o chrzcinach nie myśleliśmy. Córkę chrzcilismy dosyć późno, bo kończyła równo 4 miesiące akurat. Teraz może trochę wcześniej to zrobimy? Będziemy się zastanawiać jak już się Staś urodzi i trochę się ogarniemy. Raczej w ogóle nie będziemy patrzeć na sytuacje z koronawirusem, bo w naszym przypadku to jeśli mamy się zarazić to najprędzej mąż z pracy przyniesie.
-
Dziewczyny które już rodzily i były mocno zszywane. Dziś rano poszłam pod prysznic i czuję że po nogach mi cieknie-mysle sobie że pewnie krew połogowa a tu mocz!i najgorzej że nie mogłam go zatrzymac, myślicie że to minie? Od porodu minęło 3dni i do tej pory było ok. Przerazilam się trochę 😱
-
Agnieszka ja bym to zglosila dla lekarza, a jeżeli ze tak powiem oleją sprawę to poszlabym do urofizjoterapeutki. Ja bylam nacinana i zszywana i poza jakims tam bolem ni dyskomfortem początkowym to nie mialam tego typu dolegliwości. Wydaje mi sie ze tka nie pownno być, ale nie jestem specjalistka.
-
Dziewczyny wciaz nie mam recznikow do walizki planowalam cos kupic w action.
A dzis pomyslalam o decathlon i recznikach basenowych zajely by malo miejsca ...ale czytam na stronie szpitala ze musimy je wyprac 90 stopni to taki recznik mozna jedynie w 40 -
Czop nie musi być taki spektakularny w postaci galarety. Może być nawet wydalany w postaci bardzo wodnistego śluzu. Bywa też tak, że odchodzi dopiero zauważalny podczas porodu - kiedy kobieta już nie jest w stanie go zobaczyć.
Generalnie bezbarwny czop może odchodzić nawet 2 tyg przed porodem, natomiast zakrwawiony - teoretycznie zwiastuje już rychły poród. W poprzedniej ciąży tak właśnie miałam. Najpierw przez tydzień był taki biały, a kilka godzin przed porodem pojawiła się wraz z nim krew. Teraz na przykład miałam brunatny (przepraszam, że tak walę prosto z mostu), co wynika z tego, że mam ciągłe plamienie, bo szyjka już się zgładza i powoli rozwiera. Ale czy urodzę jutro, czy za tydzień - tego nie można na powyższej podstawie ustalić. Na pewno organizm przygotowuje się do tej godziny zero.
Agnieszka, ja nie byłam zszywana, ale mimo to miałam przez jakieś 2 tyg problemy z nietrzymaniem moczu. Też mnie to przerażało, ale mięśnie wróciły do normy. Tzn. nie jest już tak idealnie jak dawniej, bo zdarzają się wpadki przy mocnym wysiłku, ale ogólnie jest ok.