X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne !!!! Wrzesień 2020 !!!!
Odpowiedz

!!!! Wrzesień 2020 !!!!

Oceń ten wątek:
  • Audrey Autorytet
    Postów: 2193 1595

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aina, ja się przekręcam z boku na bok, ciągiem nie prześpię nawet 2h, wszystko boli, no masakra.

    3jgxyx8dhnwoaf6u.png

    klz9px9ilxc2xyu4.png
  • Szczęśliwa Przyjaciółka
    Postów: 117 95

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma diety matki karmiącej. Powinno się jeść zdrowo czyli w sumie tak jak zawsze ;)

    Za mną też bardzo kiepska noc, a to wszytsko dlatego, że synek przyszedł do nas już po 23, a jak on jest to ja nie mogę już spać na poduszce bo się nie mieścimy a bez tej poduszki nie umiem już spać 🤷‍♀️ kręcę się i kręcę bo mi nie wygodnie

    8p3os65gfezqfali.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro gratulacje, cudowny poród!! Super, ze tak się wszystko ułożyło według Twoich planów i ze polozna zdążyła 😀😀

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2020, 11:34

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wydaje mi się, że zaczął odchodzic mi czop. Pojawilo się bardzo duzo bardzo gęstego sluzu o kolorze takim jakby ciemnożółtym, ale bez krwi. Pozniej juz po nim normalny jasny i nie ciągnący się, więc ewidentnie cos innego jednorazowo wyleciało.
    Czy u Was tez to tak wyglądało?
    Bo z synem czop zaczal mi odchodzic 2 tygodnie przed porodem, ale wydaje mi się, że od razu byl to taki kawalek galaretowaty, a tu trochę inaczej.
    Trochę za szybko :/

  • Ounai Autorytet
    Postów: 14266 20658

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro, gratulacje!

    age.png

    age.png
  • fasolka86 Ekspertka
    Postów: 124 225

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalii wrote:
    Dziewczyny, wydaje mi się, że zaczął odchodzic mi czop. Pojawilo się bardzo duzo bardzo gęstego sluzu o kolorze takim jakby ciemnożółtym, ale bez krwi. Pozniej juz po nim normalny jasny i nie ciągnący się, więc ewidentnie cos innego jednorazowo wyleciało.
    Czy u Was tez to tak wyglądało?
    Bo z synem czop zaczal mi odchodzic 2 tygodnie przed porodem, ale wydaje mi się, że od razu byl to taki kawalek galaretowaty, a tu trochę inaczej.
    Trochę za szybko :/
    U mnie wczoraj coś podobnego. Bardzo duża ilość galeretowatej żółtej substancji. Jak białko jaja trochę. Potem już biała wydzielina. Dla mnie to Czop, który stopniowo odchodzi.

    Dziewczyny,
    Jak u Was lekarze wyznaczali termin porodu lub jak w szpitalu na to patrzą? Zauważyłam, że lekarz wpisał mi w książeczce z la datę porodu z usg, wpisał 1.09 a na usg 1 trymestru mam 28.08. Martwię się, że jak w środę pojadę do szpitala to będę już 6 dni po terminie, a nie 1.

    ae88538f61.png
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja noc miałam super, spałam jak susel, tylko jedna pobudka na siku. Za to poranek mi teściowa uczyniła "bardzo przyjemnym" :/ głupia pierdół, chciałam sobie powiesić pranie na sznurkach w ogródku, ale ona siedziała tam na drodze sznurków które mogłabym rozłożyć, a po drugiej stronie mąż. Jako, że z nią nie ma co wchodzić w "prośby" to powiedziałam mężowi, żeby się przesunął, a on jak na złość ze po co ze później powieszę to pranie. Łaskawie teściowa się przesunęła. No to zeszłam, zaczynam wieszać, a teściowa turbo foch, że mogłam poczekać "5 minut" (czyli jakieś min 30) i zebrała się poszła. Nerwy mi puściły zostawilam pranie w cholere i poszłam sobie popłakać. Wiem, że to pierdoly i nie powinnam sie przejmować, ale z dnia na dzień ciągle jakies pretensje o bzdury... Nie da się żyć w takiej atmosferze. Czuję się potraktowana jak złośliwa wiedźma... Mąż jest oczywiście po mojej stronie, ale też jej odpuszcza takie akcje,bo jej już przeszło a ja jeszcze conajmniej 3 dni będę smutna przez to. Bo zamiast żyć w życzliwej atmosferze, to wiecznie jakieś zlosci :(
    Sory, ale musiałam sie wygadać

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • ancys85 Autorytet
    Postów: 1557 2116

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fasolka86 wrote:
    Dziewczyny,
    Jak u Was lekarze wyznaczali termin porodu lub jak w szpitalu na to patrzą? Zauważyłam, że lekarz wpisał mi w książeczce z la datę porodu z usg, wpisał 1.09 a na usg 1 trymestru mam 28.08. Martwię się, że jak w środę pojadę do szpitala to będę już 6 dni po terminie, a nie 1.

    Fasolka według mnie w szpitalu będą brali pod uwagę termin z OM bo mała rozbieżność jest między usg 😉

    Pogoda niby pierdół ale... w ciąży hormony szaleją a teściowa zamiast rzucać focha mogła Ci pomóc w powieszeniu prania... szkoda słów 🤷‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2020, 13:01

  • Chmurka Autorytet
    Postów: 2466 1792

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w szpitalu biorą pod uwagę termin późniejszy, zazwyczaj z OM .

    iv09hdge02bk9ct0.png
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ancys85 wrote:
    Fasolka według mnie w szpitalu będą brali pod uwagę termin z OM bo mała rozbieżność jest między usg 😉

    Pogoda niby pierdół ale... w ciąży hormony szaleją a teściowa zamiast rzucać focha mogła Ci pomóc w powieszeniu prania... szkoda słów 🤷‍♀️

    No dokładnie, miło by było jakby powiedziała "daj to Ci pomogę zwiesić to pranie szybciej będzie" ale coś Ty, w życiu jej to przez gardło nie przejdzie, ona nie ma życzliwości w krwi, a oczekuje pomocy od każdego do okola... Eh :/

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale za to miałam piękny sen, że synuś był już z nami i ładnie chwytał pierś do karmienia, tylko że szybko przy tym zasypiał :)

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka przy malej rozbieznosci z usg i z om biora uwage z om.
    Ouinai co u Was? Jak w domku? Jak cukry???

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pogoda w tej sytuacji nie widzę winy teściowej tylko męża, powinien się przesunąć, ba, pomóc Ci rozwieszać a nie Cię zbywać.

    Ja dalej leżę. Już mnie trafia.
    Ale Młody się tłucze nisko więc leżę.

    Pogoda lubi tę wiadomość

  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:
    Pogoda w tej sytuacji nie widzę winy teściowej tylko męża, powinien się przesunąć, ba, pomóc Ci rozwieszać a nie Cię zbywać.

    Ja dalej leżę. Już mnie trafia.
    Ale Młody się tłucze nisko więc leżę.

    Z jednej strony tak i dostał ode mnie zrypke bo mu powiedziałam że wystarczy żeby się przesunął i ona właśnie wtedy zaczęła komentować i rzuciła fochem. A on siedział z nią chwilę i widział jej mine, od rana nabuzowana byla i chodziło mu o to żebym po prostu zeszła na kawę i później jak ona by sobie poszła. Bo ona generalnie ma problem z tym że montuje te sznurki, bo ona nie ma jak sobie swobodnie usiąść i się poopalać... Koniec koncow mąż powiesił pranie.

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • Leeila26 Autorytet
    Postów: 1938 2206

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pogoda no średnia akcja. I ze strony męża i ze strony teściowej.. może po prostu weź kup sobie suszarkę na pranie? Albo dwie.. a żmija niech się opala, aż skórę zacznie zrzucać 😅

    DtJnp2.png

    30.10.2014r. (6tc) [*]
    10.08.2015r. (8tc.) [*]
    ___________________

    30.12.2019r - 2 kreseczki po raz trzeci <3
    07.09.2020r. - Nasze Największe Szczęście - Amelka <3
    26.07.2022r. - 8 Rocznica Ślubu i... 2 kreseczki 😍😍😍
  • Pogoda Autorytet
    Postów: 1808 1641

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leeila26 wrote:
    Pogoda no średnia akcja. I ze strony męża i ze strony teściowej.. może po prostu weź kup sobie suszarkę na pranie? Albo dwie.. a żmija niech się opala, aż skórę zacznie zrzucać 😅

    Mam suszarkę ale na sznurkach szybciej schnie :) no nic afera z dupy standardowo, a dzieki cudownym hormonom wysiadła moja cierpliwość. A teściowa cały tydzień codziennie się mnie czepia o pierdolety, więc dzisiaj to już była wisienka na torcie

    mhsvqtkf2ppd77xh.png

    24.01.2019 - I IVF 0 ❄️
    11.04.2019 - II IVF 3 ❄️
    9.05.2019 - transfer 5dniowej blastki - 12tc [*] ;(
    Zostały 2 ❄️
    11.01.20 pozytywny test - naturalny cud ❤️
    6.09.20 Julianek 🥰👑
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dzięki piękne za miłe słowa ❤️❤️❤️ u nas póki co wszystko w porządku, mała trochę ulewa, to mnie martwi, ale położna mówi, że mogą to być jeszcze wody, bo miałam ich mega dużo. Jak mała wyskoczyła to tak że mnie chlusnelo, że położna była cała mokra 😅

    Co do starszej córeczki to całą akcję przespała, aż dziwne, bo przy partych trochę krzyczalam i płakałam, bolały nieziemsko. Obudziła się jak już się tulilysmy :) posiedziała z nami, trochę musieliśmy się bajkami poratować, bo mieliśmy nadzieję, że przy nich usnie (usypia zawsze ze mną i moimi włosami). Ostatecznie padła dopiero przed 4 jak położyła się do łóżka ze mną i z malutką :)

    Katwie, do porodu domowego trzeba przejść kwalifikację - ciąża musi być naturalna, niepowikłana, w moim przypadku cukrzyca nie dyskwalifikowała, jeśli tylko była bez insuliny. Koszt porodu to 3500zl, plus musieliśmy ściągnąć z Niemiec Wit K doustna, bo w PL jest niedostępna, a domiesniowa tylko w szpitalu. Do tego pediatra 300zl, ale to już zależy, bo naszej np. w ten weekend nie ma, będzie dopiero w poniedziałek, więc jutro położna na wizycie patronażowej stwierdzi czy jest coś co warto byłoby z pediatra skonsultować czy nie. Jeśli nie, to olewamy temat bo wszystkim zajęły się położne, a pediatra robi tylko wpis do książeczki 🙄

    Pogoda, Maddelainen, Asia000, Chmurka, Leeila26, erre, AHope lubią tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się pojawiło dzisiaj malutkie plamienie, mam nadzieję że to nic złego.

  • fasolka86 Ekspertka
    Postów: 124 225

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ancys85 wrote:
    Fasolka według mnie w szpitalu będą brali pod uwagę termin z OM bo mała rozbieżność jest między usg 😉

    Pogoda niby pierdół ale... w ciąży hormony szaleją a teściowa zamiast rzucać focha mogła Ci pomóc w powieszeniu prania... szkoda słów 🤷‍♀️
    Napisałam do nich i odpisali ze termin z Usg 1 trymestru dla nich to termin.

    ae88538f61.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aa2cd723c6a8.jpg

    Udalo mi sie meza namowic na zlozenie wozka wreszcie. Mam slaby aparat w tel wiec kolory i jakosc zdjecia srednia. To babydesign husky dark grey(ale mi troche wpada w zielony ciemny). Na nasze podwarszawskie nieutwardzone drogi i na zime bardzo bedzie dobry. Syn dzis wzial na podworko i az sasiadka z dzialki obok przyleciala zobqcxyc czy to juz tam w srodku dzidzius 😂 a tam mis sobie spal hehe.

    Pogoda, Totoro, Krokodylica, Chmurka, ancys85, erre, Asia000, Szczęśliwa, joana lubią tę wiadomość

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
‹‹ 971 972 973 974 975 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ