!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Joanna trzymam kciuki i życzę powodzenia jutro 😘💖
Totoro to może troszkę się prześpij, żebyś miała siły na spokojne rodzenie
Albo na kolejne sprzątanie 🤣 Ale oczywiście trzymam kciuki, żeby już się coś u Ciebie ruszyło 😘
Totoro lubi tę wiadomość
-
O tym samym pomyślałam. Ja sie ogolnie spodziewałam ze bede jedna z pierwszych rozpakowanych, bo termin na poczatek wrzesnia, liczyłam tez na to, ze wczesniej urodzę, a tu nas co raz mniej sie robi. Mam nadzieje tak w ogole ze jak dziewczyny dojdziecie do siebie po porodach to będziemy tutaj sie dalej udzielaćTotoro wrote:Jej, jak ja już zazdroszczę wszystkim rozpakowanym 😍 ja im dalej tym większy stres 🙈 dziś kolejny raz posprzątałam... Mogę spać spokojnie.😂 Tzn. rodzić! Rodzić spokojnie! 😂
Ja dziś liczyłam na spokojny dzien, ze sobie cos tam porobie w domu, ale u nas dzis pogoda fatalna, deszcz od rana i moj mały tak slodko spał, ze nie mialam sumienia budzic go do przedszkola. Spal rekorodowo do 9, a ja jak na złość dostakam telefon ze mam jechsc na budowę ustalić kikka rzeczy bo dzis zaczynają malowanie na kolor. Wiec szybki telwfon do teściowej czy przyjdzie do syna i pojechałam. Ale odzyskałam dzisiaj moja dawna energie i cierpliwość do syna. Juz dawno nie wykazalam sie jakas kreatywnością, a dzis sporo robiliśmy, kurier jeszcze przywiózł mu hulajnoge ktora mu kupiłam i mimo brzydkiej pogody sporo byliśmy na dworze.
Mam cicha nadzieje ze cos sie zacznie w koncu dziać, bo dzis mam bole takie wlasnie okresowe. Troche sie martwilam bo mały jakos tak skabo sie rusza, rozpycha sie troche na boki, ale niw szaleje jak wczesniej.
Co do cukinii, to ja robie zupe na wywarze i blenduje z serkiem topionym i odrobina śmietany 30 i podaje z drobnym makaronem. Cukinia tez suoer smakuje faszerowana miesiem mielonym z pieczarkami w sosie pomidorowym zapiekana z mozarella, ale tez kubie taka wersje gdzie zaniast mięsa jest kasza np bulgur. No i olacki z cukinii sa baedzo dobre, z duza ilością koperku i czosnku.
Ptysio lubi tę wiadomość
-
Aina u mnie niestety trzeba być dzień wcześniej 😔
Krokodylica szalejesz 🤪
Ja obojętnie nie umiem przejść przy żadnym dziale dziecięcym 🙈
...ale robicie smaka...
Uwielbiam leczo 😀
W moim domu rodzinnym robiło się z trzech składników (cebula, papryki w różnych kolorach i kiełbasa + przyprawy i koncentrat/ketchup) pokrojonych w grubą kostkę. Z kolei u męża drobno wszystko pokrojone i dodatkowo pieczarki.
Osobiście wolę większe kawałki ale pieczarki dorzucam 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2020, 21:40
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Ptysio ja w sumie nie robię na dokładne proporcje. Ale powiedzmy tak... Na taki garnek 2,5 litra rzucam 2 marchewki , 2 pietruszki, pół selera i taki większy por wszystko kroje w kostkę żeby było szybciej. Pora w plastry
dodaje dwa listki, dwa ziela angielskie, liście selera, pora i lubczyk i z tego robię wywar ( jak ktoś woli mięsny bulion to też można zrobić, jak ktoś woli na kostce to też można;))
Jak już zrobi się z tego wywar to wyciągam te wszystkie liście i dodaje pokrojona cukinie( dwie mniejsze lub jedna większą) i z dwa większe ziemniaki też pokrojone w kostkę. W międzyczasie podsmażam na maśle 1 średnią pokrojoną w piórka cebulkę i dodaje do zupy. Gotuje do miękkości, dodaje jeszcze przeciśnięty ząbek czosnku. Odlewam część tej wody z zupy( do jakiejś miseczki) i blenduje dodając wywar według uznania do osiągnięcia pożądanej konsystencji. Do smaku dodaje też z dwie trzy łyżki soku z cytryny i oczywiście sól, pieprz ile kto lubi. Można też dodać ciut więcej cebuli i czosnku wtedy zupa będzie bardziej wyrazista. ( Albo więcej pora wtedy będzie prowo cukiniowa -tez super). Dokładniejszych proporcji niestety nie umiem podać bo zazwyczaj gotuje na oko;P
AHope, Ptysio, erre, Leeila26 lubią tę wiadomość
-
Audrey wrote:Ptysio, my praktycznie idziemy łeb w łeb. I niby u nas też o wiele chłodniej a dalej puchnę, na dodatek dzisiaj, szczególnie teraz czuje że brzuch jest taki hm, ciężko, jakby chciał spaść. I na dodatek bolą mnie pachwiny co jest kompletnie nowym objawem. A już myślałem że więcej nic mnie nie będzie boleć 🙈🤦♀️
Ja nie puchne za bardzo, nadal noszę obrączkę i pierścionek niezależnie od pogody. Jednak co do tego brzucha to się zgadzam. Jak wchodzę na piętro A robię to niechętnie już i tylko wtedy jak muszę to normalnie nogami obijam o brzuch. Tylko te zawroty mnie zaniepokoily... ale cukier, ciśnienie i puls ok.Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Ancys tym razem inny szpital i tez musze byc dzien wczesniej ...uwaga w niedziele o 9 rano.
Cukinia
Moja rodzina uwielbia zuoe z cukinibobieram kroje do tego wrzucam pol pora i wielka cebule i dusze z lyzka masla nieco podlewam woda ...przyprawiam miksuje do tego duzo zielonej pietruszki pieprzu
W piekaniku robie bluleczki bakietke lub talarki smarowane masłem z czosnkiem...
Osz zjadla bym jutro m wysle po cukinie
Jak zyla moja babcia w ogrodku zadzila dla nas cukinie wiec leczo co chwile i tak jak ktoras napisala w talarki jak kotlety na patelnię
Zgaga caly dzien mnie dzis palilo wiec zjadlam dzieciakow paczke chipsow i sie doigralam zlapaly mnie takie wymioty ze chyba przeglad tygodnia ...ledwo zyje do tego wczesniej zdarzylo mi sie okropne klucie. W sercu takie jak nigdy wczesniej
Wiec wymordowana sie klade jestem. Ciekawa czy zasnę
-
Joana trzymaj sie dzielnie. Wszystko bedzie dobrze. Dzis sobie poczytaj jak sie uruchomic po cc i mysl sobie pozytywnie. Kochana jutro Adas bedzie na swiecie
Ktosiowa gratulacje!
nie strasz porodem,se zalowalas ze nie mialas cc bo sie bede bala haha. Juz sie boje a przeciez wiem jak to jest haha.
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Ja nie złamię - pierworódka, dziś TP i nic się nie dziejeLeeila26 wrote:Dziewczyny ,,nie pierworódki" - tak teraz sobie myśle, że w sumie to łamiecie ten stereotyp o tym, że drugie dziecko to wcześniej wyskakuje U Was już zaawansowane ciąże właśnie np. Totoro i nic się nie zanosi.. Edka też nie urodziła jakoś specjalnie wcześnie.. Marta od Ounai to już całkiem uparta była.. Ciekawe czy pierworódki złamią stereotyp o przenoszeniu ciąży Mała ma główkę wysoko, na razie nie zapowiada się na szybki poród.
Chmurka, ja w ciągu ostatniego tygodnia schudłam 1kg - ponoć może tak być przy końcu.
Britty - moja mała w 36+0 ważyła 2800g i lekarz mówił, że raczej przeciętna w kierunku mniejszych będzie. Choć główka duża - 33cm
Britty, Chmurka lubią tę wiadomość
08.05.2020 - 24+1 - 620g
04.06.2020 - 28+0 - 1110g
02.07.2020 - 32+0 - 1800g
30.07.2020 - 36+0 - 2780g
20.08.2020 - 39+0 - 3300g
-
Ktosiowa gratulacje ❤ duzo zdrowia dla Was i dawaj znać 😗
Dzia za kciuki i wszystko inne ❤ jeszcze kilkanascie godzin i poznam mojego synka 🥰
Jak dojde do siebie to napewno sie odezwe.
Całusy ❤
ancys85, erre, Dave87, Pogoda, Ptysio, AHope, Krokodylica, Chmurka, maja2024 lubią tę wiadomość
Adaś
Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
-
U mnie w szpitalu nie ma zzo tylko gaz i ultiva w kroplówcepap86 wrote:Dave pytalas juz o tens.pewnie nikt nie odpowiedzial bo nie uzywal nie znam nikogo kto uzywal ale majac bole krzyzowe przy piwewszym porodzie jak by mi polozna zaproponowala to bym brala wszystko, co moglo by mnie wspomoc. Nie wiem czy urzadzenie za 79zl z allegro jest skuteczne.. czesto slysze,ze przy wykupionej poloznej ona proponune bo zwykle ma po prostu urzadzenie ale nie slyszalam o kims,kto by dostal tens przy porodzie bez wykupionej poloznej albo stosowal by swoje urzadzenie ALE jak by dawali to bym brala jeszcze przed zzo seby sobie ulzyc bo bole krzyzowe sa okropne. Moj laz np. Masujac mi nisko ledzwia a wrecz kosc ogonowa mial sina az reke bo tak naprawde zeby ulzyc to trzeba bylo bardzo mocno masowac to miejsce. Chyba tym razem do torby porodowej zapakuje pileczke tenisową bo moze byc mu latwiej masowac i orzyciskac pileczką.
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
Nadrobiłam Was znowu
Ktosiowa gratulacje!! Odzywajcie się tu do nas!
Joana kciuki! Jutrzejszy dzień jest Twój
Wikisen się nie odzywa, czy przeoczyłam coś? Może rano będą jakieś wieści..
U mnie znowu wieczorem jakieś bóle, ale już zdążyło przejść.. jeszcze jak dzisiaj usłyszałam o braku rozwarcia to już całkiem nie robie sobie nadziei.. no ale już co ma być - niech będzie. Znowu byłam na spacerze, sprzątałam, mąż powiesił firanke i w końcu w salonie mam pięknie
Chmurka ale narobiłaś smaka tym przepisem.. uwielbiam cukinie! Niestety jako jedyna z domowników, ale kiedyś sobie zafunduje taki kremik
Zapomniałam jeszcze dodać, że mała ma ok. 3350, a ja od początku +8,5kg. Pan doktor zerknął na spojenie - mówi, że nie widzi nic niepokojącego, poza moją przerażoną miną .
Pogoda, joana, Chmurka lubią tę wiadomość
-
Dave mam dwie znajome, ktore polecaja ultive ale bardzo wspolczuje,ze szpital nie zapewnia zzo. To nieludzkie
ja caly czas rpzmyslam nad tym dlaczego w szpitalach pnstwowych nie dodają zzo zeby nie czuc parcia tylko zeby polozna mowila kiedy przec. To taka wygoda dla poloznych.
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Gratulacje dla rozpakowanych, tak zazdroszczę 🥰. Ja jestem już w domu.
O 7:30 byłam w szpitalu. Czekałam 2 godziny na badanie, gdyż dużo kobiet przyjechało plus jeszcze ciężarne z oddziału były obsługiwane, bo wszystkie miały skurcze.
Po 2 godzinach lekarka mnie zbadała i stwierdziła, że rozejście na nie na 1cm a 4mm, ale o tym, że powinno być cc decyduje skierowanie od ortopedy.
Co do pępowiny dwunaczyniowej to potwierdziła, że jest, ale teraz jest za późno na badania, trzeba czekać, aż dzidzia się urodzi. Uspokoiła, że większość dzieci rodzi się zdrowa.
Zrobila mi ktg. To była moja ostatnia nadzieja. Niestety z każdą minuta widziałam, że nic z tego nie będzie. Zapis był dobry, skurcze pojawiły się 4 na 80 a tak to max do 40, czyli przepowiadające. Lekarka odmówiła przyjęcia.
Doradziła tylko abym dokładnie 1.09 pojawiła się u swojego lekarza, bo wg niej dziecko waży dzisiaj 3800 i jak przekroczy 3900 to powinnam w dniu terminu przyjechać do szpitala i wtedy mi wywoła poród. Mój lekarz natomiast wczoraj mówił, że już nie ma wizyt, kolejna po porodzie. Lekarka ze szpitala mnie poinformowała, że jego obowiązkiem jest przyjąć mnie na ostatnią wizytę w 40 tyg skończonym. Wtedy powinna bpo wykonaniu ktg i usg lekarz prowadzący podejmuje decyzje czy mnie kierować na wywołanie już czy można poczekać 7 dni. Wkurzyłam się bo mi mówił co innego. Gdyby wczoraj po jego usg waga małej wyszła 3800 to możliwe, że dziś bym została na oddziale. Siedząc na IP dziś rozmawiałam z kobietą która mówiła że jest w 39 tc i ma skierowanie na wywołanie bo dziecko waży już 3900. Weszła po mnie na badanie i z ostała przyjęta, a gdy ja czekałam na kartę wypisowa o odmowie ona miała już zakładany balonik. Różnica między naszymi dziećmi to niby 100 gram. Jestem zła że mójlekarz oszacował wagę jako 3500. Chciało mi się wyć. Spędziłam w szpitalu 5 godzin i wróciłam do domu. Krocze mega boli, brzuch ciężki, żadnych objawów. Zazdroszczę rozpakowanym. Jestem. Zmęczona i zdołowana tym wszystkim.
-
Jak na razie śn, moja gin powiedziała że zrobi wszystko abyśmy urodzili naturalnie ale jeszcze jedno USG przede mną 4.09 i zobaczymy ile przybrałaBritty wrote:A u ciebie szykuje się duży bobasek? Poród sn?
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
U mnie są 3 szpitale i tylko 1 daje zzo a że względu na cukrzycę z insulina niestety tam rodzic nie mogępap86 wrote:Dave mam dwie znajome, ktore polecaja ultive ale bardzo wspolczuje,ze szpital nie zapewnia zzo. To nieludzkie ja caly czas rpzmyslam nad tym dlaczego w szpitalach pnstwowych nie dodają zzo zeby nie czuc parcia tylko zeby polozna mowila kiedy przec. To taka wygoda dla poloznych.
Starania od 2013 r
Za wysokie amh 13 i Pcos .
1 ciąża 💔 2017 r stymulacja(luteina, clostibegyt, ovitrelle) - ciąża martwa w 10 tyg z nieznanych przyczyn
2 ciąża pozamaciczna 2018r 💔 stymulacja clostibegyt, ovitrelle
Rok 2019- 2 nieudane inseminacje (IUI)
08. 2019 transfer in vitro świeżego zarodka 3 dniowego nieudany , 2 pozostałych nie udało się zamrozić
10.2019 punkcja 2zamrożone zarodki
12.2019 został zrobiony transfer z mrozaka ♥️ 4AA
10dpt beta 234 / 12 dpt beta 401😍
21/22.01 krwawienie
06.03 USG ♥️ krwiaka nie ma 😍
27.04 ❤️🧒
5.05 Połówkowe 👍
24.07 USG 3trymestru👍2300g 32tc
Walczymy dalej 💪 -
Ktosiowa gratuluje!!! ❤️
Co do zupy to ja robię z przepisu z kwestii smaku
24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
Zostały 2 ❄️
11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
6.09.20 Julianek 🥰👑 -
Dave rozumiem. W Wawie jednak daja zzo(chociaz jest 1szpital z3st referencyjnosci,ktory wywiesza kartke dla rodzacych,ze w dniach takich a takich nie zapewni zzo bo nie ma po prostu anestezjologa a to szpital typowo polozniczy 😂)
Dave bedziesz miala wywolywany porod jak ja?(o ile ta zdecyduja w szpitalu,mam cukrzyce bez insuliny tylko mam nadcisnienie ciazowe na lekach)Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
AHope dzięki piękne ❤️😊
Joana kciuki❤️
Fasolka ja dalej uważam, że zupełnie niepotrzebnie straszą Cię tą pępowiną będzie dobrze
Ja mam kolejny wieczór taką zgagę, że jeszcze czegoś takiego nie przeżyłam 😶 ogólnie zgagę miałam wcześniej ze 3 razy w życiu może a teraz to ja nie wiem co to ma być. Zwłaszcza, że brzuch już tak nisko🤷♀️
-
Totoro ja ostatnio miewalam (zreszta pisalam tu)takie stany z przelykiem i ogolnie z ukladem pokarmowym,ze czulam sie jak bym diabla polknela taka siara. I nie wiem po czym..czy po orzechach nerkowca,czy po nabiale..bleh.
Dzis pani w zabce powiedziala mi,ze brzuszek mam nizej. Ja tego ani nie widze ani nie czuje.
A! Wiem co chcialam napisac chyba do Leiili-bo pisalas po wizycie,ze szyjka zamknieta i nic nie zapowiada. Mowie Ci kobito-szczegolniw u pierworodek to nic nie znaczy. Po prostu jak zacznie sie akcja skurczowa i trafisz na porodowke to bedziesz miala 1góra2cm rozwarcia i dopiero razem ze skurczami zacznie sie rozwierac. Kobitki,ktore juz rodzily sn po prostu mają juz "naruszonq" szyjke wiec powinno pojsc troche szybciej ale to tez nie jest regula. Mi na ostatnim.badaniu gin powiedzial,se mam szyjke adekwatna do wieloródki na tym etapie ale ze jest zamknieta itd. Jak macie ciunze donoszone to wskakuje na mezow z finalem do srodka to te progla..costam podziala na szyjke
Leeila26 lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
