X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Vlinder Autorytet
    Postów: 632 579

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 słodkie maleństwo. Dużo zdrówka dla Was.

    kasia1518 lubi tę wiadomość

    bhywvcqgxdl0na75.png
  • evitkagg85 Koleżanka
    Postów: 60 64

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mitaka wrote:
    Slodkie mamy od czwartku na czczo mam 88,97,89,96,90,92, jak na zlosc po srodowej wizycie gdzie wszystko bylo ok i nie mam juz wizyt, a mam sie zglosic gdyby cos sie dzialo. Jutro mam 35+0 i gdyby nie te 97,96 to jeszcze by przeszlo...obserwowac jeszcze kilka dni? Myslalam, ze juz bedzie lepiej im starsza ciaza...

    Hej Mitaka,

    U mnie skoki cukru na czczo pojawiły się w 32 tygodniu, spanikowałam gdy zobaczyłam 97 ale ginekolog stwierdziła że do 100 jeszcze bez stresu a diabetolog potwierdził jej zdanie. W kolejnym tygodniu cukry zeszły do mojego standardu 88-92. W 35 tygodniu cukry obniżyły się do ok 80 na kilka dni, jednak wróciły do wyższych.

    Wraz ze starszą ciążą wcale nie widzę zmian na lepsze, mogę tylko pozazdrościć Monice86... Wręcz od 30 tygodnia musiałam odstawić chleb razowy (super naturalny skład), teraz w grę wchodzi jedynie zielony "7 zbóż" z Biedronki. Na Twoim miejscu bym poobserwowała z tydzień i jeśli ponad 95 utrzyma się 3 dni z rzędu to diabetolog. Na poranne cukry nasz wpływ jest ograniczony niestety, z ważnych spraw:
    - czy jesz nocną przekąskę ok 22? /zwykle zalecana kanapka z czymś kalorycznym typu ser żółty, niektórzy zjadają wtedy kawałek białego pieczywa plus mleko/
    - ostatni większy posiłek ok 19stej, nie za późno.

    Powodzenia! Trzymam kciuki by był to chwilowy wyskok.

    7u22sek2ss7p1b9p.png
  • Paulinda Autorytet
    Postów: 256 283

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu przesłodka ta Twoja córeczka <3 i zazdroszczę prawiepowrotu do swojej wagi, Zosia ma mamę laskę :D

    kasia1518 lubi tę wiadomość

    3i499vvjgx57zohf.png
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evitkagg85 wrote:
    Hej Mitaka,

    U mnie skoki cukru na czczo pojawiły się w 32 tygodniu, spanikowałam gdy zobaczyłam 97 ale ginekolog stwierdziła że do 100 jeszcze bez stresu a diabetolog potwierdził jej zdanie. W kolejnym tygodniu cukry zeszły do mojego standardu 88-92. W 35 tygodniu cukry obniżyły się do ok 80 na kilka dni, jednak wróciły do wyższych.

    Wraz ze starszą ciążą wcale nie widzę zmian na lepsze, mogę tylko pozazdrościć Monice86... Wręcz od 30 tygodnia musiałam odstawić chleb razowy (super naturalny skład), teraz w grę wchodzi jedynie zielony "7 zbóż" z Biedronki. Na Twoim miejscu bym poobserwowała z tydzień i jeśli ponad 95 utrzyma się 3 dni z rzędu to diabetolog. Na poranne cukry nasz wpływ jest ograniczony niestety, z ważnych spraw:
    - czy jesz nocną przekąskę ok 22? /zwykle zalecana kanapka z czymś kalorycznym typu ser żółty, niektórzy zjadają wtedy kawałek białego pieczywa plus mleko/
    - ostatni większy posiłek ok 19stej, nie za późno.

    Powodzenia! Trzymam kciuki by był to chwilowy wyskok.

    Spisalam sobie nazwe chleba. Sprobuje z ta wieksza kolacja po 19 i potem z mala albo 2 malymi, bo chodze spac po 24 to bede glodna.

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    U nas już coraz lepiej. Zosia przybiera po 30-40g dziennie- jak tak dalej pójdzie to w tym tyg osiągnie magiczne 2kg. Zostaje jeszcze do uregulowania oddech przy ssaniu butelki - jest to dla niej duży wysiłek- męczy się po 10-15ml i spada jej tetno. W ciągu dnia już większość jest bez maseczki- dr mówi że i tak dostaję już minimalne wsparcie od cepap.

    Ja doszłam do siebie szybko- śmigam już prawie normalnie- wczoraj nawet 3 okna umylam. Mleko ściągam średnio co 4h i całkiem ładnie po 100-130ml. Siedzę prawie całe dnie w szpitalu .. wagowo nam 3kg mniej niż przed ciąża... przez ten intensywny tryb życia

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dbfeee841b85.jpg ì
    Zosienka jest przesłodka i bardzo dzielna :) Zośki ponoć są takie waleczne dziewuchy ;)

    kasia1518 lubi tę wiadomość

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • evitkagg85 Koleżanka
    Postów: 60 64

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mitaka wrote:
    Spisalam sobie nazwe chleba. Sprobuje z ta wieksza kolacja po 19 i potem z mala albo 2 malymi, bo chodze spac po 24 to bede glodna.

    Pewnie, że trzeba dostosować do swoich potrzeb. Najgorsze efekty są w przypadku pominięcia tego późnego posiłku, ponieważ z rana organizm odbije mocno w górę potencjalny spadek cukru (efekt brzasku). Ja zjadam 2 kromki ok 19stej a potem 1 przed snem (żółty ser lub pleśniowy i do tego warzywo np. kawałek papryki czy ogórka).

    Z własnych obserwacji - godzina pomiaru rano ma duże znaczenie. Może te wyższe wyszły Ci w wyjątkowe dni typu badania czy inna pora wstawania? U mnie optymalnie dobry cukier ok 8mej, jeśli mierzę ok 7mej na bank wychodzi wyższy. Podobno z rana uwalniają się w większej ilości hormony ciążowego, ale każdy ma własny rytm organizmu więc trzeba wyczuć metodą prób i błędów. I nie zniechęcaj się w razie niepowodzeń, trzeba szukać pomysłu dla siebie bo w tej cukrzycy uniwersalne rady nie u każdego działają ...

    7u22sek2ss7p1b9p.png
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jem tylko mi po chlebie i mace wali. Po slodyczach nawet nie. Znowu jak nie jem chleba to mam ketony z rana :/ w ogole teraz jestem coraz bardziej glodna i musze jesc czesciej, juz niech mijaja te tygodnie, bo nie nawidze gotowac, przygotowywac posilkow i jesc, a calymi dniami trzeba siedziec w kuchni

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 wrote:
    Jak mechanicznym rozwieraniu...? :O :O
    No normalnie, lekarz wkładał łapy i ręką ją rozwierał, wpychając główkę bo ja miałam parte przy 4cm rozwarcia przez to wspaniałe wywoływanie. W trakcie porodu myślałam, że to jest to słynne badanie szyjki, ale nie. To położna badała, nie bolało aż tak, a jak przychodził lekarz to dwóch ostatnich razy nie pamiętam, bo zemdlałam z bólu tylko pamiętam jak położna darła się na korytarzu na niego , że przesadził. Potem po porodzie mi wyjaśniła wszystko, że on chciał cc a ja nie chciałam to postanowił, że mi tak "pomoże"... Eh szkoda gadać!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzeczywiście ja jem kolację 18-19 i coś małego przed snem. Po 6.00 mam wyższy cukier niż około 8.00. Zobaczymy na jak długo mi się polepszyły, ale fakt że też nie miałam mega wysokich wcześniej- na czczo zawsze w normie.

  • Mycha321 Ekspertka
    Postów: 233 144

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frezyjciada wrote:
    No normalnie, lekarz wkładał łapy i ręką ją rozwierał, wpychając główkę bo ja miałam parte przy 4cm rozwarcia przez to wspaniałe wywoływanie. W trakcie porodu myślałam, że to jest to słynne badanie szyjki, ale nie. To położna badała, nie bolało aż tak, a jak przychodził lekarz to dwóch ostatnich razy nie pamiętam, bo zemdlałam z bólu tylko pamiętam jak położna darła się na korytarzu na niego , że przesadził. Potem po porodzie mi wyjaśniła wszystko, że on chciał cc a ja nie chciałam to postanowił, że mi tak "pomoże"... Eh szkoda gadać!
    Wiem o czym mówisz i na samą myśl (wspomnienia) już mnie tam boli :/ Też miałam poród "podganiany" i oxy i jakieś globulki i TEN nieszczęsny masaż szyjki. Jak mi Pani Doktor zrobiła paluchami na siłę w dwie sekundy rozwarcie o 1cm większe to wyłam z bólu jak wilk do księżyca a łzy jak grochy się lały. Potem już błagałam żeby się nawet do mnie nie zbliżała. Dla mnie to bolało bardziej niż ból porodowy chociaż i tego nie da się z niczym porównać. Nigdy więcej masażu szyjki nigdyyyy

    f2w33e3k8kpk8877.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha zwykły masaż to było nic w porównaniu z tym... Bo masaż robiła położna i uprzedzała, a teraz zrobimy masaż, będzie boleć. A ten to zwyczajnie wpychał łapy, był chamski, opryskliwy itd. 7 razy to robił... Never ever. Teraz wybrałam szpital, gdzie mają zupełnie inne podejście! A daj Boże żeby mnie nic już nie dopadło do końca to i w Domu Narodzin się uda, tam jest wspaniale i w 100% naturalnie!

    Edit: porównując ból to ten zwykły porodowy był dla mnie jak okres bez leków. Ja miałam mega bolesne miesiączki, leki na receptę bo lądowałam bez nich na ip. Więc ból porodowy był na prawdę ok. Za to ten... Brrrrrrr

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2018, 13:11

  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, współczuję przeżyć :(
    Odnośnie badania GBS, myłyście się sprzed nim samą wodą bez płynu?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2018, 13:14

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frezyjciada wrote:
    Mycha zwykły masaż to było nic w porównaniu z tym... Bo masaż robiła położna i uprzedzała, a teraz zrobimy masaż, będzie boleć. A ten to zwyczajnie wpychał łapy, był chamski, opryskliwy itd. 7 razy to robił... Never ever. Teraz wybrałam szpital, gdzie mają zupełnie inne podejście! A daj Boże żeby mnie nic już nie dopadło do końca to i w Domu Narodzin się uda, tam jest wspaniale i w 100% naturalnie!

    Edit: porównując ból to ten zwykły porodowy był dla mnie jak okres bez leków. Ja miałam mega bolesne miesiączki, leki na receptę bo lądowałam bez nich na ip. Więc ból porodowy był na prawdę ok. Za to ten... Brrrrrrr
    Co to jest Dom Narodzin?

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • Paulinda Autorytet
    Postów: 256 283

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie - szyja długa i zamknięta, moja Zosia póki co nigdzie się nie wybiera ;) GBS pobrany, wynik jak dobrze pójdzie będzie za tydzień, ale i tak odbiorę pewnie za dwa bo wtedy mam się zgłosić na pierwsze KTG. Odnośnie cukrzycy i wcześniejszego zgłoszenia się do szpitala, mój lekarz stwierdził że to bez sensu i o ile zapisy na KTG będą w porządku to mam siedzieć w domu. Teraz tylko czekać na usg do 30.08... ;)

    Angel1988, Vlinder, Izabelle, 100krotka30 lubią tę wiadomość

    3i499vvjgx57zohf.png
  • evitkagg85 Koleżanka
    Postów: 60 64

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mitaka wrote:
    Tak jem tylko mi po chlebie i mace wali. Po slodyczach nawet nie. Znowu jak nie jem chleba to mam ketony z rana :/ w ogole teraz jestem coraz bardziej glodna i musze jesc czesciej, juz niech mijaja te tygodnie, bo nie nawidze gotowac, przygotowywac posilkow i jesc, a calymi dniami trzeba siedziec w kuchni

    Coś w tym jest, trudniej się cieszyć ciążą przy cukrzycy. Mam wrażenie, że jestem uwiązana do pór posiłków i pomiarów, a z drugiej strony aż trudno gdzieś wychodzić ze swoim chlebem w gości, ciągle odmawiać (przecież ciężarne mają mega apetyt) itd... Ketony w ciągu tych blisko 3mcy miałam chyba 3 razy minimalne, faktycznie jedyna rada na nie to więcej węglowodanów. Suwaczek źle pokazuje moje tygodnia, dziś zaczynamy 38 więc 3 tygodnie do terminu :-) pocieszam się mijającymi dniami i tym, że radzę sobie dietą i nie mam powodu narzekać - czekam na zdrowe dzieciątko i staram się właśnie dla niego. Dlatego głowa do góry.

    Po gorzkiej czekoladzie i ciastkach owsianych nie skacze :-) podobnie z domowym ciastem drożdżowym bez cukru i serniczkiem! Ostatnio przy okazji wizyty znajomych na kolację wsunęłam 2 kawałki pizzy (bez brzegów) i pomiar 88! Za to ziemniaki wywalają od razu po 2 malutkich lub 1 średnim, zrezygnowałam bo lepiej najeść się ryżem czy kaszą. Zresztą Wy pewnie dobrze znacie uczucie niedojedzenia i zniechęcenia wobec pysznych suróweczek i warzywek do każdego posiłku ;-)

    Izabelle lubi tę wiadomość

    7u22sek2ss7p1b9p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mum2b wrote:
    Co to jest Dom Narodzin?
    Miejsce gdzie rodzisz naturalnie, nie ma podawania oxytocyny, znieczulenia, nawet wenflonu nie zakładają, ktg tylko jeśli położna uzna go za niezbędne. Rodzisz jak u siebie w domu, jest pokój, wanna itd. Moje marzenie❤ https://szpital.szpitalzelazna.pl/dom-narodzin-2/

    Mum2b, Paulinda lubią tę wiadomość

  • Ciemnowlosa Autorytet
    Postów: 401 305

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu mala jest cudowna, masz wspaniala dzielna i sliczna coreczke :)

    kasia1518 lubi tę wiadomość

    17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
    05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod.. :(
    06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu, śliczna ta Twoja córeczka!

    kasia1518 lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Amy333 Autorytet
    Postów: 2509 3869

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny odebralam GBS, ujemny:) to chyba mnie antbiotyki ominą:)

    Mum2b, frezyjciada, Natalia1984, Izabelle lubią tę wiadomość

    14 cs- suplementacja M- udało się w ostatnim dniu roku!
    2 cykl po sono HSG- polecam każdemu przeczyścić rurki;)
    3i49hdgeac44oma5.png
  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 14 sierpnia 2018, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frezyjciada wrote:
    Miejsce gdzie rodzisz naturalnie, nie ma podawania oxytocyny, znieczulenia, nawet wenflonu nie zakładają, ktg tylko jeśli położna uzna go za niezbędne. Rodzisz jak u siebie w domu, jest pokój, wanna itd. Moje marzenie❤ https://szpital.szpitalzelazna.pl/dom-narodzin-2/
    A jak z kroczem? Nie nacinaja i ewentualnie szyja pekniecie?

    Kasiu - sliczna Księżniczka <3

    Ejjj jestem z siebie dumna! Spakowalam torby! Musze tylko staniki dopakowac jak przyjda :D ale ogolem wydaje mi sie ze mam jakos malo rzeczy... zapakowalam tez karton z opisanymi rzeczami, ktore moze maz bedzie musial dowiezc :p mam nadzieje ze ograniczy to moj poziom flustracji jak bd mu tlumaczyla co potrzebuje :p

    kasia1518 lubi tę wiadomość

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
‹‹ 1010 1011 1012 1013 1014 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ