WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja tak sobie czasem myślę kiedy wieczorem się kładę do łóżka z tłustymi włosami i nie ogolonymi nogami, że gdyby miało się coś zacząć w nocy nie daj Boże to by był wstyd
Mój facet teraz na 2 tyg u rodziców, przyjeżdża tylko na chwilę do domu sprawdzić co u mnie więc chodzę jak flejtuch do woli 
ola_g89, Agatek_gagatek lubią tę wiadomość
-
Haha, tez o tym myśle ostatnioNatalia1984 wrote:Ja tak sobie czasem myślę kiedy wieczorem się kładę do łóżka z tłustymi włosami i nie ogolonymi nogami, że gdyby miało się coś zacząć w nocy nie daj Boże to by był wstyd Mój facet teraz na 2 tyg u rodziców, przyjeżdża tylko na chwilę do domu sprawdzić co u mnie więc chodzę jak flejtuch do woli wstyd w takim stanie jechać na porodówkę czuje, ze przed porodem prysznic będzie nie tylko po to żeby sprawdzić, czy to straszaki. Golarka i szampon do włosów pójdą w ruch
Natalia1984 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHahahahahaha Ja też co wieczór się zastanawiam nad swoim wyglądem-czy tak da się jechać na porodówkę czy jednak nie bardzo aaaaa i jeszcze- zdążę spakować walizkę bez popłochu czy jednak będę to robić w przyspieszonym tempie
ola_g89 lubi tę wiadomość
-
Ja mam ten problem, że nie mam wanny więc nie mogę zarzucić nogi do golenia na jej brzeg, muszę działać zgięta i bardzo ciężko mi. Smaruję się za to codziennie namiętnie masłami Nacomi, peelingi robię i maseczki, tyle tego mam, że muszę zużyć przed porodem bo później to wszystko zapleśnieje nieużywane. Poza tym, ich kosmetyki mocno pachną a ja muszę dla małej pachnieć sobą i nie lepić się
Jak suszę i układam włosy to już po chwili robi mi się słabo. Ale używam super suchego szamponu, jedyny który fajnie unosi włosy u nasady - Pantene
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 15:28
-
nick nieaktualnyNatalia rozbawilas mnie Dziś spałam tylko 2 godziny, bardzo źle się czułam w nocy, ból kręgosłupa chciał mnie zabić. Nad ranem mąż mówi, chodź pomogę Ci się wykąpać bo wyglądasz jak bezdomny W pierwszej chwili myslalam, że go zabije, ja tu cierpię a on z takim tekstem.
Położna mówiła zeby się nie spieszyć z przyjazdem na ip jak zaczną się skurcze, tylko wlasnie iść się wykąpać, zrobić lekki makijaż dla własnego komfortu, sprawdzić jeszcze raz zawartosc torby. I jesli organizm sam nie zacznie oczyszczać jelit, skorzystać w domu z czopkow.
My mamy donoszona ciąże w sobotę, a w piątek wizyta, mam nadzieje, że ostatnia. Odbiore też wtedy wynik gbs, był juz po 4 dniach ale nie chciało mi się jechać.
W domu wszystko gotowe
Kupiona każda najdrobniejsza rzecz, pokoik gotowy Już nie mogę się doczekać.
-
Może masz jakiś taborecik co byś mogła wsadzić pod prysznic? Suchy szampon to dla mnie zbawienie. U mnie najcięższe jest dbanie o stopy - nalozenie lakieru, czy usuwanie suchego naskórka.Natalia1984 wrote:Ja mam ten problem, że nie mam wanny więc nie mogę zarzucić nogi do golenia na jej brzeg, muszę działać zgięta i bardzo ciężko mi. Smaruję się za to codziennie namiętnie masłami Nacomi, peelingi robię i maseczki, tyle tego mam, że muszę zużyć przed porodem bo później to wszystko zapleśnieje nieużywane. Poza tym, ich kosmetyki mocno pachną a ja muszę dla małej pachnieć sobą i nie lepić się
Jak suszę i układam włosy to już po chwili robi mi się słabo. Ale używam super suchego szamponu, jedyny który fajnie unosi włosy u nasady - Pantenewrzesień 2018 - synek -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyveritaserum wrote:Ja dziś wstałam i stwierdziłam że spakuję torbę. Nie to żebym czuła że dziś ten dzień tylko jutro wyjeżdżamy z mężem na 5 dni i torba będzie w razie czego w bagażniku : D
Sama się sobie dziwię że wyjeżdżam i się zgodziłam bo wcześniej mówiłam że siedzę w domu i czekam na godzinę zero ale stwierdziłam że dobrze się czuje i co ma być to będzie najwyżej urodze w Rzeszowie
Mamy w Rzeszowie nawet 4 porodowki i w jednej dają znieczulenie także spokojnie hehe
veritaserum lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Niestety mamy tylko krzesła w salonieMinns wrote:Może masz jakiś taborecik co byś mogła wsadzić pod prysznic? Suchy szampon to dla mnie zbawienie. U mnie najcięższe jest dbanie o stopy - nalozenie lakieru, czy usuwanie suchego naskórka.
Ja 3 tyg temu robiłam sobie sama hybrydę na stopach, w czwartek idę do kosmetyczki bo sama już nie dam rady. Brzydko mi wychodzi bo do stóp już za daleko, piętki jadę z niewielkim problemem urządzeniem z Rossmanna. Fajna sprawa. Większy problem sprawia mi smarowanie stóp kremem. To jest wyzwanie.
-
No to pierwsze co wczoraj zrobiłam,jak pojawiło się plamienie,to umyłam włosy,a potem dopakowałam torbę
Niewiarygodne,ale laktator elektryczny Avent działa bez zarzutu po 7 latach
Szok jak dla mnie,muszę tylko wymienić kilka części z zestawu,wysterylizować i gotowe.
-
Hybrydę też bym sobie zrobiła, ale po pierwsze nawet na rękach nie mam siły (brzuch przy siedzeniu dłuższym mnie boli/parzy), a po drugie na tym etapie w razie czego samo zmycie będzie ciężkie, a u nas w szpitalu nie można mieć paznokci pomalowanych w ogóle. Po porodzie zrobię sobie w końcu śliczne paznokietki.Natalia1984 wrote:Niestety mamy tylko krzesła w salonie Ja 3 tyg temu robiłam sobie sama hybrydę na stopach, w czwartek idę do kosmetyczki bo sama już nie dam rady. Brzydko mi wychodzi bo do stóp już za daleko, piętki jadę z niewielkim problemem urządzeniem z Rossmanna. Fajna sprawa. Większy problem sprawia mi smarowanie stóp kremem. To jest wyzwanie.
Korzystałam z tego urządzenia, całkiem spoko, ale już go nie mam. A takie maczanie w wodzie + pumeks raz na tydzień mi wystarcza. Co do smarowania to ja siadam na łóżku i nogę którą smaruję zaginam i mam ją przy pośladku to wtedy ręką bez problemu się mi smaruje .
wrzesień 2018 - synek
[/link]
